
patrycja2403
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patrycja2403
-
Tak jem przed 22. Diabetolog postanowiła podawać dwie jednostki insuliny trzy razy gdyż po śniadaniu i po kolacji skaczą mi cukry że raz mam za wysoki raz niskie a w ciąży tabletek nie można.
-
Aceton nadal jest. Będzie kolejna konsultacja diabetolog. Jeśli się nie wypłuka mimo picia to kroplowki. Boje się że wyjdę do domu i on będzie się pojawiał. Dziś przygnębilo mnie to wszystko.
-
Ja w szpitalu mierze na czczo po śniadaniu obiedzie i kolacji, a do domu karza mierzyć 6razy. I po 2tyg do diabetolog. Widze że właśnie większość to pieczywo dominuje w jadłospis. Ja mam nadzieje, że pomoże mi moja pani dietetyk, które kiedyś mnie odchudzala. Nie wiem.. Zobaczymy
-
Juz dzisiaj bym wyszla ale ten aceton. Jeśli uda mi się go na jutro wypłukać w to wyjdę. Dziewczyny z cukrem, (słodkie mamusie) jakie pieczywo spożywacie i jak wygląda mniej więcej wasz jadłospis?
-
My jeszcze w szpitalu, pluczemy aceton z moczu także Pekam od ilości wody a tak będzie codzień i w domu będę paskami go sprawdzać. Miałam dziś usg z dzidzi w porządku waży ok 1224g ruchy prawidłowe, położenie miednicowe podłużne, zawartość płyny owodniowego w porządku, prawidłowy przepływ krwi w tętnicy pepkowej, serce bije prawidłowo.
-
Myszeczka123 A i zapomniałam napisać: wczoraj kurier przywiózł łóżeczko, mąż wieczorem sam zaproponował by złożyć i jestem bardzo zadowolona :)))))) Najlepsze, że mój 2-letni syn zaczął tam wkładać swoje samochodziki, jestem ciekawa jak zaeraguje jak będzie braciszek :) Mamy takie: Moja siostra ma takie samo jest super :)
-
Ja nie mam insuliny narazie. ZOBACZYMY co powie diabetolog bo zlecono mi druga konsultacje. Mam więcej pić bo pojawił się aceton w moczu i musze go wypłukać. Nie wiem okaże się wszystko na dniach.
-
Juli31 Patrycja, Diabetologi Cię skierował do szpitala? Napisałam zakres jaki ma być po posiłku, ale po tym jak się już skończy jeść, czy po 2h? Miałaś już jakieś lekcje z edukacji? Bo zastanawiam się o czym mogą mówić. O indeksie, węglowodanach... A glukometr jaki dostałaś? Pytałaś czy w takim przypadku paski do niego są refundowane? Sorki, że tyle pytań, no ale jestem ciekawa, żeby mieć porównanie. Do szpitala skierował mnie ginekolog. Jeśli chodzi o paski to tu dziewczyna mówi , ze jesli wypisze je diabetolog są tańsze jak lekarz rodzinny trochę droższe. Napisałam normy, które są na czczo i przed posiłkiem oraz godzinę po posiłku wg tych co dostałam a między 2 a 4 w nocy powinien być wyższy jak 60. Glukometr caresensN. Na szkoleniu przypisano mi że mam niby do mojej wagi i wzrostu 1700kcl zjadać. O której godzinie. Pokazała jak mierzyć cukier, dała książeczki i tyle. Wielkie szkolenie. Może wybiorę się do dietetyka żeby coś mi ułożył za dietę, mam fajną babkę co kiedyś mnie odchudzala ale zobaczę jak wyniki wyjdą itd. Tak naprawdę to kombinacje raz zjem to samo mam mniejszy innym razem ciut wyższy. Męczące to nie powiem jeść co dwie godz, mierzyć co godzinę napewno trzeba się przeorganizowac.
