Agatkka

charlotte Dziewczyny troche spanikowalam.. od jakiejs godziny mam nieregularne skurcze co 3, 5, 8 minut. Jedne bolesne inne nie.. strasznie sie denerwuje ;( dobrze, ze dzis wizyta A duzo juz mialas? Moze sie denerwujesz wizyta i stad te skurcze. Albo cos zjadlas??? Od ktorej lekarz przyjmuje? Moze pojedz i popros, zeby wejsc jako pierwsza ze skurczami.

Wlanie sprawdzilam, w slonczonym 33tyg dzidzius moj wazyl 2019 i ponoc super.

Szczesciara, faktycznie cos dziwnie komentuje ten Twoj lekarz. Waga normalna. Czasami mam wrazenie, ze niektorzy lekarze albo rozkojarzeni, albo przemeczeni..i nawet sie nie zorientuja, ze podali pacjentce mylne info. Ja wanienke tym razem kupuje bez stelaza.

Szczęściara09 Dziewczyny a kupilyscie już wanienki? Ma któraś ze stelażem albo używała? Polecacie czy nie? Nie wiem czy go kupić. Czekam na lekarza bo ma cesarkę. A zazwyczaj mam szczęście i nie muszę czekać. Dziś to potrwa dluuugo. Szczesciara- trzymam mocno kciuki!! Czekamy na wieści.

GreenRose Ty nam nie rob takich numerow;) Z tego co wiem, pomalowanych paznokci nie powinno sie miec, a w wiekszosci porodowek jest to nawet zakazane. Chodzi oczywiscie o bezpieczenstwo, tzn w razie powiklan krazeniowych lekarz potrafi odczytac z barwy plytki, ze cos nie tak. Ja nie maluje, chociaz bardzo bym chciala.

Eosia, GreenRose odezwijcie sie co u Was? Dziewczyny te blizej 35 tyg czy tez czujecie dolem dzidziusia? W sensie, czy ruchy sa jakby bardziej bolesne i ciezkie? A jak stoje lub chodze to w ogole mam wrazenie jak by malec mialby zaraz wypasc...tak jakby caly ciezar dziecka schodzil w dol chcial sie wydostac. Ciezko to opisac.

Iva ale sie musialas bidulko wystraszyc. A hemoroidy uwazam, ze trzeba leczyc, bo pozniej gdy sie problem poglebi to potrafi naprawde dokuczyc i zamiast cieszyc sie w domu juz dzidzią go zmagasz sie z bolem. Ech. Charlotte, rozkojarzenie w ciazy to rzecz normalna. Nie denerwuj sie. Za chwile minie. Ja tez tak mam. Najbardziej obawiam sie zostawienia zelazka wlaczonego. Musimy ze wszystkim dac rade, juz nie wiele zostalo.

Ale ładne brzuszki, wszystkie, bez wyjatku. Olta a ile bierzesz tego zelaza? Bo ja zapomnialam co powiedzial mi lekarz w temacie dawkowania a w karcie mam az 3xdziennie. I nie wiem, czy dobrze czytam. Mi w nocy brzuch sie troche spinal, maly szalal, wiec wstalam zestresowana. Wzielam nospe i bede dzis lezec. W ogole wczoraj troche brzuch pobolewal, bo chyba sie szykuje wszystko do porodu, miednica pewnie robi miejsce dla dzidziusia..

Tyneczka no wlasnie mam ten sam zgryz, poniewaz moj gin tez na urlopie o to do konca sierpnia! Wizyte mam dopiero 29.08 a wtedy zaczne 39 tydz i tez mam sie zglosic na IP w razie co. Nie wiem czy gdzies sie wybrac? Z jednej strony nie chcialabym, zeby ktos mnie tam badal i jeszcze cos naruszyl (przyspieszyl porod) a z drugiej- chce wiedziec jak moja szyjka.. Co robic? Co robic?

Wspolczuje Wam stycznosci z takimi burakami:( ludzie niektorzy sa chyba mocno nieszczesliwi i "wyżywaja" sie na inych. Smutne to. Iwa, sliczny brzuszek ale nie widze, by opadł. Hmm.. Jesli ktos ma faktycznie opadniety to poprosze fotke dla porownania:) bo ja codziennie przypatruje sie mojemu, czy aby na pewno siedzi na swoim miejscu. Stopy mocno spuchniete. Ale dobrze, ze cisnienie ok i bialka brak, to dobry znak. Dziewczyny z cholestaza- szkoda mi Was. Tez przez to przechodzilam. Nie bylo lekko. Ja dzis na obiad gulasz, kasza, mizeria. Czy ktoras ma hemoglobine ponizej normy? Blizej 10? Przepisane mam zelazo i troche obawiam sie brac, zeby zaparcia a po nich hemoroidy nie przyszly. Na razie robie sobie napoj z natki pietruszki. Pycha! I moze cos pomoze.

