Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. Babci się tak ogólnie zbiera. Obraziła się na mnie, że na imprezę małżonka mojego brata nie zaprosiłam. A nie zaprosiłam bo będę u niego dzień później. A poza tym nie muszę się tłumaczyć. Najlepsze jest to, że brat się nie obraził ma to w nosie ale adwokat działa. Durne to, czasem gorzej jak w przedszkolu. U nas tak jest, że czasem musi być awantura na pół miasta.
  2. Peonia Zawsze możesz ich wysłać po pokemony;) to też podobno wyciąga dzieci i dorosłych z jam ;)))) A na szkolenie znalazłam sposób. Mąż weźmie po pół dnia urlopu.
  3. Oligatorka To szkolenie to dlatego, że doszłam do wniosku, że skoro mają mnie wyrzuć to niech jeszcze trochę skorzystam. Specjalnie wybrałam najdroższe szkolenia (drugie mam w marcu) bo jak już mam iść to niech płacą a tak na prawdę po cichu liczyłam, że nie dostanę na nie zgody. A tu proszę, przychodzą podpisane. Peonia Snuje się głównie mój bratanek. U nas w rodzinie dzieci prawie nie ma. Taka stara rodzina. U sąsiadów jedna prawnuczka 6 latka (z 4 wnuków). Ale najstarsze z dzieci znajomych też się nie odnajdują. U znajomych najwiecej dzieci miedzy 5 a 7. Mamoza kiedyś minie, oby szybko. Może faktycznie żłobek pomoże albo będzie dramat. U mnie małżonek jakby mu nie smakowało też by nie jadł. Ja się nie patyczkuje ale ogólnie nie narzekam. Też mam swoje za uszami i zostanie perfekcyjną panią domu mi nie grozi. Za to widzę, że babci się zbiera i będzie jak nic dym bo raz na jakiś czas trzeba spuścić powietrze. Już na mnie krzywo patrzy.
  4. Macie może pomysł co zrobić z mrożonymi wiśniami? Moze macie jakiś przepis na tartę?
  5. Co do różnicy wieku u dzieci to im mniejsza tym lepsza. Człowiek się na początku przemęczy ale potem dzieci zajmują się sobą. A tak wrócić w pieluchy i w to uwiązanie do niemowlaka np po 5 latach to już trudna decyzja. Jak patrzę po dzieciach znajomych to najgorzej mają jedynacy, snują się samotnie. I jak jest duża różnica wieku to najstarszy jest zazwyczaj znudzony młodszym.
  6. Dzień dobry Ja dzisiaj dla odmiany na urlopie :) W sumie dobrze bo się doleczę do końca a ogólnie tydzień zapowiada się ciężki. W czwartek i piątek mam szkolenie na które sama się zapisałam ale teraz jestem zła. Szkolenie z twórczego myślenia czyli bardzo potrzebne w życiu ;)))) Ale niestety po drugiej stronie Warszawy i pełne 8 godzin. Tym sposobem zniknę z domu na 12 h. Nie wiem czy babcia da radę. A jeszcze w sobotę robię imprezę dla małżonka a w niedzielę jedziemy do mojego brata. Oligatorka Ja pieluchy w ciągu dnia zmieniam w miarę potrzeb i pewnie wychodzi co 3 godziny. Na pewno nie dłużej. W nocy nie wymieniam. Ale wszystko ląduje w pieluchę rano jak się obudzi. Parę razy zdarzyło mi się zmienić w nocy pieluchę ale najczęściej była zupełnie sucha. Peonia Chyba musisz uciec z domu ;)
  7. Znalazłam. To był Janod ogród i Janod farma. Ale w smyku teraz niedostępne. Może gdzieś indziej będą.
  8. magnesy janod To były takie tylko chyba ze zwierzętami gospodarkimi. I był jeszcze jakiś inny zestaw też janodu.
  9. Peonia Sa też w smyku. Tylko trzeba wpisać w wyszukiwarkę magnesy drewniane bo inaczej nie widziałam.
  10. Mokka To do towarzystwa ja dziś się zasadzam na porządki w szafkach kuchennych i mycie lodówki. Tylko czekam aż chłopaki na spacer pójdą.
