Skocz do zawartości
Forum

KaroLu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KaroLu

  1. Cześć dziewczyny, rzadko pisze ale czytam na bieżąco. U mnie polowkowe tez dopiero 20 grudnia wiec będę jako jedna z ostatnich ale termin tez mam na 30 kwietnia wiec to było wiadome od początku. Przytyłam do tej pory 5 kg czyli o 1 kg więcej niż w tym czasie w 1 ciazy ale wtedy od słodyczy mnie odrzuciło a teraz wręcz chora chodzę jak czegoś słodkiego nie zjem każdego dnia. Co do imion to u nas pewnie będzie Borys bo to chyba jedyne imię, które mój mąż akceptuje z 20 zaproponowanych a i tak nie jest do końca przekonany. Ruchy zaczęłam czuć kilka dni temu a już się zaczynałam martwić bo w 1 ciąży tez w 19 tygodniu dopiero poczułam. Ostatnio takie dni, że nic mi się nie chce ale i tak codziennie chodzimy na spacer i często niestety po ciemku juz. Zaczęłam się zastanawiać nad wózkiem podwójnym bo jak się Borys urodzi to Patryk będzie miał dopiero rok i 8 miesięcy wiec na dłuższą wyprawę wozek będzie konieczny -czy któraś z Was już zastanawiała się nad podwójnym wózkiem? A co do wydzieliny to u mnie czasem coś się pojawi a czasem sucho i tez nie wiem czy to do końca oj. Zazdroszczę Wam dużych biustów ja mam 75B i teraz jak piersi urosły to porostu lepiej wypełniają stanik wiec nie musze kupować nowego ale też szału cyckami nie zrobię.. Trzymajcie się I dużo zdrówka życzę ;)
  2. Hej dziewczyny, u nas tez ostatnio była jelitowka ale teraz już wszystko ok. Zębów mamy juz chyba 10 ale są to jedynki,dwójki i czwórki teraz Patrykowi wychodzą, a trójej jakoś nie ma. Nie wiem czy u Was tak było ale te czwórki bolą go tak bardzo ze ciągle rączki trzyma w buzi i smoczka nie chce oddać za żadne skarby i przez to chyba kolo ust straszne krosty ma. Nie wiem czym to smarowac -po bepanthenie trochę schodzi ale zaraz wraca na nowo. Rewolucja ja też ograniczyłam korzystanie z telefonu do minimum bo Patryk przez to, że oglądał dużo bajek przez te 2 dni jak mieliśmy tą jelitowkę to się chyba uzależnił i później już niczym się nie chciał bawić a już na pewno nie sam. Jak telefon schowałam to po 3 dniach już zupełnie inne dziecko. Samo się bawi długo i wymyśla zabawy. Chociaż dziś mi wylał na podłogę prawie cały płyn do prania i to ja miałam dużo zabawy ze sprzątaniem no ale tak czasami bywa. Druga fasolka rośnie ładnie, za 4 dni będzie juz połowa ciazy ;) ruchy czuje od kilku dni i to jest cudowne! Na szczęście mimo objadania się słodyczami ważę tylko 1 kg więcej niż w poprzedniej ciazy w tym czasie i mam nadzieje, że też ta waga mi szybko wróci po porodzie. Justynka a jak tam u ciebie? Który to już tydzień? Tosio czy Ty już urodziłas? Czy relacji z porodu mamy szukać na listopadóweczkach 2016? A co do prezentów to u nas na gwiazdkę będą klocki drewniane, motorek-na którym się siedzi i jeździ i szczeniaczek Uczniaczek a i instrumenty drewniane do zabawy a to wszystko od cioć i wójków. Na Mikołaja jeszcze prezentu nie mamy. Trzymajcie się dziewczyny i dużo zdrówka życzę!
