madzikcz

Nika a na co miałaś tą operację jesli moge zapytać bo nie doczytalam widocznie.

My wprowadzalysmy nowosci tak: 3 dni jabuszko 3 dni marchewke 3 dni marchewka z ziemniaczkiem 3 dni dynia 3 dni delikatne jarzynki- marchew, pietruszka, seler Pozniej tak samo po trzy dni sliwke suszona, marchewka z jablkiem i winogronem, kaszka glutenowa, jarzynki z krolikiem, jarzynki z kurczakiem i teraz jestesmy na jarzynkach z gotowana rybka a do kaszki daje jej zawsze jakies owoce obecnie np jest jablko z jagodami, wczesnien banan. Chyba o niczym nie zapomnialam;) Dziewczyny ja z tymi waszymi kupkami luznymi to jak dlugo sie to juz utrzymuje to na pewno zrobilabyn jakies badania kupki np na rota. Szczepilyscie? Ja mam bzika na tym punkcie jak juz pisalam :) ale oczywiście moze to byc od zabkow ale kurcze Mama Joasi to juz dosc dlugo trwa nie? Ja sie wlasnie zastanawiam co Emi kupic na wiosne czy kombinezon taki lekki czy kurteczke. Ale chyba kombinezon bedzie bardziej praktyczny na spacery a kurteczka na wyjscia hehe Aaaa no i ten worek sako super sprawa i tak malutkiej pasuje. Super. Moze sie nad tym zastanowie tylko nie wiem gdzie go dam;)

Monikae wprowadzanie glutenu yo temat, ze gdzie nie zajrzysz jest napisane inaczej. Nasza pediatra twierdzi, ze gluten wprowadza sie tak jak kazdy inny skladnik diety. My tak robilysmy. Robilam kaszke z proporcji na opakowaniu i przez 3 dni dawalam po kilka lyzek. Po tych trzech dniach Emilka je juz normalnie na sniadanie glutenowa bezmleczna kaszke na wodzie plus 3\4 sloiczka owoców. Ja mam akutar kaszke 5 zbóż z hipp. Jak jej zrobilam na jej mleku mm to pluła ;) Co do mycia ząbków to tej nakladki na palec silikonowej powinno sie juz uzywac zanim wyjda ząbki, zeby masowac dziaselka i nie bolaly tak przy zabkowaniu. Poza tym dziecko uczy sie powoli codziennego rytualu mycia buzi w srodku. My mamy narazie dwa zęby. I szorujemy ta szczoteczka silikonowa jeszcze, ale podobno jak są już trzy ząbki to można wprowadzić pastę do zębów. Podobno najlepsza jest z ziajki od pierwszego zabka. Co do sloiczkow to hmmm... Iwa a po co ci tyle rodzajow sloiczkow jednoskladnikowych? Tak tylko mysle... Bo przeciez np zaczynasz od marchewki i przez pare dni ja sprawdzasz jak jest wszytsko ok to wprowadzasz kolejny skladnik np ziemniak a marchewka juz sprawdzona wiec moze jesc bez przeszkód wiec kupujesz marcheka z ziemniaczkiem itd. My tak robilysmy. Teraz juz jedziemy z mieskiem byl krolik kurczak i cielecinka a od jutra rybka ;) Iwa twoj Wiktorek jest śliczny nie moge sie na niego napatrzec. Wcale nie wyglada jakby malo przybieral jest taki w sam raz. A no i tez uważam ze nie grożą mu odstajace uszy;)

Ale piszecie, nie nadążam, a chcialabym w każdy temat cos napisać a polowy juz zapomnialam ;) Smoczek tez mamy zmieniony na 3-6mies z lovi jeden dzien jej zajelo przyzwyczajenie sie. Za pierwszym razem miala efekt wymiotny. Ale za to smoczki do butelek ciagle mamy 0+. Ale podobno to moze byc tylko uspakajaczr nalezy wymianiac na wieksze. Ja na walentynki dostalam rozyczke i czekoladki. Czy wy wszystkie wychodzicie z dziecmi mimo tego smogu? U nas piekna pogoda ale smog przekroczony oczywiscie sporo i kisimy w domu. Ja tez robie albumy klasyczne od dawna i zawsze uzywam przylepcow. A Emilce planuje jednak poza tym normalnym zrobic fotoksiazke od ciazy do pierwszych urodzin z opisami co w kazdym miesiacu robila nowego i co sie działo. Co do spania to my tez mamy luz od kad pamietam. Kapiel i butla kolo 21 i spi bez przerwy do 6.30 czasem nawet zdarza sie do 8 ale rzadko. Ktos pytal jaka Emi bedzie miala operacje. Kiedys juz pisalam. Emilka jest chora na WPN i to operacja zwiazana z jej choroba. A no i wazy juz kolo 7300 ale wazylam ja w body i spodenkach. A pod koniec grudnia wazyla 6500 więc tez nie szaleje z przyrostem wagi. No i cudne zdjecia wrzucacie. Charlotte slodziaki z was. No i Hania standardowo modelka;) No to sie rozpisalam.

