Skocz do zawartości
Forum

skarolina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez skarolina

  1. Milimama od samego początku pije tą herbatkę do śniadania. Ale zacznę więcej jej pić. Staram się o ciszę i spokój przy karmieniu ale wystarczy najdrobniejszy dźwięk i po jedzeniu. I zdecydowanie powinnam jakąś meliske pić :-D albo zacząć drzewa obejmować podobno to uspokaja :-D
  2. A co do fotelika to my jeździmy jeszcze w tym pierwszym i na razie nie rozglądam się za większym :-D Jest jej wygodnie i ma dużo miejsca tylko nóżki powoli zaczynają wystawac :-D
  3. Hej dziewczyny :-D z tymi niespokojnymi nocami to może u Was wiązać się skok rozwojowy. Znalazłam taką stronkę na której jest fajnie wszystko opisane co, jak i kiedy i u nas wszystko idealnie pasuje + - tydzień ;-) http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/ Ja natomiast mam probLem z karmieniem małej. Mam wrażenie że nie chce już cycka :-( Zresztą wczoraj próbowałam ściągnąć mleko do kaszki na noc i uzbierałam ledwo 60 ml jak udawało się kiedyś 120 bez problemu. Natalia szybko się rozprasza i męczy przy jedzeniu i płacze więc ja ją do drugiej piersi przystawiam i dlatego podejrzewam tak mało pokarmu mam bo się do takiego jedzenia dostosowało. Ale kupiłam femaltiker i będziemy walczyć o lepszą laktacje może się uda a jak nie to na mm będziemy musiały przejść. Może macie jakieś pomysły na jej jedzenie i lepsza laktacje? A i do innego pokoju nie wyjdę żeby było cicho i spokojnie bo mamy tylko 1... Strasznie ciężko przybieranie na wadze jej idzie ale już 5940 waży. Za to rośnie po 3-4 cm miesięcznie. A co do wakacji to plany różne. I nad morze do Ustki chcemy jechać, i na Mazury pod namiot i może gdzieś jeszcze bo mąż 3 tyg urlopu ma i trzeba to wykorzystać :-D
  4. A gdzieś wyczytałam że jak dziecko moczy ok 6 pieluch to jest ok :-D ale trzeba by sprawdzić tę informację.
  5. Emilka moja tak jakby mniej moczy pieluch. Ale ja w taką pogodę tj. upalnie u nas, dużo częściej zmieniam jej pieluchy. I może stąd te wrażenie. A z drugiej strony może mniej robi siku bo dużo bardziej się poci. A poci się strasznie, jak leży na poduszce to tą potem można wykręcać. Tzn poduszkę nie Natalie :-D Nie wiem jak z poceniem u Twojej ale może to też być przyczyną?
  6. My też z Natalią dziękujemy za życzenia i również wszystkim dzieciom tym dużym i małym życzymy wszystkiego najlepszego :-D
  7. Jak my zazdroscimy Nataszce włosków :-D piękne są :-) Natalia ma parę na krzyż :-) A co do pełzania to ja rozkladam na podłodze mate piknikową z Lidla taką 2x2m od spodu srebrna. Jest przyjemna w dotyku i mieciutka i łatwo się po niej pełza. A co do wstawania to chyba taki etap bo moja też już próbuje. Podciąga się za wszystko co może i na proste nogi :-)
  8. Hej :-) Gratulujemy z Natalią ząbków. U nas nadal nic a dziąsła spuchniete w 4 miejscach i takie kulki się porobiły. A gryzie wszystko jak leci. Odkąd nauczyła się pełzać to wszędzie jej pełno. Dzięki Bogu mieszkanko jednopokojowe mamy także za daleko nie odejdzie. Dziś znalazła moje trampki i w ostatniej chwili jej zabrałam bo już do buzi pchała :-D a jak widzi jakieś kable...Nie widziałam nigdy dziecka tak zasuwającego jak wczoraj swoją corke :-D A co do starania się o kolejne to bardzo byśmy chcieli ale to ewentualnie jak Natalka z 2 lata skończy bo teraz to było by mi jej szkoda. Nie mogłabym poświęcić jej tyle czasu ile by potrzebowała.
  9. Ja na razie odpuszczam sobie te czasy czuwania. Mała ma dopiero 6 miesięcy i 2 tygodnie. Poczekam aż skończy 7 miesięcy i zaczniemy je powoli wdrażać. Ogólnie sama sobie tak ustawiła te czasy jak zalecają z tym że jak obudzi się o 6 to o 8 musi pospac koniecznie bo potem placzliwa jest niemiłosiernie. A śpi tak z godzinkę. Teraz zjadła zupę i to aż 140 :-D i momentalnie zasnela. Ale oczywiście na kolanach na poduszce :-) Natalka ostatnio non stop by na cycu by wisiała i nawet nie mam kiedy i jak mleka ściągnąć by gdzieś wyjść. Także łącze się z wami w bólu :-) A co do powrotu do pracy....nie wiem co to będzie. Jeżeli chodzi o karmienie to do listopada się wiele może zmienić ale psychicznie może być gorzej. Ona sobie poradzi bo z dziadkami bedzie ale ja... :-)
  10. Ale się u Was wszystkich dużo dzieje :-) imprezy, wesela, spotkania ze znajomymi, wyjazdy weekendowe...normalnie zazdroszczę :-D My jesteśmy uziemieni w mieście bo samochód w naprawie :-( a spotkania ze znajomymi coś ostatnio nam nie wychodzą. Zawsze coś się wydarzy takiego ze trzeba je przełożyć albo u nich albo u nas :-( Ale nadchodzi długi weekend więc jest nadzieja :-D A zębów też jeszcze nie mamy...
