Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    5,982
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    404

Treść opublikowana przez żoo

  1. Jagoda Myślę że parówki za naszych czasów i te dzisiejsze to niebo i ziemia. W ramtych to był co najwyżej mom i tektura ;) w tych dzisiejszych jeszcze polifisforany i inne ulepszacze :( Jedyne parówki, które wypadają przyzwoicie w testach to Piratki. Ale nie wiem skąd ale z lidla lub biedronki. Z wędlinami jest tak, że do czasu wejścia Polski do uni obowiązywały polskie normy. One były dość precyzyjne i tam były konkretne przepisy na np. kiełbasę śląską (takie pytanie miałam na egzamine). Ale od czasu uni w jedzenie można ładować wszystko co nie jest zabronione co niestety spowodowało, że jakość spadła dramatycznie.
  2. Madika Na grudniowkach jest nas kilka ale sporo piszemy. Akurat ja gaduła więc mnie tam dużo :))) Ja mojego syna uczyłam mycia zębów tak, że jak sama myłam zęby to mu pokazywałam a on chętnie papugował. Najpierw miałam szczoteczkę silikonową z rossmana a teraz mam tego Jordana. Mały używa ich wymiennie. Sam szoruje sobie zęby w wannie. I używamy mikroilosci pasty elmex od pierwszego ząbka. A potem płuczę szczoteczkę i staram się tą pastę wytrzeć. Koleżanka stomatolog każe czyścić dokładnie zęby przy nasadzie, kółeczkami bo stamtąd zaczyna się zwykle próchnica.
  3. A z drugiej strony jakieś przesadne zastanawianie się nad skladem mm w momencie gdy nie jest to główny posiłek to też bez sensu. Chyba bardziej chodzi o to by mały nie dostawał parówek i kremówek a nie minimalnie bardziej tłuste mleko ;)
  4. Dzień dobry Zaintrygowałyście mnie tym mm. My co prawda nie używamy ale kiedyś słyszałam opinię dietetyka, że błędem jest nie zmienianie mleka ponieważ w 1 jest więcej tłuszczu. I faktycznie, porownałam bebilon 1 i 2. W 1 jest więcej tłuszczów ale za to wyższa kaloryczność jest w 2. Porównałam jeszcze kilka składników i jednak ich skład sie zmienia (wit d, żelazo, dha, wapń) Więc też chętnie posłucham jakiegoś mądrego wywodu. Nie chce mi się tego drobiazgowo sprawdzać bo bym potrzebowała dwa okna a stukam w telefonie.
  5. Jagoda Zaczęłam czytać Twojego posta i przez chwilę myślałam, że to mój ;))))) Tylko mi suwaczek nie pasował
  6. Zielona Dzięki, chociaż akurat ja na autorytet kulinarny zupełnie się nie nadaję :)))) Po prostu topię wszystko w czosnku lub ostrych papryczkach;) Z figami też by mi smakowało, lubię figi... My też jakoś szczególnie nie celebrujemy a przynajmniej nie mamy planów. Mieliśmy zaproszenie do znajomych ale tam kupa osób z dzieciakami więc nie miałabym gdzie położyć małego spać. Nie chce mi się stresować.
  7. Ja ostatnio jestem fanką szpinaku z serem lazur, parmezanem, jajkiem i śmietaną, czosnkiem i cebulą. To w sumie można wrzucić w tartę albo ciasto francuskie czy makaron. To Peonia mnie natchnęła. U nas na sylwestra ktoś zawsze robił śliwki zawijane w boczek lub szynkę parmeńską ale to trzeba dłubać. A jeszcze tą sałatkę ze szpinakiem czasem robię na dwie miski i do jednej leci szpinak, szynka parmenska pomidorki oliwa z oliwek, czosnek i słonecznik A do drugiej szpinak, pomarańcza, mozarella, czosnek, olej sezamowy, ocet balsamiczny i słonecznik. Jedna na słodki, druga ostrzejsza. Gdzie te czasy gdy na sylwestra na 60 osób robiliśmy kanapki. Jestem mistrzem robienia miliona kanapek wyglądających na bogato za bezcen :)))
  8. Skakanka A to mają być przepisy z produktów, które nasz w domu? ;P
  9. Skakanka Będzie dobrze ale zawsze lepiej się przygotować :) My siedzimy w domu, jeszcze nie wiem w jakiej konfiguracji ;) Najszybsze sałatki: melon, parmezan, szynka parmeńska (tą znasz) Żółty ser, kukurydza, rodzynki z czosnkiem majonez Szpinak pomidorki lub pomarańcza mozarella, olej sezamowy, prażony słonecznik, ocet balsamiczny Też robię czasem z nich koreczki. A na ciepło jakaś pasta
  10. W Bioaron baby jest dha i wit D 600 j.m. Jest też jakiś inny preparat ale miał mniej D
  11. Kaisuis Próbowałaś Zosi puszczać Teletubisie? Ja pokazałam mojemu na próbę i go całkowicie wyłączyło. Aż mi małżonek kazał dziecko włączyć :))))) Muszę Cię jakoś wywołać ;)
  12. Skakanka Raczej nie bo to lek przeciwalergiczny. Tylko się zastanawiam jaki jest mechanizm osuszania przez niego uszu. Ale to pytanie do specjalisty. U kota noga cała, tylko poturbowany :)
  13. Skakanka A jeszcze bardzo rozsądne jest podanie wykrztuśnego w ciągu dnia kiedy mała się rusza i to wszystko wytrząchuje a wieczorem coś co wycisza cały proces. Ma to sens. Sorry za moje głośne myślenie. Mogłam najpierw pomyśleć a potem całość napisać;) Jagoda Fajnie, że już małżonek w porządku. Ja też mam mniej czasu jak małżonek w domu ;)
  14. Skakanka A jeszce jest tak że pulneo działa też na receptory opioidowe a to one są odpowiedzialne za odruch kaszlu. Czyli tak jak dostałaś teraz zestaw to nie ma w nim leku przeciwkaszlowego bo aerius jest tylko przeciwhistaminowy a to się nie wyklucza z flavamedem.