Trzymam kciuki za chrzciny jutrzejsze. Na pewno wszystko pojdzie dobrze. A zapomnialam wam powiedziec Emi ma wysypke na calym ciele malutka czerwoną kaszke. Pediatra mowi ze to raczej wyglada na kontaktową. Z nowosci to krem mustela z cold cream( tak polecany przez srokao) i cielecinka i gruszka wiec raczej podejrzewam ten balsam. Na szczescie jej to nie swedzi ale tylko brzydko wyglada. Tylko ja uzywam z musteli kosmetykow dla malej mam szampon krem do twarzy ( co prawda ten nie polecany bo bez cold cream i z chemią) i wode oczyszczająca. Niestety skórę odziedziczyla po mamusi eh... Delikates jeden;)

40 stopni to bardzo dużo na ząbki. Wiadomo kazdy maluszek inny, ale nam tez szly dwie jedynki na raz i Emi miala 37.8 maks. Co do wlosow u mnie tez masakra... Mam ich niewiele a jeszcze wychodza garaciami. Emilka je kaszke na sniadanie ale juz glutenowa. 5 zboż z hipp. Robie jej na wodzie i daje pol sloiczka jabluszka i zajada sie bardzo.

100 lat dla solenizantów!!!! Bardzo przykre to co piszecie. Nie tylko sama choroba która dobija psychicznie ale wlasnie podejście ludzi jest tu chyba najwiejszym problemem bo jak czlowiek (jeszcze kobieta albo dziecko) ma się sama zaakceptowac skoro na kazdym kroku jest wytykana palcami. Eh... To ja tez mam dla was przykrą dla mnie wiadomosc. Guzek na jajnik o ktorym wam kiedys pisałam jednak trzeba usunąć. Jest w srodky jajnika i praktycznie jego wielkisci. Lekarz mowi ze podejrzewa ze to zmiana nowotworowa łagodna ale na 100 nie moze powiedziec dopiero po biopsji. Operacje mam w marcu. Najlepsze jest to ze Emilka tez. I szczerze mowiac zdecydiwanie bardziej boje sie jej operacji , moja to tam Pikuś. Jesli chodzi o sprawy codzienne ;) to my podgrzewamy słoiczki w podgrzewaczu. Dzisiaj Emi jadla kaszke bezmleczna z owocami i szamala równo. Na mleku pluła;) A dziewczyny ktore jestescie na nutramigenie. Czy wasze maluchy jedza juz nutr. 2? Bo my od dzis na dwójce. Ostatnio sie dowiedzialam ze zmienia się po skończonym 5 mies. Czy ktos tez ma taki problem z buziajak my? Czerwone placki ale tylki w okolicy ust ( broda i dół policzków). Ja mam wrazenie ze to od sliny i ulewania. Bo rano to jest blade a po calym dniu sie zaognia. Pisala ktoras kiedys o jakis kremie barierowym. Czy wasze dzieci tez jeszcze ulewaja?

Dziewczyny co za bzdura z tym omijaniem etapow!!! Ja bylam dzis z Emi na rehabilitacji i jak pani zobaczyla ze ona juz na czworaka i ze probuje ogarniac chodzenie to byla w szoku ale pytalam czy to zle i powiedzila mi ze nie. Po prostu jest silna i tyle. Podobno to co ona robi dzieci ogarniaja w 8 miesiacu. I jeszcze oczywiscie mowila ze bardzo krotko od pierwszego czworakowania zajmuje dzieciom do raczkowania i zaraz później bedzie siedziec bo to szybciutko. W sumie to juz zaczyna siadac bez podpórki tylko chodzi o to zeby to robila sama a nie zeby ja sadzac. Aaaa no i do czego dąże. Ano do tego ze Emilka srednio byla zainteresowana stopkami troche tam sobie po kolankach polapala troszeczkę za stopki i co mam ja teraz z czworakow spowrotem na plecy i stopy do buzi ;) bzdura. Kazde dziecko juz na tym etapie rozwija sie inaczej i wie co dla niego najlepsze. Nie dajcie sie zwariować. Zdjecia z sesji super. Zuzia faktycznie modelka. Sliczne ma te oczka. A co do upuszczania zabawek to moja tez tak robi. Siedzimy przy stole i poloze jej cos przed nia albo dam do raczki to nie pobedzie dluzej niz kilka sekund i dup... Na podlodze i tak w kolko. A smiechu przy tym co niemiara. Podobno to tez etap rozwojowy i dzieci tak robią z tym specjalnym upuszczaniem.

