Skocz do zawartości
Forum

MarAla 86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MarAla 86

  1. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Hej. Wrocilysmy do domu od dziadków. Dziadkowie zachwyceni Alusią ale nie mieli za dużo czasu dla nas. Tata w pracy a mama sesję miała a za dwa tygodnie obronę ma. Alusia zabkuje, te nocne histerie i płacze to od zębów, u rodziców to męczyła się dwie noce okropnie... Jak dawałam cyca to gryzla jak szalona a to jej się nie zdarza. Biedna wybudzila się chyba kilkanaście razy. Dzisiaj w nocy też pobudki co chwilę i mąż dał smoczek i skończyło się tym, że co dwadzieścia minut płacz bo smok wypadł, więc jednak ja miałam rację żeby nie podawać do usypiania smoka ale mąż się uparl bo Ala biedna i boli ją.... Ehhhh. Moja pszczółka kończy dzisiaj 8 miesięcy i już tyle potrafi, wstaje co chwila na nogi, zrzuca wszystko, raczkuje, robi papa, a przez cały weekend u dziadków mówiła tata bo tesknila. Ucieszyła się bardzo na jego widok. Szczęśliwa witaj. Jak to zrobiłaś, że macie ptzespane noce? Ratuj wskazówkami! Justisia pewnie, że pamiętamy. Podziwiam Ciebie za ogarnięcie dwójki dzieci tak jak i Blanka1212. Alusia padła i śpi już godzinę, to nie za długo na pierwszą drzemke? Czy generalnie bardzo mało spi w dzień ale wszystkie mądre książki każą kłaść dzieci na dłuższą drzemke ok południa a rano max na 30 minut. Jak Wy robicie? Wybudzacie maluchy czy pozwalacie spać? Irlandia super z paznokciem. Słyszałam dobre opinie o klamrach. Ja mam problem teraz nie z wrastajacym paznokciem. Brawo, że trafiłaś na rozsądnego lekarza. Ania r - my nie klocimy się z mężem, tym bardziej przy Alusi. Joasiag prowadzicie imprezowe życie. Fajnie. My za tydzień mamy imieniny cioci ale na 19 więc pójdziemy na godzinkę. Znowu wszyscy będą mi mówić abym położyła Ale spać tam u niej ale nikt nie zrozumie, że Alusia nie zaśnie tak po prostu na wersalce w halasie i znowu będę uznawana za dziwaczke, że zabieram dziecko tak szybko.... U nas chłodniej dzisiaj ale przyjemnie. W lidlu miały być od dzisiaj sukienki tuby, bez rękawów. Muszę pojechać i zobaczyć tylko obawiam się, że tłumy wykupily już. Miłego dnia. Alusia obudziła się.
  2. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieci ☺☺ Joasiag - podajesz Szymkowi truskawki? Sama zastanawiam się nad tym, czy już można. Alusia w domu też w samym pampersie śmiga. U nas też ochraniacz Ala ściąga i obija się nóżkami o łóżeczko, że aż zaczęło trzeszczec. W ogóle to od niedzieli mam łóżeczko opuszczone na Maxa w dół i powiem, że ciężko tak się nachylac do małej. U nas trochę lepiej, w dzień spała dwa razy, raz godzinę a raz 1,40,tylko, że kilka razy wybudzila się i płakała więc musiałam dać smoczek aby zasnęła z powrotem. Trochę mi szkoda, że znowu Ali podaję czasami smoczek do zasypiania, kiedyś ją oduczalam a teraz świadomie daję tylko po to aby usunęła i wypoczela, i rzeczywiście jest pigodniejsza jak się wyspała. Tylko co zrobić aby nie wybudzala się i żeby nie trzeba było przedłużać snu smokiem? O to pytanie.... Jestem właśnie na ostatnim zabiegu, który dostałem w prezencie od męża. Efekty minimalne są ale chciałoby się więcej ☺mam ochotę na masaże rolkowe, była któraś z Was? Nie wiem czy pisałam Wam, jestem już bezrobotna, moja umowa wygasla, dostałam propozycje powrotu i nowej umowy ale już od początku czerwca więc odmowilam. Jakbym dostała tą propozycję chociaż miesiąc temu to może zastanowilabym się, ale w sumie Alusia jest za mała a my nie mamy nikogo tutaj do pomocy, do żłobka trochę za wcześnie a niania 3 tysiące.... Alusia dostała wczoraj po siostrzenucy hustawke i zabawki edukacyjne. Huśtawka zajmuje mi tyle miejsca a Ala wstaje w niej i chce wyjść... Cisza na forum, ale nie ma się co dziwić, pogoda dopisuje, chociaż w Warszawie teraz leje deszcz ale duszno jest. Jutro jadę z Alutką po rehabilitacji do moich rodziców, oby dobrze zniosla podróż (2godz),ostatnio często mi płacze w aucie bo nie może zasnąć... Kurcze u nas ciągle coś, szkoda mi Alusi bo to ona się męczy cały czas, czekam chociaż na tydzień spokoju dla Ali. Kinga mam nadzieję, że to zeby idą u Ali, lepsze to niż niewiadomo co innego. Rolą matki jest opieka i troska o dziecko, zatem życzę wszystkim dzieciom na świecie aby miały takie kochajace mamy jak nasze wrześniowe maluchy! Pozdrawiam i miłego wieczoru!