  3. Hej dziewczyny, I do nas się niestety jakieś chorubsko przyplatalo :( w nocy Patrysiek miał 38-39 stopni gorączki i śniadanko całe zwrócił. Boje się żebym ja teraz czegoś nie podlapala w tej ciazy, a mąż w delegacji do jutra do 21 wiec może być ciężko. Zastanawiam się też skąd on mógł coś złapać jak do zlobka nie chodzi i jakoś się ostatnio z innymi dziećmi nie widzieliśmy. Wczoraj byliśmy w sali zabaw ale poza właścicielka nikogo tam nie było -czy to możliwe ze zarazki wiszą w powietrzu w takich miejscach? Mamaamaa - u nas zielone to po szpinaku a zazwyczaj brązowe i pomarańczowe po pomidorach itp. Justynka ja odstawiłam Patryka od piersi jak miał 10 miesięcy (trochę się sam też już odstawił) ale wszystko p9 to żeby mu szybko załatwić rodzeństwo i żeby nie musiał iść do zlobka. Nie ma tego złego, Ty rok karmiłas i to jest najważniejsze a niestety im później tym trudniej dziecko odstawić wiec może i lepiej się stało. Tez staram się oszczędzać ale nie da się nie nosić dziecka, bo jak wyciąga rączki i płacze mama to musisz wziąć na ręce bo inaczej Ci serce pęknie.. Kasia -a co tam u Ciebie? Bo zamilkłaś ostatnio..
  4. Aa jeszcze chciałam dodać, że w 1 ciazy ZUS mnie wzywał 2 razy na kontrolę i po zobaczeniu brzuszka i listy wizyt na masazach itp nie mieli się do czego przyczepić. Potem już nie chodziłam na masaże ani rehabilitację tylko na te plastry i tez mi nikt nic nie powiedział..
  5. Hej dziewczyny, mój ma też w 1 ciazy uważał ze się obijam aż w 5 miesiacu trafiłam do szpitala z przedwczesnymi skorczami spowodowanym nadmiernym wysiłkiem ( latanie po mieście o załatwianie różnych spraw) albo infekcja bakteriologiczna po ściąganiu kamienia nazębnego u dentysty - nie wiadomo do końca jaka była przyczyna. Wtedy jak było zagrożenie utraty wymarzonego dziecka to zmienił podejście i we wszystkim mi pomaga. Sam zadko sprząta ale chcę zatrudnić pomoc żebym ja się nie męczyła. Myślę że facetom czasem potrzeba aż tak silnych bodźców żeby przejrzeli na oczy inaczej nie idzie wytłumaczyć. A jeśli chodzi o zwolnienia to moja gin tez nie chciała mi wystawic bo ono sie boją kontroli i jeśli nic się nie dzieje to nie powinni wystawiać zwolnień a jeśli coś się dzieje to powinni wystawiać skierowanie do szpitala. Ale moja gin powiedziała mi jak iść na zwolnienie -trzeba się udać do ortopedy -i poopowiafac jak to nas boli kręgosłup ze w pracy ani siedzieć ani stać 8 godzin nue dajemy rady. W ciazy rendgenu robić nie wolno wiec nikt tego nie sprawdzi a kręgosłup ma prawo boleć na maxa w ciazy I to jest normalne. Ortopeda może wystawić skierowanie na masaże, gimnastyke rehabilitacyjna i kinesiotyping (naklejania takich plastrów ba plecy) i ja tym sposobem juz druga ciaze na zwolnieniu siedzę a zabiegi od ortopedy bardzo przyjemne ;). W pierwszej poszłam po 5 miesiacu a teraz po 3. A czas spędzałam na fitnesie dla ciężarnych i nadrabiałam zaległości książkowe i filmowe. Teraz zajmuje się też pierworodnym, który ma już 14 miesięcy wiec czas inaczej leci. P.s. T.U.S.K.A -czy Ty nie byłaś na fasolkach na sierpien 2015 -tez?
