Skocz do zawartości
Forum

Miśka1990

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miśka1990

  1. Jejku Ka_Ro to macie nie wesoło. Mój ma podobny problem, że jak wstaje w nocy to nie może złapać i się denerwuje. W dzień i wieczorem wszystko ok. Tylko, że on w dzień nie chce mi spać. Czasami tak płaczę, że się właśnie zanosi. A jak przychodzi godzina 17 to śpi i muszę go sama budzić do mycia potem zje i śpi już do 3 albo 4 potem się budzi o 5 lub 6. No i ok 7.30 już wstajemy. Pauka Mój mały też strasznie ulewal czasami jak poszło to wszystko było z mleka. Dalej mu się uleje ale już mniej. Też mi nie odbija po jedzeniu czasami go noszę z pół godziny i nic. Położna kazała mi podnieść materac w łóżeczku to dałam pod niego dwa segregatory to ma taki spad. No a w dzień to leży w tym bujaczku. Powiedziała mi, że niektóre dzieci mają tak słabo rozwinięty układ pokarmowy no i im się ulewa i np. Jej córka tak wymiotowala. Uspokoiło się dopiero jak mała skończyła pół roku. A mówiła właśnie, że co chwile pranie bo gdzie ja nie położyła to wszystko smierdzialo wymiocinami. Przepraszam was za błędy ale piszę z Tymkiem na brzuchu a słownik w moim telefonie wie lepiej. No mały zdążył mi zasnąć i mu się nie odbiło. Trudno nie będę go ani siebie męczyć. Straszne gazy ma i brzuch go przez to boli. Położna kazała mi przestać jeść jabłka i zobaczymy czy to pomoże. A dodam, że razem z Frankiem jemy je na potęgę. Skończyla się u nas zazdrość i jakoś sobie już radzimy całymi dniami sami. Mój wraca z pracy dopiero ok 18.30. Doszło mi teraz jeszcze palenie w piecu :( mój K mi niby wszystko szykuje ale i tak rozpalić muszę sama. Franus jest dzielny i mi pomaga. Czasem tylko zaczął mi robić siku w majtki chyba chce tak zwrócić na siebie uwagę. Oj ale się rozpisałam. Całuski dla was mamusie te rozpakowane i w dwupaku i waszych maluszków oczywiście . Nadal czytam was codziennie ale nie mam jak czasami wam odpisać przy tych lobuziakach.
  2. sowka i ona powodzenia kochane. Życzę szybkiego porodu. Czekam na wieści. U mnie wczoraj było ciężko jeden i drugi dali mi tak w kość, że wieczorem to już nie widziałam jak się nazywam. Jeszcze coś mi się zdaje, że Tymek ma katar. W poniedziałek będzie u mnie położna to jej się zapytam. Narazie czyszczę mu nosek. Starszy chyba go zaraził. Tymus robi się taki nerwus i zaczyna mi się zanosic jak płacze . Tak się wystarszylam za pierwszym razem.
  3. Na początku był zazdrosny. Teraz już mniej pomaga mi przy małym a ja się staram go angażować we wszystko. Jak Tymek płaczę to mówię żeby mu śpiewał. Albo mówię Tymus nie płacz bo Franus ogląda bajkę. Itd. Jest coraz lepiej.
  4. Ja nie jem kapusty, cytrusów, grzybów no i czekolady. No i tak samo jak wy jestem wiecznie głodna. A siostra się śmiała, że wyglądam szczuplej niż przed ciąża. Dzisiaj Tymek dał takiego czadu nie mam sil. A wybrać się z tą moją dwójka z domu to jakaś szkoła przetrwania. Jeden płacz drugi płacz masakra. No ale na spacerze było super :)
  5. Mamusie gratuluję:) Dużo zdrówka. Całuski :* :* Cukinia jak sobie fajnie butle trzyma. Cudna;) My z Tymkiem dzisiaj pierwszy raz na spacerze byliśmy
  6. Witam Kochane :) Powodzenia w tych szpitalach będę trzymać za was kciuki żeby wszystko poszło sprawnie. Czekam na dobre wieści:) Pauka pisałaś coś, że Mikołajek ci się odparzyl. Mojego Tymka załatwily husteczeki z pampersa. Powiem Ci że u nas niesamowicie sprawdza się ta maść bepanthen:) nie ma śladu nawet :) sowka 91 powiem Ci, że mnie dzisiaj ta pogoda nie motywuje do działania a miałam dzisiaj tyle planów. Powodzenia z tym projektem.
  7. katka mojemu Tymkowi też się strasznie ulewa bo lapczywie je. Kładę go na boczku na noc. Właśnie też z tego powodu leży bardzo dużo w bujaczku bo w nim nie leży się na płasko. Sama położna powiedziała mi, że dobrze ze tak go kładę. A nie ukrywam, że jest to wygodne bo mogę go ze sobą wszędzie zabrać i mam go na oku. Nawet wibracje mu włączam Taka kołyska jak ma Totek fajna sprawa ale mój Franek nie dałbym mu w niej polezec więc niestety w moim przypadku to odpada :( My też mamy stały rytm dnia.
  8. bajka mi położna mówila, że jak jest nawał pokarmu i piersi są twarde to dzieciątko nie może złapać i się denerwuje. Mówiła żeby wtedy trochę odciągnąć. sowka91 oj zazdroszczę Ci tego kina ja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam:) Mojemu też dziś rano odpadła pępowina w końcu :) Teraz czekamy na położna.
  9. Dzień dobry mamusie. Forum mi coś nie działa nie mogłam wejść a później się zalogować. Jak tam wam noc minęła? Mój Tymek budzil się jak nigdy.