  11. To na takie potrzeby to ja bym miała miejsce bo obok kuzynka ma działkę kupioną inwestycyjnie i mi proponuje, że mogę tam sadzić. Tylko że ja bym chciała ogród inspirowany japońskim (inspirowany bo nie lubię nadmiernie formowanych roślin) i bez tych grabionych żwirków. Chyba że wiecie jaki to styl ogród bałaganiarski z japońskimi roślinami? Bo takie mi się podobają :))))
  12. Kiedyś miałam klientów. Ona po ogrodnictwie. Mieli ogród. Tylko małżonek kochał trawnik, który był bardzo duży. Więc żona co kupiła jakiś krzak to po kawałeczku ten trawnik przekopywała tak aby małżonek się nie zorientował i nie gadał. Aż w końcu mąż się wkurzył i kupił żonie działkę obok :)))))))
  13. Peonia Jakbyś miała ROD to byś marudziła, że mały areał;) Ja oczywiście małżonka zaganiam do kopania jak potrzebuję duży dół. Też mu kupiłam ręczny aerator do trawnika bo elektryczny mnie wkurzał. Taki system tortur. A kompostownik mamy dwukomorowy ale i tak kompost się produkuje inaczej niż potrzeby ;) Oligotorka Jest mistrzem ! :)))))
  14. Skakanka Kompost bez wspomagaczy produkuje się 2 lata. U nas zawsze jest tak, że jak jest potrzebny to akurat go nie ma a jak się naprodukuje to niepotrzebujemy. 2 lata temu większość kompostu zabrał mój brat a za to ja w zeszłym roku brałam od sąsiadów ;) Oligatorka Dzięki za info. W sumie to myślałam, że nawet takie małe keyboardy są droższe. Wcale mi się nie chce wydawać jakiejś dużej kasy bo po pierwsze jej nie mam a po drugie mały i tak będzie tym walił. Ale też chciałbym aby to miało jakiś naturalny dźwięk.
  15. Peonia Mój też w tym temacie bezużyteczny i całe szczęście bo więcej kopania dla mnie :))))))
  16. Jagoda, Peonia Wy tam jakieś fatalną koniunkcję planet w mieście macie ;))))) Naprawdę na jednym wózku jedziecie. Może się na "wódkę" umówcie ;)
  17. Oligatorka Podeślij pls link do pianka. Cena mi się podoba. A jaki ma dźwięk? Zbliżony do naturalnego? Mi chodzi o to żeby był łagodniejszy niż ten w arce. Jagoda Świetna historia z reklamami. Ja też ostatnio przy bajkach karmiłam bo źle się czułam a synal z krzesełka uciekał.
  18. Skakanka, Jagoda Fajnie, że piszecie. Ja niestety nie pamiętam żadnego instrumentu z dzieciństwa poza znienawidzonym fletem w szkole. Klocki lepiej mi utkwiły w pamięci i inne majsterkowanie. Myślicie, że taki fortepianik lub pianinko były by ok? janod instrumenty Może faktycznie lepiej kupić coś takiego niż kolejną plastikowo świecąco grającą zabawkę. Chociaż cena zabójcza więc chętnie poczytam o innych propozycjach. Doradźcie coś madrego.
  19. Mm3 To niezła akcja w przychodni. W sumie słuszna bo w takim okresie lepiej wstrzymać szczepienia. Muszę pochwalić dzisiaj synala. Powiedział ogon łapiąc ogon kota. Czego oczywiście robić mu nie wolno więc próbował mnie zmylić ;)
  20. Peonia Fajnie jak spytasz fachowca. Widzę, że synal zainteresowany dźwiękiem ale niekoniecznie tym syntetycznym. Ciekawa jestem czy w takim wieku można to jakoś kształtować. I jakie instrumenty są polecane.
  21. Peonia Normalnie prawie centrum ;) Bardzo mi się ten pomysł nie podoba. Nawet nie czytam na ten temat bo nie chce mi się wkurzać.
  22. Mam takie pytanko. Moje dziecko jest z tych słuchających. Jest bardzo wrażliwy na dźwięki. Teraz dopadł pianinka na arce noego i dokładnie słuchał każdego dźwięku. Tylko że arka ma 10 lat i coś nie działa na stykach i raz na jakiś czas zamiast nuty odzywało się zwierzę albo melodyjka a tych młody nie lubi. A poza tym te dźwięki są głośne i mocno syntetyczne. I tu prośba o pomoc. Chciałabym mu kupić jakieś pianinko o zbliżonej do naturalnej barwy. Czy możecie coś polecić. Myślałam nawet o fortepianie Janod ale to może jeszcze przedwcześnie na robienie z dziecka wirtuoza ;)))) I cena powala. Co myślicie? Czy na tym etapie warto inwestować? Czy może kupić jakieś tanie zabawkowe pianinko tylko z łagodnym dziękiem. Nie chcę popaść w zachwyt ale też widzę, że jest wrażliwy na melodię. A to zdecydowanie nie moje geny tylko ojca ;(
  23. I z władcy oglądaliśmy też dodatki. Do każdej części po 3 godziny. Super to się oglądało bo pokazywali jak robili te wszystkie stwory, jak budowali Hobbiton, który teraz można oglądać na Nowej Zelandii. Dekoracje, rekwizyty...itd.. Super, mi się bardzo podobało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...