  6. Hej dziewczyny, ja też hak jest katar to ściągam często i tez jak sama mam to nos dmucham jak tylko mi się zapcha bo nie mogę tak nie oddychać. A na noc jak Patryk ma katar to podkładem pod materac zwiniety kocyk i włączam nawilzacz to mu pomaga w nocy spać i łatwiej oddychać, czasem też smarowałam pod noskiem maścią majetankowa. A my dziś byliśmy pierwszy raz u dentysty z Patrykiem i jego 8 zębami. Bo z tego co wiem pierwsza wizytę powinno się zaliczyć zanim dziecko skończy rok. Pani dentysta nam powiedziała, że ząbki zdrowe ale żeby na noc wyjmować smoczka z buzi i żeby poza myciem nie dawać za dużo soków do picia 8 żeby dziecko w nocy nie zostawało z butelka z kasza albo mlekiem w buzi. Pytałam tez jak myć te ząbki bo raczej ruchem kolisto wymuatajacym to nie bardzo bo te ząbki takie krotkie, pani dentysta powiedziała ze takim ruchem z lewej na prawo każda szczeke i czas 10-20 sekund jest ok. Ciesze się bo Patrys juz się przestawil całkiem na domowe jedzenie wiec juz sloiczki poszły w odstaje a i moje zdolności kulinarne się rozwinęły. Całkiem niezlie nam też idzie nauka samodzielnego zasypiania -na razie jesteśmy na etapie, że po butli z ciepłą wodą jest odkładany do łóżeczka - tam go głaskam i zasypia juz sam ale ze smoczkiem, chociaż czasem to długo trwa. Teraz chce go jeszcze odzwyczaic od smoczka i butelki ale to idzie nam słabo bo o ile z butli potrafi wypić nawet ponad pół litra wody dziennie to z niekapka po 3 godzinach upija 20 ml. No a smoczka nie chce wypuszczać z buzi przez całą noc a jak mu wypadnie to płacze. Czy którejś z Was udało się już odzwyczaic od smoczka i butelki?
  7. Miało być zajęcia na stepperze a nie stworzenie ;) eh głupi ten słownik..
  8. Rowerzystka - ja chodziłam na fitnes dla kobiet w ciąży i z niemowlakami o ćwiczenia były podobne jak na normalnym fitnesie - podnoszenie ciężarów czy sztangi, albo na takich dużych piłkach się skakało albo też zajęcia na stworzenie czy na macie, żadnych podskokow ale też sporo na wzmocnienie mięśni pleców i brzucha. Polecam ;)
  9. Pa_Ula - tez się zaskoczyłam tym ze jednak będzie chłopiec a nie wymarzona dziewczynka ale później dostałam sms id koleżanki która jest w 11 tc i okazało się ze to ciaza blizniacza i jedno dziecko nie ma szans na przeżycie a drugie nie wiadomo czy zdrowe. Bardzo mi się smutno zrobiło i pomyślałam, że to na prawdę nie ma znaczenia jaka płeć ale najważniejsze żeby zdrowe było. A co do saczacych się wód to najlepiej od razu jechać na IP tam też mają takie testy/ wkładki i w razie czego od razu robią badanie ile tych wód tam zostało. Ja tez tak miałam w pierwszej ciąży ale to było lato i porostu pociłam się tez tam i dlatego było mi mokro; może też za ciepłe majty zakładacie ;)
  10. Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale czasem brak czasu żeby wszystko przeczytać a potem jakoś brak weny żeby napisać ale dziś mam o czym :) Miałam dziś USG (mąż mi robił wiec to takie robocze trochę) i wychodzi, że będziemy mieć drugiego chlopca! Najpierw chcieliśmy dziewczynkę ale myślę, że drugi chłopak to same plusy bo nie na problemu z ubrankami, pokojem, chłopakom w życiu łatwiej no i więź między dziećmi jednej płci chyba zazwyczaj jest wieksza wiec bardzo się cieszymy. O dziewczynce może jeszcze później pomyslimy, chociaż byłam prawie pewna, że to dziewczynka bo jak w pierwszej ciąży odrzuciło mnie od słodyczy i miałam ładna cerę tak teraz wszystko zupełnie odwrotnie. A co do pierworodnego to chyba ząbki idą (bo na ra ie tyljo 8 mamy) bo bunt jedzeniowy ostatnio ma ale za to zaczął przesypiać całe noce, nie wszystkie ale juz kilka było o z tego się ciesze bo niedługo znów wszystkie będą nieprzespane. Zdrówka życzę wszystkim chorowitkom. I pytanko -czy była któraś z Was już u stomatologa dziecięcego? Bo ha się w poniedziałek wybieram na kontrolę i trochę nie wiem czego się spodziewać. P.s. poprosze o link do prywatnego to wrzucę zdjęcie mojego nie małego juz brzucha bo tu się trochę wstydzę..
