Skocz do zawartości
Forum

aga21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga21

  1. es_ze spoko nie musimy się przecież we wszystkim zgadzać ;) moją motywacją, żeby nie karać ani nagradzać dziecka jest to, że sama po sobie widzę, co ze mnie wyrosło ;) robiłam coś albo dla nagrody, albo żeby nie dostać kary bo zależało mi żeby wyjść się pobawić na placu z koleżankami :) Nie chcę tego dla moich dzieci. I nie mam tu na myśli braku szacunku dla kogokolwiek tylko dlatego, że moje dzieci będą mieć własne zdanie. Niektóre osoby z mojego rocznika i młodsze już tak mają, że czegoś nie zrobią bo nie mają za to zapłacone czy nie mają jakiejś gratyfikacji z tego powodu, że zostaną dłużej w pracy na przykład. Ja zawsze zostawałam do końca mimo, tego że powinnam skończyć pracę 3 godziny wcześniej, ale chciałam moje zadanie wykonać tak jak należy. To też kwestia wychowania moim zdaniem. Pokolenie Y dla mnie to brak wychowania w sensie takim, że rodzice już pracowali całymi dniami za hajsem i dziecko było samo sobie zostawione. I teraz ma postawę roszczeniową, bo nikt nie nauczyłgo że można inaczej. Dalej będę stać przy swoim że karanie i nagradzenie nie dają żadnych skutków, oprócz tych negatywnych, bo nawett jeśli coś ugramy to tylko krótkoterminowo a w przyszłości możemy za to "beknąć" ;)
  2. aga21

    Co czytacie dzieciom?

    a znacie książeczki o Kici Koci?
  3. es_ze aga21 Kary i nagrody nic nie dadzą. Polecam przeczytać http://agnieszkastein.pl/co-zamiast-kary/ i inne artykuły Agnieszki Stein na ten temat Nie przemówiło to do do mnie. A poza tym już mamy jedno "pokolenie Y" i następstwa tego odczujemy. Rozumiem, że pokolenie Y ma wadę, o jaką Ci chodzi i co to ma wspólnego z karami?
  4. Dziubala aga21 Kary i nagrody nic nie dadzą. Polecam przeczytać http://agnieszkastein.pl/co-zamiast-kary/ i inne artykuły Agnieszki Stein na ten temat A w jakim wieku masz dzieci, że tak uważasz? Ja akurat mam inne doświadczenia, u nas i kary i nagrody się sprawdzają. Kary nie są cielesne, jestem przeciwniczką bicia, nawet klapsów. Przeczytałam z uwagą to co napisała p. Agnieszka Stein (z linka, który podałaś) i jakoś nie czuję się przekonana do tego, by kar nie dawać, ale jak ktoś został przekonany, to ok :) Nie zgadzam się z też z p. Stein, że "Kontrola oznacza – ja chcę decydować jak ty się będziesz zachowywać". U mnie kontrola nie oznacza decydowania o zachowaniu dziecka, tylko o tym, że chcę wiedzieć co się u mojego dziecka dzieje. A co ma wiek dziecka do tego? Takie jest moje przekonanie czy dziecko ma 2 czy 8 lat. Kary nic nie dają ani nagrody. Zabijasz wewnętrzną motywację do zdobywania nauki. Może osiągasz tym efekt, ale prędzej czy później dzieci uczą się dla nagrody bądź po to żeby uniknąć kary, a nie dlatego, że coś je interesuje, zaciekawi. Ja nie chce żeby mój syn miał. Chcę żeby czerpał jak najwięcej z tego świata, żeby interesował się tym co chce, a nie żę będę go zmuszać za pomocą kar i nagórd. To jest moje zdanie, tak samo jak Ty masz prawo mieć swoje ;)
  5. Ja sama korzystałabym z takiej trampoliny więc jak najbardziej, to świetna zabawa dla dzieciaków jak i dorosłych :)
  6. aga21

    3 migdał...