Haha snu zapomnialam wpisac do harmonogramu dnia. Oczywiscie spi 3-4 raz z reguły po okolo godzinie. 11.30 sen Po obiadku sen Jeszcze po 18 sen :) i to tyle.

Ja chyba jestem dziwna. Czuje się z tym źle. Mam doła od kilku dni. Jestem chyba złą matką. Ja po prostu chce juz wrócić do pracy nie mogę juz wysiedziec w domu. Przytlacza mnie to wszytsko. Nawet na dwor sie nie da wyjsc z małą bo pogoda bo mroz bo smog... Nie mogę juz. Kazdy szczegol doprowadza mnie do łez ciągle kłoce sie z moim mezem. Ostatnio poszlam wlasnie do pracy na pare godzin pomoc bo wszyscy chorzy a audyt za kilka dni ... I stwierdzilam ze wlasnie tego mi brakuje. Kocham Emilke nad zycie ale ja po prostu sie wykoncze tak dalej. Wy piszecie o odwlekaniu powrotu ze urlop zalegly a ja mysle o tym kiedy wreszcie wroce. Co ze mna jest nie tak?

Green ale tez czas leci. Wszystkiego naj dla dziewczynek. Ja tez już teraz widze różnice pomiedzy dziewczynkami. Kształtem glowki sie różnią:) a zdjęcia super haha robia dokladnie to samo :) My wreszcie mamy staly plan dnia. Pobudka 6.30 - mleczko Kima do 9 10- sniadanko kaszka 13- obiadek warzywka z mieskiem 15- butelka 18- butelka 20.30 kapiel 21- butelka 21.30- 22 zasypiamy:)

Chcialam tylko napisac, ze jesteśmy WSZYSTKIE wspanialymi mamami. Nasze dzieci kochaja nas bezwarunkowo. Mamo Joasi nie mysl nawet takich glupot. U nas kp troche inna historia. Ja dlugo walczylam zeby po cc i stresie zwiazanym z choroba Emi w ogole miec pokarm. Pozniej mialam mleczarnie. Karmilam jednak tylko miesiac bo krew w kupce i biegunki ciagle. Nie moglam juz meczyc swojego dziecka bo ja chce kp. Swiadomie zrezygnowalam z kp. Nigdy niestety tez nie zaznalam tego uczucia no jak pila moje mleko to z butelki odciagmiete. U nas duzy wplyw mialo to ze Emi byla w szpitalu moze jakbym byla z nia w domu nauczylaby sie ale i tak dlugo by to nie trwalo.

Maaag my też w środę mamy szczepienie ale w sumie zaczelam myslec czy tego nie przeniesc. U nas przychodnia mala jedno pomieszczenie dla wszystkich chorych cxy zdrowych. Nie chce zeby Emilka zlapala jakas grype. U nas kuz wszyscy chorzy sa albo byli tylko my sie trzymamy. A moja siostra wlasnie podwjrzewa ze w przychodni sie zarazila. Co myslicie? Chyba ze da sie zalatwic szczepionke do domu ;)

Dzieki Marta:) Emilka po prostu szał. Postepy takie zrobila w dwa dni. Wczoraj lezala na brzuchu i odpychala sie rękami i przesuwala do tylu troche tez sie podnosila ale dzis rano to tylko ciągle sie na czwaraka wspinala. A jak juz stoi to sie buja przód tył i dlatego zdjecie malo wyraźne haha

Cześć wszystkim :) Stwierdzilam, że muszę wam to pokazać:) teraz to jest juz jej ulubiona zabawa.

http://www.pkn.com.pl/sites/default/files/badanie_zywnosci_dla_niemowlat.pdf Skoro poruszylyscie temat jakosci sloiczkow to nie pozostaje mi nic innego jak wyrazić swoje zdanie. Na codzien pracuje z normami ISO co prawda nie do zywnosci ale jednak co nieco o tym wiem. Przeczytajcie sobie linka. Na stronie polskiego komitetu normaluzacyinego opisuja zywnosc dla dzieci. Jest szereg norm ktore taka zywnosc musi spelniac. To nie sa marchewki z bazarku a uprawy pod rygorystyczna kontrola roznych jednostek. Przechodza badania i audyty. To nie jest pic na wode. Taka marchewka z bazarku nie musi spełniać rygirystycznych wymagań. Wystarczy ze jest ładna i nie zawiera baaardzo duzej ilosci pestycydow. A naszs dziecko które jak zje 200 g marchewki z pestycydami przeliczajac to na jego mase, a 200g jak zje dorosly czlowiek ok 70kg. Zastanowcie sie ile swinstwa na kg przypada u doroslego a ile u dziecka. Oczywiscie to moje zdanie i nie musicie sie z nim zgadzac ;)

