Skocz do zawartości
Forum

Nikusia84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikusia84

  1. Mała Mi ja też tak miałam przy pierwszym badaniu, że słabo mi krew leciała i położna kazała mi o jeden stopień przesunąć głębokość nakłucia. Mój glukometr to przewiduje i teraz jest ok. Pewnie Twój też jest regulowany.
  2. Cukier po obiedzie 140 więc nie jest źle skoro do jedzenia były ziemniaki, mięso z białym sosem, rozgotowana marchewka z selerem i brokół również rozgotowany. I zupa pieczarkowa z rozgotowanym makaronem :)
  3. Mam nadzieję, że jutro wyjdę. Muszą jeszcze sprawdzić co z łożyskiem. Czy przez ten upadek czasami się nie odkleja. Co do jedzenia szpitalnego. To staram się tego nie jeść. Niby jest dieta dla cukrzyków ale jak zobaczyłam ten chleb i kiełbase to pewnie po ich zjedzeniu cukier miałabym 300 :) poza tym są tylko 3 posiłki a ja mam rozpisane 6. Zjem jednak szpitalny obiad bo nie będę miała wyjscia więc jestem ciekawa jaki będzie po nim cukier :)
  4. Cześć dziewczyny. Dzięki za słowa otuchy. U mnie chyba kilka rzeczy nałożyło się na tą utrate przytomności. Pewnie wysoka temperatura, anemia, którą mam bo zrobili mi badanie krwi i mam hemoglobine 10,1 i wahania cukru. Teraz sobie odpoczywamy i pewnie jak jutro będzie wszystko dobrze to może wyjdziemy do domku.
  5. Ehh pobyt w szpitalu chyba mi nie służy po śniadanku cukier 138. Co prawda mam swoje jedzenie, swój chleb ale skusiłam się na ich kawę inke i to chyba był błąd. A tak poza tym to mam anemie.
  6. Boję o dziecko bo podobno padłam prosto przed siebie, taki mi ludzie mówili. Mam guza na głowie, zdarty nos i nogę. Ja nic nie pamiętam.... Martwie się o ewentualne niedotlenienie małej. Ale dosłownie to była chwila i obudziłam się na podłodze.... Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
  7. Upały znosze srednio. Rano zemdlałam w warzywniaku i karetka mnie zawiozła do szpitala. Teraz jestem na obserwacji. Rano miałam też wysoki cukier 147.
  8. Złych wieści ciąg dalszy. Tym razem ja wylądowałam w szpitalu bo rano zemdlałam w warzywniaku i karetka mnie zabrała...
  9. Karola brzmi naprawdę poważnie więc tym bardziej trzymam za Was kciuki i życzę dużo zdrówka. A moja niunia dzisiaj bardzo leniwa, chyba upał daje jej się we znaki... Nie chce za bardzo się ruszać w brzuszku.
  10. Aga dlatego czasami trudno zrozumieć tą cukrzycę. To trochę loteria.. Zależy od pomiaru, który nie zawsze jest wiarygodny. Jemy to samo a wyniki inne. Jejku ale dzisiaj ukrop.... Jutro jadę na grilla i mam nadzieję, że wyniki będą dobre bo nie zamierzam sobie żałować kiłbaski i skrzydełek :)
  11. Mała Mi przy diecie cukrowej powinno unikać się parówek bo nie znamy ich składu i pewnie to one podwyzszyły Tobie cukier. Co do obiadów to ugotuj sobie mięsko z kurczaka i zjedz np z ryżem. Dodatkowo będziesz miała też rosół. Dobra też jest ryba z folii aluminiowej pieczona w piekarniku, proste danie, 25 min i gotowe. Mozesz zrobić też leczo z makaronem razowym albo kaszą jaglaną.
