Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. O matko, Mila, wspolczuje nerwow! Niezle musieliscie sie wystraszyc. Oby szybko przeszlo i nigdy nie wrocilo. No i Igorek, dziwna sytuacja, mi jeszcze przyszla na mysl psia karma czy gdzies nie zlapal:) bo ten specyficzny "ostry" smak moglby podraznic gardlo. Albo odkurzyl jakiegos smietka z podlogi i mu sie przykleilo do podniebienia. A ja tez rano nie miglam wejsc na forum bo ciagle info ze strona niebezpieczna i nie ma certyfikatow. Szczesciara, super ze Macius dzielnie dolaczyl do grona zlobkowiczow! Bardzo sie ciesze bo to dla ciebie kamien z serca:) Cos jeszcze mialam pisac ale zapomnialam.
  2. Kurcze Karolina, mam nadzieje ze przez weekend troszke ja podleczycie i nie bedzie tak zle. Trzymam kciuki! Ale doskonale rozumiem twoje nerwy i bezsilnosc. A moze jeszcze tran? Tylko ze to i tak dziala dopiero po miesiacu kuracji najszybciej. Mi pani dzis zwrocila uwage ze jej niby oczko troszke ropieje i musimy sie podleczyc do poniedzialku ale ja tam nie widze nic w tym oczku. Co di zakupow to ja tez nie mam czasu na chodzenie po sklepach. Kupuje u siebie albo przez internet:) Monika, Emilka miala ok 20miesiecy jak razem podjelismy decyzje ze odcinamy smoka nozyczkami i sama poszla wyrzucic do kosza. I w nocy juz za nim nie plakala:)) takze nie ma co sie spinac, ale jakos mnie teraz razil ten smok:)) sama nie moglam sie do tego zabrac bo zal mi jej bylo ze cierpi przez te zabki ale moj dzielny maz ktory z nia byl przez te dwa dni stwierdzil ze nie kupuje nowego smoczka i koniec. Zobaczymy jak jutro bo przyjezdza moja mama sie nia zajac bo my oboje jutro w pracy. Mam nadzieje zeLila bedzie dzielna i babcia nie bedzie musiala wspomagac sie smoczkiem hihi Monika, co do usypiania Macka to tez bym tak pomyslala jak ty, bo maluchy sa skubane i wiedza na co moga sobie z kim pozwolic:) Peonia, zdrowka dla chlopakow! Moja przyjaciolka tez walczy o refundacje kuracji hormonem wzrostu dla coreczki. Natusia, ladne te pazurki. Ja zawsze robie jak Lilka spi bo wiem ze jak zaczne z Lilka ti nic z tegi nie bedzie. Ostatnio kupilam taki proszek semilac ktory sie wciera i powstaje taka mieniaca tafla i specjalny top do tego ale po 3dniach zaczelo zlazic. Hmmm... U nas sniegu brak. A sanki czekaja na balkonie od listipada:( Lilcia spi, maz w pracy a my z Emi jemy zapiekanki i ogladamy Harrego Pottera. Ja tam nie przepadam ale co zrobic:) w zeszly weekend ogladalysmy Pianiste(ja ogladalam lata temu i nic nie pamietalam) bo to ulubiony temat Emilki. Ona sie tym tak interezuje ze ja momentami czuje sie jak w jakims domu powstanczym, bo na scianach plakaty i kartki z kalendarza zebrane w Muzeum Powstania Warszawskiego:) Milego wieczoru:)