    U nas też jest ten problem z 3 migdałkiem właśnie, zastanawiam się czy go nie wyciąć, ale strasznie się boję :( to się robi w znieczuleniu ogólnym? Jak długo się to goi? Syn czasami wymiotuje przez to, teraz jesr 3 tydzień chory, już mam dość siedzenia przez to w domu :(
  7. My używamy teraz Ziajki, ma fajny smak i synek ją lubi :)
  8. aga21

    Ciągłe zaparcia

    O tak, u nas zmiana wody z soczków sztucznych dała dużo poprawy :)
  9. Połowa nastawienia to nasze myślenie :) Dobrze, że pozytywnie myslisz o ciąży, to pewnie będzie mieć też wpływ na dzidziusia :) Trzymam kciuki, żeby było dobrze :)
  10. marzen@ I jeszcze najprzyjemniejsza rada: duuużo seksu - "młode" plemniki sa bardziej sprawne niż te "trzymane długo na specjalną okazję" :)) Marzena są na to jakieś badania? Ciekawi mnie skąd taka teza :)
  11. Myślę, że można gratulować :) Czy robiłaś już badania z krwi?
  12. anulka165 hej hej :) od jakiegoś czasu szukam wózka i mam z tym problem. Może jest tu któraś z Was, która ma akurat takie potrzeby jak ja, albo znacie taki wózek to byłabym wdzięczna za pomoc. Zatem, chciałabym wózek 2 w 1, albo 3 w 1 (to jeszcze się okaże, ale teraz to bez znaczenia bo można zawsze dobrać fotelik) z pompowanymi kołami raczej większymi i skrętnymi. Gondola musi być duża, ponieważ mam termin na 1 sierpnia to wiadomo potem zima, kocyki etc ;). Regulacja rączki też jest ważna by była. Mieszkam w mieście na drugim piętrze, ale mam możliwość zostawiania wózka na parterze i zabierania samej gondoli do domu, zresztą co ze względu na dość małe mieszkanie będzie praktyczne ;). Jeśli chodzi o cenę to coś w granicach rozsądku więc tak dla mnie do 2000 zł a nawet raczej mniej. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie ma cudów i ideałów, i nie musi to być super wózek, ale moja wiedza jest dość niewielka póki co w tym zakresie, dlatego pytam, może pomożecie ;). Pozdrawiam i buziaki ;) My też mamy małe mieszkanie, do tego wózek za każdym razem chowałam do piwnicy, bo u nas były przypadki, że wózki kradli :( Widziałam w tv reklamę wózka Chicco Urban plus i mi się spodobał, że gondola i spacerówka to jedna rzecz praktycznie. Właśnie ze względu na ten brak miejsca u nas :) Drugim aspektem, który przemawiał dla mnie na korzyść była możłiwość zmiany położenia siedziska, albo przodem do świata albo przodem do mnie :) Pisałaś o regulacji rączki i też można :) Koła są skrętne, bądź możesz je zablokować, dla mnie sprawdzają się w mieście jak i w terenie :) Dla mnie ideał, wózek nie jest ciężki, ma wszystko czego było mi trzeba :)
  13. aga21

    Co czytacie dzieciom?

    doti33 skąd bierzesz ksiażki po angielsku? w empiku bida, nic nie ma :( chyba muszę przez neta coś zamówić.
  14. aga21

