-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kiki13
-
Witajcie kochane, przepraszam was że ostatnio nic nie pisze ale ciągle czasu na wszystko mi brak, mam wrażenie że wstane nakarmie Natalke i już jest wieczór. My dziś cały dzień u mojej babci byłyśmy no a jutro na szczepionkę będzie dwa razy kuj kuj bo żółtaczka i pneumokoki, kurcze będzie dużo płaczu. Dziewczyny czy wy też od pneumokoków szczepicie dzieciaczki
-
Uciekam dziewczyny bo mąż z roboty przyjechał Wszystkim miłego wieczorku życzę
-
krlnkkiki a pamiętasz jak pisałam o zębach?? - moja teściowa SŁYSZAŁA I ONA W TO WIERZY ze jak była mała to jakiemuś dziecku wszystkie szły na raz i głowa wybuchła!!!a moja babka była lepsza- bo co przyjechałam to wszystkie mroczne zdarzenia odnośnie ciązy mi opowiadała - najpierw zanim byłam w ciązy jeźdzliśmy wszędzie z Rambo ( tą kuleczką z zaokna ze zdjęcia) a ta do mnie ze mam sie nie bawić z psem bo będe bezpłodna potem jak sie dowiedziała ze jestem w ciązy - to mam sie nie bawić z psem bo dziekco będzie mieć psie uszy - bo jakas tam sie bawiła i dziecko miało uszy psa - na pytanie czy sierść na tych uszach cisza Tak, tak pamiętam mnie tego rodzaju historie dobijają ahhhh
-
krlnkkiki13krlnkkuźźźwa :/ u was w rodzinie też sami zaboboniarze? jestem taka wkurzona ze szok :/ MIała być chrzestną moja szwagierka - która jest w ciązy - i cała rodzina na nią najechała ona mi ryczy do telefonu ze nie wie co ma zrobić ze każdy na nią napier....... ze ma chrzestną nie być bo jej dziecko umrze ze ona bardzo chce ( półtora miesiąca przed chrzcinami!!!!) no to ja jej ze ma sie nie martwić bo nie wolno jej i ew moja przyjaciółka będzie - ale ona studentka i utrzymują ją rodzice i musi z nimi pogadać no bo jeszcze sie liczy z ich zdaniem ( dają kase to musi ;) ) i jak nie to nie chrzcimy w ogóle w tym roku bo nie mam chrzestnej :/ jestem normalnie wkur..... a najbardziej na moją teściową która jak sie dowiedziałą to ok ok - w niedziele mieliśmy iść do ksiedza na szczęscie go nie było - inny na zastępstwie ONA MI RANO MOWIŁA ze wszystko super bo Ania będzie chrzestną - no a dziś mi mowi ze bardzo dobrze ze nei będzie bo to jej wnuczki i albo jednemu albo drugiemy sie coś stanie!! to ja do niej po kiego chu chodzi do kościoła - jak w takie pierdoły wierzy! a ona ze w coś trzeba no to ja ze chodzi do kościoła to chyba w boga wierzy nie? i sie ściełyśmy - ja do niej ze nie będziemy w ogóle chrzcić jak moja kumpela nie będzie mogła - a ta zemam sie nie wygłupiać a ja ze bo co? kogo mam na chrzestną wziażć? a ta ze koleżankę jakoś a ja no dobra koleżanke ale to sie nie zamyka na mszy i PAPA tylko poźniej komunia bierzmowanie - a ja mam zaje fajnych chrzestnych którzy nie utrzymują ze mną kontaktu ba chrzestny to mi nawet dzień dobry nie odpowiada!!!! i ani na bierzmowaniu ani na ślubie ani NIC :/ to sie zamkneła i obraziła- i ze teraz ona nie wie co ma zrobić - to ja sie zamknełam i przyszłam do siebie :/ jestem zła! wiesz moja teściówka też z tych zabobonnych, też kiedyś powiedzialam jej że ja to w Boga wierze a nie w jakieś głupoty, jak chrzciliśmy Natalkę to obiad dla gości zrobiliśmy w restauracji to ona taka oburzona była i powiedziała że jak po chrzcie zabiera się dziecko do knajpy to dziecko na alkoholika wyrośnie, głupia jedna. taa a jej jeszcze powiedzieli ze nie może prowadzić jak jest w ciązy - to sie spytałam bo co dziecko kierowcą będzie? z prawem jazdy sie w dłoni urodzi?? jej ja jestem taka cięta na te zabobony i jeszcze wyjdzie ze przez te pieprzone zabobony wszystkie plany zepsuje :/ noż Oj kochana ja też na te zabobony mam alergie. A teraz HITY z reperuaru mojej teściowej jak ślub mieliśmy brać: 1. jak po weselu do domu przyjedziecie to razem do łóżka musicie sie położyć bo to które pierwsze się połóży to pierwsze umze. 2. dzień przed weselem nie możecie się widzieć bo nieszczęście się stanie.
