Skocz do zawartości
Forum

anula3717

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anula3717

  1. Dzięki dziewczyny. Muszę czegoś wypróbować, bo Igorek często się bardzo męczy:(
  2. Powiem Ci nikkaa, że nie zwróciłam uwagi na ten seler. Chociaż już wcześniej dodawałam kawałek do zupki i nic mu nie było. A odnośnie kupki maluszka, jak jest u Was przy tych obiadkach? U nas była codziennie, ale od kiedy zaczęło się mięsko to tak raz na 3 dni i dzidziuś musi się namęczyć. Podaję picie, jabłuszko, żeby mu pomóc, no albo w ostateczności czopek. Macie jakieś inne sposoby na rozrzedzenie?
  3. Dziewczyny daję spokój z tym facebookiem ;). Nikkaa ja też staram się wszystko ograniczać przy karmieniu piersią, także Cię rozumiem. Ja się właśnie boję wprowadzać nowości. Mój Maluszek od urodzenia miał czyściutką skórę, żadnej krostki, nic. Do czasu... Ostatnio dostał jakiegoś uczulenia i całe ciałko w krostkach. nie mogłam tego przeżyć :/. I myślę, że było to spowodowane obiadkiem ze słoiczka, niby zwykła jarzynowa z mięskiem, ale jak później sprawdziłam skład to był tam groszek. Teraz zero słoiczków i nie ukrywam, że właśnie obawiam się wprowadzać nowości. Ale trzeba dawać poznawać dziecku nowe smaki
  4. Nikkaa a nie wiesz może jak nazywała się ta grupa na facebooku, która została utworzona? Ja szukałam i niestety nic nie mogę znaleźć :/ Co do jedzonka dzieciaków, mój synek je głównie zupki: z marchewki, pietruszki, ziemniaka, pora plus mięso z królika, indyka, pierś z kurczaka, wołowinę. Na deserek biszkopcik moczony w herbatce, jabłuszko, banan. Co radzicie, żeby podać na kolejne warzywko? Brokuł?
  5. Aga el u mnie też jest często problem ze zbyt dużą ilością mleka. Wystarczy,że Mały ominie mi jakieś karmienie (bo np najje się zupką) i do następnego karmienia czuję się już "przepełniona" i zostaje odciąganie. Echh nie wiem kiedy ten pokarm się unormuje... :/ A co do Facebooku to macie rację, że albo wszystkie albo wcale. Chociaż wydaje mi się, że tam byśmy miały lepszą kontrolę wszystkie:). Zastanówcie się dziewczyny nad tym i gorąco namawiam do tego koleżankę, która nie chciała zakładać. Są tam mamy listopadowe 2014, 2016, a nas brakuje :)
  6. To powiem Ci, że u nas po stosowaniu tych kropli już ten problem nie powrócił. Także jak będziesz jutro u pediatry to możesz o nie zapytać. Daj znać jak będziesz po wizycie :)
  7. Suzi30 my mieliśmy problem z ropiejącym oczkiem. Na początku jedno, później drugie. Dostaliśmy krople biodacyna i po 7 dniach stosowania zniknął. Oby i u Was szybko przeszło :)
  8. nika współczuję Tobie, a jeszcze bardziej córci :(. Miejmy nadzieję, że malutka szybko do siebie dojdzie. buziaczki dla Was :*
  9. scharlotte89 a mięsko już jecie?
  10. A może byśmy stworzyły swoją grupę zamkniętą na facebooku? Tzn. że tylko osoby z naszej grupy miałyby dostęp do naszych postów, zdjęć, itp. Myślicie, że miałoby to zainteresowanie? Jeśli tak, to ja chętnie się zajmę założeniem naszej grupy listopadowych mamusiek :) Dajcie dziewczyny znać co o tym myślicie :)
  11. ojej, przykra sytuacja...
  12. Ooo, Mamusie a mam takie pytanko? Czy wymieniacie się tutaj zdjęciami swoich pociech?
  13. Hej Dziewczyny :). Ja dopiero teraz usiadłam, bo dziś mieliśmy chrzciny u brata, do tego ja jako chrzestna, także cały dzień zajęty;). Mój synunio ma na imię Igorek i urodził się pół roku temu o godzinie 00:50 :). Od początku jesteśmy na piersi i nie wydaje mi się, żeby mały chciał się odzwyczaić od tego. Zresztą ja byłam na piersi przez 3 lata, a mąż 2,5, także jeśli to będzie po nas miał to jeszcze nam karmienia troszkę zostało ;). Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to próbujemy powoli nowych smaków, ale nie jest ich za dużo. Głównie narazie opieramy się na obiadku, bo też mam dużo pokarmu i jakbym miała jeszcze teraz dawać kaszkę z rana lub wieczorem to znowu zawsze mleczka zostaje. Chociaż ciągle się zastanawiam czy jest to dobre czy nie.
  14. Hej Dziewczyny :)! Nie wiem czemu do tej pory mnie tu nie było, ale tak, jestem tutaj po raz pierwszy :). Po części widziałam wasze komentarze, ale nie sposób przeczytać wszystkiego. Fajnie, że jest takie miejsce gdzie można wymienić się z innymi mamami swoimi doświadczeniami. Hmm... Może w skrócie coś o sobie. Od 8 listopada jestem szczęśliwą mamą pierwszego synka, także już jutro obchodzimy pół roczku :). Jak ten czas szybko leci :). Pozdrawiam wszystkie mamusie i mam nadzieję, że jakoś uda mi się tutaj zaklimatyzować ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...