  15. Skakanka Bo do tego potrzeba kogoś mądrego z doświadczeniem w stosowaniu konkretnych leków.
  16. Skakanka A podpytaj tą mądrą panią o pulneo. Bo aerius to lek przeciwhistaminowy. O węższym spectrum niż to nieszczęsne pulneo. Czyli wychodzi na to, że na koniec zapalenia uszu pulneo by mogło być aby się płyn nie produkował. Ciekawe co na ten temat ma do powiedzenia ktoś mądry bo ja to sobie tak tylko dywaguje a warto wiedzieć jakby co. Oligatorka To dobrze, że jest poprawa. Dobrze, że ta ciężka nic już za wami :)
  17. Mój synal pomimo tego że pierwszy zaczął wstawać tak chodzić nie zamierza. Do perfekcji opanował raczkowanie, stoi bez podparcia, z zabawką potrafi wstać i usiąść bez podparcia. Chodzić nie chce, nawet nie próbuje tylko wtedy jak się zapomni bo coś ciekawego ma na horyzoncie. Za to na czworaka biega, ciężko go dogonić :)))))
  18. A do tego szef urzędu mnie kojarzy, zresztą pracownicy też więc szybko się dogadamy tak/nie.
  19. Pewnie, że się o wszystko dowiem. W poniedziałek sobie pójdziemy na spacerek. O wakacie wiem stąd, że narzekali mojej byłej szefowej, że im brakuje pracowników. A pewnie mało osób się decyduje bo zarobki nędzne i akurat w tym przypadku marny prestiż bo wymagania duże. W Warszawie można znaleźć coś na lepszych warunkach. Sama w ogóle takiej pracy bym nie szukała gdyby nie fakt, że pod domem. Ale są plusy: w zawodzie więc nie tracę uprawnień ( stracę je w czerwcu jeżeli nie podejmę do tego czasu pracy w zawodzie), pod domem, a do tego nie mam kasy na założenie dg tak jak bym chciała. A tak bym sobie spokojnie przeczekała, a może by mi się spodobało. Mnie dołuje fakt, że będę poświęcać na dojazdy 3 godziny dziennie a dla małego te 3 godziny ze mną są bezcenne.
  20. A mi chodzi po głowie zostanie urzędnikiem państwowym bo podobno w pobliskim urzędzie zgodnym z moim wykształceniem jest wakat. I miałabym 5 minut na piechotę do pracy a po drodze mam przedszkole. Nie byłoby to moje wymarzone zajęcie ale czego się nie robi dla dziecka. Muszę się tam przejść i popytać czy ten wakat jeszcze jest.
  21. Skakanka Domyślam się jak musisz być teraz wściekła. Całe szczęście po całej bandzie dyletantów trafiłaś a końcu w kompetentne ręce. Jednak skarga do rzecznika się im wszystkim należy. Może komukolwiek da to do myślenia. A co z antybiotykiem, został Augmentin? I spytam z ciekawości czym wysuszacie to ucho? A Wy dacie radę bo jak nie Wy to kto? Oligatorka, Zielona A u Was lepiej? Kot dał się pomacać i noga chyba cała. Niestety egzemplarz jest całkowicie niewspółpracujacy ale może da się ogarnąć bez znieczulania :)
  22. Peonia Jakoś sobie poradzę ... Tyle że to trudny egzemplarz, niedotykalski. Na razie dostanie przeciwbólowe bo i tak ze znieczuleniem musimy poczekać aż strawi. To może da się pomacać.
  23. Peonia Co do drugiej wersji to trzeba być stanowczo zdecydowanym, opcja pierwsza bardziej realna. Wrócił kulawy, noga nie wygląda dobrze a on z tych co się nie dadzą dotknąć. Do rtg musi być znieczulony a to stare grube kocisko i się trochę boję. Nic, na razie kombinuję ale dzisiejsza data do takich akcji mi się nie podoba.
  24. Peonia Akurat próbować to jest najprzyjemniej ;)))) To trzecie to i tak mi się wydaje taką wisienką na torcie dla rodziców. Ja mam dzisiaj akcję złamana noga kota. Nie wiem czy nie skończy się szukaniem chirurga bo wszyscy świętują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...