Skocz do zawartości
Forum

Milutka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Milutka86

  1. Charlotte moja ma tak samo jak Stas tyle że my chodzimy spać po 22. Także ja śpię na dobę z 4 lub 5 godz. Ale jestem już załamana A zarazem wkurwiona za każdym przystawieniem jest pisk. No jakaś katastrofa trochę zje i już się napina. Ledwo żyje.
  2. Dobrze ze mamy siebie dziewczyny:) ja też mam załamanie głowa pęka. Na dobę śpię maks. 5 godz. Chodzę polprzytomna. Moja teŻ ma czkawke jak jej się uleje. Dzisiaj mnie cala obkakala. No i my mamy ten problem ze przy każdym karmieniu jest placz i ból brzucha. To mnie dobija. Boję się ze mało je. I nie przybiera. A dzisiaj nawet się pomalowalan coś dla siebie zrobiłam.
  3. My używamy już dawno 2. I jednak uważam że mojej bez porównania najlepsze są pampersy zielone nawet nie Premium tylko pampers i są super. Dady jednak grube w porównaniu. Co do smoczka to my praktycznie od razu kiedy tylko w domu jesteśmy. Ratuje i to dużo . Teraz też dynda sobie i ja woze w wozeczku. Mam nadzieję że niedługo te kolki i bóle brzuszka znikną.
  4. Może macie jakieś sposoby na zmęczenie???
  5. Karola i mojej małej tak się z tą szczepionka zrobiło. Ja od dwóch godzin próbuje swoją ukolysac i nic ziewa ale brzuch ja wybudza A ja śpię na stojąco
  6. Zazdroszczę niektórym mamusiom ze jedzą normalnie.... ja to przez te krosty jem sucho:( można powiedzieć A jeszcze położna też mi powiedziała że nawet jakbym odstawila to byłby problem bo mleko normalne nie wchodziloby w grę bo skoro ma uczulenie to tylko ten nutramigen co jest podobno ohydny oj i tak lipa.
  7. Moja śpi jak mysz pod miotłą jestem wykończona później też zaraz wstawala. Praktycznie dzisiaj nic się nie wyspalam. Moja starsza też w domku na antybiotyku idzie zwariować przez ta pogodę. Ja wyjść nie mam jak bo moja jak wstaje to od razu płacze A laktatora nie mam. Także w czterech ścianach jestem. A do fryzjera to nawet nie wiem czy uda mi się iść przed chrzcinami. Odrosty już na maksa. Ah . No i jakoś trzeba będzie coś kupić na tą okazję. Dla malutkiej strój cały już zamówiłam. Już przyszedł jest boski:)
  8. Ja dzisiaj brałam paracetamol głowa mi pekala. Noc i nas fatalna Ninka zasnęła o 23 i już 4 razy wstawala. Teraz właśnie ja kołysze bo zasnąć nie może. Może dlatego że w dzień więcej spala.
  9. U nas dzień też w miarę spi nawet w dzień dość dużo. Aż zaczynam się bać o noc jak to będzie... Green a ja czytałam że ten bobotic można tylko 2 razy dziennie po 3 krople?? Agarek jak chcesz wykluczyć nabiał i pochodne to masła też nie można:( Moja dalej ma krosteczki.
  10. Ja dzisiaj też wykończona. Moja jak jej to się pręży i piszczy. Nie wiem co mam już robić. Nie mam nerwów. Starsza w domu bo na temp i antybiotyk. Padam na twarz do tego sprawy urzędnicze związane z macierzyńskim cały czas coś. Do tego kloce się z mężem i się wyrzywam na wszystkich eh jestem straszna..m
  11. Monika ja też trzymam 2 palcami gora i dol A jak dobrze zassie to tylko góra. Moja mocno ciągnie i też jestem cala w mleku. Ale najgorsze dla mnie jest to ze po jedzeniu każdym jest płacz baki i płacz.. idzie normalnie zwariować. Agness ja też miałam coś takiego. Teraz już noszę wkładki Ale dopiero 2 dzień. I dalej coś brązowego leci.
  12. Moje popludnie było fatalne jak wstała to zobaczyłam że malutka ma całe ramiono we krwi. Mało zawału nie dostałam A to się okazało że to ropa wycieka że szczepionki tej co miała w szpitalu. Moja starsza tak nie miała ale ponic to lepiej to będzie odporniejsza. No i drugą rzecz to moje uszy nic nie słyszałam więc szybko do lekarza rodzinnego. Poprosiłam i mnie przyjęła wepchnelam się bez kolejki. Wszyscy byli wsciekli. I miałam płukanie uszu. Jedno mi się odepchalo na drugie teraz nawet nie słyszę. No paranoja jakaś. Maaag a bierzesz mala po jedzeniu żeby jej się odbiło? Bo ja jak swoją dam na prosto po jedzeniu to wszystko zwraca. Jak na bok ja pomoże to ładnie jej się odbija i nie cofa.
  13. U nas wieczór okropny od 19 do 22 był pisk ledwo żyje. Po każdym karmieniu też. Idzie zwariować. Moja szybko je dlawi się i łapie powietrze. Aj i tak. Mindtrick a gdzie kupiłaś termofor?
