mbeaprzykro to sie az czyta ... jak ktos do glosowania namawia to co??? karac go za to??? GLUPOTA - nikt nie grozi nikomu jak nie zaglosuje, a ze rewanz??? bo w zyciu zawsze jest cos za cos. Afera sie zrobila o NIC - to nie wybory na prezydenta - a w tym temacie caly czas namawiaja kogo na fotel...
moza by bylo zrozumiec gdyby nagrody byly powalajace
w sumie to tylko zabawa, a nie walka o przetrwanie przeczytaj jeszcze raz co napisałaś - tylko potwierdzasz że walka na śmierć i życie o każdy głos jest normalna
AnulkaMałgosiauświadamiać zawsze warto, tylko gorzej z mentalnością ludzką....
bycie w ciąży to wyzwanie
emeryci powiedzą, że to nie choroba, postac sobie możesz...
one za to schorowane...szkoda, że nie widzą siebie jak biegi urządzają, kto pierwszy wpadnie do tramwaju i zajmie miejsce siedzące....wszelkie dolegliwości idą precz. następnie bieg przełajowy do miejsca dla ciężarnych i matek z dziećmi
Agusia gratulacje dla córci!!!
ariadnaa jestem pod wrażeniem - mój gagatek zaraz skończy 2 latka i ani myśli siadać na nocniku a moja księżniczka ani myśli wychodzić, teraz mam odczekać z 10 dni i jeśli nic się nie urodzi to zgłosić się do szpitala
Wszystkim mamusiom które ukończyły kolejne tygodnie - szybkich i bezbolesnych porodów!!!
A mamusiom które tulą swoje maluszki - serdeczne gratulacje!!! Po wczorajszej kontroli stwierdzam że chyba zostanę wśród brzuchatek jeszcze długo jako weteranka, dzidzia siedzi jak siedziała, wierci się niemożliwie i rośnie - już ma 3880g więc muszę zrewidować zawartość torby...
Poza tym nic się nie dzieje więc jeśli do 17go nie urodzę mam się zgłosić do szpitala buuu
Asia w takim razie współczuję sytuacji która jest dla mnie nie do pojęcia, żadne pomysły nie przychodzą mi do głowy i nie wiem co ci poradzić
Próbowałaś porozmawiać o tym z mężem?
askasam asertywność wcale nie oznacza że wyrażając własne zdanie sprawiasz że druga strona się obraża na ciebie, jest to trudna umiejętność ale warto spróbować się nauczyć odmawiać w taki sposób by druga strona to uszanowała - nie zawsze mi się to udaje bo z reguły jestem obcesowa i jakoś staram się wykręcić od projektów które mi nie pasują, chyba że następuje rewanż no i przede wszystkim porozmawiaj z mężem żeby sobie w kulki nie leciał powodzenia
KaiKa współczuję cierpienia a rany połogowe szybko się zagoją miejmy nadzieję, maleństwo dodaje skrzydeł i dzięki temu można jakoś przeżyć ból, myślę jednak że najgorsze masz za sobą
dorotta
tak się ostatnio zastanawiałam,kiedy znika ta brązowa linia na brzuchu,bo teraz kiedy skóra nie jest już napięta wygląda na baaardzo ciemną hmm... karmiłam piersią do 14 mca a w między czasie zaszłam w ciążę - brązowa linia lekko zbladła ale nigdy nie zniknęła
aga82Podobno są specjalne pasy do ściągania brzucha po porodzie. Nie wiem czy pomagają bo ja nie miałam takiego problemu z pozostalym brzuszkiem. Ale wtedy byłam dużo młodsza i skóra też była bardziej elastyczna. Teraz myśle nad takim czymś bo pewnie tym razem nie będzie tak łatwo.
Ale słyszalam od kuzynki że ten pas to wcale nie jest głupi pomysł (ona go stosowała). ja mam majtki obciskające - super sprawa formują nie tylko brzuch ale i biodra, pas też mam ale on jest podgumowany i owszem działa przez wypacanie tłuszczu - latem można się ugotować