  11. U nas w nocy się unormowało trochę. Budzi się ok północy, potem 2-3 i 4-5 i 6-7 już pobudka. I podobnie w ciągu dnia śpi ok 9, 12,15 i 18. Choć z tym spaniem o 12 i 15 to różnie bybywa. Ale ogólnie to jest już w miarę dobrze. Mam pytanko do Was dziewczyny... Czym czyścicie uszy maluchom?
  12. Jaka cisza nastała ;-) My jeszcze nie wkładaliśmy poduszki do łóżeczka. A jak NatalkA śpi w naszym łóżku to i ja bez poduchy tylko z jasieczkiem śpię. A co do kubka to testowanie przeróżnych rodzai jeszcze przed nami. Nie dopajam niczym Niuńki ale powoli się nad tym zastanawiam bo coraz dłużej na podwórku siedzimy a ciężko w parku cycke wyciągnąć :-D
  13. Czytam Was i czytam... Jak wy już dużo dajecie pociechom do jedzenia. Ja daje małej tylko 2 razy coś innego niż pierś.Raz zupke ok 14 i obiadek z miękkiej ok 18 i co parę dni owoce i nie dopajam woda. Boję się że jak więcej coś dostanie to coraz mniej piersi będzie chciała i skończy się karmienie a zależy mi żeby jeszcze przez wakacje pokarmić. Ale i ja kupiłam siateczki do pokarmów i będziemy próbowały tak jeść :-) Zdrówka wszystkim życzę :-D
  14. Emilka85 ja po każdym słoiczku, bez znaczenia ile zje, staram się dać jeszcze cycke :-) przeważnie tylko "pociumka" ale czasami też coś zje :-)
  15. Natalka gorąco dziekuje za te wszystkie komplementy :-D Myślałam że mnie już nic nie zaskoczy ale moje maleństwo potrafi :-D i dziś wstało na nogi...Siedziała sobie ze mną na podłodze a obok na łóżku leżał pilot od telewizora. Mała złapała się za brzeg łóżka i wstała jak gdyby nigdy nic, tylko ja się wystraszylam i szybko ją posadziłam. A co do okresu to jeszcze nie mam i bardzo się z tego powodu cieszę :-D
  16. Dzięki dziewczyny :-D Crispnlight dobrze ze tylko tak się skończyło ale jak mówisz na jakiś czas masz spokój :-D Wiem że nie powinnam się przejmować takim gadaniem ale już nawet nie chce mi się ich odwiedzać a co niedzielę jesteśmy u nich na obiedzie i ciągle o tym samym.... Monika to będzie się działo :-D fajnie tak się spotkać z rodziną tylko ten straszny hałas :-D
  17. Dzięki dziewczyny za miłe słowa :-) Natalia jest bardzo pogodnym i kochanym urwisem, charakterek to ona ma- już to widać :-) ale to w końcu skorpion. Zresztą tak jak rodzice :-D Ja ogólnie nie martwiłabym się wagą maleńkiej ale jak tylko zachodzimy do teściów to zaraz słyszę jaka ona chuda, ty na pewno masz niedobre mleko a każdy placz Natalii -ona na pewno jest głodna. Teść już by ją rosołem karmil. A na moje stwierdzenie że będę mała karmic jak długo się da nawet do półtora roku to spojrzał na mnie jak na wariatke. Mąż próbował zwrócić uwagę rodzicom to stwierdzili że i tak mało się wtrącają. Najgorsze dla mnie jest to, że to oni będą się zajmować Natalią jak wrócę do pracy I mam wrażenie że już nie będę miała wpływu na dietę swojego dziecka. Przepraszam że tak się tu żale ale ostatnio mam tylko to forum :-)
  18. Nie wiem czy się uda ale wstawiam zdjęcia malutkiej :)
  19. Kilka dni mnie nie było i tyle się dzieje, zupełnie jak na początku :-D Co do chrzcin i jedzonka wszystko co do głowy mi przyszło to dziewczyny już napisały a ja jeszcze robiłam coś ala strogonow - pierś z kurczaka podsmazona (bo szybciej), papryka czerwona i pieczarki ugotowane w sosie pomidorowym taki gulasz w chlebku :-D Też chrzciny robiłam w domu ale na 15 osob i miałam dość także trzymam kciuki :-) Kasik z tego co pamiętam to ty już wystarczająco nacierpialas się przy ciąży. Jedynie z daleka mogę Cię wesprzeć duchowo i życzyć cierpliwości :-) 4mama też uwielbiam Cię czytać :-) A my byłysmy na szczepieniu wczoraj i miałam nadzieję że po wprowadzeniu pokarmów innych niż mleko mała zacznie lepiej przybierać na wadze a tu zonk. Nawet do 6kg nie dobiła. Waży 5700 - niecałe 300 g w 4 tygodnie ale za to urosła 3 cm. Już ma 63 cm :-D. Ja wiem ze przy waszych maleństwach moja się chowa i to 2 razy czasami :-D Ale rozwija się prawidłowo a nawet wyprzedza trochę, badania też w porządku.Może poprostu ten typ tak ma :-) A i wprowadzamy żółtko i kasze marne :-D Ktoś już zaczął?