  11. Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale czasem brak czasu żeby wszystko przeczytać a potem jakoś brak weny żeby napisać ake dziś mam o czym :) Miałam dziś USG i wychodzi, że będziemy mieć drugiego chlopca! Najpierw chcieliśmy dziewczynkę ake myślę że drugi chłopak to same plusy bo nie na problemu z ubrankami, pokojem, chłopakom w życiu łatwiej no i nie będzie problemu z pokojem, wiec bardzo się cieszymy. O dziewczynce może jeszcze później pomyslimy, chociaż byłam prawie pewna że to dziewczynka bo jak w pierwszej ciąży odrzuciło mnie od słodyczy i miałam ładna cerę tak teraz wszystko zupełnie odwrotnie. A co do pierworodnego to tez chyba ząbki idą bo bunt jedzenie wy ostatnio ma ale za to zaczął przesypiać całe noce, nie wszystkie ale juz kilka było o z tego się ciesze bi niedługo znów wszystkie będą nieprzespane. Karolina - baw się dobrze puki możesz ;) Ona, ja w ciazy przy przeziebieniu jadłam czosnek - ale koniecznie ten Polski a nie chiński a na gardło herbatę z miodem.
  12. Hej, ja przyjmuje Duphaston profilaktycznie tak jak w pierwszej ciąży. Ale też lekarka powiedziała ze to pewnie ostatnie opakowanie bo potem już nie ma sensu a ja i tak biorę 1 tabletkę dziennie. W pierwszej ciąży brałam bo miałam trochę problemy z zajściem i skorcze przedwczesne w 5 miesiacu i dlatego teraz biorę profilaktycznie. Mi też ciaza leci bardzo szybko ale też nie mogę się doczekać juz rozwiązania i poznania płci..
  13. Halszła, Wisełka, Zakażona -ja mam wizytę dopiero 17.11 a to będzie chyba już ostatnia wizyta przed badaniem polowkowym. Może dowiem się w Końcu kto tam mieszka w moim brzuchu. Tez często mi się wydawało ze czuje ruchy bo to 2 ciaza ale łożysko znowu na przedniej ścianie wiec pewnie poczekam aż do ok 20 tygodnia. W pierwszej ciąży tez swirowalam z tymi ruchami i zakupiliśmy detektor tętna plodu i w pierwszej ciąży bardzo mnie to uspokajało, że w każdej chwili mogłam posłuchać czy u maluszka wszystko ok. Teraz próbowałam jakiś czas temu i nie mogliśmy znalesc serduszka bo dzieciątko jeszcze malutkie było ale dziś spróbujemy znowu jak tylko mój pierworodny pójdzie spać bo inaczej nie ma szans..
  14. Justynka -gratulacje ogromne!!! Poradzisz sobie! Jak Tosio ogarnęła mniejszego malucha w ciazy to i Ty sobie poradzisz. Mnie też straszą wszyscy jak ja sobie poradzę z 2 maluchów a jakoś jak ogarnęłam jedno to i z drugim dam rade. A też myślałam, że z pierwszym będzie mega ciężko a jakoś przezylam wiec nie taki maluch straszny a różnica wieku wg. mnie idealna ok. 2 lat! Trzymaj się i żeby Cię mdłości i senności nie dopadły albo szybko opuściły :)
  15. Hej, Marta ja się po porostu boje ze jak bym trafiła teraz z małym do szpitala to ja się mogę czymś zarazić i to może negatywnie wpłynąć na dziecko które noszę w brzuchu a np. W 7 miesiacu to już dzidzia jest na tyle wykształcona, że jej mało zagraża i dlatego chcę odwlec szczepionki, szczególnie, że Patryk do żłobka nie idze na razie.
