Skocz do zawartości
Forum

Nikusia84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikusia84

  1. Karola, Milutka a jaki był powód zapisania Wam luteiny? I jak powiedziałyście o skutkach ubocznych to dostałyście coś innego od lekarza?
  2. Odnośnie upław to przy stosowaniu luteiny są one normalne, pani doktor od razu mi powiedziała, że się pojawią. Poza tym to nie są upławy tylko pozostałość po luteinie stąd jej biały kolor. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja gdy nie bierze się luteiny, wówczas pewnie jest to infekcja tak jak mówi Iwa. MałaMi Twoje objawy są dość niepokojące jeżeli Ciebie piecze i swędzi i do tego odczuwasz ból to może faktycznie jesteś uczulona na luteinę... mi póki co po niej nic nie jest.
  3. Tyneczka u mnie podobnie dzidzia czasami naprawdę bardzo nisko kopie i zastanawiam się jakim cudem ona tam dosięga? :) Jureczka co do brzucha to ja od kilku dni w ogóle nie mogę sobie z nim poradzić :( twardnieje przy najmniejszym chodzeniu, nawet po domu. Lepiej jest tylko w pozycji leżącej i siedzącej, wtedy brzuch odpuszcza.
  4. Dorotka pobyt w szpitalu nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń ale mam nadzieję, że szybko wrócisz do domku. Też skraca mi się szyjka i gdyby mi pozwolono wybrać to zdecydowałabym się na krążek. Jednak mimo wszystko to lekarz wie co najlepiej zastosować u danej pacjentki czy krążek czy szwy. Najlepiej tak jak napisałaś o szczegóły dopytać się u źródła czyli na obchodzie lekarskim niech Tobie wytłumaczą wszystkie za i przeciw i przynajmniej będziesz miała spokojną głowę. Daj później znać co u Ciebie :)
  5. Robyn na pewno możesz wziąć paracetamol, jest bezpieczny w ciązy.
  6. Charlotte po swoich doświadczeniach uważam, że powinno się brać przepisane przez lekarzy lekarstwa i antybiotyki. Rozumiem co czujesz ja też wcześniej oprócz witamin nic nie brałam nawet jak bolała mnie głowa starałam sobie robić masaż skroni niż coś wziąć. Ale wszystko do czasu jak wylądowałam w szpitalu na nerki tez dostawałam antybiotyki, zastrzyki i kroplówki, później doszła infekcja organizmu i kolejne antybiotyki i tak przez kilkanaście dni. Jednego dnia miałam taki kryzys, że tyle wszystkiego biorę i boję się o dziecko, że zaczęłam płakać. Wtedy lekarz i pielęgniarka powiedzieli, że jeżeli mama jest chora to dziecko też gorzej się czuje. Logiczne, że przepisują tylko leki bezpiecznie dla dziecka. Nie leczona infekcja czy gardło może doprowadzić do powikłań a to jest jeszcze gorsze i niebezpieczne dla malucha. Ponadto lekarz mi powiedział "w tych czasach kobiety, które są chore na raka, przyjmują chemie i rodzą zdrowe dzieci więc naprawdę nie ma co obawiać się antybiotyku". To są moje doświadczenia i przemyślenia a decyzja należy do Ciebie.
  7. Dorotka mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie dobrze. Ach te nasze szyjki.. Zatem zaczynam wszystko stosować lekarstwa i odpoczynek i zobaczymy jaki będzie efekt.
  8. Dziewczyny wiem, że był poruszany gdzieś ten wątek ale nie mogę go odszukać więc pytam. Czy któraś z Was przyjmuje obecnie luteinę i na co ma przepisaną? Dzisiaj znowu byłam na izbie w szpitalu bo brzuch mi twardnieje i ciągnie, szyjka mi się trochę skraca. No i pani doktor przepisała mi luteinę i nospe. Czytałam, że na twardniejący brzuch dostawałyście magnez a czy któraś z Was ma też przepisaną na to luteinę?