  3. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Lejdis... Ledwo żyje. Alusia ma ataki histerii, nie wiem jak to nazwać. W nocy budzi się co pół godziny, co godzinę i przeraźliwie płacze, rzuca się, jak wezmę ją na ręce to wyrywa się, nie da się utulic, noszenie i bujanie nie pomaga. Rozbudza się całkiem i patrzy i płacze. Dopiero po trzeciej w nocy było łatwiej bo dało się utrzymać ja na rękach.. W łóżeczku rzuca się, nogami kopie w szczebelki, zapiera się główką i nóżkami tak jakby chciała rozepchnac łóżeczko w poprzek. Nie chcę dawać za każdym razem cyca bo zauważyłam, że to działa jak smok, jak wypadnie to płacz choćby dawać go co chwilę. Jestem zmęczona ale to nie o mnie chodzi tylko o Alusie, ona od kilku dni jest taka zmęczona, marudna, w dzień też nie może spać, nawet w wózku na spacerze nie zasypia. Górne jedynki się przebily więc co się dzieje?! A i ma podwyższona temperaturę, cały czas jest spocona aż mokra, w nocy też, a spała w body z krótkim rękawem i skarpetach i była okryta pielucha flanelowa ale sciagala ja cały czas. Powiedzcie czy według Was Camilia działa? Macie doświadczenia z szumisiami? Ala czasami uspokaja się w jak robię szszszszszsz.... Tak jak kiedyś gdy była malutka. Pomyślałam, żeby na dzień dziecka szumisia jej kupić zwłaszcza, że ona lubi misie. Teraz zasnęła po wielkiej batalii. O już nie śpi.... Biedna Alusia. Jeszcze dzisiaj byłyśmy na rehabilitacji i płakała tysiąc razy bardziej niż zwykle, nie dała ćwiczyć. Serce pęka mi... Idę do Ali, pewnie już stoi w łóżeczku i czeka na mnie. Oby u Was był lepszy dzień! Mamajasa - trzymajcie się! A. Napisz czy dwójki jak wychodzą to blisko jedynek czy tak jakby dalej? Głupie pytanie ale mam wrażenie, że Ala ma pogrubione dziaslo w miejscu trójki a na nie chyba za wcześnie. Dpszukuje się dziury w całym aby znaleźć rozwiązanie dla płaczu Ali....
  4. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Joasiu mi też życzeń nikt nie złożył, mąż o święcie pamiętał bo swojej mamie bukiet kupił, może jak nasze dzieci podrosna to doczekamy się chociaż laurek.☺ Alusia robi mnóstwo postępów, robi papa, tylko na zmianę, albo mówi albo macha rączką. Cały czas woła tata bo ją tak nauczyłam a mama to tylko w sytuacji kryzysowej. Alusia zrobiła też krok w tył jeśli chodzi o spanie, pierwsza pobudka już po 22 w i tak później cgogodzinę i o 4 - 5 pobudka i zasypia przy mnie w łóżku ok 7 i śpi ok godziny. Oczywiście jak Ala obudzi się na te 2 godziny to ja się zajmuje nią. Mąż śpi, jak Ala zaczepia go to odwraca się w drugą stronę.... My dalej u teściów do jutra. Mam problem z jedzeniem Ali, ostatnio słabo je, tylko cyca, ale problem polega na tym, że je tylko papki i to rzadkie, odrobina czegoś gestszego lub malutkie cząstki w jedzeniu i od razu wymiotuje..... I jak zacznie wymiotowac to z całego dnia chyba.. Bo takie ilości. Nie wiem co robić, przez ostatnie dwa tygodnie dawałam tylko papki aby przybrała na wadze ale po wizycie u lekarza chciałam wprowadzać już cząstki w jedzeniu i źle się kończy. Kilka razy przy odruchu wymiotnym udało mi się wygarnąć z buzi jedzenie i uniknelismy wymiotów ale po takiej sytuacji Ala nie chce wcale jeść przez kilka godzin...... U nas też ciepło, opalilam się nawet. Blanka1212 alpinizm to nowa pasja również Ali. Dojrzewają nam dzieci
  5. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Jedziemy właśnie do Teściów na weekend. Alusia zasnęła. W nocy udało mi się poskromic zlosnice i tylko raz karmilam, drugi raz o 5. Alusia mierzy 74 cm i ma 8kg. Nadal mamy zakaz glutenu na najbliższy miesiąc. Za dwa tygodnie pneumokoki więc też zobaczymy jak z wagą będzie a za miesiąc wizyta kontrolna. Okazało się, że Ala ma potowki. Joasiag - my na sloneczku dużo jesteśmy, Alusia ma chustke na głowie i wysmarowana jest filtrem a ja się już trochę opalilam i km nabijam ☺ raz zrobiłam 19km przez dzień. Alusia lubi ganiac za dziećmi na trampolinie. Zrobili u nas pięć chyba olbrzymich trampolin, ale niskich i w ciągu dnia mnóstwo tam maluszków a wieczorem dorosłych. Super pogoda, napiszę wieczorem.