-
Planowana wizytę mam 22.09
-
Tak w czwartek miałam wizytę u lekarza i skierował mnie na poniedziałek do szpitala w celu zrobienia hemoglobiny glikolizowanej, profilu glikemii i edukacji. Po szpitalu mam udać się do diabetolog dwa tyg po tym jak sama w domu będę mierzyć. Dostałam już glukometr. Takie dzienniki do pomiaru cukru i instrukcje. Sporo dziewczyn tu leży z problemem z cukrem. Moje wyniki krzywej były 82,158,154. Wg rozpiski, która dostałam tu w szpitalu kobieta ciężarna przed posiłkiem i na czczo cukier 70-90 a po posiłku 90-120
-
Tak wyszła mi podwyższona krzywa. Mam troszkę diety i robione pomiary cukrów itd. Nie oburzam się o wizyty bo też chodzę prywatnie ale nie na każdej wizycie mam usg. Zawsze sprawdzane jest serduszko, szyjka, ph pochwy itd. Wczoraj pierwszy Raz miałam ktg ale dzidzi takie aktywne że aż musiałam trzymać ręką przyrządy. Pobrali mi też wymazy. Analizę moczu. Muszę powtórzyć ja bo od czwartku wychodzą mi leukocyty a nie piecze mnie nic jak sikam. Codzień trzy razy dziennie w szpitalu mam liczyć ruchy płodu i wpisywać w kartę:) i notowac wyrazie jakby pojawiły się skurcze macicy.
-
U mnie narazie w porządku. Dzidziuś wariuje w brzuszku że ho ho. Jak mierze cukry wychodzą dobre. Oby tak było dalej. Jeśli chodzi o wagę to mi też lekarz mówi na tych głownych usg.. Przynajmniej do tej pory tak było. A tekst '' bo ja chodzę prywatnie powala mnie na kolana ''. Większość z nas chodzi prywatnie ale każdy lekarz jest inny na swoje zasady i nie nastawiajmy się anty na osoby co chodzą na NFZ, że jak to mają źle. Co do niani elektronicznej my nie będziemy potrzebować. Ochraniacza też póki co nie kupiłam i narazie nie zamierzam. Swoją drogą leżę tu na oddziale i są też noworodki obok i intensywna terapia noworodków. Jakie malutkie dzidzia wyjmuja z brzuszków i są w kosmicznych jak ja to mówię inkubatorach to w głowie się nie mieści. Ten szpital ma 3 stopień referencyjnosci i ratują różne przypadki. Wczoraj wyjeli bliźniaki 25tydz gdyż wody odeszły. Znów sień napatrze..
-
My w szpitalu parę godz czekałam na przyjęcie. Jestem wykończona. Nie dam rady narazie więcej napisać chyba.
-
Ja dla siebie też nie nie mam.. Jakoś w październiku planowałam się spakować. Jakoś łatwiej kupuje się dla maluszka rzeczy jak dla siebie wyprawke.
-
Ja dziś od rana jestem u mamy i tak dla siebie mierzymy cukry. Na czczo miałam 73, po śniadaniu 2godz 107. Dzwoniłam też do wujka co jest lekarzem to mówi, że zrobią badania i będzie wiadomo bo jeśli powyżej 140 wychodzą w krzywej wyniki a moje były 84 158 154 to trzeba sprawdzic i może dieta wystarczy, zobaczymy. Teraz zmierze przed obiadem i po.
-
Ja dziś psychicznie kiepsko. Mąż wyjeżdżal, zakupy, pakowanie, zupę pomidorowa dietetyczna zrobiłam. Szykuje się pomału do szpitala. Martwię jak on tam jedzie. Strasznie przeżywamy rozlake. Zzyl się z brzusiem. Takie wszystko realne jak już jest wózek, łóżeczko. Dziś w Lidlu kupiliśmy parę ciuszków z lupilu :) chyba kiepski dziś ze mnie towarzysz do rozmów. I martwię się Magda. Jestem bardziej wyczulona patrząc przez pryzmat siebie.