My zaczelysmy wprowadzac nowosci kolo 18 tyg. Zgodnie z zaleceniami naszej p. Doktor najpierw przez 3 dni po kilka lyzek po kolei 3 dni jablko 3 dni marchew 3 dni ziemniak dynia pietruszka z selerem i tak dalej. Teraz Emilka jest na etapie królika. Juz teraz az tak bardzo nie uwazam ze po kilka lyzek. Pierwszy raz tylko daje troche a pozniej juz po calym sloiczku jedziemy. Ja tez uwazam tak samo jak dziewczyny ze warzywa teraz sa pelne chemii dlatego na poczatku bedziemy uzywac sloiczkow. Jak bedzie troche starsza to zaczne gotować cos z upraw tesciowej. ;) a i uwazajcie na suszoną sliwke bo np Emi miala po tym mala wysypke.

Ruda dopóki temp. Nie przekracza 38 to nic nie dawaj. To normalna reacja obronna organizmu.

Maag my z tego krzeselka jestesmy bardzo zadowoleni. Narazie jest ustawiona na polleżąco a Emi i tak lokciami sie zapiera i ona lezec nie ma zamiaru haha czasem smiesznie to wyglada. Potrafi dość dlugo w tym posiedziec. Dostanie zyrafke memla sobie i siedzi a no i ostatnio odkryla ze nawet da sie w tym krzeselku obrocic na brzuch wyglada to przekomicznie. Na brzuch obraca sie w kazdym mozliwym miejscu w lozeczku w wózku w krzeselku na kanapie na macie ogolnoe to jej ulubiona pozycja. A no i dziewczyny my nie po to piszemy ze np dziecko sie obraca zeby inna mama sie zalamywala ale na pewno na rozwoj motoryczny oprocz aktywizacji wplywa tez masa ciala tym okruszkom zdecydowanie jest latwiej.

Dzięki dziewczyny za miłe slowa o mojej córci. 100lat dla Gosi:) Maaag faktycznie ja pisalam o tym krzeselku do karmienia i Iwa w sumie tez pozniej. A co sie stalo? My bylysmy dzia na rehabilitacji i pytałam z ciekawosci czy jak dziecko ma 5 mcy i nie obraca sie na brzuch to czy to zle i uslyszalam ze " no juz powinno". Moja mala agentka fakrycznie zaczyna stawac powoli na czworaka ale to znowu podobno nic zlego. No i kapiel to istne szalenstwo. Lazienka zalana ja cala mokra nawet na wlosach. Kari moja Emilka ur. O godz 10.27 ;) Tez wlasnie kojarzę ze ty tez jakos wtedy rodzilas. Aaa i na nasze ząbki pomogl dentinox. Nie wiem jakima sklad ani nic, wazne ze pomogl. Farmaceutka mi polecila to chyba nie taki zly. Mind nam na odparzona pupe na puerwszy strzal poszedl tormentiol. Pozniej masc posladkowa robiona z apteki. Teraz od prawie 4miesiecy nie wiem co to odparzenie. Teraz uzywam bephanten extra masc.srokao polecala i faktycznie jest super.

Ruda moja Emilka zaczela przesypiac noce jak miala miesiac. Lekarze byli w szoku. Jedni mówili ze mam ja wybudzac na jedzenie a inni nie. Probowalam ja kiedys obudzic w nocy na poczatku to po prostu spala jak skala wiec stwuerdzilam ze skoro przybiera na wadze ladnie to na sile jedzenia jej wciskac nie bede. Teraz spi od 21.30 do 7 czasem do 8 ale rano jak dopadnie butle to ciagniei trzyma mi reke tak mocno jakby tydzien nie jadla haha. Green ja tez powtorze po dziewczynach. Dziewczynki sa cudne i normalnie identyko. Śliczne te nasze malenstwa bez wyjatku. Postanowilam, ze skoro tyle ty ostatnio zdjęć naszych pociech to wrzucę i ja:) moja malutka ciagle sie smieje nie wiempo kim ona jest taka radosna haha