  6. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Cześć ☺ Alusia zrobiła sobie drzemkę, o 11.30 szczepienie, jeszcze muszę do apteki po szczepionkę skoczyć. mamajasia widzę, że już zalujesz tego egzaminu, więc spróbuj podejść teraz w czerwcu. Nic nie tracisz, no może czas. Skoro mi się udało nauczyć ogromnego materiału + prezentację z całkiem odległego tematu, mając przy sobie terroryskę Alusię więc też dasz radę. Jeśli się nie uda to trudno ale nie będziesz żałować że nie spróbowałas ☺ Temperatura może od ząbków. Nie martw się i nie doszukuj się winy w sobie! Zdrowia życzę! Joasiag jak Szymek? Jak spedzacie czas na powietrzu to na słońcu też nie czy raczej w cieniu? Alusia wczoraj miała koszulkę na ramiączkach i wieczorem na przedramieniach i na karku pojawiły się drobniutkie czerwone plamki, jakaś wysypka czy coś. Nie wiem czy od słońca czy co to. No ale jakby od słońca to powinno być też na innych powierzchniach ciała które były wystawione na słońce? Dodam, że smarowalam kilka razy kremem z filtrem 30. Blanka1212 jak ząbki Ssbusia? Miłego dnia!
  7. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Ależ śliczny dzień mamy :) chce się żyć:) U mnie chwila ciszy od prawie godziny. Zdążyłam się wykąpać, wysuszyć włosy, wymodelować je, żjeść śniadanie i piję kawę :) My już dzisiaj zaliczyłyśmy i rehabilitację i dwugodzinny spacer i przychodnię. Jak Alusia się obudzi to dalej na spacerek ruszamy opalać się :) MamaJasia - nigdy nie jest za późno na studia. MOja mama zawsze marzyła o studiach ale wcześnie miała dzieci więc zdecydowała się pięć lat temu i za miesiąc broni magistra :) Ma w tej chwili 52 lata. Więc masz jeszcze czas :) Dziękuję dziewczyny za gratulacje. Z palcem lepiej, tzn. "dzikie mięso", ta ziarnina zniknęła!!! Irlandia84 - Ty miałaś chyba z tym problem jeśli dobrze pamiętam, więc może sporóbuj moją metodę. Stan zapalny jest, opuchlizna zchodzi powolutku, trochę boli, zwłaszcza jak założe zakryte buty, ale na codzień już ponad miesiąc chodzę w sandałkach, lub japonkach. Najgorszy jest fioletowy paluch, paznokieć od fioletu aż czarny się zrobił więc cały czas plaster króluje :( KingaM - z tym zasypianiem to i u Ali zrobił się nagle problem. Wrzaski, płacze trwają nawet pół godziny. Dosłownie tak jak kiedyś gdy przyzwyczajałam ją do zasypiania samej w łóźeczku. MOże to lęk separacyjny? Nie wiem... i też krótko śpi. Dzisiaj pierwszy raz już godzinę śpi. Normalnie to drzemka max 30 minut w ciągu ostatnich kilku dni. Muminkaa - ja mam 2 wesela :) JoasiaG - Szymek urwis się zrobił?!:) ciekawy świata chłopak. Ala otwiera mi szuflady i wyrzuca rzeczy, z ławy zrzuca wszystko i z kanapy też. ooooo......cisza się skończyła! Pa
  8. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Hej. Ja już po prezentacji, egzaminie i z dyplomem w ręku. Stresujacy weekend ale to już koniec, wszystko wyszło super. Z chęcią zaczelabym kolejne studia... Super pogoda, dzisiaj dwa razy byłyśmy na długich spacerach, oczywiście Ala już od lutego w spacerpwce jeździ. W ogóle to bardzo urosła. W środę szczepienie to okaże się co i jak. Ala niestety się popsula.... Tzn nie chce jeść, dzisiaj zjadła tylko dwie łyżeczki obiadku, i cyca. Tylko pije herbatkę i kilka chrupkow. Martwi mnie to. Kombinuję, podaję różne rzeczy a ona jak zacisnie usta to nawet nie spróbuje. Noce tragedia.... Kiti u nas chyba też skok chociaż Ala od piątku robi dużo nowych rzeczy więc to oznacza że skok się skończył a tu z jej zachowaniem gorzej... Ala od zeszłego piątku sama siada, a od tego piątku raczkuje, czolga się i staje na nóżkach przy łóżku. Dzisiaj otwierala sobie szuflady i wyciagala różne rzeczy a nikt jej nie pokazywał co i jak z szufladami. W nocy pobudek kilkanaście, od 4 do 5.30 nie spała. Co chwila budzi się, siada albo stoi na czworaka i płacze. Zasypia znowu tylko przy cycu. Od kilku dni w dzień śpi max 1.40h. Jest bardzo absorbujaca ale kochana. Wyciąga ręce do mnie, do męża a jak się ją weźmie to od razu chce żeby ją zostawić w spokoju i odpycha się. Blanka1212 podziwiam Cię! Dziękuję dziewczyny za życzenia, ciepłe słowa i trzymanie kciukow! Jesteście wszystkie super!!! Jak zwykle nie mam czasu więcej na pisanie. Jestem wymeczona ostatnimi dwoma tygodniami bo tyle nauki, stresu i Alusia na głowie i w dzień i w nocy i dom itd. Pozdrawiam i obiecuję poprawę, będę pisać teraz częściej!