  3. Biedna Ada:((Super ze intuicja pozwolila ci na szybka reakcje, oby przeszlo i zabki tez daly spokoj. Zdrowka dla Was. Ja jednak jestem sierota:(Rozmiar jest na metce jak sie ja podniesie do gory. Dzwonilam do pani i po zmierzeniu okazalo sie ze maja niby dobre wymiary, jak standardowa M, wiec dzis odeslalam i czekam na wymiane na L. Powiem wam, ze przez to zabkowanie Lilke uspokajal czesto tylko smoczek, zwlaszcza przy zasypianiu, bo w dzien zawsze go chowalismy. No i ostatnio nam sie zgubil wiec dwie noce bylo zasypianie bez smoczka. No i sie odzwyczaila:)))) strasznie sie ciesze bo juz mialam wyrzuty ze taka duza dziewczynka i smoczka uzywa:) Ja to tez jestem zakupoholiczka. Juz dwa razy bylam w pepco a tam zero ubranek(oczywiscie nie wyszlam z pustymi rekoma i kupilam bidon dla Lilki) wiec przerzucilam sie na inne sklepy:) wrzucam moje lowy z wyprzy:) A bluza dzikowa to jak mowi moja corka_"dwa na dziesiec"! (czyli super:)) Ubolewam tylko nad brakiem liska z biedry hehe:)
  4. Czesc Mamusie Ja niedawno wróciłam z pracy, jak zjem i wezme prysznic to bede nadrabiac forum w lozeczku:) Mam tylko pytanko na szybko. Gdzie na tuptusiach jest napisany rozmiar? Czy ja jestem ulomna czy go nie ma.?na paragonie pisze tylko ekotuptusie naszywka 1kg..... Jestem wsciekla bo Lilka miala kroliczki S a teraz zamowilam liski M. No i same popatrzcie:....
  5. Monmonka,Karolina,super włoski!już pozazdrościłam i choć nie lubię to muszę się wybrać do fryzjera:) Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków.I oby Zuzia nie dostała silniejszej reakcji. Nikusia,ja też cię pamiętam,!miło że wróciłaś:)) Z mojej malotki zrobił się istny huragan.idzie u po drodze ściąga wszystko co w zasięgu ręki.mam wrażenie że non stop chodzę i podnoszę te rzeczy.no i wspina się na potęgę!to jest jakaś masakra.zabawka czy książeczka zajmie się przez 2min a tak to włazi,na stół,na ławę,na komodę z tv.i póki co ma w nosie moje tłumaczenie.oby to tylko chwilowy etap. Lilka je w krzesełku,zawsze tyłem do tv.ale atrakcje muszą być,więc oglądamy książeczki a czasem i zabawkę,np karmimy też szczeniaczka:)czasami jak jem coś ci nie było przeznaczone stricte dla niej a jej posmakuje to je u mnie na kolanach. Lilka na szczęście pije wodę,raz na ruski rok soczek.a ostatnio przypomniałam sobie o sokowirówce i Lila pokochała sok z jabłek i marchewki.jak się przyssa to nie może przestać pic.ciesze się bo jabłek nie lubi,i zauważyłam że mandarynki też jej się ostatnio przejadły.takze zawsze to spora dawka owoców:) Miłego dnia!!
  6. Ola prześliczna i taka słodziutka,choć już na pierwszy rzut oka widać że nie będzie to typowa księżniczka lelum polelum tylko dziewczyna szalona i charakterna:)) Ale muszę też po raz kolejny pozachwalac zdjęcie.Robisz je najpiękniej że wszystkich!!!Ujęcia przecudne,niczym na okładkę magazynu,masz talent kobieto!! Szczęściara,tak jak piszą dziewczyny,nie martw się na zapas.ja też się stresowałam jak po 1h pobytach nagle zaczęła zostawać dłużej.a jak ja sie stresowałam