  12. Jejku mam wrażenie, że po ostatnim miłym czasie udanych wizyt połówkowych i później rozmów o wyprawce teraz przyszła jakaś seria złych wieści. Dziewczyny musimy być silne dla naszych dzieciątek. Karola o zatruciu ciążowym słyszałam ale raczej pod koniec ciąży. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się dla Ciebie pomyślnie. Trzymam mocno kciuki. Iwa cukrzyca ciążowa nie jest łatwa do ogarnięcia ale diabetolog jasno określi Tobie jak masz postępować. Ja też dopiero się uczę co mi wolno a co źle wpływa na cukier.
  13. Mała Mi pani wczoraj w poradnii diabetologicznej powiedziała mi, że potrzeba 2 tygodni aby organizm się przestawił i zaakceptował dietę. Moje wczorajsze i poranne wyniki były ok. ale na obiad za bardzo zaszalałam bo zjadłam pierogi i wynik był już 189. Aga a dlaczego diabetolog zdecydowała o insulinie? Miałaś jakieś inne wyniki podwyższone?
  14. Faktycznie upał o tej godzinie a co to będzie w południe? :) ja byłam 15 min na spacerze po śniadaniu i naprawdę duchota niesamowita. Ivi załatwianie spraw urzędowych chyba bym sobie odpuściła więc jak możesz to przełuż to sobie na pn tak jak napisałaś. Nie ma co kusić losu, czasami zasłabniesz, w naszym stanie to jest chwila. Karna ja też będę miała dziewczynkę :) p.s jeżeli chodzi o cukier to po śniadaniu 104 a znowu dużo zjadłam :)
  15. Kolacja: 2 kawałki chleba razowego z żółtym serem, leczo na ciepło, 200mln maślanki i kalarepa. Cukier 104 więc nie jest źle :)
  16. Jaaa diabetolog powiedział mi odnośnie grilla, że jest akurat sezon i nie mam sobie odmawiać. Wspominał o piersi z kurczaka, szaszłykach z tych piersi, skrzydełkach, małych pałkach czy nawet kiełbasce ale podkreślił, że bardzo dobro gatunkowej! :) więc chyba nie jest źle :) tylko jeszcze nie wiem jak to się na cukier przełoży :) ale naprawdę odpowiadał bardzo zachęcająco o tym grillu :)
  17. Janka dostałam wiadomość jednak teraz nie można jej odczytać bo serwis chwilowo nieczynny więc sprawdzę później jeszcze raz :) Mała Mi bardzo mi przykro... na śmierć nigdy nie jest odpowiedni moment tym bardziej jak odchodzi od nas, ktoś bliski.... Trzymaj się dzielnie, nie martw się też aż tak bardzo o te wyniki bo to wszystko ma wpływ na dzidzię. Potrzeba trochę czasu aby cukier się unormował a gdyby było coś nie tak to lekarz na pewno będzie interweniował. Jeżeli chcesz to zajrzyj sobie też w wątek utworzony na tym portalu odnośnie cukrzycy ciążowej, ja tez tam jestem i wspólnie z dziewczynami wymieniamy się swoimi doświadczeniami. Coś dzisiaj jest naprawdę ciężki dzień.. smutne wiadomości do nas dopływają.... Kaśka mam nadzieję, że Twoje maleństwo szybko nadrobi wagę i wszystko będzie dobrze. Mag pomyśl, że jeszcze kilka dni i w końcu będziesz miała zasłużone wakacje. Musisz jeszcze wykrzesać z siebie trochę siły na tą ciężką końcówkę. Kochane, zdrówka nam wszystkim życzę i mniej zmartwień.
