
ToJa8
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ToJa8
-
No tak już niedługo synek będzie z nami :) Ja od początku jestem na L4 z powodu zagrożenia i szczerze mówiąc nie wiem jakbym sobie w pracy poradziła z regularnymi posiłkami.
-
Nikusia witaj :) Nic się nie martw, diabetolog odpowiednio Cię nakieruje, dobrze, że już jakąś stosujesz dietę. U mnie też nikt cukrzycy nie ma, ja otyła nie jestem a jednak mnie dopadło. Trzeba przyznać że coraz więcej jest kobiet z cukrzycą ciążowa przez zaniżenie "progów cukrowych". Kiedyś na czczo było chyba 100,a godzinę po posiłku 140.
-
Ja jem chleb z niskim ig z okolicznej piekarni. Oj tak mnie też wkurza takie gadanie, że nie potrzebnie panikuje, że niektóre tyją więcej itd. A najbardziej rady typu "jak masz na coś ochotę, to znaczy że dziecko tego potrzebuje i możesz to jeść"
-
Mój też. Już panikuje.
-
No widzisz w każdej poradni inaczej mówią. A to faktycznie niezły zbieg okoliczności z tym terminem :) oj zazdroszczę Ci, że jesteś chudzinką. Ja trochę w kompleksy popadam, bo przytyłam już 17kg! Wszyscy mówią, że nie widać, ale ja im nie wierzę ;)
-
Ja się jeszcze zastanawiam czy do porodu przyjedzie karetka? Bo w internecie zbieżne informacje są .
-
Ja miałam się ważyć co 3 dni na czczo po porannej toalecie. Termin mam na 7.07 więc nie wiem czy się obróci.
-
No ja też. I szczerze Ci powiem, że już wolę tą cesarkę, bo się boje, że jak on się będzie obracał z powrotem główkowo to się coś stanie. Takie głupie myśli, że się pępowina owinie itd. No głupota, ale nad tym nie panuje.
-
Mi przez noc dawał czadu aż spać nie mogłam. A od rana tylko się przeciąga. Chyba dalej siedzi na pupie :(
-
Jaaaa ja niestety chyba cc bo synuś siedzi na pupie, chyba że się obróci :( Mmmagda a na prawdę super dużo jesz? Cukry masz dobre a czasem nawet za niskie. Ja bym nie panikowała i regularnie sprawdzała wagę.
-
Agaa nie, nie jest wskazaniem do cc. Chyba, że dziecko urośnie za duże.
-
Agi na pewno cukrzyca da nam spokój po porodzie :) Dziewczyny nie bójcie się - dieta nie jest taka straszna. Metodą prób i błędów można sobie skomponować całkiem niezłe posiłki. Wiadomo, że zdarzy się za duży cukier- wtedy spacerek, woda do picia i będzie ok.
-
Agi i tu masz rację - ja potrafiłam zjeść puszkę kukurydzy zanim się dowiedziałam o cukrzycy... A dzieciątko musiało walczyć z toną cukru i innych dziwnych składników. AseSoach ja cukrzycę miałam stwierdzoną po 3 badaniach na czczo i krzywej cukrowej także może powinnaś powtórzyć wynik? Sałatka z owoców na wieczór mogła dużo namieszać... Ja jadłam pomarańcze przed badaniem :-\
-
Aleksandra może dlatego mnie boli, no ciekawe. Hej Andzela89- no to dobre nowiny nam przynosisz ;) Też tutaj gdybamy czy będziemy jeszcze czerwcówkami. A jak maluszek z maja teraz się czuje?
-
Agi masz rację z tym posiłkiem o 22-22.30. Jest bardzo ważny. Ja jem o 21.30. Jaaaa no to chyba trochę za mało jesz. Ja na początku jadłam obiad z dwóch dań. Teraz już jem jednodaniowy, bo jestem już wysoko w ciąży i zwyczajnie ciężko mi się stoi przy garach. No chyba że jak będziesz miała dalej niski cukier to po prostu coś podjedz po obiedzie - pół jabłka albo gruszki itd.
-
Hurra! :) nie mogę się doczekać:) A kłucie w kroczu to też może być skurcz?
-
Najniższy po posiłku to 90. Insulinę mam raz dziennie - tylko na noc żeby mi zbiła cukier podczas snu.
-
Może to zapowiedź odejścia czopu śluzowego? Hmm trudno stwierdzić. A jak ruchy? Mój mały spokojny jest ostatnio. Wyczuwam go, ale nie aż tak intensywnie.
-
Ofinko super! Cieszymy się z Kacperkiem bardzo ;) Ja też miałam bezbolesne w 33tc tylko brzuch twardniał, tak jak piszesz Aleksandro. A teraz nic się nie dzieje. Nie twardnieje regularnie jak to było wcześniej. Podejrzewam, że skończy się na ustaleniu terminu na cc :( Jedyne co odczuwam to większe upławy. Nie miałam ich przez całą ciążę.
-
Aleksandro a jak te skurcze odczuwasz? Ja nawet nie wiem jak powinnam to czuć. Wczoraj od czasu do czasu czułam"rwanie" w dole brzucha a dziś tylko raz ból nisko pod pępkiem.
-
Grillowane rzeczy raczej nie podnoszą cukru (przynajmniej mi). Agaa czyli masz tak samo jak ja. Ja akurat dostałam insulinę i teraz mam na czczo 80-85.
-
O matko... W życiu bym się nie domyśliła :) Na szczęście 37 to już ciąża donoszona i jestem spokojniejsza niż wcześniej. Chociaż teraz skupiam się na ruchach bardziej. Najgorsze, że nie mam żadnych objawów zapowiadających poród. W 33tyg zachciało się synkowi wychodzić a teraz twardo siedzi ;)
-
Ja przeżyłam Wielkanoc I komunie ;) oczywiście jadłam podczas tych okazji, ale z umiarem. Z kolei na grillu jadłam bez obaw i cukry w normie :) Nie wiem od czego to zależy.
-
No to super :) Niejedno dziecko by wybrzydzało :)
-
Nie wiem czy spodziewasz się 1go dziecka czy masz już w domu pociechę, ale ja, aby nie podjadać kupuje codziennie tylko takie produkty, z których będę korzystać danego dnia. Nie robię żadnych zapasów i żadnych przypadkowych zakupów :) Ale ja z mężem (jeszcze) jesteśmy we dwoje. Co innego jak w domu są dzieci i lodówka musi być pełna. Mąż jak ma na coś innego ochotę to kupuje tylko dla siebie ;)