drzemka!!!o matko!!!przecież ja ją jeszcze wtedy w dzień lulalam na rękach...A tu rach ciach,nauczyła się zasypiać sama w dzień!!!Czasami brak nam wiary w nasze maloty;)) Karolina,współczuję spięć z teściową.my w sumie zadki się spinamy z rodzicami,ale jak przyjeżdża moja mama to ma swoje nawyki które mnie i męża denerwują ale dzielnie zagryzamy żeby przez te 2-3dni:)Teściowa nie czuje się u nas tak swobodnie,i daje się traktować jak gościa i mi to odpowiada:) Ja też nie czuje spiny w temacie poglądów,choć od początków ciąży żadna ich nie ukrywała.no ale takie już są relacje międzyludzkie,że wymieniamy się podglądanie a czasami możemy zmienić swoje bo człowiek nie krowa i zdanie zmienić może hihi.Przynajmniej ja nie liczę że ktoś mi będzie przytakiwał:))i tak jak pisałam Lilka robiła większość rzeczy później niż wasze i co z tego?tak jak pisała Leosiowamamo większość tych umiejętności to ani nasza zasługa ani wina:))A wasze zdjęcia i filmiki UWIELBIAM!! Spokojnej nocki:*
  7. Imbir,mam jeszcze mały dylemat który rozmiar zostawić bo zamówiłam dwa.ten na zdjęciu to 86,a mam jeszcze 92 i on jest delikatnie większy w ramionkach ale też chyba nie wygląda źle. Ja rozumiem że niektóre kombinacje cyfr są dla nasz trudniejsze do zapamiętania niż inne,ale w życiu by mi nie przyszło do głowy że łazić do banku z takimi problemami.Ja moglabym książkę napisać o klientach,no nieustannie nas zaskakują:)) Szczęściara,w sumie fajnie że będziesz w grupie maluszków bo będziesz na bieżąco w wielu kwestiach ale z drugiej strony może to trudniej z takimi szkrabami?? Monika,ciekawa jestem jak się skończy ta sprawa z nazwą waszej ulicy.tez bym nie chciała żeby mi zmienili nazwę,już bez względu na sympatię lub nie to konkretnych nazwisk.Z kolei jeśli chodzi o dekomunizację związana z pomnikami to jestem baaardzi na tak.bo to jakie pomniki "zdobią" nasze miasta do dziś,w XXIw to żenada. Co to nieinformowania przez znajomych czy rodzinę to nie miałam z tym problemu ale w pracy niestety owszem.bywa że po rozmowie kwalifikacyjnej umawiam się z kimś na godziny próbne a ktoś jak w międzyczasie zrezygnuje to nie potrafi zadzwonić że nie przyjdzie.oj i tak. A powiem wam że jeszcze przed moim powrotem dziewczyny zatrudniły laske do pracy.przepracowala 3dni i poszła na opiekę bo dziecko w szpitalu(jest samotna matka).potem już miała wrócić do pracy i dzwoni że chyba grupa żołądkowa.po 2dniach dzwonię do niej do kiedy ma L4 a ona że do jutra ale ma chyba problem z sercem i musi się położyć do szpitala żeby zrobić badania.a dziś dzwonią do mnie że przyszła do sklepu przeprosić że tak to wyszło ale zdiagnozowali jej guza przysadki.i że rezygnuje z pracy(i tak nie ma ubezpieczenia bo przepracowała 3dni). Już ja godzinę temu zaczęłam żałować ale znowu do mnie dzwonią że to l4jest ciągle od jednego pediatry.zero pobytu w szpitalu.zglupialam. Miłego dnia!