  9. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    cześć wszystkim i mamusiom i dzieciaczkom! Jestem właśnie w Studiu Figura na elektrostymulacji. Dostałam pakiet w prezencie od męża na urodziny. Opowiem co u nas. Wreszcie mam chwilę ale i tak leżę z notatkami i uczę się, w końcu mam 50 minut ciszy na naukę, no ale szybko i Wam muszę coś naskrobac. W zeszłym tygodniu miałam 30 urodziny, dostałam kosz kwiatów, tort i voucher do studia figury - wszystko od męża i Ali. Mam już wyniki z posiewu, z palca. Wydał mi się gronkowiec i paciorkowiec, grzybów brak na szczęście. Lekarz przepisał mi maść, kupiłam za 40zl, otworzyłam i wycisnelam odrobinę i przypomniało mi się, że zapach maści jest znajomy.... Okazało się że mam taką samą maść w domu, która przepisał mi dermatolog na trądzik po porodzie.... Także jestem 40zl w plecy. Z palcem lepiej po gencjanie 2% na wodzie, dzisiaj już 8 dzień stosuję i ziarnina zmniejsza się. Za dwa dni zacznę stosować lapis. Także jest nadzieja na lepsze ale oprócz tego, że palec mam cały fioletowy i owiniety plastrem to paznokieć nadal nie rośnie, już szósty miesiąc, a lato tuż tuż.... Czeka mnie lato z zaklejonym paluchem na wierzchu. Cały zeszły tydzień robiłam prezentacje w wolnym czasie,na zaliczenie na podyplomowke. Dodatkowo mam egzamin i też uczę się. Najgorsze to wystąpienie, stresuja mnie takie rzeczy i zapominam wszystko..... Byliśmy w zeszłym tygodniu u neurologa z Alutką, musimy kontynuować rehabilitację. Nadal jest nie tak jak trzeba. Ale ale.... Jeśli Ala zaprze o coś stopy to staje w pozycji na czworaka i siada sama. Dzisiaj położyłam ją spać w dzień i standardowo po 15 poszłam ją okryc i co.... ALUSIA siedziała i po cichu bawiła się przytulanka, która ostatnio towarzyszy jej wszędzie. Alusia z wagą skacze nadal. Byłam u pediatry w piątek. Kazała karmić piersią nadal, odstawić gluten aby Ali nie pobudzac bo ona i tak jest szalona.... Generalnie lekarka stwierdziła, że za wcześnie zaczęliśmy wprowadzać pokarmy. Kazała się nie martwić bo może był teraz skok a przy skoku dzieci mogą chudnac. Alusia zrobiła się wybredna co do jedzenia, je mniej ale dużo pije zwłaszcza melisy i na cycu wisi często bardzo. Zaczęła wzadzac rękę mi za bluzkę jak chce cyca. W ogóle jest pocieszna, kochana i słodka. Mówi ma ma, pa pa, zaczyna powtarzać. Mąż zaczął bić jej brawo i mówił brawo jak usiadła a ona 'brawo bawo', na huśtawce mówi opa opa. Moja piękna cora! Zaczęła lepiej spać.... A.... Lekarka kazała jak najdłużej karmić w nocy, na ile dam radę bo w nocy w mleku jest dużo kwasów nienasyconych które wspierają rozwój mózgu dziecka. Pomyślałam sobie, że jak Ala potrafiła jeść kilkanaście razy w nocy to chyba geniuszem będzie! Nie mogę emotikonow wstawiać. Co do paznokci. Lampa UV jest ok ale trzeba długo utwardzac, tunelowa jest lepsza bo światło nie rozprasza się. Jak pisałam kiedyś, kupiłam sobie lampę led za 130zl i rewelacja! 30 sekund utwardzania. Rewelacja dla zapracowanych matek! Lampa UV poszła w oxstawke, ale i tak nie mam kiedy robić paznokci..... J Ha ha ha. Tak więc u nas się dzieje, mam już dowód osobisty dla Ali. Szukamy czegoś na wakacje.... Gdzie jedziecie? My chyba nad Bałtyk ale marnie z kwaterami..... Mamy nowe zeby, gorne jedynki. Ale rozpisałem się. Zdrowia życzę! No i cały zabieg pisałam do Was. Nie mam więcej czasu, jutro się odezwę. Pa pa
  10. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny ogarnęła mnie euforia. Ze skrajności w skrajnosc... Wróciłam dopiero co od dermatologa z badania, nakarmilam Alusię i położyłam spać a sama leżę na lezaku na balkonie, słońce świeci i jest mega przyjemnie. Uświadomiłam sobie, że ostatnio tylko Wam marudzę, dzisiaj myślę pozytywnie. Ala z trzema karmieniami spała do 8.30 szok dla mnie..... Później godzinę bawiła się sama, później spacer, później powrót i szybkie szykowanie do lekarza, co prawda w samochodzie w obie strony nie spała i marudzila ale dzięki temu teraz padła. Dzisiaj był szósty lekarz i jest światełko w tunelu.... Babka powiedziała, że da się wyleczyć to, więc mąż już kupił co trzeba i będę działać od dzisiaj. Normalnie mam dzisiaj dzień dziecka. Dużo przede mną jeszcze pracy itd..... Ale dzisiejszy dzień bardzo dobrze mnie nastroil. Ala tylko malutko je, coś się jej odmienilo i tylko cyc podchodzi, a i ta lekarka powiedziała żebym nie odstawiala piersi bo palec da się wyleczyć bez tego. Pol godziny drzemki i Ala woła. Pozdrawiam Was!