-
krlnka i jeszcze sie chciałam pochwalić ze moja córka dziś sobie staneła! doszła na czworakach do bujaczka i rękami na niego - ja sie przybliżyłam w razie czego i czekam co zrobi a ta noge pod siebie odepchneła sie nogi wyprostowała i stoi! a ja SZOK SZOK SZOK SZOK - potem klap na kolana i tak sobie kleczała przy leżaczku :P brawo dla niuni
-
krlnkkuźźźwa :/ u was w rodzinie też sami zaboboniarze? jestem taka wkurzona ze szok :/ MIała być chrzestną moja szwagierka - która jest w ciązy - i cała rodzina na nią najechała ona mi ryczy do telefonu ze nie wie co ma zrobić ze każdy na nią napier....... ze ma chrzestną nie być bo jej dziecko umrze ze ona bardzo chce ( półtora miesiąca przed chrzcinami!!!!) no to ja jej ze ma sie nie martwić bo nie wolno jej i ew moja przyjaciółka będzie - ale ona studentka i utrzymują ją rodzice i musi z nimi pogadać no bo jeszcze sie liczy z ich zdaniem ( dają kase to musi ;) ) i jak nie to nie chrzcimy w ogóle w tym roku bo nie mam chrzestnej :/ jestem normalnie wkur..... a najbardziej na moją teściową która jak sie dowiedziałą to ok ok - w niedziele mieliśmy iść do ksiedza na szczęscie go nie było - inny na zastępstwie ONA MI RANO MOWIŁA ze wszystko super bo Ania będzie chrzestną - no a dziś mi mowi ze bardzo dobrze ze nei będzie bo to jej wnuczki i albo jednemu albo drugiemy sie coś stanie!! to ja do niej po kiego chu chodzi do kościoła - jak w takie pierdoły wierzy! a ona ze w coś trzeba no to ja ze chodzi do kościoła to chyba w boga wierzy nie? i sie ściełyśmy - ja do niej ze nie będziemy w ogóle chrzcić jak moja kumpela nie będzie mogła - a ta zemam sie nie wygłupiać a ja ze bo co? kogo mam na chrzestną wziażć? a ta ze koleżankę jakoś a ja no dobra koleżanke ale to sie nie zamyka na mszy i PAPA tylko poźniej komunia bierzmowanie - a ja mam zaje fajnych chrzestnych którzy nie utrzymują ze mną kontaktu ba chrzestny to mi nawet dzień dobry nie odpowiada!!!! i ani na bierzmowaniu ani na ślubie ani NIC :/ to sie zamkneła i obraziła- i ze teraz ona nie wie co ma zrobić - to ja sie zamknełam i przyszłam do siebie :/ jestem zła! wiesz moja teściówka też z tych zabobonnych, też kiedyś powiedzialam jej że ja to w Boga wierze a nie w jakieś głupoty, jak chrzciliśmy Natalkę to obiad dla gości zrobiliśmy w restauracji to ona taka oburzona była i powiedziała że jak po chrzcie zabiera się dziecko do knajpy to dziecko na alkoholika wyrośnie, głupia jedna.
-
bajustynawitam się i ja!krlnk super wieści! Zdolniacha malutka!!! Już sobie wyobrażam jakie minki musiały mieć babeczki :) Aga WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!! beti moja mała też dzisiaj pospała. Obudziłą się dopiero o 8.30 i poszła spać godzinę temu i jeszcze śpi. Ale w nocy troszkę się wierciła bo ten katar ją męczył. DZIEWCZYNKI MACIE MOZE JAKIEŚ FAJNE PORADY CO DAWAĆ DO INHALATORA NA KATAR? MAM SÓL FIZJOLOGICZNĄ ALE CO JESZCZE MOŻNA DAĆ? JAKIŚ OLEJEK? mamma to pakowanie idzie pełną parą:) Co do spaghetti to ja nie robię robi to mój mąż. Jest pyszne!!! My robimy z mięska mielonego. Przysmażamy na patelce z cebulką. na drugiej patelce przysmażamy czosnek, paprykę czerwoną pokrojoną w kosteczkę i wlewamy pomidory z puszki. Duuużo ziół. Mieszamy to wszystko i do smaku przyprawia. bajusta jak Natalka miała katar to stosowalam olejek olbas, na noc w łożeczku na materacyk przy główce ze dwie kropelki brałam. Miłego pobytu u teściów.