  16. Cześć dziewczyny, tez tak tu zaglądam dziś już chyba 3 raz i cisza.. a ja jak nigdy mam dziś dużo czasu, bo na obiad pizza a małego mąż ogarnia. Juz nie pamiętam kiedy tak było, chyba sie wezmę za jakąś ksyążkę -co polecacie? Napiszcie co tam u Was.
  17. Cześć dziewczyny, tez tak tu zaglądam dziś już chyba 3 raz i cisza.. a ja jak nigdy mam dziś dużo czasu, bo na obiad pizza a małego mąż ogarnia. Juz nie pamiętam kiedy tak było, chyba sie wezmę za jakąś ksyążkę -co polecacie? Napiszcie co tam u Was.
  18. Cześć dziewczyny, tez tak tu zaglądam dziś już chyba 3 raz i cisza.. a ja jak nigdy mam dziś dużo czasu, bo na obiad pizza a małego mąż ogarnia. Juz nie pamiętam kiedy tak było..napiszcie co tam u Was.
  19. A i jeszcze co do szczepionki mmr albo rej drugiej to ja się wstrzymuje na razie bo jakoś nie chciałabym teraz w 2 trymestrze ciąży w razie czego siedzieć w szpitalu z Patrykiem w razie powikłań.. a na pneumokoki i meningokoki juz szczepilyscie dzieci? I czy były jakieś reakcje poszczepienne? Aa i chciałam jeszcze zapytać ile i co jedzą wasze dzieci bo mój mąż mówi że tuczę tego naszego synka.. Menu zazwyczaj wygląda tak: 7:00 Sniadanie: kasza lub zupa mleczną albo jogurt z musli i owocami ok 300 ml 9:00 -drzemka 1.5 do 3 godzin Ok.11 ; 2 sniadanie: owoce (trochę do ręki trochę przemiksowanych z płatkami owsianymi albo makaronem 300 ml czasem kanapki albo serek z rzodkiewka potem na spacer na 2- 3 godziny i w tym drzemka ok 0.5-1 godziny Ok 3- obiad albo zupa ok 250 + wafle ryżowe, kanapka albo trochę mojego obiadu albo drugie. OK 6 kolacja - kasza z owocami 300 ml Kąpiel i spanie o ok. 20-21. Z góry dzięki za info jak to jest u Was wyglada
  20. Marta, sama chciałabym juz znać płeć. Mam przeczucie na dziewczynkę bo ciągnie mnie do słodkiego ciągle a z Patrykiem w ciąży nic słodkiego przełknąć nie mogłam aż do 8 miesiąca. Ale mój mąż ma przeczucie, że będzie chłopak. Musimy poczekac. Na razie to 15 tydzien wiec do końca jeszcze 25 długich tygodni. Ale pamiętam jak mi się pierwsza ciąża dłużyła a teraz te nasze dzieci już takie duże. Nie wiadomo kiedy to zleciało. Czekam z utęsknieniem na info o ciąży kolejnej z Was i trzymam kciuki ;)
  21. hej dziewczyny, czytam na bieżąco ale napisać nie ma kiedy. Generalnie w ciąży czuje się już dobrze aczkolwiek ciężko mi czasem za Patrykiem nadążyć, bo on potrafi biegać codziennie po placu zabaw 2 godziny nawet w deszczu.. kupiłam mu strój przeciwdeszczowy i kalosze bo inaczej ciągle był mokry od siadania na trawie i betonie i żadne tłumaczenie nie pomagały. Na szczęście ostatnio Patryk w końcu zaczął przesypiać całe noce a wiąże się to chyba z innym sposobem usypiania. Wcześniej zasypiał mi na rękach i dopiero potem go odkładałam a teraz tuż przed zaśnięciem go odkładam i sam zasypia w łóżeczku. Brzuch juz mi widać i szybciej tyje niż w pierwszej ciąży ale to pewnie przez to, że często podjadam słodycze. Dziś odebrałam tez wyniki testu Pappa i są bardzo dobre, co mnie bardzo cieszy, chociaż jak wiadomo niczego nie gwarantują. Nie mogę się doczekać aż poznam płeć a niektóre kwietnioweczki juz wiedzą co mnie bardzo wkurza.. Współczuję Wam wszystkim chorowitkom i duuuzo zdrówka życzę. Nas odpukać