  9. GreenRose, Padme cudne brzusie :) ja mam techniczny problem żeby wrzucić zdjęcie ale może coś uda mi się zdziałać w tym temacie. Tak sobie myślę, że tyle czekałyśmy żeby w końcu było coś widać a teraz chyba jest najpiękniejszy etap. Brzusie ładne, delikatne, kształtne jest czym się pochwalić :) ciekawe jak to będzie za kilka miesięcy :) :)
  10. Szczęściara mam nadzieję, że szybko zauważony kleszcz nie będzie żadnym zagrożeniem dla dzidziusia. Jednak ja również podobnie jak dziewczyny albo skontaktowałabym się z lekarzem albo udała się do szpitala. I pewnie Ty też tak zrobiłaś skoro się nie odzywasz, może jesteś już na jakieś konsultacji? Trzymam kciuki. O temacie kleszczy jest głośno od jakiś 2-3 tygodni, że mamy do czynienia z plagą. Ja z czystej przezorności unikam lasów, działek itp. miejsc.
  11. Cześć dziewczyny widzę, że klimat wakacyjny i jeszcze mowa o Hiszpanii :) my w tym roku mieliśmy plan aby wybrać się do tego pięknego kraju jednak z uwagi na ciąże rezygnujemy z wyjazdu bo mimo wszystko mam sporo obaw. Może skusimy się na krótki odpoczynek w Polsce a za rok, dwa może wyjedziemy już gdzieś dalej, w cieplejsze kraje :)
  12. Cześć dziewczyny, u nas od rana piękne słońce :) budząc się dzisiaj około 7-ej pomyślałam gdzie te czasy kiedy potrafiłam spać w wolny dzień do 10-tej? :) Od dwóch miesięcy wytrzymuje w łóżku maksymalnie do 7- 8 rano, chyba organizm przyzwyczaja się do tego co już niedługo będzie go czekać :)
  13. Imbir spokojnie musisz uzbroić się w cierpliwość, może dzidzia jest po prostu zmęczona. Jak byłam w szpitalu moja dzidzia też się nie ruszała i powiem szczerze, że bardzo się martwiłam: pamiętam jak powiedziałam lekarzowi, że nie czuje ruchów a zawsze były regularne. Zdecydował o usg żeby zobaczyć czy serduszko bije, nic innego nie sprawdzał. I pamiętam tą ulgę jak usłyszałam jak serce bije. W ciągu tego dnia dzidzia nie poruszyła się jednak wcześniej usłyszane serduszko mnie uspokoiło. Czasami nawet dzidzie w brzuszku mają lenia :)
  14. Imbir też tak miałam, że dzidzia jeden dzień zrobiła protest i też odchodziłam od zmysłów. Nie ma złotego środka tak jak czytałaś czasami tak się zdarza. Możesz spróbować ją rozruszać sięgając np. po coś słodkiego jakiś batonik czy czekoladę u mnie to czasami działa.
  15. Właśnie dzisiaj pomyślałam o ruchach i proszę pojawił się ten temat :) Trochę martwiłam się, że czuję dzidzie bardzo nisko i już myślałam, że może daje się we znaki skracająca szyjka macicy, z którą miałam ostatnio problemy albo z łożyskiem coś nie tak. Jednak uspokoiłam się czytając Wasze wpisy o tym, że też czujecie dzidzie nisko.
