żoo

Janka, Peonia Oby wszystko poszło sprawnie, goście będą pewno będą zadowoleni :) Jagoda A widzisz? Te beniaminy są nue do zdarcia. Ps. Ja wbrew pozoron też nie mam szczęścia do kwiatów. Słucham Peoni i ojca ;)

Peonia Eh, rodzina.... U nas dziś teściowa się zdziwiła, że mały bardziej się ucieszył na widok cioci, którą widzi co tydzień, dwa niż na widok babci, którą widzi od wielkiego dzwonu. Na idiotę rady nie mam. Przez suszę to w zeszłym roku zmarzł mi bambus. Odbił ale teraz go podlewam.

Dobry wieczór, Była dzisiaj jakaś dobra rada? Bo jak nie to coś muszę wymyślić ;) Peonia Klony nieokryte. Niech sobie radzą bo jak już wyrosną to i tak bym nie dała rady przykryć. Sąsiadka ma dwa dissectum i nigdy ich nie okrywa i żyją. A moje są w osłoniętym miejscu wśród krzaków i bryłę korzeniową mają przykrytą. Gorzej, że z budlejami nic nie zrobiłam ale one kosztują grosze. Zbieracz piłek dostał wysokie notowania od 10 latka. Sam chętnie się bawił ale powiedział, że na ogródek to by musiał mieć opony terenowe :)))) Z kp chyba będzie koniec bo młody dzisiaj zamiast pierwszego śniadania na które jest kp wybrał obserwowanie ekspresu do kawy :( Już wiem o co chodzi mojemu dziecku z nie chodzeniem. On czeka aż będzie biegał bo dzisiaj biegał z pchaczem. Nie da się go wolno prowadzić. On czeka aż się nauczy porządnie biegać, chodzenie go nie interesuje :)

A homeopatia w którą nie wierzę o dziwo czasem działa. Widziałam kilka spektakularnych efektów. Chociaż właśnie ją wykreślili chyba z programu nauczania jako metodę całkowicie nieskuteczną.

Janka Ja też bym ufała pediatrze bo w końcu zapisują te leki dużej ilości dzieci i mają informację zwrotną od rodziców co działa a co nie. I też wolę katar sprawdzić u lekarza bo może to coś więcej. Chyba że się trafi na ignoranta.

Skakanka To nazbierałaś. Jak laryngolog poleca Flavamed to chyba wie co robi. Lepiej niż reklamy w tv i farmaceuta. Mokka Pomyśl, że jak te zębiska wyjdą to już będzie tylko lepiej :) Akurat trochę mąż pomoże bo trafiło na święto. Mały teraz śpi jak wstanie idziemy na sanki.

Janka Tantum Verde dopisuję Ale Drosetux to homeopatia? To najpierw trzeba wierzyć ;) Daises Sezon na choroby trwa więc się nie przejmuj. Na pewno ubierasz stosownie do pogody. Kiedyś te dzieci muszą coś złapać. Tym razem padło na Myszaka i tyle.

To jeszcze napiszę o kaszkach mleczno zbożowych Bobovity. Znalazłam dwie w których nie ma maltodekstryny: jabłkową i bananową. I jest promocja w rosmanie na te zwykłe pieluchy są po 19.99 zł. Spadam na śniadanie bo chłopaki zrobili :)

Daises Raczej nie to miałam na myśli :) Tylko to abyś tej choroby nie brała do siebie. Bo tu wszystkie raz na jakiś czas wyskakują z "co ja robię źle" My zawsze idziemy na spacer czy deszcz czy wiatr. Spacery mamy dwa razy dziennie w każdych warunkach. Mnie przekonuje zasada, że dzieci nie chorują przez pogodę tylko przez wirusy i bakterie. Bo przecież ubieram go zawsze stosowanie do pogody tak jak i Wy :) Jak dla mnie rekomendacja laryngologa to najlepsza rekomendacja.