na szczęście nic nie bierze nawet jak po basenie nie wysuszymy włosów. Aż czasem się zastanawiam czy ja nie za bardzo wietrze i rozbieram tego mojego szkraba ale pewnie i tak jak pójdzie do żłobka to swoje odchoruje więc zobaczymy jak to wyjdzie z tym hartowaniem.. Ewelad - z każdą łzą twój syn robi się bardziej samodzielny i z każdym dniem coraz mniej tych łez będzie, za chwilę będziesz tęsknić, że aż tak dobrze mu w tym żłobku ;) Marta, mi się udało kupić zimowe buciki w outlecie CCC -za 20 zł, bo zostały tylko jedne i to podobno z przed 2 sezonów. MamaEwy współczuję tych drugich zmian :( ale może Ewa nie będzie tak tęsknić bo po żłobku będzie odsypiac wiec nawet nie bedzie wiedziała że mamy tak długo nie ma! Justynka ja to się już chyba nigdy tak do 10 nie wyspie.. no może jak dzieci będą miały po naście lat, na razie pobudka codziennie o ok. 7 ehh Kowalska -ciesze się ze u córci dobrze ten posiew wyszedł. Ja tez latam teraz po lekarzach z Patrykiem, bo chce mieć pewność, że wszystko ok i jeżdżę puki mieszczę się z brzuchem do samochodu. Ale chyba jestem panikara bo narazie nie potwierdziły się moje obawy o alergie i o to, że jest jakiś krzywy bo czasem nóżke krzywo stawia. Rewolucja - tez jestem dumna z twojego Jasia. Na drugi raz nagraj i podaj linka to posłuchamy ;) Kasia - tez myślę, że u Zuzu to ząbki, żłobek albo może jakiś skok rozwojowy.. Kończę juz bo za długi ten elaborat. Postram się częściej pisać ;) buziaki!
  22. Hej dziewczyny, czytam was od jakiegoś czasu ake napisać nue ma kiedy a i odnieść się do wszystkich postów ciężko bo tyle tego jest... Mycha88 - a wiesz, że też mam synka (Patryka) urodzonego 31.08.2015 czyli dokładnie tego samego dnia co twój synek! Teraz termin z miesiączki mam na 30.04 wiec znowu będę ostatnia, a do tego będę mieć cesarke wiec mojego męża przy mnie nie będzie i problem z głowy. Ale w sumie nie wiem czy nie chciałabym rodzić naturalnie i to z mężem. Dołaczam tez do grona pięknych ale pryszczatych -ciekawa jestem czy u mnie to tez zapowiedź dziewczynki, szczególnie, że na słodkie ciągle mam ochotę a z synkiem w ciąży odrzuciło mnie od słodyczy na prawie całą ciążę. Dziś odebrałam wyniki testu Pappa i wyniki są bardzo dobre, co mnie bardzo cieszy aczkolwiek jak wiadomo gwarancji nigdy nie ma. Płeć poznam pewnie za miesiąc bo akurat mój mąż zajmuje się technicznie sprzętem usg i pojedziemy podglądać dzidzie do niego do pracy. Zazdroszcze Wam tych ruchów, ja znowu mam łożysko na przedniej ścianie i pewnie ruchy poczuje za miesiąc podobnie jak w pierwszej ciąży.. Trzymajcie się dziewczyny ja uciekam juz do pierworodnego i postaram się czasem cos pisać i czytać na bieżąco, bo fajnie Was się czyta:)
  23. Hej to ja ;) czytam was jak mam chwile ale napisać juz czasu brak. Znowu nie pisałam chyba 2-3 tygodnie wiec nie wiem od czego zacząć..no ale po kolei. U nas 6 zębów ale chyba idą kolejne bo słabo ze spaniem i z jedzeniem, pojawiła się obraza na grudki mimo, że już mu nawet duże nie przeszkadzały. Generanie tez nie chce jeść wielu rzeczy które mu wcześniej smakowały. Łyżki sam jeszcze nue trzyma ale musimy spróbować. Biega juz wszędzie i uwielbia chodzić na dwór ale przez te deszcze tylko spacery w wózku