  16. Cześć dziewczyny, u nas piękne słońce, niepotrzebnie tylko wiatr wieje, tak by było idealnie :) Odnośnie wyprawki, zakupu łóżeczka, pościeli i innych rzeczy to ja mimo wszystko nie mogę się jeszcze przemóc. Nie chce chyba zapeszać, wcześniej kupiłam 2 pary bodów pierwsze po marcowych badaniach prenatalnych a drugie w prezencie na "zająca" dla dzidzi w okresie wielkanocnym. Teraz czekam na swoje połówkowe- byle do środy. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć czy wszystko dobrze. Nie ukrywam, że trochę się boję po ostatnich incydentach czy dzidzi nic nie zaszkodziło. Jeżeli zdrowie będzie nam dopisywało i wszystko będzie dobrze to myślę, że na przełomie czerwca/lipca pomału zacznę kompletować wyprawkę. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :) Moli wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa, spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności w każdym aspekcie życia :)
  17. Bordo 80 zł to faktycznie dostępna cena, tym bardziej za dwie książki. Może też się skuszę :) Padme chyba najpierw trzeba go wypróbować na własnym organizmie bo ja też dostawał tardyferon i mnie nic nie dolegało. Z tym, że inaczej niż pozostałym lekarz kazał przyjmować mi go do posiłku.
  18. bordo A to jest ta książka: ) Bordo a ile zapłaciłaś za tą książkę?
  19. Aga cudowne wieści :) nie ma chyba nic cenniejszego niż usłyszeć, że dziecko, które nosi się pod sercem jest zdrowe. Szczęśliwej ciąży i dużo spokoju Wam życzę :)
  20. Odnośnie spania to faktycznie wskazane jest na lewym boku żeby nie uciskać tętnicy głównej dolnej. Wcześniej też był poruszany temat nie głaskania brzucha i potwierdzam nie wolno głaskać brzucha bynajmniej na tym etapie ciąży, w którym obecnie jesteśmy. Powód jest jeden powoduje to skurcze macicy, które nie są teraz wskazane. W szpitalu lekarze bardzo za to gonili jak tylko wchodzili do pokoju i widzieli, że ktoś głaska dzidzie zaraz było: ręce z brzucha nie głaskamy i nie dotykamy. Prawdę mówiąc trudno było tego nie robić bo czasami był to odruch bezwarunkowy :)
  21. Ankaanka to u mnie różnica jest taka, że wcześniej wyniki były naprawdę dobre więc spróbuje to jeszcze nadrobić dietą. W szpitalu też mi podawali to samo żelazo co Tobie, dwa razy dziennie i kazali przyjmować do posiłku - ile lekarzy tyle zaleceń. Co do witamin to ja biorę vitaminer prenatal dha.
  22. Padme z racji 12 dniowego faszerowania mnie różnymi antybiotykami, zastrzykami, lekarstwami itd. odrzuca mnie od każdej tabletki nawet żelaza. Dziękuje więc za ulotkę będę starała się jeść wszystko byle nadrobić zaległości witaminowe. Mam jednak świadomość, że jeżeli to nie pomoże to wówczas sięgnę po żelazo w tabletach, mnie przepisano taryferon.
  23. Padme moje wyniki też spadają na łeb na szyję ale to pewnie przez pobyt w szpitalu. Erytocyty 3,32 a hemoglobina 9,2 . Pozostałe wyniki też bez rewelacji no i wypisie ogólnym ze szpitala stwierdzona anemia. Przepisali mi żelazo do stosowania. Jednak ja spróbuje trochę nadrobić wszystkie braki dietą. Dopiero jeżeli nie będzie żadnej poprawy to wykupie żelazo w tabletkach. Póki co jem suszone morele, na obiad zapowiadają się buraczki i barszcz. Żelazo znajduję się również w wielu innych produktach m.in nasionach dyni, jajkach czy pełnoziarnistym pieczywie.
  24. Po 12 dniach dłuuuuugiego pobytu w szpitalu dzisiaj wychodzimy do domku :)
  25. Wisienko tak mi przykro..... ojj jakie to życie jest przewrotne dopóki nie znajdziemy się w trudnej sytuacji nawet nie mamy pojęcia przez co człowiek w życiu musi przejść. Bądźcie silny i Ty i Twój mąż. My kolejny dzień w szpitalu i na pewno w nim pozostaniemy do poniedziałku... Nadal nie wiadomo co nam jest.... Wczoraj miałam okropny kryzys ale dzisiaj się pocieszam, że może w przyszłym tygodniu coś się wyjaśni antybiotyki zadziałają i w końcu będziemy zdrowi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...