  20. U Natalii też widać kulki na dziąsłach w 3 miejscach ale dałam wczoraj Camilie i nic....A i może jej za gorąco tak myślałam. W domu w dzien mamy 26 stopni przy otwartych oknach....spróbuję dziś rampersa jej założyć bo od jakiegoś czasu śpi w samym pajacu bawełnianym albo jeszcze jakiś cienszy znajdę.
  21. Hej dziewczyny :-) Może wy mi coś podpowiecie bo ja już wymiękam.... Od jakiegoś tygodnia Natalia nie przesypia spokojnie nocy. Wierci się i kręci w łóżeczku. Płacze przez sen. Dziś obudziła się o 3 w nocy i ciężko było ja z powrotem uśpić a i tak o 5 się obudziła i koniec spania. W naszym łóżku też tak szaleje, ja chodzę jak zombie i w ciągu dnia drzemie z mężem na zmianę :-) A było już tak fajnie. Stałe godziny spania w nocy i w dzień też już się unormowało. Czyżby kolejny skok rozwojowy?
  22. Fajnie się czyta tyle postów na raz po dłuższej przerwie :-D My nie wyjeżdżaliśmy na majówkę nigdzie ale urzadzalismy krótkie wycieczki. W niedzielę byliśmy w rezerwacie żubrów w Białowieży a Natalce najbardziej liście na drzewach się podobały :-) W poniedziałek Augustów a we wtorek Mikolajki. Niuńka siedziała i wpatrywała się w wode. Najlepiej nam jechało się rano bo cała drogę przesypiała a jak wracaliśmy popołudniu to już był problem z zaśnięciem. Także jak w lipcu będziemy jechać nad morze to tylko nad ranem. Co do pocenia się w aucie to strasznie mokra była. A jechała w samym body i spodenkach a plecy i główka spocone ale podłączyłam pieluche tetrowa i było lepiej. Aniaba ja też nie wiem jak mała ubierać....Ja jestem strasznym zmarzlakiem a mojemu mężowi zawsze gorąco.Ale dziś planuje jej założyć body z krótkim rękawem na to bluzę i spodenki, skarpetki i trampki na wszelki wypadek kocyk wezmę :-) zobaczymy jak jej będzie.
  23. Hej Ism :-) Jak Natalia zjada cały słoiczek to już nie daję jej piersi także jedno karmienie mniej mamy. Tylko ja już sama robię marchewkę. Wczoraj kupiłam w Lidlu bio marchew chociaż pewnie niewiele wspólnego ma z bio oprócz ceny :-) ale znalazłam sposób na usunięcie pestycydów http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-szybko-i-tanio-usunac-pestycydy-z-warzyw-i-owocow/ I muszę przyznać że ta marchew smakuje o niebo lepiej niż że słoiczka.Sama chętnie bym zjadła. Nawet kolor ma inny :-) A owoce wprowadziłam kiedy już wiedziałam że ani marchew ani ziemniak nie uczulają małej. Tak mniej więcej po tygodniu od jabłuszka zaczełyśmy. Teraz będziemy gruszki wprowadzać bo morele też dobrze znosi. A i mięsko już je :-) Na razie królika ale też bez żadnych rewelacji brzuszkowych i skórnych. My ząbki też jeszcze nie mamy a wychodzi już ponad miesiąc i wyjść nie chce. Choć jest coraz gorzej, budzi się z płaczem w nocy i jak posmaruje dziąsła to śpi spokojniej. Ogólnie strasznie marudna się zrobiła i widać że ją boli :-(
  24. SheViolet ankieta wypełniona :-) A ja teraz tak patrzę i podziwiam swoją córkę...nie zapeszając od pół godziny leży w swoim łóżeczku i się bawi :-D rzadko kiedy tak potrafi się sobą zająć a ja w końcu zjem śniadanie :-)
  25. Od momentu wprowadzenia marchewki mała ma bardziej zbite i twardsze takie kuleczki. A jak dajemy jej jabłuszko lub morele to nie męczy się przy robieniu i Jak to powiedział mąż - wychodzi plastelinka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...