  8. A jeszcze wam napisze taka akcje:dziś przyszła klientka która zareklamowała marynarkę ponieważ.....się przecenila na wyprzedaży!Skandal i oszustwo!Pani kupiła marynarkę w sierpniu za 239zl a teraz kosztuje 99zl.W formularzu napisała,że żaden sprzedawca jej nie poinformował ani nie było żadnych ogłoszeń na sklepie ze będą kiedyś przeceny na te żakiety.Metka jest jeszcze oryginalnie przyczepiona i widać że nie noszony.WTF??I jak ja mam mieć nie zryta psychikę w tej pracy:)))Ludzie w kolejce sikali że śmiechu jak spisywałam z panią ta reklamacje:))
  9. Lila właśnie zasypia a ja już marzę o kąpieli z pianką i lampka wina:) Karolina,podziwiam cię za to samozaparcie w ćwiczeniach,serio,i zazdroszczę.ja doskonale wiem że w moim wieku też już powinnam ruszyć dupę ale za żadne skarby się nie zmotywuje:((( Monmonka,ja wierzę że nasza kochana mądra Zuzia wyjdzie na prostą z tymi wynikami i żadne dziadostwo się jej nigdy nie czepiać. To samo u Was Milami,choć za chiny nie mam pojęcia kim jest Michał:)))) Ja oglądam sporadycznie Koronę Królów,i choć dzieło równe M jak Miłość,to nie mam wyjścia bo oczywiście mój mały historyk ogląda,nie ma mowy żeby odpuściła serial czy film historyczny:) Mój mąż jest cudowny,ale nie byłby sobą jakby nie odwalił jakiegoś hita raz na jakiś czas....Nauczona doświadczeniem jak potrafił ubrać mała Emi w najgorsze ciuchy do malowania farbami do przedszkola,przygotowuje wieczorem ubranka do żłobka.No i dziś pech chciał że Lilka wylała na siebie zawartość nocnika no więc musial przebrać Lilke....Odbieram ja dziś że żłobka a ona w....spodenkach od piżamy.i to jeszcze żeby ładne nowe z Lidla,co to to nie.takie ciut sprane z lampka.no myślałam że się spale ze wstydu.ech.....:))) Ooo,zasnęła:)))wreszcie relaksik:)
  10. Milami,to są S i M?my miałyśmy S i teraz bez mierzenia stopki zamówiłam M.ciekawe czy będą dobre. Wasze pieski przecudne!!!!Lilce też by się podobały:)))
  11. Oszaleje z tym słownikiem,miało być że się nie rozbily a nie roznily
  12. Leosiowamamo,na zdjęciu sprawiają wrażenie jakby jeden był szerszy? Nasze użytkowane 6-7tygodni.juz zamówiłam kolejne bo -juz były ledwo ledwo więc zamówiłam wieksze -i tak jeden został zgubiony:)))) W każdym razie nasze się nie różniły.
  13. Sukces,mąż posprzątał wczoraj łazienkę:))Miał chłop pecha bo akurat mam okres więc co się wcześniej oglądałam to moje;) Lilka właśnie zasypia a na mnie czeka potem mycie podłogi i prasowanie.Jak wstanie zjemy obiadek i pójdziemy na spacer:) Przyszła nam przesyłka z wyprzy więc wstawiam zdjęcia z przymiarek butów i kurtko-swetra.Znajac nasze polskie lato to pół wakacji w nim przechodzi:)Serio,rok temu jak bylismy na Mazurach to non stop grubasny sweter czapka i kaptur bo wiało jak w kieleckim;))