-
Dla mnie też Msza najważniejsza.!! Listopadówka płacisz niech robi żebyś ty byka zadowolona tym bardziej, że nie małe pieniądze!! Na bóle pleców polecam tę plastry. Dla mnie jak narazie są super. Co. Do pakowania lepiej samemu. Mnie jak nagle trafiłam do szpitala pasowała mama, teściowa i dwie koleżanki. Powiedziałam gdzie co jak a one klapki na oczach miały. Przywiozly różne dziwne rzeczy, a tego co trzeba nie i mama na drugi dzień doniosła :)
-
Też strasznie martwię się Magda!! Niestety nie mam internetu w telefonie wogole :/ dziś mały tak się rozpycha, rozciąga nie to że jakoś kopie tylko właśnie tak przeciąga.
-
Nuinek kamień z serca cieszę się, że u Ciebie wszystko wróciło do normy!
-
A my od rana pranie, sprzątanie, mąż firanki zmienia żeby nie zostawić mnie w rozgardiaszu. W nocy miałam jakieś koszmary. O 4 tak płakałam, że mąż się obudził. Poprostu za dużo się dzieje i znów będę ze wszystkim sama. Tak wiem, że jest rodzina ale to nie to samo co mój cudowny mąż. Mały szaleje. Tata musi wziąść urlop żeby zawiesc mnie do szpitala. Mam nadzieję, że nie będę tam długo bo nie mam nikogo w tym mieście i będę sama jak palec. Jak leżałam z krwawienie to w swoim mieście wszyscy mnie odwiedzali to i myślę inne. Za dużo wszystkiego się kumuluje! Dziewczyny piszcie co z wami mam nadzieję, że nic poważnego. Martwię się o każdą!
-
Fiołe Hey!:-) Też byłam ostatnio w kinie i szybko znowu się nie wybiorę bo myślałam, że tam nie wysiedze, to już nie dla mnie. Współczuję wam tej diety cukrzycowej, mam nadzieję że do was nie dołączę. Mój ma malować sypialnie dopiero pod koniec września, faceci to zawsze mają czas!:-/ Ja planuje we wrześniu wyprac ubranka,kocyki itd. od córeczki i potem je już od razu wyprasowac. Jakiej firmy proszki/ płyny/ kapsułki polecacie? Ja kupiłam proszek i płyn Lovela, a dziś chusteczki pampers sesitive 6 cipak w rossman za 26.99zl w promocji.
-
Ja też nie mogę współżyc ze względu na łożysko, z którym miałam przejścia. A dziś pani fizjoterapeutka obkleila mi plecy specjalnymi plastrami,. Które mają zmniejszyć ból, odciążyć kręgosłup itd takze wybrałam różowe i teraz mam takie właśnie w obklejone plecy. Skolioza, duży biust i brzuszek dają się we znaki kręgosłupowi.
-
Nie mam dobrych wieści, mowilam że nie podoba mi się krzywa, że rodzina cukrzyca obciążona, że mama w ostatniej ciąży miała cukrzycę i teraz ma normalna. I mi ta krzywa wyszła podwyższona od dzis wieczór dieta do poniedziałku, a w poniedziałek do szpitala muszę się położyć na badania i potem zdecydują jak leczenie itd i dieta napewno. Mąż wyjeżdża w sobotę. Jestem rozbita. Z maluszkiem i szyjka w porządku. Pięknie biło serduszko. Ja i tam mam spowolniony metabolizm przez tarczyce plus obciążenie genetyczne. Nie mam dużo ponad normę ale lekarzowi się nie podoba. Lepiej skontrolować
-
My tak na jednodniowe 300zl 400zl na dwudniowe 500zl
-
A my dziś wizyta. Pobieralam już wyniki itd. Wczoraj pojechaliśmy po łóżeczko do Ikei. Od nas w jedną stronę 150km więc pozycji milion w aucie przyjęłam. Wzięłam jeszcze ręcznik, podusie chmurkę i dwa małe reczniczki muslinowe i lampkę gwiazdkę. Takie wszystko staje się realne. Zaraz wybieram się do tej pani od kręgosłupa. Żołądek mnie boli od wczoraj wieczor.