    Prezent

    Oooo weekend nad morzem tylko we dwoje, marzy mi się ahhhh :)
  15. Ostatnio sąsiadka urodziła synka, i z sąsiadami złożyliśmy się na Misia z projektorem z Chicco, pani w sklepie nam pokazała jak działa i jest mega :) później wypróbowaliśmy go w ciemnym pokoju i patrzysz jak zahipnotyzowany taki słodki jest, i tak jak nie jestem zwolennikiem maskotek, tak przy drugim bobo się na niego skuszę :) Nawet żeby samej sobie pooglądać Prezent strzał w dziesiątkę :)
  16. Kary i nagrody nic nie dadzą. Polecam przeczytać http://agnieszkastein.pl/co-zamiast-kary/ i inne artykuły Agnieszki Stein na ten temat
  17. Mój mąż był przez 5 lat przedstawicielem handlowym, co prawda wracał codziennie do domu, ale jak wychodził o 6 rano tak go do 20 nie było. Teraz awansował na kierownika, wyprowadził się 100 km od naszego domu i wraca tylko na weekendy. a ja sama od poniedziałku do piątku ogarnięcie syna, domu, szkoły, pracy istny horror. A on wracaw weekend i jest zmęczony i chce odpocząć. Ja to rozumiem, ale też bym chciała w weekend odpocząć od obowiązków domowych. Ehh ciężko mi dziś, więc pewnie post ma charakter narzekający, ale kto jak nie my ma dać radę :)
  18. Nie mam dziecka w tym wieku, ale być może przez zabranie syna do muzeum, na jakąś wystawę jaka go interesuje, może właśnie spróbuj wyczuć jaką ma pasję i rozwijać go w tym temacie. Koleżanki syn uwielbia angry birds, czyta komiksy o tym, generalnie wszystko co z tym związane. Jesteś z Warszawy? To może centrum nauki Kopernik? I nie podchodź do nauki jako przymusu? Może daj mu trochę czasu "bez nauki"? Hmm nie wiem jak to opisać, ale życzę powodzenia!
  19. aga21

    Złość 16 msc chłopczyka

    Taki maluszek uczy się swoich emocji. Nie wymagajmy od dziecka które nie ma nawet 1,5 roku że będzie chodziło jak w zegarku i wykonywało nasze polecenia i będzie siedziało grzecznie na pupie ;) Wspieraj go, tłumacz, że to złe. Można powiedzieć, że kiedyś to przejdzie, ale musimy uzbroić się w cierpliwość.
  20. aga21

    Przetrzymywanie kupki

    Kochana syropki to ostateczność! Sama chemia i potrafi rozregulować wszystko w środku, rozleniwić jelita później do samodzielnego wypróżniana. Próbuj z jabuszkiem, jeśli długo kupki nie ma to spróbuj z czopkiem glicerynowym. Skonsultuj się również z lekarzem co możesz zrobić w tej sytuacji. Trzymam kciuki żeby było dobrze ;*
  21. Ja się bardzo ucieszyłam, gdy syn dostał grający pchacz, chyba nie na urodziny ale na święta, już nawet nie pamiętam ;) ale duuuużo czasu przy nim spędził, a jak uczył się chodzić to też był pomocny :) Nasz był taki że jak jechał to grał i gdy się stanęło to przestawał, więc syn dużo chodził przy nim bo chciał żeby grało miał kształt Pingwinka i był z Chicco jeśli dobrze pamiętam :) polecam go serdecznie :)
  22. Nie wiem czy pomogę, ale w mojej rodzinie były dwa przypadki ślubów w ciąży i to już wodocznej, w parafii na wsi. Także, teraz pytanie czy musisz zapłacić łapówkę za ślub czy księża różnie interpretują przepisy kościelne. A jak już urodzisz to będziesz mogła wziąć ślub kościelny? Czy dziecko też to przekreśla? Ja jestem po cywilnym, bo własnie ślub dla mnie był papierkiem i tym, że prawnie jesteśmy rodziną, syn miał wtedy 1,5 roku.
  23. aga21

    Prezent

    Może coś ekstremalnego jak tunel aerodynamiczny? Ja byłam i jest super :) albo lot szybowcem. Jeśli wolisz bardziej przyziemne prezenty to może właśnie kolacja, albo kino. Albo oddeleguj dzieciaki na jedną noc a Ty kup sobie seksi bieliznę i zrób mu pokaz
  24. Musisz być zdecydowana kochana :* Jeśli podjęłaś decyzję o odejściu, to porozmawiaj z partnerem, może uda się to w pokojowy sposób zakończyć i on jeszcze będzie Cię wspierał aby córa to przeżyła w miarę lekko. To Twoje życie i Ty decydujesz, więc rodzina nie powinna się odwracać od Ciebie. Nie męcz się w związku w kótrym nie chcesz byc :* Powodzenia
  25. aga21

    Gdzie na urlop?

    Ulla gdzie to planetarium o którym piszesz? Ja lubię takie rzeczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...