dorotea72

Karmię piersią, pierwszą miesiączkę dostałam po 8 miesiącach od porodu i od tej pory ja czuję się coraz gorzej. Nie widać że jestem spuchnięta, ale wszystkie stawy mam obolałe. Mam trudności z manipulowaniem i chodzeniem. Najgorzej czuję się rano po całonocnym odpoczynku. Czy ktoś czuje podobnie?

Ciekawostka ale w czasie karmienia piersią przytyłam, całą zimę chodziłam z dzieciakiem na spacery dzień w dzień 2h, no i jak głód przypierał to zaglądałam też do każdej budki z drożdżówkami, Teraz czuję się źle chociaż specjalnie gruba nie jestem, a wszystko przez to że jem w biegu i nie gryzę dokładnie i mimo że piję dużo wody ciągle mam za dużo ciała. Liczę na to że po zakończeniu karmienia uda mi się dojść do formy sprzed ciąży.

Każdego dnia maleństwo będzie silniejsze więc obserwuj go, karm piersią ile się da i bądź dobrej myśli! A jeśli tylko zauważysz mikro objawy to leć do lekarza. Pozdrawiam

Mam Angel Care, sprawdza się

Wszystkiego najlepszego z okazji DNIA DZIECKA!!! Przeczytałam pobieżnie wasze posty no i widzę że macie same zdolne dziewczynki:) Jestem w szoku bo Kszyś znowu pochłonął słoiczek 190ml, a wczoraj zrobiłam mu zwykłą kaszę mannę z jabłuszkiem i też pożarł ze smakiem sporą miseczkę.

Witajcie Nie było mnie tu parę dni i mam dużo do nadrobienia w czytaniu. My przechodzimy na coraz wyższe poziomy marudzenia. Zęby się klują i zastanawiam się czy znowu wyjdą wszystkie trójki naraz. Dobrze by było gdyż widać że maluch jest już zmęczony cierpieniem. Płacze z byle powodu, jest rozdrażniony, mało je i budzi się w nocy. Dziś dostał czopek i przynajmniej sobie pospał, mamusia zresztą też. Najgorsze że w nocy tylko ja mogę go lulać bo inaczej jest płacz... pozdrawiam

magda_79 ponoć pierwszy ząbek najbardziej boli dlatego współczujemy Michałkowi, anya gratuluję wytrwałości i rozumiem twój ból:( przebyłam zapalenie piersi w listopadzie, z tym że byłam niemądra i początkowo leczyłam się sama apapem bo myślałam że to zwykły zator, jak poszłam do lekarza to się okazało że mam gronkowca wtedy zaczeły się moje problemy z laktacją, dodatkowo Krzyś słabo ssał bo zaczął ząbkować - czego nie byłam świadoma, ale jakoś się udało i mamy mleczko do dziś, AgulaMamula miejmy nadzieję że Karolcia nie będzie już musiała jeść sztuczności trzymamy kciuki za ważenie miska271 współczuję wczorajszego dzionka

Witaj dorota :) napisz cos o sobie

Witaj miska11:)

Witaj kamao:)

Witaj doda1551:)

Dzieciom dużym i małym wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!!

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!!

Dzieciom dużym i małym wszystkiego najlepszego!!!