były. Teraz kupiłam mu strój przeciwdeszczowy i kalosze i będziemy też w deszczu chodzić bo inaczej roznosi mi cały dom. Olga, Ewelaf - Nocnika nie zamierzam kupować do wiosny/lata - naczytalam się ze dzieci są na nocnik gotowe ok. 2 roku życia i za wczesne sadzanie może negatywnie sie odbić w przyszłości i może potem dziecko np. posikiwac z radości. W przyszłym tygodniu mam już drugie usg i test Pappa -mam nadzieje ze wszystko wyjdzie ok i dowiem się czy będzie córa czy syn. A z tym kochaniem się w konkretne dni to tez czytałam, że była kiedyś taka teoria ale ją podważyło wielu lekarzy bo np. Z in-vitro wtedy rodziły by się same dziewczynki bo plemniki są podawane kiedy już jajeczko jest i czeka, a niby te "dziewczence" plemniki są szybsze i powinny dotrzeć pierwsze. A tak się nie dzieje z in-vitro rodzi się tylko kilka procent dziewczynek więcej niż chłopców. Podobnie jest z inseminacją. Także kochacie się dziewczyny do woli -najważniejsze żeby było zdrowe ;) Kasia, MamaEwy i Kowalska dużo zdrówka dla córeczek. Mmadzia, ciesze się ze jesteś bo to trochę mnie zmobilizowało żeby się odezwać. Do czego zachęcam tez Tosio i Truskawke a także Inez ;) Ewulka -gratki dla Olka za chodzenie ;) Patryk nie krzyczy na mnie ale jak coś chce to pokazuje, jak pieluch do zmiany to chce na rączki żeby go ja przewijak zanieść. Jak głodny to staje pod fotelikiem i gada po swojemu, jak chce na dwór to buty zakłada albo się do okna przykleja. Fajne jest też to, że dużo rozumie i nie muszę go wszędzie nosić. Jak wołam ze kolacja ro przychodzi do fotelika i czeka żeby go wsadzić. Jak wołam na kompanie czy do zmiany pieluchy to tez sam przychodzi. Kończę juz bo za długi ten post będzie.. buzki PS. Chciałabym w końcu Was zobaczyć i pokazać się Wam zanim będę znowu gruba - a brzuszek ciążowy juz mam, mimo, że to dopiero 12 tydzień. Czy możecie mi napisać jak wejść na prywatne forum? Z góry dziekuje
  24. Hej dziewczyny, witam się po chyba 2 tygodniowej przerwie, ale powiem Wam, że te dwa tygodnie to dla mnie była masakra. Po powrocie z Wakacji Patryś nadal nam chorował, aż musieliśmy jego urodzinki przełożyć i po lekarzach latać. Potem zostałam sama na prawie tydzień bo M wyjechał, a przez drugą ciążę ciągle mi się spać chce więc jak mały śpi to ja też. A poza tym Patryk chyba przeżywa to, że nauczył się chodzić i budzi się w nocy ok 10 razy wiec jestem ciągle nieprzytomna. Dziś obudził się tylko 5 razy wiec jakoś funkcjonuje i dlatego mogę Was poczytać i coś odpisać w końcu. Dziś zaczynam już 10 tydzień drugiej ciąży do czego i Was zachęcam ;) a przy okazji chciałam Was zapytać czy jeszcze pamiętacie jak to było i czy u Was sprawdziły się ciążowe przesady. Bo jak byłam z synkiem w ciąży to odrzuciło mnie od słodkiego a na kiszone ogorki ciągle miałam chęć, teraz zupełnie odwrotnie. W pierwszej ciąży cerę miałam idealną a teraz sporo tych niedoskonałości, brzuch w pierwszej ciąży miałam szpiczasty a teraz okrągły. I z tego mi wynika, że może teraz będzie dziewczynka.. Czy to się sprawdziło u Was? I spróbuję się szybko odnieść do Waszych postów ale żeby się za bardzo nie rozpisywać.. Mamaamaa - może twoja córcia tez coś przezywa i dlatego nie śpi, może ma jakiś skok