madzikcz

Ja tez od poczatku uzywalam musteli. Do 2 tyg wstecz wszystko bylo ok. A pozniej zobaczylam te okropne rozstepy eh... Zalamka. Co najlepsze wcale nie tam gdzie skora sie najbardziej rozciagla. Krechy mam tylko z jednej strony na boku na lini majtek i na jednym posladku kompletnie niesymetryczne kazdy w inna strone. Na brzuchu nie mam ani jednego o dziwo. Ale jeszcze nic nie mówię bo mam jeszcze 5 dni. W sumie dobrze ze w takich miejscach bo stroj kapielowy powinien wiekszosc przykryc.

Monikae super jestem na tak:) Mam nadzieje ze ten prywatny watek sie przyda i bedziemy wrzucac tam fotki. Ja na pewno.

Witam sie z rana. Kasia wielkie gratulacje!!!!! Dzielna jestes i najwazniejsze ze juz po. Zdrowka dla was. Ja tez przylaczam sie do prosby o zdjecia:) ale rozumiem w pelni ze to jest forum ogolnodostepne i pewnie dlatego nie wrzucacie zdjec. To moze zalozmy prywatny watek jak sierpnioweczki? Ktos potrafi? Molin a jaki masz ten puls? Bo moj na codzien oscyluje wokol 120 i to niestety nie jest wskazanie do cc. Dostalam na to tylko tabletki ale niewiele pomogly. Ja mam co prawda miec cc wskazanie od kardiologa ale z innych przyczyn.

My juz po wizycie. Nasza malutka przeszla chyba na diete hihi. Ostatnio niby 3900 wazyla a dzis 3600. Czary mary :)

Dziewczyny na wywolaniu trzymam kciuki. Natusi jedz do tego szpitala tak szybko jak to mozliwe i daj znac. Karola ale mialas przezycia na prawde szok. Dziewczyny bardzo macie duze te obrzeki ale juz nie dlugo i po ciazy na pewno zejdą.

Karola gratulacje !!!! Dzis kto? MalaMi - powodzenia. My tez mamy dzis wizyte, to juz ostatnia. Za tydzien o tej porze bede juz mama:) nie moge w to chyba jeszcze uwierzyc.

Gratuluje wszystkim nowym mamusiom :) Troszke wam zazdroszcze bo tez juz chcialabym byc po wszystkim ale jeszcze tylko 6 dni w sumie. A czy ktos w ogole uzupelnia nasza tabelke o nowe maluszki?

Witam sie z rana. Ja za to mam inny problem. Moja mala tak mnie wieczorem skopala ze az bolalo. Jutro ostatnia wizyta. Ciekawe ile moja kluska jeszcze urosla hihi. Za tydzien o tej porze juz bede w szpitalu czekac na ciecie. :)

Janka gratulacje :) Jak tak czytam o waszych bolaczkach to stwierdzam ze ja mam lajcik. U mnie waga plus 18 kg ciezko jest faktycznie ale nie narzekam. Wiekszosc czasu spedzam w domu albo u tesciow lezac na lezaczku. Nie mam wiekszych boli czasem mam tylko delikatne skorcze i obrzmiale troche bolace rano dłonie. Mala wierzga jak na rodeo hihi. Jedyne na co narzekam to zoladek i okrutna zgaga. Mysle ze gdybu nie to cc to ona by chyba do pazdziernika siedziala bo jej dobrze. Dziewczyny trzymam kciuki zeby akcja sie rozkrecila na dobre bo to czekanie jest najgorsze.

U mas wysyp bobasow ruszy wraz z poczatkiem wrzesnia bo duzo nas juz ma koncowke albo planowane cc na pierwsze dni wrzesnia. Bedzie szal na forum hih

Agatka gratulacje. Doczekalas sie. Jak tylko dojdziesz troche do siebie to opowiedz nam wszystko. Ja dzis mam taki troche dzien lenia hihi zresztą tak samo jak prawie codzien. Brzuszek mi sie co jakis czas napina i twardnieje jak skala.

Charlotte ja mam identyczna sytuacje. Mama moja mieszka w tej samej klatce w bloku tylko dwa pietra nad nami a moi tesciowie 25 km od nas. I tak jest dobrze. Tesciowie odwiedzaja nas srednio raz w roku my ich co sobote. Pytaja jak sie czuje ale nic poza tym. Nic nie kupili Emilce do tej pory ciekawe czy sie cos zmieni jak bedzie na swiecie. Moja mame odwiedzamy co niedziele a w tyg. raczej nie wchodzimy sobie w droge. Moja mama za to ciepla osoba i pomaga nam finansowo jak tylko moze.

Greenrose jakas ty chudzinka. Ja dzis umowilam sie na cc na 5.09 mam nadzieje ze dotrwamy w koncu jeszcze 12 dni. W pt ide na badania krew mocz i parametry krzepniecia. Robila ktoras z was to juz? Ile sie czeka na wynik?