  14. Monika,Emilka już od dawna posiada power bank problem z tym za nie zabierze do szkoły a jak już weźmie to nie podłączy.mlodziez:)Emilka nie chodzi jakimiś niebezpiecznymi uliczkami.jak jedzie na rolki to ma przystanek pod domem i tam pod galerią w której mają sale treningowa.ze szkoły też wraca ulica oświetlona,przy kościele,szkołach i przystankach.Ni niestety teraz o 17 już ciemno no i wyczaili pewnie że akurat nikt nikt nie szedł i postanowili się "powyglupiac".co do tego gazu to muszę przemyśleć.... Dziecko koleżanki mojej siostry ma 2latka i ponoć mówi tylko mama tata itp.lekarz niby powiedzial że jeszcze ma czas.zobaczymy jak to będzie z Lilka.Emi w jej wieku już sporo słów mówiła.pomimo że czytam Lili tyle co czytałam Emi,śpiewamy piosenki,gadam do niej w domu,na spacerze i nic.ale z drugiej strony wiem że często dzieci jak zatrybia nagle zaczynają gadać bardzo dużo:) Milego dnia! Mila chwal się tuptusiami!Ja zamówiłam liski tym razem ale jeszcze nie wysłali.Poki co dziecko chodzi bez kapci bo zgubili z tatą jednego i nie możemy znaleźć.jedyna opcja to rajtuzki bo jak nie ma kapci to ściąga skarpetki
  15. Hejo! Taaaak,tipi Leosia-marzenie.Tez bym się tam chętnie zakamuflowana przed światem i do wiosny nie wychodziła:)) Lila na wadze domowej waży 11,5kg,w pieluszcze,body i getrach. Mąż był dziś u lekarza z Lila,osłuchowo czysto,gardło czyste i ogólnie rewelacja;)Jeszcze jutro posiedzi w domku bo mam wolne a od czwartku koniec laby:) Moja Emi przyszła dziś zapłakana do domu.wracala ze szkoły po 17 i zaczepiło ja 3gosci(ok20lat),zastąpili jej drogę i mówili że już jest ciemno i nie powinna sama tak chodzić bo może jej się coś stać.nie chcieli jej przepuścić chodnikiem i wystraszona uciekła trawnikiem.tak ja przestraszyli że aż całą się trzęsła.co za cholerne ciule!!!!!nogi z dupy bym powyrywała.zawsze jej mówię że jak ktoś jest podejrzany na ulicy,np za nią idzie to ma do nas dzwonić i rozmawiać po drodze,gdzie jest i że już zaraz się spotkamy.i mówi ze dziś tez chciała tak zrobić ale padł jej tel:(( Nawet nie chce myśleć co by było gdyby to faktycznie były jakieś zbiry:((
  16. Monika,super oferta,i zazdraszczam że aż 2tyg tak się będziesz byczyc w tym dzakuzi:))) Maciuś przeslodziak przy tym stoliczku.pelna kultura:)) Karolina,Lilka ma gęsty katar i pokasluje sporadycznie,choc ja rano przed praca nie slyszalam.dzis nie było miejsc do lekarza.a że Lilce nie robi to różnicy czy ma przerwę w żłobku czy nie,mąż ma 4dni wolnego to siedzą razem w domku.ja w pracy tylko odbieram na massengerze filmiki z ich wygłupami i zdjęcia.cyrk na kółkach:))) Co z tego że nie mogę się doprosić umycia łazienki,no bo przecież dziecko pod opieka ma...A co ja robiłam przez cały rok???Ogarnialam jak Lilka poszła spać albo prosiłam Emi żeby się z nią pobawiła.ech,faceci;))) Miłej nocki
  17. Karolina,Gosia cudo:))))))) Szczęściara,super że Maciuś już dziś nie płacze,teraz musi być już tylko lepiej! Monika,zdradzisz cenę jaką płaciliśmy za nocleg na Krecie? Milami,czadowa ekipka na zdjęciu.mi się podoba strój dziewczyny w brokatowym kombinezonie,prosto z teledysiorow lat 90:) Miłego dnia!
  18. Dzień dobry.Ufff,u nas nocka przespana:))Zazdroszczę że siedzicie dziś sobie z rodzinka w domu,ja niestety dziś do pracy:( Karolina,ale fajnie z tymi zdjęciami że żłobka.Tez chciałabym podejrzeć co Lila tam robi hihi:)) Lilka ostatnio ma mega apetyt i ogromną chęć próbowania.Wczoraj poza 3porcjami mleka zjadła jajecznicę z szynką i pomidorem,jogurt,połowę kromki,1,5chochli gęstej zupy brokulowej,całego kotlecika, ogórka kiszonego i pół ziemniaka,kończąc całym gofrem z bananem na podwieczorek:)Można powiedzieć że zjadła niewiele mniej niż Emilka;))) Miłej niedzieli:*