  11. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Gosia33 nie dostałam wiadomości. Niestety nie kwalifikuje się do podologa bo to nie jest przy paznokciu. Nawet chirurg to powiedział. Ledwo chodzę, buty 43 rozmiar już cisną. Zaczęła krew się lac z tego.... W nocy u Ali w pokoju zakrwawilam podłogę... Z bólu płakać się. Jutro badanie mykologiczne, we wtorek dermatolog no i czekam na wyniki wymazu. Nie wiem jak będę odstawiac cyca jeśli zajdzie taka potrzeba.... Alusia od kilku dni głównie wisi na cycu i w dzień i w nocy. Nigdy tyle nie ciumkala.... Obiad też popija nawet jak zje 150g. Dzisiaj 6 pobudek z przerazliwym płaczem i szukaniem cyca. Jestem już wymeczona... Alusia nadal bawi się tylko u mnie na kolanach bo inaczej rzuca się i płacze, bardzo długo aż ja się zlame i wezmę ją. Ale mam postanowienie od dzisiaj, że będę twarda! Do tego wszystkiego muszę zrobić prezentację, nauczyć się wystąpienia, i na egzamin. Na to wszystko mam dwa tygodnie. Raczej wchodzą w grę tylko noce... Jeszcze wczoraj musiałam mamie zredagowac pracę magisterską. Dla siebie i domu czasu brak..... Chociaż nie, czas dla mnie to moje wizyty u lekarzy oczywiście z Alutką u boku. Kinga w Warszawie w niedziele to chyba tylko galerie handlowe wchodzą w grę. Joasiu fajnie, że Szymek bawi się i wszystko go interesuje. Alusia sama nie chce zająć się nawet i wycieraczka.. U nas ładny dzień i dobrze się zapowiada. Może zdrzemne się jak mąż pójdzie biegać z Alutką. Moja siostra, o której pisałam, że urodziła 18 dni przed terminem nadal w szpitalu. Malutka była owinienta pepowina i niedotleniona była, nie do końca jest wszystko ok. Krwiaki ma w główce. Do tego zoltaczka. Ehhhh... Pozdrawiam i przesyłam Was warszawskie słoneczko.
  12. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    U nas jak zwykle dużo się dzieje. Dzisiaj wróciłam z Alutką do Warszawy. Droga długa, Alusia połowę przeplakala, jeszcze kupa..... Byłam na wążeniu i znowu 100g mniej niż tydzień temu.... Więcej później. Teraz jedziemy do chirurga z palcem... Póki co fota z chrztu.
  13. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    U nas po chrzcie. Wszystko się udało, Alusia była bardzo grzeczna, uśmiechnięta, zniosla dzielnie. Ksiądz przegonil diabelka z Ali. Chrzciny huczne razem z tańcami. Moja siostra cioteczna z terminem porodu na 18 urodziła dzisiaj. Jestem padnieta. Jutro kolejna impreza_imieniny taty Zasypiam... PA wrzesniowki!
  14. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Jesteśmy u rodziców z Alutką. Niestety i tak cały czas jesteśmy same. Dziadkowie zalatani, cały czas coś robią. Alusia nadal płacze, nie da się odłożyć wcale. Nie chce leżeć, bawić się na podłodze, nawet ze mną. Nadal jest bunt dwulatka tylko półtora roku wcześniej.... Wyciąga ręce do mnie, płacze i ciągle szuka cyca. Ja mało jem bo nie mam kiedy przez te płacze, mleka mam mało. Palec u nogi masakra, zrobiło się tzw dzikie mięso i wylazlo na wierzch... Ból straszny. Jutro pójdę do chirurga, na konsultacje, pewnie kolejny zabieg mnie czeka a w niedziele chrzciny, mój płaszcz poprawia się u krawcowej a dzisiaj odebrałam płaszczyk Ali i krawcowa nablyszczyla go zelazkiem. Płakać mi się chce.... Wszystko jest nie tak. Alusia w nocy co chwilę się budzi, płacze, ja ledwo żyję, paznokcie nie zrobione, jak na złość polamaly mi się. Masakra aaaaaaa..... Idę spać. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Mycha wiem co czujesz! Ja też jak brzydkie kaczątko jestem. Joasiag ale słodkości będą! Pozdrawiam serdecznie Was. Nie mam czasu teraz już. Muszę zrobić okład na palec....
