Skocz do zawartości
Forum

ToJa8

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ToJa8

  1. No tak już niedługo synek będzie z nami :) Ja od początku jestem na L4 z powodu zagrożenia i szczerze mówiąc nie wiem jakbym sobie w pracy poradziła z regularnymi posiłkami.
  2. Nikusia witaj :) Nic się nie martw, diabetolog odpowiednio Cię nakieruje, dobrze, że już jakąś stosujesz dietę. U mnie też nikt cukrzycy nie ma, ja otyła nie jestem a jednak mnie dopadło. Trzeba przyznać że coraz więcej jest kobiet z cukrzycą ciążowa przez zaniżenie "progów cukrowych". Kiedyś na czczo było chyba 100,a godzinę po posiłku 140.
  3. Ja jem chleb z niskim ig z okolicznej piekarni. Oj tak mnie też wkurza takie gadanie, że nie potrzebnie panikuje, że niektóre tyją więcej itd. A najbardziej rady typu "jak masz na coś ochotę, to znaczy że dziecko tego potrzebuje i możesz to jeść"
  4. No widzisz w każdej poradni inaczej mówią. A to faktycznie niezły zbieg okoliczności z tym terminem :) oj zazdroszczę Ci, że jesteś chudzinką. Ja trochę w kompleksy popadam, bo przytyłam już 17kg! Wszyscy mówią, że nie widać, ale ja im nie wierzę ;)
  5. Ja się jeszcze zastanawiam czy do porodu przyjedzie karetka? Bo w internecie zbieżne informacje są .
  6. Ja miałam się ważyć co 3 dni na czczo po porannej toalecie. Termin mam na 7.07 więc nie wiem czy się obróci.
  7. No ja też. I szczerze Ci powiem, że już wolę tą cesarkę, bo się boje, że jak on się będzie obracał z powrotem główkowo to się coś stanie. Takie głupie myśli, że się pępowina owinie itd. No głupota, ale nad tym nie panuje.
  8. Mi przez noc dawał czadu aż spać nie mogłam. A od rana tylko się przeciąga. Chyba dalej siedzi na pupie :(
  9. Jaaaa ja niestety chyba cc bo synuś siedzi na pupie, chyba że się obróci :( Mmmagda a na prawdę super dużo jesz? Cukry masz dobre a czasem nawet za niskie. Ja bym nie panikowała i regularnie sprawdzała wagę.
  10. Agaa nie, nie jest wskazaniem do cc. Chyba, że dziecko urośnie za duże.
  11. Agi na pewno cukrzyca da nam spokój po porodzie :) Dziewczyny nie bójcie się - dieta nie jest taka straszna. Metodą prób i błędów można sobie skomponować całkiem niezłe posiłki. Wiadomo, że zdarzy się za duży cukier- wtedy spacerek, woda do picia i będzie ok.
  12. Agi i tu masz rację - ja potrafiłam zjeść puszkę kukurydzy zanim się dowiedziałam o cukrzycy... A dzieciątko musiało walczyć z toną cukru i innych dziwnych składników. AseSoach ja cukrzycę miałam stwierdzoną po 3 badaniach na czczo i krzywej cukrowej także może powinnaś powtórzyć wynik? Sałatka z owoców na wieczór mogła dużo namieszać... Ja jadłam pomarańcze przed badaniem :-\
  13. Aleksandra może dlatego mnie boli, no ciekawe. Hej Andzela89- no to dobre nowiny nam przynosisz ;) Też tutaj gdybamy czy będziemy jeszcze czerwcówkami. A jak maluszek z maja teraz się czuje?
  14. Agi masz rację z tym posiłkiem o 22-22.30. Jest bardzo ważny. Ja jem o 21.30. Jaaaa no to chyba trochę za mało jesz. Ja na początku jadłam obiad z dwóch dań. Teraz już jem jednodaniowy, bo jestem już wysoko w ciąży i zwyczajnie ciężko mi się stoi przy garach. No chyba że jak będziesz miała dalej niski cukier to po prostu coś podjedz po obiedzie - pół jabłka albo gruszki itd.
  15. Hurra! :) nie mogę się doczekać:) A kłucie w kroczu to też może być skurcz?
  16. Najniższy po posiłku to 90. Insulinę mam raz dziennie - tylko na noc żeby mi zbiła cukier podczas snu.
  17. Może to zapowiedź odejścia czopu śluzowego? Hmm trudno stwierdzić. A jak ruchy? Mój mały spokojny jest ostatnio. Wyczuwam go, ale nie aż tak intensywnie.
  18. Ofinko super! Cieszymy się z Kacperkiem bardzo ;) Ja też miałam bezbolesne w 33tc tylko brzuch twardniał, tak jak piszesz Aleksandro. A teraz nic się nie dzieje. Nie twardnieje regularnie jak to było wcześniej. Podejrzewam, że skończy się na ustaleniu terminu na cc :( Jedyne co odczuwam to większe upławy. Nie miałam ich przez całą ciążę.
  19. Aleksandro a jak te skurcze odczuwasz? Ja nawet nie wiem jak powinnam to czuć. Wczoraj od czasu do czasu czułam"rwanie" w dole brzucha a dziś tylko raz ból nisko pod pępkiem.
  20. Grillowane rzeczy raczej nie podnoszą cukru (przynajmniej mi). Agaa czyli masz tak samo jak ja. Ja akurat dostałam insulinę i teraz mam na czczo 80-85.
  21. O matko... W życiu bym się nie domyśliła :) Na szczęście 37 to już ciąża donoszona i jestem spokojniejsza niż wcześniej. Chociaż teraz skupiam się na ruchach bardziej. Najgorsze, że nie mam żadnych objawów zapowiadających poród. W 33tyg zachciało się synkowi wychodzić a teraz twardo siedzi ;)
  22. Ja przeżyłam Wielkanoc I komunie ;) oczywiście jadłam podczas tych okazji, ale z umiarem. Z kolei na grillu jadłam bez obaw i cukry w normie :) Nie wiem od czego to zależy.
  23. No to super :) Niejedno dziecko by wybrzydzało :)
  24. Nie wiem czy spodziewasz się 1go dziecka czy masz już w domu pociechę, ale ja, aby nie podjadać kupuje codziennie tylko takie produkty, z których będę korzystać danego dnia. Nie robię żadnych zapasów i żadnych przypadkowych zakupów :) Ale ja z mężem (jeszcze) jesteśmy we dwoje. Co innego jak w domu są dzieci i lodówka musi być pełna. Mąż jak ma na coś innego ochotę to kupuje tylko dla siebie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...