  19. Monmonka, ciekawe to co piszesz o tej rybce.Zuzia jest mega inteligentna, ale to co opisalas jest zadziwiajace. My tez mowimy do Lilki jak do dorosłego( łącznie z tym ze nie ma mowy o nadmiernym zdrabnianiu czy wymyslaniu obcych okreslen na rozne rzeczy) i tez jestem mega dumna i zaskoczona ile rozumie.Dzis sobie nawet pomyslalam ze powinnam nacieszyc sie tym momentem kiedy mowie "Lilka posprzataj to" i ona faktycznie sprzata:)))Bo niedlugo zapewne ta umiejetnosc a raczej checi zanikna hehe.Pralam dzis szczeniaczka uczniaczka, Lilka wysypala koszyczek z moimi lakierami i sobie uklada.Kiedy skonczylam i chcialam wyjsc z lazienki mowie wlasnie zeby posprzatala a ona bez mrugniecia okiem powrzucala wszystko do koszyczka i grzecznie ze mna wszyszla:))Ech,trzeba lapac takie chwile:)) My bylysmy na spacerku w autku jezdziku.Lilka niestety poza placem zabaw,jak ma chodzic sama to mega czesto sie kladzie albo siada łobuz jeden.Oby jej to szybkoprzeszlo, bo chcialabym wozka uzywac coraz rzadziej, zwlaszcza na wiosne, lato.Emi byla szybko przyzwyczajana do dlugiego chodzenia i to bylo super. Dziewczyny,mi tez sie wydaje ze to zabki, bo znowy obsliniona do pasa chodzi.Ech,kiedy sie to skonczy. Tez trzymam kciuki za brak nop.Leosiowamamo, ale masz przykre doswiadczenia z tymi drgawkami i potem stres z diagnoza.Masakra.Mi tez nie udalo sie dostac wszystkiego co chcialam na wyprzedazy, ale i do sklepow i na online caly czas naplywa towar z zagranicznych magazynow.Nawet wczoraj pojawilo sie cos co chcialam,a ze usypialam Lilke to dopiero po 30min moglam oplacic zamowienie no i klops bo juz nie bylo tych rzeczy dostepnych:(Czekam jeszcze na jedne buty,kurtke i spodenki.Rozmiary sa mega rozjechane, zwlaszcza butow.Zamowilam 24, potem 23, a teraz 22:)) My z Emilka zrobilysmy sobie babski wieczor.Obejrzalysmy film "jutro bedziemy szczesliwi"(polecam) i pozarlysmy miche popcornu:))Oczywiscie koncowke filmu przeplakalysmy obie:)) A dzis Lilka mnie znowu zaskoczyla bo jak raczej nigdy nie bawila sie takimi klockami-kostkami aktywizujacymi fp to dzis wysypala sobie z pudelkai bach bach bach, wieza z 9 klockow.Ostatnio ukladala wieze z kubeczkow ale tam prosciej bo sa bardziej stabilne i sie tak wpasowuja w siebie. aha, i Lilka tez dolącza do grona siadaczy na wszystkim na czym sie da,juz jej to w sumie przeszlo ale bylo i u nas.Tez ciekawa rzecz, czemu maluchy tak robią:)) Milej nocki.U nas spokojny sen od 4h odpukac.
  20. Cześć Dziewczyny, U nas dziś słaba nocka jak nigdy,bo Lila śpi jak aniołek od 20-7 a wczoraj przebudziła się o 23 i nie spała do 1:30.Po 4dniach żłobka ponownie katar i kaszel.... Lila właśnie próbuje zasnąć na drzemkę,ja pewnie troszkę poogarniam w domu.Kochany mąż zrobił nam wczoraj cały obiad żebym dziś nie musiała się o to martwić.Na deser planujemy z Emi gofry to pewnie i Lila zje. Powiem wam że uwielbiam ten moment kiedy wracam z pracy,Lila przybiega do przedpokoju i zalewa mnie potokiem "słów" jakby chciała opowiedzieć co dziś ciekawego się wydarzyło.slodzinka moja. Super że nocka Gosi lepsza.oby wymioty nie wróciły.