  15. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Blanka1212 oj biedny Sebuś. U nas podobnie. Alusia cały dzień płacze. To okropny płacz, rzuca się, wlazi mi na nogi. Uspokaja się tylko na rękach u mnie albo jak ją posadze. Nawet jak siedzę obok niej, glaszcze, przytulam to nie pomaga. Nie mogę odejść, nawet herbaty zrobić sobie, o jedzeniu nie wspomnę. Nie wiem co jest..... Ząbki dokuczaja bardzo ale ten bunt to nie wiem czy od zębów. Ibum pomaga trochę. Jestem wykończona już..... Noce kiepskie, niedosc że Alusia to dzisiaj przez półtorej godziny nie mogłam zasnąć. Irlandia - szacun! Jesteś moją idolka , wprowadzę Twoją metodę na przespane noce. Tylko teraz te ząbki.... Wczoraj byłam na kontroli wagi i jest znowu mniej, Ala je, ale robi mnóstwo kup, dzisiaj wyjątkowo tylko 4. Jutro znowu ważenie, później rehabilitacja i jadę sama z Alutką do moich rodziców. Dwie godziny drogi. Damy radę! Jak nie my to kto! Pozdrawiam Was, nie mam siły odpisywać Wam, ale nadrabiam i kiedyś odpiszę! Obiecuję. Pa
  16. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Słoneczko świeci, kawa wypita, wygrana z Alą - tak wygląda mój poranek. Ala wymusza noszenie albo żeby ją posadzić. Normalnie bunt dwulatka tylko półtora roku wcześniej. Pół godziny rzucala się na macie, jak pochodziła to było gorzej, jak położyłam się obok to już masakra, ale nie dałam się. Glaskalam i robiłam ciiiiiiiiiiiiiiii i Ala się poddała. Patrzyła na mnie i po jakimś czasie zasnęła. Przykrylam ją kocykiem a jak wstawalam to spojrzała na mnie westchnęła i zasnęła. Mądra dziewczyna mi rośnie. Wie jak wymusić na mnie ale muszę okiełznać ją bo nie mam sił już. Jestem dumna, już prawie ją wzięłam i chciałam dać cyca aby ją uspokoić. Noc jak w poście wyżej była długa ale tylko raz karmilam, i rano nie była głodna więc widać, że nie potrzebuje jeść 6 razy w nocy. Tylko jak wygrać z przuzwyczajenirm do nocnego cycowania.?! .. Mama Jasia - widzę, że nie tylko u mnie potwornosc opanowała dziecię, w ogóle czy według Ciebie żel na dziąsła pomaga? U nas górne jedynki już na wylocie ale po żelu ulgi nie zauważyłam. Monikulek śliczny ten Twój lobuz i jaki już dorosły, tak jak Szymek joasiag. 8 miesięcy - kiedy to minęło? Kinga M-dziękuję za otuchę. U nas pełne 3 miesiące rehabilitacji i poprawa jest duża chociaż rączki nadal słabe. Za tydzień kontrola u neurologa, zobaczymy czy dalej da skierowanie na ćwiczenia. Też zazdroszczę wychowawczego. Joasiag - pracowita kobieta z Ciebie. Szymek grzecznie pozwala Ci na wszystko? Powiedz jak Ty robisz jedzenie małemu. Ja cały czas blenduje na papki wszystko a Ty i inne dziewczyny piszecie o zupkach. Podajecie taką normalną zupę, w sensie rzadką/wodnistą? Wybacz za głupie pytanie. Alusia super je wszystko co podam, ale jak coś jest gestsze to odruch wymiotny ma. Wczoraj przy ostatniej lyzeczce kaszki zwymiotowala wszystko..... Irlandia - dziękuję kochana! LILI ładnie śpi. Super. Szkoda, że tak szybko do pracy wracasz. Wczesnie Lili zasypia. Moja Ala ok 22a już o 6.30 wstaje. Muszę zrezygnować z jednej drzemki i kłaść ją wcześniej aby chociaż wieczorem odetchnąć trochę... Tak czytam Wasze posty i stwierdziłem, że wszystko robię nie tak, to ja nauczyłam Alę złych przyzwyczajeń i teraz mam za swoje.... Miłego dnia życzy nieperfekcyjna mama. Ps. Alusia mówi "ma ma"
  17. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa. Dobrze Was mieć! Dopiero po północy a u mnie już krzyki, płacze.. Dałam cyca ale po odlozeniu do łóżeczka rozbudzila się i płacze... Przez ciągłe pobudki w nocy znowu upodobala sobie zasypianie przy cycu. Ale nie! Oczy na zapałki ale czekam aż sama zaśnie aby ją okryc. Jestem masakrycznie zmęczona..... Nadal kup mnóstwo, po ok 10 dziennie. Alusia krzyczy, płacze i wymusza na mnie.... Terrorystka! Po wzieciu na ręce śmieje się. W ogóle to mam tyle pytań do Was ale nie mam kiedy pisać.... Gorne jedynki nadal męczą nas. Ten post pisałam ponad pół godziny. Chyba zasnęła (stałam nad łóżeczkiem, glaskalam i robiłam ciiiiiiiiiiiiiiii, były takie płacze że uszy wiedly). Jeszcze raz sprawdzę stan przykrycia Ali. Muszę zacząć pić kawę na noc bo zasypiam na siedzaco.. Jeszcze kilka pobudek przede mną. Dobrej nocy dziewczyny! Spróbuję podpisywać Wam rano!
  18. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Ala zrobiła sobie teraz drzemkę, ostatnio chodzi spać ok22... W nocy nadal nieciekawie.... Alusia nadal budzi się x razy, ja jestem wykończona, do tego zabkowanie. Kupy nadal u nas rządzą.... Straciłam rachubę i nie wiem ile ich dzisiaj było. Ząbków nowych brak, od niedzieli się męczy więc to już tydzień. Ewidentnie to górne jedynki. Ibum pomaga na szczęście ale za często nie można stosować... A propos urodzin, mi w maju stuknie trzydziestka... Mam doła, jestem zmęczona, śpiąca, od świąt nie cwiczylam bo nie mam jak, kiedy, przy Ali się nie da a ostatnio rzadko śpi w domu, najczęściej w aucie bo cały czas coś.... Za tydzień chrzest ALI, miałam tak dobrze wyglądać a tu d.... Mało jem bo nie mam kiedy, karmię cały czas a mam wrażenie, że tyje.... Nie mam butów, płaszcz który kupiłam okazało się że jest cały brudny i muszę zwrócić go... Masakra.... Boli palec i wszystko jest na Nie dzisiaj. Alusia jest na szczęście dzielna i kochana. Oby ona nie miała takich problemów jak ja! Miłego wieczoru wrzesniowki!