Agnes, mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko w porzadku? Ja wzielam nospe i leze. Czasami brzuch mi sie zepnie ale bardziej to mi niedobrze. Chyba znow mam ucisniety zoladek, jelita i wszystko. Niech juz bedzie jutro. Dzidzius szaleje, glownie gdzies w dole. Chcialabym, zeby wytrwal przynajmniej do skonczonych 36 tyg.

Na moja wiedze, gdy odejda wody nalezy udac sie do szpitala. Sama bylam swiadkiem, gdy dziewczynie odeszly wody, odczekali kilka godzin, skurczy brak, kroplowka nie zadzialala, wiec wzieli na cesarke. Ja natomiast- wody odeszly mi o 2:00 w nocy (w szpitalu), przechodzilam po korytarzu cala noc, ale ze skurczami i urodzilam przed poludniem. Z tego co sie orientuje nie wolno po odejsciu wod kilka dni czekac na skurcze.

Agnes to zadzwoń i sie poradź. Będziesz spokojniejsza, bo to raczej nie jest normalne, gdy bóle dłużej sie utrzymują i do tego pół dnia twardy brzuch. Ważne tylko, żebyś sie przy tym nie zestresowała, bo brzuszek wówczas sie zepnie z pewnością. Skontroluj i daj prosze znać. Termoforek fajny i widze, ze asortyment szufladowy podobny mamy:)

Greenrose cudnie wygladasz. A brzuszek pieknie duzy. Monikae, ale mnie rozbawilas tym gumisiem:)))) Agnes, to moze warto to sprawdzic, bo chwile juz trwa. Nie, zeby dzialo sie cos strasznego. Absoltnie. Ale to moze byc rodzaj skurczy, ktore skracaja szyjke.. Mnie dzis tez cos brzuch ćmi, ale na razie lekko i nie mam twardnien. Agnes czy Tobie sie przy tych bolesciach spina brzuszek?

Ale dzis duszno, goraco! Pozamykalam okna i leze przy wiatraku. Dziewczyny dzis ja z intymnym pytaniem- wczoraj na wieczor zobaczylam na wkladce taki malutki zlepek, jakby bialka kurzego, taki wiecie, rozciagliwy, ale nie w zupelnosci przezroczysty tylko lekko zoltawy czy cos... Hmm Moze jakas infekcja? Ale dopiero co mialam badanie i ok. Miala ktoras z Was tak???

Dziekuje Wam za mile slowa:) czytam i od razu lepiej sie czuje z tymi moimi gabarytami;) Eosia, to cudowna wiadomosc, ze mozesz juz poopirkowac sie Igorkiem. Wiem, ze jest Tobie smutno, ze nie mozesz Go miec caly czas przy sobie, ale na pocieszenie staraj sie znalezc dobra strone- odpoczniesz i nabierzesz mnostwo sil, by moc wszystko zrobic przy synku. Agnees a od kiedy ten brzuch Ciebie tak boli? Bo co innego, gdy pobolewa od czasu do czasu, a co innego, gdy bol wrecz doskwiera i nie ma przerwy..

Mi na mdlosco pomaga juz tylko lekka gorzka herbata. Nic wiecej. A to i tak tylko na chwile. Dzidzius z pewnoscia uciska narzady i stad taki dyskomfort. Greenrose czekamy na big brzuszek:) Ja wstawie moze moj, jest duuuzy, chociaz w tej sukience gdzies sie rozlal..;) ogolnie sam w sobie to wielka pilka;) a ja juz 18 na plusie!

Z tym prezentem to super pomysl. Ja ostatnio dalam ksiazke z dedykacja:) jest tego sporo dla tatusiow.. Podarowalam ja Mezowi po porodzie, w szpitalu:) A z tymi slodkosciami i liscikiem na lozku to tez cudny pomysl. Co do sluzu. Tak jak wiekszosc, mam rozny. Wazne, zeby nie byl mocno zoltawy lub zielonkawy, bo to moze swiadvzyc o infekcji jakiegos typu. Ponoc przezroczysta i bialawa to normalne w ciazy.