MamoWczesniaka Te łazienki dostosowane dla dzieci są bardzo ważne. Znajomi opowiadali, że ich syn chodził przez pierwszy rok do żłobka gdzie były takie łazienki a teraz gdzie nie ma. I brak takich łazienek bardzo utrudnia paniom pracę i przez to z higieną dzieci są na bakier. Bo np. w pierwszym żłobku dzieci myły zęby przed leżakowaniem a w drugim nie ma tego jak zorganizować więc panie sobie odpuściły.

A z tym żłobkiem to pewnie będzie jak ze wszystkim. Rozmienię gówno na atomy a i tak pójdzie tam gdzie będzie miejsce i będą go chcieli po południu. Dziś znowu wstał po 8. A zasnał o 20.20. Kaisuis Bo chciałam się spytać, jak Zosia śpi z Wami to jak ona śpi zanim Wy pojedziecie do łóżka. Kladziesz ją w Waszym łóżku i ona tam zasypia?

Tak sobie myślę, że chyba muszę dokupić coś do apteczki młodego. Bo u nas tylko paracetamol. A faktycznie może być tak, że pójdzie spać zdrowy a wstaje chory. To co proponujecie: 1. Paracetamol 2. Ibuprom 3. Nasivin 4. Flavamed/ Mucosolvan bo to to samo Coś jeszcze? Co Wam się sprawdziło?

Zielona Nie martw się, teraz przed Tobą czas niepewności i szukania pracy. Ale zobaczysz jak tylko będziesz w nowym miejscu to się będziesz zastanawiać dlaczego tak długo siedziałaś w poprzedniej pracy. Takie decyzje choć trudne najczęściej są zmianą na lepsze. Gabryś to też niezły gagatek ;)

przegląd syropów Jest też Flavamed syrop od pierwszego roku.

Daises Wiem że Skakanka dostała Flavamed od laryngolog. Tylko on zgodnie z ulotką jest dla starszych dzieci. I to na pewno nie przez spacer. U nas też wczoraj był i młody zdrowy. To przez wirusy;) Nie ma złej pogody na spacer jest tylko złe ubranie. Ja się tej zasady trzymam.

MamoWczesniaka Ja bym wybrała blisko domu z uwagi na to, że pracę czasem zmieniamy, czasem nie idzie się do pracy ale dziecko idzie do żłobka. Chyba że na tyle długo pracujesz, że możesz się nie wyrobić przed zamknięciem.

Janka Dobrze będzie, u nas było 18. Poszłoooooo......:)

Skakanka Świetne uwagi, dzięki Chyba wydrukuję i będę odhaczać :)

Oligatorka No właśnie muszę dopytać tylko, że ja bym wolała go zaprowadzić po leżakowaniu. Na 7 mnie nie urządza bo mały śpi do 8 więc go przed pracą nie zaprowadzę Dziadkowie by musieli go zaprowadzić na 8 30 - 9 i odebrać o 12 i nie wiem czy wtedy ma to sens bo wolnego by mieli tylko 2,5h a latania dużo. A tak by go zaprowadzili na 13 a ja po pracy bym go odebrała. I już po 13 by mieli całkiem wolne.

Może ja bym już poszła się kąpać? Bliskość ważna ale nie najważniejsza. Ale pewnie jakbym miała gdzieś wozić w jakieś niewygodne miejsce do świetnego żłobka to pewnie bym wybrała gorszy pod domem.

Mm3 To poszukaj może czegoś na pół dnia albo takiego na godziny. Chociaż na godziny to już zupełnie kosmicznie wychodzi. U mnie 20 zł/h Bo to chyba bardziej chodzi o to aby Jaś już znał żłobek a nie o to aby w nim zostawał cały dzień.

Peonia Czytaj bo nie nadrobisz ;)

A poważnie to i nas też histerie coraz częstsze. Jak nie chcę mu czegoś dać to potrafi się położyć na brzuchu na podłodze i wyć. Kurcze, małżonek mi się dzisiaj gdzieś łajdaczy, mógłby już wrócić

Mój też planowo biega;) Zosia to dziewczyna z charakterem. Jakoś musisz z tym żyć :) (złota rada) W sumie to stanowczo za mało się nią chwalisz.

1. Monitoring 2. Godziny pracy 3. Zajęcia 4. Opiekunka/ ilość dzieci 5. Żywienie Coś jeszcze? --