  19. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Kolczyk M rzeczywiście dawno nie odwiedzalas nas. Super, że wróciłaś. Sto lat dla małego. Sprawny już Witus. Podziwiam! U nas cały czas od niedzieli ciężko, kup co nie miara. W środę na ważeniu było 110 g więcej a była bezpośrednio po duuuzym obiadku(125g+100gowocow +30ml wody +cyc) więc pewnie w rzeczywistości było jeszcze mniej niż w poniedziałek. Dzisiaj znowu na wagę idziemy. Noc ciężka. O 23.30 obudziła się z płaczem, cyca nie chciała, bardziej płakała wręcz jak chciałam dać, buzi nie chciała otworzyć aby dziąsła posmarować, zrobiła kupke, smoka nie dała sobie włożyć.... Biedna tak płakała.... Później o 3 znowu pobudka, wtedy już cyc uspokoił, spała do 7 i co lepsze zostałam ją na brzuchu. Przez sen się przekrecila. Od rana do 8.30 dwie kupki. Później wyszłam z domu. Jestem u fryzjera a myślami w domu. Dzisiaj znowu długi dzień i droga przed nami.
  20. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    A teraz pomarudzę o nas.... Wczoraj Ala miałą szczepienie przeciwko pneumokokom. Okazało się, że przez ostatni miesiąc schudła 30 g :( urosła dwa cm. NIe wiem o co chodzi...rzeczywiście je mniej ,leka ale nadrabia obiadkami, owockami, kleikiem a okazuje się, że waga spadła. Teraz mamy co dwa dni kontrolować wagę w przychodni. W ogóle od niedzieli Ala cząsto robi kupy, jak wyjeżdzaliśmy z galerii w niedzielę to w samochodzie zrobiła mi trzy kupy po kolei, ubrałam a tu kolejna i tak trzy razy. Ewidentnie biegunkowa kupa, zielona i żelowa (przepraszam, za szczegóły) - myśłałam, że to od żebów bo ostatnio dokuczają dziąsła bardziej. Ale wczoraj było 6 kup w dzień i to normalnych, papkowatych....nawet jak położyłam ją spać wieczorem to po 10 minutach zrobiła kupke, póżniej po 1,5h znowu i w nocy raz też i dzisiaj rano już też jedna była. Teraz pytanie, czy przy ząbkowaniu mogą być takie kupy czy tylko biegunki? nie wiem o co chodzi dlatego się pytam. Tak jak wyżej napisałam to w niedzielę jadłam frytki a wczoraj lody więc to może od tego a nie od ząbkowania...może od takiej ilości kup i waga spadła. nie wiem co myśleć już:( A....pochwalę córcię, jak ją posadzę na macie to siedzi z 15 minut i się bawi, ale sama nie siada. Wiem, że nie powinnam jej sadzać bo jeszcze za mała ale jak tylko się przewróci to płacze i uspokaja się na siedząco...moja terrorystka. NOce beznadziejne, dwa razy jadła ale budzi się cały czas :( Dzisiaj jeszcze rehabilitacja... JOasiaG - kupiłam sukienkę, prostą, ciemnoróżową i dwa płaszczyki (któryś zwrócę :) ) ale to nie to czego chciałam. ALe nic nie było dla mnie. Same teraz odcinane sukienki w pasie a ja jestem wysoka i to odcięcie wypada mi pod biustem więc muszę mieć proste modele....jeszcze buty...ale przy moim rozmiarze (po przygodach z palcem mam 43..) A i byłam wczoraj u kolejnego dermatologa....przepisał sterydy na palec, w maściach...przez 5 dni mogę karmić a pózniej już nie...niewiadomo jak długo trzeba stosować aby przeszło....nie wiem czy się zdecyduję :( Ala grysie kapcie...i płacze. KOncze. Pozdrawiam i poratujcie mnie z tymi kupkami Alutki :(
  21. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    joasiaG - też nie lubię rozpakowywania...a problemy z bacią Twoje i Blanki rozumiem. MOja mama tak samo by wszystko już chciała Ali dać, niby tylko do spróbowania :) Blanka1212 - wczoraj miałam beznadziejny dzień, tak mi się chciało słodkiego i pierwszy raz pewnie od ponad roku jadłam lody. A w niedzielę mąż zabrał nas do Sfinksa i pierwszy raz jadłam frytki:) ania.r - wg mnie ksiądz nie powinien odmawiać dziecku chrztu, nawet jeśli rodzice nie mają ślubu!!! Właśnie po tym widać jak księża są nastawieni na pomoc rodzinom....stwarzają tylko problemy!!! Ollika - już próby raczkowania? super!:) malutka - masz rację! korzystaj z drzemek Wiki i też odpoczywaj!!! kasiątko - moja ALa też tak lubi spacery, chłonie wzrokiem wszystko i też nie piśnie:) u nas za 30min rehabilitacji 100zl. mycha - a powiedz jak to jest z tymi bioderkami? kiedy ostatnia kontrola powinna być? nam nic lekarze nie mówią, dopiero jak zapytam to odpowiadają ....nawet nie wiedziałam, że jeszcze jakaś kontrola ma być więc nie pytałam... Powodzenia w walce z katarem. My zwyciężyłyśmy:) Kinga M - też miałam aparat , przez 3 lata a może więcej...na początku się chudnie, niestety człowiek później się przyzwyczaja do drutów i waga wraca...ja miałam pokaleczoną całą buzię od drutów na początku i musiałam specjalnym woskiem obklejać... Masz łobuziaka w domu:) MOja ALuśka też turla się:)
