Miśka1990

Ucielo mi wiadomość. Mały przyszedł na świat o 19.27 Waży 3120 I ma 54 cm Napisze więcej później bo z mojego Tymka straszny glodomor.

Kochane ja już po jestem bardzo szczęśliwa

Kochane ja jednak jadę do szpitala czekam na mojego zawieziemy Frania di babci i szpital. Boli już nie do wytrzymania skurcze co 4 minuty. Jakieś plamienia krwi. Mam nadzieję że to nie fałszywy alarm. Trzymajcie za mnie kciuki ;) A wasze malenstwa cudowne <3

Ja wróciłam od położnej mam skurcze ale poczekam jeszcze czy to nie fałszywy alarm :)

Karolina gratuluję kochana;* duży chłopiec całuski od ciotki ;* obyś szybko doszła do siebie po tej cesarce :)

Kasikate gratuluję :) całuski dla Synka ;** szybkiego powrotu do siebie

Cos Pauka się nie odzywa może dzisiaj zrobili jej ta cesarke.

Ja miałam dzisiaj ostatnia :) a jutro rano u położonej ostatnią :) No to ja od dzisiaj dołączę do was

Kurcze to mnie pocieszylas muszę jakoś mu pomóc wyjść :)

Ja po wizycie jestem bardzo szczęśliwa ;) mały się obrócił mogę rodzic sn a tak się bałam tej cesarki ;) wszystko miękkie gotowe do porodu rozwarcie się robi. Mam czekać na akcje może być w każdej chwili;)

Witam Kochane ;) Ja też cała noc spalam nawet do toalety nie wstawalam;) Mój do mnie rano mówił ale Ci się dzisiaj dobrze spało chyba się rozpychalam hehe ;) Pauka daj znać jak tam w szpitalu. Trzymam za ciebie kciuki :-* Ja mam dzisiaj wizytę na 17.15 jakoś się boję tej wizyty. Dowiem się czy mały sie obrócił czy nie. No i czy przybrał bo ostatnio mi się taki malutki wydawał.

Ja w pierwszej ciąży nawet nie zauważyłam kiedy mi ten czop odpadł. Teraz to jak bawiłam się z synkiem to poczułam, że coś nie tak jakby mokro. To taki jakby gęsty śluz,"galaretka " Znalazłam na jakieś stronie opis Czop śluzowy jest śliski, elastyczny, bardziej gęsty niż surowe białko jaja kurzego, może być bezbarwny lub żółtawy. Pod wpływem skracania i rozwierania się szyjki macicy przed porodem czop śluzowy wypada (może to nastapić nawet na dwa tygodnie przed porodem lub już na porodówce). Gdy czop śluzowy będzie odchodził, zobaczysz go jako śluzową, bezzapachową, wydzielinę pochwową, która może być podbarwiona krwią (dochodzi bowiem do rozerwania drobnych naczyń krwionośnych szyjki macicy, która w ostatnich tygodniach przed porodem jest znacznie bardziej rozpulchniona i przekrwiona).

Molli gratuluję kochana jesteś niesamowita pół godziny to dopiero poród :) dużo zdrówka dla malutkiego Franusia:*** Czekamy na dobre wieści

Mi też odpadł ten czop ale wczoraj. Kurcze to czekanie to najgorsze. Pauka a ty na tą cesarke to na wtorek. Pewnie też się stresujesz.

Molli i kasikate powodzenia kochane. Ja dalej się źle czuje wymioty i w ogóle. Nie wiem już co robić. Brzuch jak kamień. Myślicie czy to mogą być jakieś oznaki.

mblusia jak będziesz miała chwilę to napisz mała na rodzeństwo reaguje, czy nie jest zazdrosna. No i w ogóle jak dajesz sobie radę. Ja im bliżej terminu tym bardziej się boję.

Dzień dobry dziewczyny. velveti gratuluję kochana ;) Moja noc tragedia a od rana wymioty. Dobrze, że mama jest w domu bo nie mam dzisiaj sił ręką ruszyć. A mój synek akurat dzisiaj sobie wymyślił, że będzie siusiu robił na stojąco i zamiast do nocnika to po całej podłodze.

Dagmarcia gratuluję!! Szybko Ci poszło w 5 godzin brawo. Całuski dla córeczki!

katka gratuluję kochana odpoczywajcie ;) całuski dla synka :-* velveti jeszcze ostatnio pisałaś, że nic się nie zapowiada a tu wody odeszły kurcze nigdy nie wiadomo. Trzymam kciuki żeby akcja poszła szybko.

Witam Kochane Mamusie;) Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym:* całuski od ciotki!!! Mi dzisiaj odszedł ten czop ale nic więcej się nie dzieje. Lekkie skurcze jak na miesiączkę ale z tego co czytałam to niektóre z was chodzą tak od tygodni. Nie robię więc sobie wielkiej nadziei, że to już.

mamuśka2 piękna ta twoja kruszynka. Całuski mblusia gratuluję kochana jesteś bardzo dzielna. Synek spory ;). Czekam na zdjęcia ;) zdrówka dla was

ona Tobie też zdrówka no i synkowi bo czytałam, że też chory. U nas też jakiś wirus. Koleżanki syn zapalenie krtani i tchawicy dostał. Ja do lekarza dopiero w piątek albo sobotę. Też jestem ciekawa jak tam moje maleństwo. Mam nadzieję że przybrał i się obrócił jak powinien. Wam życzę powodzenia jutro :)

Mam nadzieję, że nas jakoś automatycznie przeniosą bo znając siebie sama was nie znajdę a też się z wami bardzo zzylam. Mi też opadł brzuch i tak jak piszecie ubranie butów to tragedia. Ostatnio siostrę prosiłam czy by mi mogła zawiązać sznurówki. W ogóle czuje małego tak nisko. Ja wczoraj byłam na lumpkach miałam iść po jedna rzecz a zostawiłam 40 zl ;) U nas jest wszystko ładnie na wieszaczkach opisane gdzie dla dzieci, gdzie dla kobiet, mężczyzn, kurtki itd. to jak wpadłam to wyjść nie mogłam ;) MaZos szybkiego powrotu do zdrowia.

Dzień dobry mamusie ;) Dagmarcia 3mam mocno kciuki i czekam na wieści. Mnie też już denerwują re ciągłe pytania. A najgorzej to sąsiedzi. Jedna z osiedlowych plotkar. Mówi do mnie kiedyś ale sobie dziecko na zimę zrobiłaś no myślałam, że padne. Co ja to obchodzi?

Kamama trzymam kciuki wszystko będzie dobrze. Mój mały ma dzisiaj 4 raz czkawke cały brzuch mi skacze Pauka straszna materialistka z tej baby masakra. Ale widząc Twoje wpisy to Ty jesteś twarda i nie dasz "sobie w kaszę dmuchać" Mnie też chcieli z domu wyrzucić i go sprzedać jak zobaczyli, że remontujemy i to bliska rodzina. Zobaczę jak się sprawa potoczy niby dziadek nie pozwoli mnie wyrzucić a dom jest jego. Przez to wszystko zaczęłam się stresować i mieć problemy z ciąża na szczęście już jest ok. Zastanawiam się czasami jak można być takim człowiekiem bez sumienia.