Zalotka1

witaj kasik81m :) Ciesze sie ze ktos z forum dla oczekujacych tu jest ;) czekamy na nastepne :) Powodzenia kochana zycze, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

druga ciąża Tymon bardzo ładne imię, takze trzymam kciuki żeby się udało :) ciezarowkawawa Ty myślisz o Oliwierze dla chłopca a mi się ostatnio spodobało Oliwia dla dziewczynki :) dla chłopca to już dawno mamy :P Antoni

Ja juz nie moge sie doczekac weekendu.. juz tak marze, zeby odpoczac troche. W piatek wybieramy sie 'za miasto' i wracamy w poniedzialek po poludniu, a wieczorem ginekolog ;) wiec mamy zamiar zrobic sobie maly relaks (w tym samym miejscu z reszta, gdzie prawdopodobnie powstala nasza fasolka ). Takze odliczam godziny ;)

kwietniowka 1983 biedulko współczuję :( trzymaj się jakoś! Ja wczoraj miałam ciężki dzień, zobaczymy jak będzie dziś. Na razie nie jest najgorzej.

A mnie jeszcze dodatkowo tak wzdelo dzis ze szok! przez chwile bylo mi naprawde zle, az mnie brzuch troche rozbolal. Na szczescie przeszlam sie na maly spacer, wypilam sporo wody i jakos pomalutku przeszlo. Oj naprawde nie jest lekko.. no ale nie ja pierwsza, nie ostatnia wiec na pewno przezyje :)

Tangoya dzięki za dobre słowo, życzę zdrówka dla Twojego dzieciątka :) marcowamama23 ohh ja też Ci zazdroszczę że już słyszałaś serducho swojej fasolki. :) ja jeszcze kilka dni muszę poczekać. Moje mdłości mam wrażenie że się nasilają, nie wymiotuję ale ciągle jest mi niedobrze. Niektore potrawy to wystarczy że sobie wyobraze i już mnie mdli (np sałatka z kurczakiem - nie znoszę zapachu). Czasem mam tak że jestem strasznie głodna,a jak tylko zacznę jeść to czuję że mój żołądek jest już pełny. Poza tym to dobrze się czuje.. ;) czasem jak za szybko wstane z łóżka to kręci mi się w głowie. Senność już nie jest aż tak męcząca, choć wciąż ciężko mi rano z łóżka się zwlec

Dziekuje kwietniowka1983 juz na szczescie lepiej - wyglada na to (odpukac!!) ze nic sie wiecej z tego nie rozwinelo. Mrowienie w piersiach tez czasem czuje, takie zylki tez sie ostatnio pokazaly. Gdzies na forach po prostu czytalam, ze czesto kobiety opisuja niesamowity bol,ze nie moga sie dotknac, spac. Dlatego zastanawialam sie jak to jest ze u mnie nic takiego sie nie dzieje.. :P ale wiem, wiem kazda z nas jest inna, i nie mozna sie porownywac. Jeszcze niecaly tydzien i pojde do lekarza. Moze bede troche madrzejsza, moze sie uspokoje.. :)

A pisalyscie o brzuszkach, u mnie chyba jeszcze nic nie widac. Generalnie nie mialam ostatnio jakos mega plaskiego brzucha wiec roznicy nie widze :P A tak poza tym, jak z piersiami u Was/albo jak bylo w pierwszej ciazy? Bo nie zauwazylam zeby sie jakos powiekszyly (a mam raczej male) ani jakos bardzo mnie nie bola. Naczytalam sie ze to wlasnie bol i powiekszajace sie piersi sa jednym z najwczesniejszych objawow ciazy. I przyznam ze obserwuje je z lekka nerwowoscia codziennie czy cos sie zmienia :P

czesc dziewczyny, Ja dzis zostalam w domu, bo slabo sie czuje. Wczoraj na wieczor zjadlam loda (troch w biegu) i dzis obudzilam sie z bolem gardla. Na szczescie juz troche lepiej. Forum dzis faktycznie mega zamula, kilka razy wchodzilam ale nie mialam cierpliwosci zeby zaczekac az sie zaladuje :P