-
roritakiki no nie jest lekko Mielismy już kilka akcji Obfajdała siebie i wszystko dookoła i trzeba było sprzątać Ja mam nadzieję, że szybko się to wszystko skończy... Oj kochana to miodowo nie masz, mam nadzieję że wszystko szybko wróci do normy, no bo Ty masz na głowie cały dom opiekę nad Alankiem no i teściowa jeszcze, Trzymaj się kochana
-
Mamulki mam pytanko ??? Czy wasze dzieci jedzą posiłki z dodatkiem manny, jeśli tak to jak podajecie manne
-
Wiki i Bajusta ja danonków i jogurtów jeszcze nie daję Stysiu brzunio śliczny, śliczny, śliczny
-
Dla wszystkich naszych dzieciaczków przesyłam dużo buziolkó
-
Isia napisz jak tam brzusio, jak sie czujesz kochana Rorita napisz co u Ciebie, jak dajecie radę
-
Witam się niedzielnie Coś dla wszystkich dzieciaczków od forumowej cioci
-
Mirando dobrze, że Krzysiowi udało naprawić się praleczke to zawsze pare złoty w kieszeni zostało Bajusta co do tej pielęgniarki to ręce opadają no brak słów. PROSZĘ O PRZEPIS NA TĄ ZUPKĘ
-
Dla Martynki dużo, dużo zdrówka od Nataluni i cioci Karolki
-
Miranda mam nadzieję, że mąż zakupi Ci nową pralusie Krlnk witam moja imienniczkę Aga fajne sukienusie Gaba no to nocki nieciekawe Wiki miłego prackowania Stysia jak tam "nasz" brzucholek
-
Witajcie Kochane U na nocka dziś oki a i ja już dobrze się czuje i mąż również. Dziś jak co tydzień po targu przyjechała do nas moja teściówka jak zwykle tylko nerwy mi popsuć zawsze czegoś czepić się musi i wszystko wie lepiej Czasem to mam ochotę tak jej zrobić Dziś przyczepiła się, że samochód mamy nienaprawiony, musimy koniecznie wymienić termostat i jeszcze jakieś tam drobiazgi plus mechanik a to wszystko kosztuje powiedziała że "JAK TO K**WA NIE STAĆ WAS NA NAPRAWĘ SAMOCHODU" ona chyba myśli że kase to w doniczce sadzimy na rozmnożenie, w tym miesiącu będziemy szczepić Natalkę od pneumokoków a wiadomo że jedna dawka kosztuje prawie 300zł lecz według mojej teściowej ta szczepionka jest zbędna, ooooo matko Przepraszam was, że narzekam ale musiałam.
-
Brykam bo niuńka płacze
-
Witajcie kochane Dla Leniki, Weroniki i Kubusia dużo zdrówka U nas dziś nocka niespokojnie minęła, Natalka budziła się co chwilkę i płakała, ciągle pić chciała nie miała gorączki bo mierzyłam więc to chyba sprawka nadchodzących zęboli. Wczoraj niuńka przed spaniem jak leżała na łóżku to głupotki dostała, przekręcała się z plecków na brzusio i z brzusia na plecki No a ja dziś na chodzie, przeziębienie zaczyna mnie puszczać ale za to męża zmogło Miranduś pisałaś, że podajesz Miłkowi Cebion, ja też kupiłam dla małej i zastanawiam się czy codziennie jej dawać i czy tyle kropelek co tam pisze czy mniej.
-
Uciekam dziewczyny do wyrka. Pozdrawiam paaaaaaaaaaaa
-
My kobitki powinnyśmy sie wspierać
-
Kochana musisz byś silna, ja też straciłam jedno dziecko, to była moja pierwsza ciąża i w 5 tygodniu poroniłam, u mnie bez zabiegu się obeszło tylko byłam pod kontrola ginekologa. Jestem całym sercem z tobą.
-
I ja oddałam głosik.
-
bajustynaBeti chyba jednak miała mniejszą formę :) A polałaś ciasto gorącą polewą? Bo ja tak! I jak się kroi te ciacho? herbatniki zmiękły? Po jakim czasie nadaje się do krojenia-jedzenia? Ja kroje STEFANKĘ na następny dzień, herbatniki zmiękną no i masa dobrze się zetnie