  10. Dziewczyny gratuluje! Takie dobre wieści od razu po wejściu na forum. Całuski dla waszych maleństw. Szybkiego powrotu do zdrowia dla was;***
  11. Michalina22 co to za lekarze. Oni dawno powinni Cie zabrać na oddział. Mój lekarz mi mówił, że tydzień po terminie powinno się już leżeć w szpitalu a co dopiero 11 dni. Nie masz innego szpitala w pobliżu?
  12. agitsguciopp gratuluję kochana :* całuski dla Malutkiej Mój Tymek to w nocy budzi się tylko raz to nie narzekam narazie.
  13. Kochane ale tu się dzieje ja nie nadążam. Gratuluję kolejnym szczęśliwym mamusia;)) Nie słyszałam o tych kroplach na kole ale zapytam taty bo mieszka w Niemczech może mi kupi. Warto mieć coś w domu. Ja pomału zostaje z moimi chłopcami sama nie jest tak źle jak myślałam. Dzisiaj nawet obiad zrobiłam. Może dlatego, że Tymus dużo śpi a wtedy mam czas dla Franka. Ładnie wam dzieciaczki przybierają u mnie też była położna ale u nas nie ważą dzieci dopiero na wizycie u lekarza. Chyba, że coś jej się nie podoba to wtedy trzeba jechać do niej do przychodni i dopiero. Więc nawet nie wiem czy mój przybiera czy nie.
  14. sowka91 musiałam przeoczyć twój wpis. To ja nie chcę jednak. Tak pytałam z ciekawości. Wolę sobie nie szkodzić. maminka2016 Ja też się wzruszyłam
  15. Oj tak hormony dają czadu Dziewczyny a wy będziecie nosiły ten pas czy coś takiego i od kiedy można go stosować po porodzie naturalnym? Niby nie mam takiego brzucha ale jednak spróbowałabym. Mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które już urodziły czy waszym maleństwom też się tak strasznie ulewa? A i dziewczyny z tym porodem to nigdy nic nie wiadomo ja w ciazy z Frankiem nie miałam żadnych oznak a tu nagle skurcze i szpital. Dodam, że też byłam już po terminie. Tylko mi się wydaje, że to lekarz na wizycie mi pomógł bo teraz z Tymkiem dzień po jego badaniu na porodówke pojechałam.
  16. Cześć mamusie :) Ja się nie piszę ale czytam codziennie. Ciężko nam ogarnąć ta nasza dwójkę. Tymus jest jak aniołek je i śpi. Wieczorem po kąpieli, zje i śpi do 5 rano nawet. Gorzej z Franusiem jest zazdrosny mam nadzieję, że mu przejdzie. Pomaga mi przy Tymusiu przynosi pampersy, chusteczki i w ogóle ale jak widzę ten żal w jego oczach to aż mi serce pęka. Wieczorami to już płaczę z bezsilności czuje się jakbym była zła mama, boję się że nie dam sobie rady jak zostanę sama. Wasze maluszki są prześliczne. Powodzenia dla dziewczyn na porodówka. No i oczywiście 3mam kciuki za te poz terminie żeby coś się ruszyło.
  17. Cześć mamusie :) Gratuluję bajka cudowny malec <3<br /> My z Tymkiem w domu juz od piątku Niestety mój Franek chory i u teściów z moim są. Tak za nim tęsknię, że czasami to już płacze. W ogóle tak dziwnie na dwa domy;(
  18. Alice jak Ci pomógł jak mój lekarz to to WawAnia ma rację i możesz jechać najpóźniej jutro :) My z Tymkiem też będziemy wracać do nieskończonej sypialni więc wylądujemy w salonie . Mój miał wiecznie czas na zrobienie remontu.
  19. No i oczywiście gratuluję ;) Piszę z małym na rękach więc przepraszam za błędy
  20. Pauka kochana odpoczywaj mały jutro się rozkręci. On też jest zmęczony i zaraz po porodzie dzieciaczki nie chcą tak jeść tylko śpią. 3maj się i dochodz do siebie szybko a jak tylko będziesz na siłach to napisz co się wydarzyło, że nie zrobili Ci cc. My wszystkie myslalysmy, że jesteś tak zajęta Mikołajkiem i nie masz czasu na pisanie.
  21. Hej kochanie ;) My dzisiaj mamy druga dobę aż się boję bo to ponoć najgorsza. Mi to w porodzie pomogła wizyta u lekarza tak mnie przebadal, że wróciłam do domu z bólem. Na drugi dzień na porodówke pojechałam.
  22. Powiem wam dla porównania Franek bez znieczulenia ale ból był okropny. Do tego tak mnie nacieli że jak położne dzisiaj zobaczyly blizne to w szoku były że taka duża i straszna. Nie żałuję że się zgodziłam
  23. Hej dziewczyny ja chyba przez tą adrenalinę nie mogę spać a jestem zmęczona. Powiem wam że miałam niesamowite położne i lekarke. Rozwarcie bardzo szybko mi szło panie mówiły że ksiazkowo. W ogóle były zdziwione że przy tak wysokich skurczach ja tylko miny robie. W pewnym momencie dałam się namówić na znieczulenie panie się śmiały że w nagrodę. Powiem wam że niebo a ziemia że znieczuleniem owszem czułam że idzie skurcz ale nie bolały tak bardzo leżałam i z moim telewizję oglądalam. Dopiero jak zaczęły się parte to bolało okropnie. Słucham co do mnie mówią i robiłam co każą chodź ciężko było nie powiem łzy w oczach miałam. Ale dzięki temu Tymus w 15 minut od partych był na świecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...