  21. Szczęściara,przykro mi że takie trudności na początku roku,ale usiądziecie na spokojnie z mężem i coś wymyślicie.jakos się poukłada na nowo:*
  22. Ojej,biedna Gosiulka,oby szybko przeszło i już dłużej nie męczyło:( Monika,ja też już myślę o wakacjach:)Póki Lili mała to prawdopodobnie też wybierzemy się do Grecji ale z biurem podróży,a tam zorganizujemy sobie jakieś wypady.Juz mam dosyć tej szarości,braku słońca. My wczoraj z Emi byłyśmy na wyprzedażach ale ja kupiłam tylko jeden sweter a Emiś bluzę.Dla Lilci nic mi się nie podobalo. Co do wyprzy w zarze to od lat jest ciągły szal 27ego,i nawet nie ma co liczyć na rozmiary na kilkanaście minut po rozpoczęciu zniżek na online.Na przyszłość polecam skompletować sobie koszyk wcześniej o potem wejść ponownie i od razu placic:)))Ja ciągle coś dokupuje,ostatnio 5pak body za 45zl.Lilcia ostatnio bardzo urosła,wydawało mi się że tyle mam dla niej ubranek a te bluzy 86juz na styk.A w Pepco już nie byłam ponad miesiąc a wcześniej lazilam co tydzień. Tuptusie przeslodkie.Ja też muszę zamówić już M,bo tamte już małe. Miłego dnia
  23. Szczęściara,rozumiem kochana że serce ci pęka ale wy też dacie radę przeczekać od ten trudny czas!!!!Sama wiesz,jak żadna z nas,że dla większości dzieci to przejściowe i potrzebuje czasu.My już takie jesteśmy emocjonalne.mialam łzy w oczach jak płakała że ja zostawiamy a teraz mam łzy dumy i czegoś czego nie jestem w stanie nazwać(zdziwienie,rozczarowanie????)że tak sama bez mrugnięcia oka leci do sali w żłobku.Na naszej rodzicielskiej drodze będzie kilka takich momentów że trzeba będzie "usamodzielnić","puścić w swiat"nasze dzieci.i na każdym etapie wydaje się to podobnie trudne.Bedzie dobrze!!!!Zadawaj relacje z każdego dnia:) Natusia,ja też nie kojarzę wielu osob na grupie FB.... Dodam i ja zdjęcie bucików które mnie urzekły i musiałam je kupić na wyprzy:)))
  24. A to moje skarby.kocham kocham kocham!!!!
  25. Milami,super laska z Ciebie!!Masz śliczna buzię,idealną cerę,ładny kształt twarzy,cudne usta i wszystko takie symetryczne:)Że o figurze nie wspomnę!!!! U nas duża różnica wieku między dziewczynkami.Za pierwszym razem wpadliśmy w wieku 21lat,teściowa od razu namawiała mnie na rodzeństwo ale ja zwyczajnie nie byłam gotowa.Potem wyjazd za granicę, kredyt na mieszkanie,i czekanie na umowy na nieokreślony bo albo ja albo mąż zmienialiśmy pracę.i tak zleciało.teraz jesteśmy zabezpieczeni finansowo więc się zdecydowaliśmy bo nie chcieliśmy żeby EMI była jedynaczką i kiedyś została sama.A ja już miałam wizje że jak będziemy staruszkami,córka nam ucieknie żyć za granicą to będziemy tak dziadziec bez dzieci i wnuków i nikt by nas nie odwiedzał hihi;)))) Lilka wróciła wczoraj do żłobka po przerwie świątecznej i jak tylko otworzyły się drzwi bo ktoś wychodził z sali to ona nie oglądając się za tata weszła od razu sama do swojej sali:))))))No słodziak mój jeden.No i te zmiany o których piszecie,u nas też postępują z dnia na dzień,jednego dnia nic a drugiego siada i buduje pierwszy raz wierzę z 8kubkow choć wcześniej nie chciało jej się nawet z czterech:)))Strasznie dużo gada ale po swojemu.czuje że na tyle ile już rozumie to zacznie gadać lawinowo,może nawet całymi zdaniami hehe;) Uciekam spać Buziaki i zdrówka dla wszystkich!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...