Oj kobietki, chyba za duzo sie tu naczytalam o stawiamiu brzuszka, bo i moj zaczal sie stawiac. Wzielam sobie nospe i leze. A dopiero co mowilam, ze twardnien u mnie brak. Ja jestem w szoku, gdy czytam o szorowaniu podlogi, myciu okien itp. na tym etapie ciazy.. Ja bym sie bala, ale to ja. Moze za duzo mnie juz spotkalo ciazowych przykrosci i dlatego jestem ostrozna. Kari to tez moj 4 porod a obawy i pytania jak przed pierwszym;) Zreszta, tym razem sam porod zapowiada sie inny niz pozostale, bo w wannie... Zobaczymy jak wyjdzie.

Eosia, rewelacja, ze karmisz swoim pokarmem. Jeszcze chwilka i bedziesz tulic Igorka:) Mi sie na razie brzuch nie stawia, co jest dla mnie bardzo milym zaskoczeniem, poniewaz w poprzedniej ciazy mialam co chwile brzuch jak kamien. To doprowadzilo do szybszego skrocenia sie szyjki i mocnych skurczy, dlatego urodzilam wczesniej. Mieszkalam na 4 pietrze, wiec wchodzenie po tylu schodach wcale mi nie pomoglo utrzymac dluzej ciaze. Wiem jedno, gdy czesto stawia sie brzuch trzeba duzo odpoczywac, prowadzic oszczedny tryb zycia. Teraz jak pisze to dolem brzucha tez cos troszke czuje:) ale to chyba od ruchow dzidziusia albo jelita sie odzywaja.. Dziewczeta oszczedzajcie sie i milego weekendu:)

Co do szyjki.. 4cm to mega długa. To opinia kilku roznych lekarzy, z ktorymi mialam przyjemnosc rozmawiac podczas wszystkich moich 3 pobytow na patologii w tej ciazy. Zreszta moj profesor tez podkresla, ze krotka szyjka to ta zblizajaca sie do 2,5cm i mniej. Czyli poniżej 3cm. Mi ostatnio nawet nie chcial juz mierzyc, bo stwierdzil, ze najwazniejsze zobaczy podczas badania na fotelu (czy sie nie rozwiera i czy ladnie trzyma) Ale zmierzyl na moja prosbe (4,3cm). Jest zamknieta, trzyma ale jest miekka juz od dawna i biore dlugo luteine i jest ok. Ponoc do nastepnej wizyty (29sierp.) wytrzymam, bo nic nie wskazuje na wczesny porod. Ale dodal- oczywiscie roznie moze byc.. Co zreszta potwierdzila nasza dzielna Eosia. Dziewczyny, starajcie sie oszczedzac, nie naginac za bardzo, nie dzwigac i uwazac na przytulanki ze swoim mezczyzna;) To tylko takie rady ciotki Agaty, ktorej to juz 6 ciaza;) Trzymajcie sie cieplo. U mnie buuuurza!

Może dziwnie to zabrzmi u wieloródki;) ale gdy dziś zobaczyłam zdjęcie Igorka to sie po prostu poplakalam, bo uswiadomilam sobie, ze w brzuszku mam juz dzidziusia prawdziwego z najprawdziwszych. Wiecie o co mi chodzi, prawda? Ze to juz nie płód, ze nie dziecko przypominajace bobaska, z przezroczysta skorka itp ale juz taka mała prawdziwa istotka. Ech.. mnóstwo dziś u mnie emocji. Wlasnie zamowilam lozeczko dostawne a w weekend pierzemy ubranka. No powiem Ci Eosia, ze nas tu wszystkie niezle zmobilizowalas:)

U mnie zawsze liczyli skonczone tygodnie. Gdy rodzilam ostatnio w 36 tyg i 6 dniu to zapis byl- porod w 36 tyg. W tej ciazy w szpitalu na patologii tez wazne byly dla nich skonczone tygodnie.

Eosia. Wielkie gratulacje! To ci Igorek! Postanowil juz wyjsc na ten swiat:) Daj nam znac, jak sie macie? No i jak to sie wydarzylo skoro dopiero bylas na wizycie i nic??? A dzidzius byl juz nisko? Brzuszek obnizony? Cokolwiek co mogloby wskazywac na zblizajacy sie porod? Skurcze? Twardniejacy brzuch? Jestem ciekawa. Trzymajcie sie tam cieplutko!

Ja mialam gbs teraz, bo profesor poszedl na urlop na sierpien caly. Prwnie bede miala powtorzone badanie koncem sierpnia.