No wlasnie zastanawiam sie nad tym czy to mozliwe zeby az tyle przytyla. I opcje ze słabą jakoscia sprzetu tez biore pod uwage.

Witam sie i ja i melduje ze juz po wizycie. Dziewczyny szykujcie sie na szok. Moja Emilka wazy 3900. Kawal babeczki... Czy to mozliwe ze tak duzo przybiera na wadze? rowno tydz. temu wazyla 3200 wczesniej 2780. Mniej wiecej 700 g tygodniowo!!! Ona przy porodzie bedzie miala duzo ponad 4 kg. Nawet z zachowaniem bledu plus minus 0.5kg. Szyjka dluga i zamknieta nie spieszy jej sie na swiat lepiej jeszcze pokopac mame. Dostalam dzis skierowanie na cc i termin mam ustalic w szpitalu najlepiej na 5.09. Gbs na szczescie mam ujemny. Eosia cudowny synus a zdjecia piekne. Moj maz za to kompletnie wyluzowany ubzdural sobie ze na pewno dotrwamy do terminu i zero stresu. Musze wymienic ubranka z torby bo rozm 56 to chyba nam sie nie przyda.

Ile z was ktore maja miec planowane cc umowilo sie juz na termin? Bo widze ze sporo. A moja gin uwaza ze jeszcze czas i sama nie wiem. Jutro do niej ide to moze juz mi powie zeby sie zapisac. Bede na to nalegac, bo cc bede miec w bardzo obleganym w wojewidztwie szpitalu. Ciekawe czy moga mi powiedziec, ze przepraszamy nie mamy juz miejsc na ten termin? Jak myslicie?

Ja podziwiam dziewczyny co normalnie funkcjonuja. Ja najchetniej lezalabym caly czas praktycznie. Nie mam sily chodzic i dzwigac mojej kluseczki. Brzuch bardzo mi ciazy juz. Jutro ide do mojej gin. ciekawe co sie zmienilo przez tydzien. Malutka wierci sie ciagle. A jakis czas temu mialam dwa skorcze. Mam nadzieje ze to tylko te przewidujące...

Draza ty piszesz ze po 34 tyg ruchy sa rzadsze a ja teraz po prostu mam wrazenie ze Emi wogole nie spi. Wieczorem albo po jakims jedzeniu to juz jest jakas masakra. Chyba juz w ogole nie ma miejsca te jej ruchy bywaja nawet bardzo bolesne. Bardzo sie ciesze ze sie rusza bo pamietam jak miala dni ciszy i odchodzilam od zmyslow. Ale czasem by mogla spac i az tak mocno sie nie wiercic hih. Agatka trzymam kciuki za was. Jeszcze troche i bedziecie razem.

Pokaze wam kacik mojej księżniczki.

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. W poniedzialek nad tym przysiade i poczytam. Mysle ze wybiore jednak jakas oferte. Tak sobie mysle ze te pieniadze to znowu nie jakis straszny majatek a w porownaniu w czym moze to pomoc jest poprostu niczym. Najwazniejsze zdrowie dziecka. A dziewczyny co sie na to zdecydowały, mialyscie jakies przypadki zachorowan w rodzinie czy po prostu przezornosc? U mnie dzis niby pada a w domu i tak duszno mimo pootwieranych okien. Nie moge sie napatrzec na to rozlozone lozeczko dla Emilki

Olta i to tylko na krew pepowinowa podpisalas czy cos jeszcze bo sa rozne pakiety z tego co patrzylam?

Ale dzis spokoj na forum. Tak malo stron do nadrobienia po calym dniu. Hehe jak nie u nas. U mnie dzisiaj maz poskladal lozeczko dla malej coraz bardziej juz mysle o porodzie. Dzisiaj byla impreza urodzinowa mojej mamy i mojego meza i poruszyli temat krwi pepowinowej. Dlaczego my nie pobieramy. Powiem wam ze znowu zaczelam sie zastanawiac. Maag powiedz mi prosze bo wiem ze ty pobierasz ile to w koncu kosztuje w jakim banku pobieracie i czy w moim przypadku to nie bedzie juz za pozno na takie decyzje? Jak wygladalo podpisanie umowy?

Wisienko pamietam doskonale co przeszlas. Niezmiernie sie ciesze ze pod twoim sercem bije serduszko malenstwa. To niesamowite ile moze sie zmienic w kilka miesiecy. Zycze Wam wszystkiego co najlepsze i na pewno bede o was myslec dlatego odezwij sie czasem na naszym forum i opowiedz co u ciebie.

Jureczka gratuluje pieknej dziewczynki. Dalyscie rade to najwazniejsze. Kaska jejku jak sie ciesze. Super ze juz ta granica 2 kg osiagnieta. Kurde dziewczyny zaczelo mnie bolec gardlo eh..

Sliczne brzuszki dziewczyny. Maag ja jestem w szoku gdzie ci sie miesci taka duza dzidzia. Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj. Zdawajcie relacje co i jak.