Dziewczyny z tymi rota to na prawdę jeśli moze to złagodzić przebieg choroby bo pewnie nie uchroni w 100 % to warto. Moja mała przechodziła juz rotawirusa jak już nie raz pisalam i nie polecam nikomu patrzenia na cierpienie dziecka. Schodzil prawie dwa tyg. Miala ostre bóle brzucha i biegunki. Płakała caly czas, nic nie pomagalo. Ręce odpadaly od bujania a ona padała z wycieczenia. Dobrze że chociaz bylysmy w szpitalu wtedy bo chyba bym zawalu dostala jakby cos takiego działo sie w domu. Mojej przyjacolki syn tez juz pisalam lezy na oiom z dwoma wirusami rota i adeno. Wymioty biegunka tak to sie zaczyna... Ja tylko apeluje ale kazda z was zrobi co jej podpowiada matczyne serce.

http://www.aptekagemini.pl/humana-100-organic-kaszka-bezmleczna-ryzowa-po-4-miesiacu-200g.html Wrzucam linka do kaszki glutenowej bezmlecznej jak ktoś ma ten sam problem co my. Po 4 mcu faktycznie niewiele tego jest. Choc pewnie nic by sie nie stalo jakbysmy daly dziecku ta po 6 mcu bo skladniki sa te same co w tych po 4 tylko zalezy od firmy jak sobie napiszą. Ja nienawidze tych zalecen. Zmieniaja sie jak w kalejdoskopie i faktycznie trzeba na dziecku robic eksperymenty. Ja na włoski polecam ten zel 2w1 do mycia z momme albo szampon z musteli w piance oba sie super sprawdzily przy suchej skórze na główce plus smarowanie glowki emolium. Wloski byly troche poskejane ale jak sie wchlonelo to pozniej juz nie wygladaly kak tłuste:) Mermide jak uwazasz z tymi szczepieniami. Tez nie chce sie narzucac ale rota i pneumo meningo akurat najniebezpieczniejsze sa wlasnie przed 1 r.z. nie wiem skad znowu te zalecenia np meningo po 1 r.z. Manmonka zgadzam sie ze rota nie zawiera wszystkich szczepow ale uwazam tak jak maaag ze ma te najpopularniejsze na ktore najlatwiej " trafic". Aaa właśnie wszczepila któraś z was juz meningokoki? U nas w przychodni lekarkan ie chce mi malej zaszczepic bo stwierdzila ze gdzies sa badania ze meningo przed 1 r.z. nie dziala a moja rodzinna pediatra wrecz przeciwnie dostalam jeszcze ochrzan ze so tej pory nie ma tego szczepienia i badz tu mądry:) Florentynka wszystko bedzie dobrze:*

http://www.aptekagemini.pl/humana-100-organic-kaszka-bezmleczna-ryzowa-po-4-miesiacu-200g.html Wrzucam linka do kaszki glutenowej bezmlecznej jak ktoś ma ten sam problem co my. Po 4 mcu faktycznie niewiele tego jest. Choc pewnie nic by sie nie stalo jakbysmy daly dziecku ta po 6 mcu bo skladniki sa te same co w tych po 4 tylko zalezy od firmy jak sobie napiszą. Ja nienawidze tych zalecen. Zmieniaja sie jak w kalejdoskopie i faktycznie trzeba na dziecku robic eksperymenty. Ja na włoski polecam ten zel 2w1 do mycia z momme albo szampon z musteli w piance oba sie super sprawdzily przy suchej skórze na główce plus smarowanie glowki emolium. Wloski byly troche poskejane ale jak sie wchlonelo to pozniej juz nie wygladaly kak tłuste:) Mermide jak uwazasz z tymi szczepieniami. Tez nie chce sie narzucac ale rota i pneumo meningo akurat najniebezpieczniejsze sa wlasnie przed 1 r.z. nie wiem skad znowu te zalecenia np meningo po 1 r.z. Manmonka zgadzam sie ze rota nie zawiera wszystkich szczepow ale uwazam tak jak maaag ze ma te najpopularniejsze na ktore najlatwiej " trafic". Aaa właśnie wszczepila któraś z was juz meningokoki? U nas w przychodni lekarkan ie chce mi malej zaszczepic bo stwierdzila ze gdzies sa badania ze meningo przed 1 r.z. nie dziala a moja rodzinna pediatra wrecz przeciwnie dostalam jeszcze ochrzan ze so tej pory nie ma tego szczepienia i badz tu mądry:) Florentynka wszystko bedzie dobrze:*

Dzięki maja za info. :)