  22. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Chce się żyć jak taka pogoda. U nas 5 pobudek, a ok 3 znowu nie mogła zasnąć przez pół godziny. Spała za to do 8.20. Malutka gratuluję!!! Życzę zdrowia i siły! Joasiag korzystaj z wczasów pod gruszą. Blanka1212 uważaj na siebie. Może trochę odpuść sobie.... A może to cukier spadł? Irlandia współczuję paznokci. U mnie w rodzinie to prawie każdy ma problemy takie, które kończą się u chirurga. Ale później jest spokój i nie ulga jak już się wygoi. My kolejny raz na zakupach, może dzisiaj znajdę coś na chrzest.... . Miłego dnia
  23. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Halo halo. Śliczny dzień w Warszawie, a u Was? Alusia zlitowala się i już drugą noc ładnie spała. Raz karmilam, raz nie poszłam wcale i zasnęła po 5 minutach i dwa razy smoczek pomógł. Generalnie super chociaż łącznie 4 razy się wybudzila. Jak u Was? Joasiag - dziękuję. Dobrze, że nie widać na zdjęciu trzytygodniowego odrostu.... Odpoczywaj u rodziców. Ja też pochodzę ze wsi ale przez ciągle obowiązki to nie mam jak jechać do rodziców na dłużej niż weekend. Kinga m - okulista powiedział że u takich maluchów to zez może być pozorny i zniknie z czasem. Zresztą teraz to zez nie jest już problemem. Można to leczyć. Jestem dobrej myśli. Napracowalas się z tą wyprawką. Irlandia 84 ja juz dwa razy miałam operowane paluchy. Myślałam, że już nie będzie problemów z tym a tu zrobiło się coś w innym miejscu, na wale paznokciowym.... Witaj na forum. Wrzuć Fotkę Lili. Co u Was? Aka83 oby zabkowanie szybko przeszło i bezboleśnie. Blanka1212 - jesteś super z tymi treningami. Czy ja juz nie pisałam, że podziwiam Ciebie? Chyba tak ale jeszcze raz :kobieto podziwiam zapał, samozaparcie. Super!!! Beznadziejny wykład mam... Nie wiem jak długo wytrzymam.
  24. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa. Oszczędzę Wam szczegółów ale z palcem gorzej. Byłam już u dwóch chirurgów i u dermatologa. Nie są w stanie mi pomóc, na zmianę odsylaja do siebie. Chyba bez antybiotyków nie obejdzie się ale wtedy nie będzie mowy o karmieniu..... U nas intensywnie, codziennie coś, od trzech miesięcy nie mam wolnego dnia, ciągle gdzieś się spieszymy z Alutką, zwariować można a ja wymiekam już. Staram się dużo spacerować z Alusią, po 5-6km. A.... Byłam u okulisty bo Ala czasami zezuje i dostała skierowanie na dalsze badania w klinice dla takich maluchów. Noce nadal beznadziejnie, codziennie ok 3-4 nie śpi. Ale dzisiaj zrobiła mi niespodziankę i spała do 8.40 pierwszy raz w życiu. Otworzyli u mnie wczoraj pepco. Upolowalam spódnicę i sweterek. Wybaczcie za chaos w moim poscie ale ze zmęczenia miesza mi się w głowie i myśli plączą. Alusia śpi a ja nawet się położyłam ale zasnąć nie mogę.... Dobrze, że jest forum i Wy na nim. Miło zaglądać do Was!
  25. MarAla 86

    Wrześniówki 2015

    Dokończę Wam naszą nocną historię. O 1 pierwsza pobudka, później co 40minut a od 4-6 nie spała. Dopiero po Ibumie po zasnęła ze mną w łóżku. Spała do 8.20. W dzień standardowo tak jak ostatnio spała trzy razy, łącznie do 3godzin.(myślicie że to za dużo? Dopiero od marca śpi w dzień. Wcześniej to może do godziny. Ona spała by teraz więcej ale budzę ją) Byłam cały dzień na zakupach z Alutką. Szukałam czegoś na chrzciny i wróciłam z niczym. Jestem załamana..... Nic mi się nie podoba. Blanka1212 z palcem bez zmian. Opuchlizna i ropa są. Boli jak xholera. W rivanol, tribiotic, sachol... Wszystko poszło w ruch i nie chwilami boli mniej ale jak więcej pochodzę to ból nasila się. Boję się aż dzisiejszej nocy.... Chodzę na rzesach już z niewyspania. Oczywiście nie ćwiczę znowu bo nie mam kiedy albo siły. Joasiag-zmotywowalas mnie i wczoraj robiłam obiadki Alusi, że część zapasteryzowalam a część zamrozilam. Aż za dużo mi wyszło tego. Ale Ala ma apetyt to szybko zje. Ala zaczęła się od przekrecac się z brzucha na plecki i teraz turla się cały wieczór. Pozdrawiam Was i wasze maluchy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...