  14. Mindtrick a co z tym ropniem mówił gin?
  15. Mała trzymam kciuki a powiedz będziesz miała cc?czy będą wywoływać? Co do nakładek ja też karmię przez nakładki i narazie nie zdejmuje, bo mała boli brzuch i często się szarpie i wtedy mi mocno rani. Jak przejdą jej bóle to zdejme. Nakładki są różne w zależności od firm są rozmiary i kształty. Kaśka współczuję przeżyć moja starsza jest i też chce aby jak najwięcej jej poświęcić czasu. To mega trudne zająć się na raz małymi dziećmi. A jeszcze jak noworodek płacze. Moja dzisiaj śpi. Może to przez pogodę. Ja też jestem mega śpiąca.
  16. Iwona to całkiem normalne nie wszystkie noworodki śpią:) moja starsza tak nie spala tak jak mówisz 15 min i tyle było. Ale była grzeczna nic jej nie bolało. Za to teraz Ninka w nocy śpi co 2,3 godz budzi się na jedzonko i dalej zasypia. A dzień jest różnie ze snem ale za to duże problemy pi jedzeniu i w trakcie i płacze. A wieczorami pisk. Także z tym planem jest różnie narazie malutka ustala kiedy się kładzie i wstaje.
  17. Żaba najważniejsze, ze dzidziuś rośnie i rozwija się prawidłowo. A Ty jesteś silną babeczka. Współczuję tych wszystkich przeżyć. Jesteś przykładem, ze człowiek dużo jest w stanie wytrzymać. Ja mam małe pieski ale na podwórzu są. A lecie się okaże. Na razie tylko wachaja. Ja noc miałam nawet dobra wstawalam 3 razy.
  18. My robimy w domku chrzciny i to małe. Nawet rodzeństwa nie zapraszamy wszystkiego. Bo moj mąż ma 7 i każdy już ma rodzinę. Dziewczynki ja mam kolejny problem A miejscu gdzie miałam szew zrobił mi się krwiak ropny. I mi przeszkadza nawet w siadaniu. Widać historia lubi się powtarzać i będę musiała udać się do giną żeby go nacial i już się boję. Ma może któraś z Was coś takiego?
  19. Dokładnie każdy ma swoje zdanie. Maag u nas ksiądz nie widzi problemu. Kiedyś owszem mieliśmy takiego proboszcza co nie chrzcil dzieci, jeżeli rodzice mieli ślub cywilny. Ale zawsze można w innym kościele:)
  20. Maag slicznotka podobna do mojej Ninki:) tyle że mojej już włoski trochę jasnieja. Spróbuj może przez nakładki. Greenrose dziękujemy za wsparcie. Udanych chrzcin:) Dziewczynki A wy kiedy planujecie chrzciny? Ja 22 października, mam nadzieję ze mojej już skończą się bóle brzuszka. Najwyżej zaspiewa na własnej mszy:) ja planuje po południu i w sobotę.
  21. Mojej to leżenie na brzuchu się nie podoba. Jak ma ból to jeszcze gorzej piszczy i się pręży. Co to pocenia to mam tak samo. Ale to na pewno też ze zmęczenia. Z vbraku sił. Iwa to Twoje pierwsze dziecko to człowieka przerasta. Moje drugie i też sobie nie radzę... A czytałam że dziecko moze mieć katar jak jemy jakieś produkty, które maluszek nie toleruje. Oj i tak. Spokojnej niedzieli i mało bolow:)
  22. Ja swoją woze już godzinę próbuje zasnąć ale biedaczka nie może. Ja rycze bo jestem okropna dla mojej starszej. Jak mała płacze to dre się bez powodu na nią. A do tego starsza cały czas chora naprawdę szlak mnie trafia od ponad miesiąca na lekach. Teraz już całkiem traci głos. No jakaś depreche zlapalam:(
  23. Mała wyszłam. Ale jak ma przyjść 19 to brzuch mnie zaczyna boleć na sama myśl. Oj trzeba to wszystko przeczekać. Mała i Tala trzymam za Was kciuki za szybkie porody
  24. Witajcie dziewczynki ja jestem zalalamana moja płacze i brzuch ja boli po każdym jedzeniu i w trakcie pręży się i czerwienieje i niespokojnie śpi A od wł do ok 21 to jest straszny pisk. Ja już nie mam sil. Płacze razem z nią. Przy tym wszystko mnie wkurza A najbardziej mąż. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Starsza córka tak nie miała to jakaś masakra.przepraszam ze tak smece ale nie daje sobie już rady.
  25. Charlotte współczuję z tymi wieczornymi przebojami. Padme trzymam za Was kciuki. Co do prezenia i stekania to moja ma tak samo. W ogóle dzisiaj płacz po każdym jedzeniu. Napina się i sinieje czyli to problemy brZuszkowe. Ja daję już diclofor kilka dni i szczerze poprawy nie widzę. Ale u mojej jeszcze dochodzi nietolerancja laktozy buzia cała w krostach. A podobno żeby trochę się to oczyscilo to musi od zmieniania jedzenia minąć co najmniej tydzień. I tak to u nas wygląda. Ja dzisiaj padnieta. Głowa mocno nie boli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...