Z pogodą u nas jest coś nie tak, zupełnie nie wiem jak malucha ubierać bo w słońcu jest gorąc ale jak zawieje to nawet mi jest zimno. Więc dziś mimo słoneczka też nie byliśmy na spacerku. Myślę że spacerek jest ważny ale równie ważne są zabawy ogólno-ruchowe w domu. No i od wczoraj świętujemy dzień dziecka bo tatuś kupił konika bujanego i dziecko nie może się nacieszyć. ninnare podziwiam kondycji:) chyba mam jakąś depresję bo zieloną trawkę mam za oknem a nie chce mi się wyjść... AgulaMamula w nocy zwykle jest więcej mleka i jest bardziej tłuste, nawet się zaleca odciągać nocne i podawać dziecku w dzień a zwłaszcza wieczorem przed snem żeby się zasyciło. Natomiast w dzień jesteś w ciągłym biegu, nie masz czasu dobrze zjeść i pilnować picia, A jak w dzień podasz Karolci sztuczne to długo ją trzyma więc i przystawiać nie musisz tak często. Nie przejmuj się ważne że utrzymujesz laktację. patrycja`81 jeszcze nie jadlam truskawek bo nie widziałam odmiany którą lubię a na te kwaśne jakoś nie mam ochoty hehehe, Rodzice kiedyś mieli plantację truskawek i na długie lata owoce mi obrzydły, więc muszą być naprawdę dobre żebym się skusiła. kalinah1 współczuję ci że musisz "zostawiać" Roberta no ale cóż mus to mus. NO i zaglądaj do nas czasem buziaczki

joamWitam, dzieciom nie należy podawać ŻADNYCH słodyczy. Wystarczą im naturalnie słodkie dania zbożowe (bakaliową pastę z cieciorki, o której pisałam, ciasteczka owsiane własnej roboty, itp). Jako przekąski (w zależności od budowy ciała) można im podawać owoce suszone na słońcu (czyli ekologiczne i niesiarkowane). Dla starszych dzieci (ok 2 rż) świetne są kulki, na które przepisy znajdują się tu: FORUM "Eko Pielusie i Mamusie" • Zobacz temat - Wypróbowane przepisy : ŁakociePozdrawiam serdecznie szkoda że na stronie pieluszkarni nie ma przepisów w formie książki kucharskiej. Dość trudno jest przedzierać się przez kilkadziesiąt stron postów w celu znalezienia ciekawego przepisu.

kasik kasikmoże za mało precyzyjnie odpowiedziałam - oczywiście, jest zagotowane jedzonko i potem jak przestygnie to je podaję Przepraszam to ja byłam mało precyzyjna - gotujesz zupke, mrozisz i potem rozmrażasz w kąpieli wodnej bez ponownego zagotowania? TAK?

kasik kasiknie używam mikrofali najczęściej w kąpieli wodnej - podgrzewam słoiczek w garnuszku z wodą Dobrze rozumiem, że w kąpieli wodnej podgrzewasz zamrożone jedzenie? Może jestem staroświecka ale sama jakoś mam opory przed jedzeniem rozmrożonych potraw bez ich zagotowania.

kasik kasikdorotea72kasik kasikInny zestaw to warzywa ugotowane na wywarze - taki rosołek - i pokrojone warzywka+ mięsko poskubane porcjuję w małe słoiczki (np. po gerberach) lub w te większe, zalewam troszkę rosołkiem i zamrażam. Podaję to z lanymi kluseczkami (na żółtku robione) lub ryżem, ziemniaczkiem - ugotwanymi już na świeżo. Zapytaj pediatrę o rosół, wydaje mi się że 8 miesięczne dziecko nie może jeszcze jeść rosołu.ten rosołek to taki bardzo delikatny, nie tłusty, nie przyprawiany - bardzo smakuje córci Właśnie chodzi mi o wywar z mięsa.

Uwielbiam gry RPG typu Baldur's Gate lub Neverwinter Nights, próbowałam grać w Wiedźmina ale jest dla mnie zbyt wulgarny, szkoda że teraz nie mam czasu na giercowanie

o pedofilskich kontach czytałam w jakiejś gazecie, okazało się że to gimnazjaliści brzydko się bawili, dajecie wiarę?

Na zmianę deszcz i słońce ale ogólnie zimno i wietrznie

A można szczepić dzieci poniżej 1-go roku życia?

Za pierwszym razem bardzo późno się zorientowałam że coś czuję bo to było jak bulgotanie, przy Krzysiu dość wcześnie w 14 tg, zresztą teraz byłam bardziej wyczulona na doznania:)

Właściwie to chodzę prywatnie bo mój lekarz akurat nie pracuje w żadnej przychodni, a do przychodni chodzę do byle jakiego po skierowania na badania i zwolnienia lekarskie.