kwietniowka1983 nie mialam na mysli ze sie mniej martwicie o dzieciatko - wiadomo ze to uczucie towarzyszy chyba kazdej przyszlej mamie (niezaleznie ktory raz z kolei nia zostanie). Chodzilo mi raczej o to, ze moze troszke lepiej orientujecie sie czego sie spodziewac po ciazy ;) (choc pewnie tez kazda ciaza jest inna i trudno porownywac - ale zawsze jakies podobienstwa sa :P).

No to super ze Wam sie udalo tak jak chcieliscie :)

Dzieki Aisla :) Dobrze w sumie byc w gronie doswiadczonych mamus, zawsze moge Was podpytac. Ja jeszcze tego nie przezywalam, wiec dla mnie to wszystko jest takie nowe, wpatruje sie w swoje cialo, niemal wszystko googluje :P jestem szczesliwa i przerazona zarazem. I w dodatku caly czas sie troche denerwuje czy aby na pewno wszystko z fasolka dobrze.

Pozwolcie ze zapytam bardziej doswiadczonych mamusiek. Zauwazylam na bieliznie taka biala wydzieline. Czy to normalne?

Ja u lekarza jeszcze nie bylam, ide w przyszly poniedzialek, wiec to bedzie 7tydzien.

I widzę że wszystkie dość szybko zdecydowalyscie się na drugie dziecko. Ze względu na to żeby była mała różnica wieku czy po prostu stwierdzilyscie że to ten, dobry moment? Pytam bo teraz często widzę że ludzie albo pozostają przy jednym dziecku albo na drugie decydują się sporo później.

Kocurowa to podwójne gratulacje!! no to spokoju teraz dużo życzę :)

kwietniowka1983 Cześć Marcowkaa ;) Cudownie że taką niespodziankę sprawił Ci los. zawsze trzeba mieć nadzieję. nie pamiętam która dziewczyna pisała o wodzie z limonka i imbirem, ale chciałam podziękować stokroć. ja do tej pory piłam wodę z cytryną, ale dzisiaj była z limonka i imbirem i troszkę mdłości mniejsze, zawsze to jakiś ratunek Hehe ja to stosowałam i pisałam o tym, nie ma za co fajnie że działa. U mnie też przynosi ulgę chociaż na chwilę ;)

Ja na szczescie nie mam bezposredniego kontaktu z klientem. Raczej pisze maile lub dzwonie. Mimo wszystko trudno mi wysiedziec, zwlaszcza jak zaczyna mnie mdlic.. a teraz jeszcze mnie zgaga dopadla :/

ale rowno idziemy, ten sam tydz. ciazy, ten sam termin u lekarza

Agatusek skad ja to znam ;) to samo mialam, jak na poczatku nic mi nie bylo i nawet na poczatku zadowolona bylam ze te mdlosci sie pojawily hehe :P choc ja wizyte u lekarza mam na 18/07 wiec i tak do tego czasu bede sie zastanawiac czy wszystko ok.

ja na razie to stracilam na wadze (nieduzo, bo jakies 0.5kg)

kwietniowka no dzieki za kciuki ;) kurcze no to nie za ciekawie jak mecza Cie calodobowe mdlosci... ja mam najgorzej z rana, a potem jeszcze ze dwa/trzy razy zdarzy sie taka fala. Na wieczor zwykle juz mi lepiej, przynajmniej moge cos normalnie zjesc.

A kto jest autorem tej ksiazki?

Poszukam tej ksiazki i sobie kupie i chetnie poczytam :) musze sie doszkolic ewidentnie :)

CiezarowkaWawa moj M. by sie ucieszyl, jakby byl chlopak a mdlosci atakuja mnie falami, przez chwile jest ok, a przychodzi moment ze naprawde mi az slabo. Pije ta wode z imbirem, na szczescie nie wymiotuje.