  18. Ivi glukomter mam firmy gold system, paski kosztowały 50 sztuk 11,50zł. Pomiar mam robić 4 razy dziennie. Dostałam jadłospis i rozpisaną ilość wymienników, zalecony ruch i za dwa tygodnie do kontroli. Ogólnie norma po posiłku jest do 120 więc to moje dzisiejsze 122 myślę, że jest ok tym bardziej, że nie miałam czasu pójść na spacer. Wiem też, że marchewka ma spory indeks glikemiczny ale tak się do mnie uśmiechała więc jej nie odmówiłam. Do rosołu miałam tez sporo makaronu - ale zgodnie z wymiennikami i do tego to mięsko więc na prawdę się najadłam. A jeszcze odnośnie wagi to powiedziała, że wszystko jest ok. Natomiast ja myślę, że teraz przybiorę na wadze bo przez te ostatnie 3 tygodnie to mimo wszystko za mało jadłam więc pewnie dlatego schudłam.
  19. Pierwszy pomiar po obiedzie i wyszło 122 :) na obiad rosół, trochę marchewki gotowanej i podudzie kurczaka gotowane.
  20. Po wizycie jestem ogólnie zadowolona bo okazało się, że mogę jeść znacznie więcej niż to robiłam przez ostatnie 3 tygodnie, samemu ustalając sobie diete. Jestem tylko ciekawa jak przełoży się to na poziom cukru? :) dostałam glukometr i od jutra zaczynam pomiar. Pani Doktor powiedziała, że podstawa to ruch i po każdym większym posiłku 15-20 min spaceru. 4 razy dziennie pomiar. Ivi ja przytyłam 5 kg z czego 4 w I trymestrze, 1 kg w II a od tych 3 tygodni waga w miejscu. Mam jednak nadzieję, że teraz jak będę więcej i swiadomiej jeść będzie lepiej :)
  21. Padme trzymam kciuki za Was żeby wszystko było dobrze. Jejku na każdym etapie ciąży może się coś wydarzyć, w ogóle w III trymestrze nie jest spokojnie.... Ja też miałam dzisiaj ciężką noc od 4:30 już nie spałam. A teraz czekam na wizyte u diabetologa.
  22. Ja też mam cos problemy ze snem... dzisiaj obudziłam się o 4:30 i nie mogłam zasnąć, może to kwestia przeżywania dzisiejszej wizyty u diabetologa :) :) jest 6:30 a ja zdążyłam już umyć i ułożyć włosy i zjeść śniadanie, szok :)
  23. ToJa faktycznie patrząc na Twój suwaczek to jeszcze tylko kilka dni dzieli Ciebie od przywitania Twojego maleństwa :) Ja też staram się nie martwić na zapas tylko działać, działać i jeszcze raz działać i robić wszystko, żeby dzidzia była zdrowa - dieta, spacery. Na resztę spraw nie mam wpływu. A jutro w końcu długo wyczekiwana wizyta u diabetologa :)
  24. Odnośnie kąpieli to chyba przez pierwsze dni będziemy córcię kąpać codziennie a później może co drugi dzień? Wszystko wyjdzie w "praniu", zobaczymy jaki system się sprawdzi :) na pewno będę starać się używać jak najmniej kosmetyków czyli płyn/żel do kąpieli i dopiero jak się okaże, że mała ma suchą skórę to ewentualnie jakiś balsam. I gdyby coś nie tak było z pupą to krem na odparzenia czy pielęgnacyjny. Ale nic na zapas tylko jak będzie taka potrzeba. A co do jedzonka to my przedwczoraj mieliśmy bób i najlepsze jest to, że zjadłam sobie go w przeświadczeniu, że to w końcu warzywo więc zdrowo itd. A dopiero później spojrzałam na jego indeks glikemiczny i okazało się, że ma jeden z wyższych... porównywalnie nawet do chipsów :) ooo takiego mi -"słodkiej mamie, która musi uważać na cukier"- psikusa zrobił ten bób :)
  25. Ivi ja jestem w 28 tygodniu i od początku ciąży przytyłam niecałe 6 kg z czego 4,5 w pierwszym trymestrze a w drugim 1,3 kg. Moja koleżanka też ma cukrzyce ciążową i około 34 tygodnia łącznie przytyła 4,5 kg. Z tym, że ona nieco więcej ważyła przed ciążą. Ja natomiast należałam do osób raczej szczupłych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...