rozwojowy. Patrys w dzień ma 1 albo 2 drzemki po ok 1-2 godziny każda. My jemy, kasze, drugie śniadanie je sam - owoce, chleb z maslem, wędliny, ser żółty, a jak mało zje to jeszcze mu dopycham serkim z rzotkiewka albo miksuje owoce, których nie zjadł i podaje mu łyżką, potem ma jogurt z płatkami owsianymi, zupe i na noc kasze, chce teraz drugie danie wprowadzić bo dopiero niedawno wyrosły mu zęby górne i zaakceptował grudki. Kasia - ciaza to ogromna przemiana, zmienia się ciało ale i dusza, kazdej kobiety. Może brzuch i piersi są inne ale napewno masz wiele innych atutów i na nich się skup - to pozwoli Ci zaakceptować siebie. Ja zazdroscilam mojej siostrze, która ma ładny brzuch i piersi (nie rodziła) ona powiedziała, że ja mam super synka i zapytała czy bym się zamieniła. Nigdy bym się ze zamieniła - zawsze jest coś za coś. MamaEwy - super pogoda 23 stopnie -w słońcu będzie 26 conajmniej a to dużo lepiej niż upały, szczególnie dla małej. Baw się dobrze! Mar86ta - twoje dziecko musi się przyzwyczaić do zlobka a Ty na nowo do pracy - dajcie sobie trochę czasu, wszystko się ułoży jak się trochę przyzwyczaicie. Kowalska - trzymam kciuki za Natalie ;) Tosio, twoje dziecko się musiało przyzwyczaić do żłobka to i ten chłopiec się przyzwyczai. Może Tosia się nauczy od niego też czegoś dobrego, siostry zadbają o nią - nie martw się ;) I na koniec - spóźnione ale szczere Rewolucja - 100 lat w szczęściu i spełnienia kolejnych marzeń! Uff - miłego weekendu życzę ;)
  25. Hej dziewczyny, U nas niestety wirus nie przeszedł i w nocy dalej gorączka 38 stopni. Idziemy dziś na badanie moczu. Ale się namęczyłam żeby ten woreczek na mocz najpierw przykleić a potem okleić od tych jajek.. uff, ale podobno u dziewczynek to jeszcze trudniej się naklejania. Miałam wczoraj pierwsze badanie USG, ale nie u lekarza tylko mąż mnie badał bo on się technicznie takim sprzętem zajmuje. Wyszło, że tym razem też będzie ciaza pojedyncza a już myślałam, że może bliźniaki :) to już bym się nad trzecim nie musiała zastanawiać. Serduszko bije ale fasolka jeszcze malutka -1.5 cm ale ma już rączki i nóżki podobno, bo jakoś nie było jeszcze widać. Kasia -ciągle mnie zadziwiasz -dzielna jesteś kobitka! Mam nadzieję, że Zuzia też taka będzie po mamusi i w żłobku poradzi sobie super! MamaEwy -ja chyba też wezmę tą szczepionkę nieskojarzoną ale dopiero za jakis czas bo mój Patryś uczulony na jajko a ta szczepionka jest na białku kurzym wiec najpierw testy alergologiczne trzeba zrobić. Ania 125 - aż Ci zaczynam zazdrościć, że wróciłas do pracy. Ja tez Lubie swoją pracę i może fajnie było by wrócić ale najgorsze jest to, że pracujemy aż do 17:30 i często jeszcze są nadgodziny, wiec będę musiała zmienić pracę jak wrócę po drugim dziecku. A na razie zaczynam ostro pracować nad swoim angielskim. Marta -u nas tez wstawanie i spacery po wannie, tez juz była pierwsza krew. Chyba się trzeba jakoś psychicznie przygotować na takie ekscesy bo nie da rady uchronić przed każdym upadkiem. Tosio -jak Ty dajesz rade w tej ciazy jeszcze mała ogarnąć? Mi już praktycznie mdłości przeszły ale senność mnie ostatnio meczy strasznie i jeszcze te upały uff..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...