-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zalotka1
-
Cześć dziewczyny, Ja dziś znów tak średnio się czuję, wstałam chyba przed 9 :P no ale znów mnie mdłości trochę trzymały, teraz coś lepiej. Byłam na zakupach- we wrześniu mamy wesele i chciałam kupić jakąś sukienkę. Ze względu na ciążę i to że brzuszek już jefnak wystaje i rośnie (a do wesela trzy tyg) to chce coś luznego, najlepiej sukienkę odcinana pod biustem, ale oczywiście z moim szczęściem nic takiego nie znalazłam :( a że ja w ramionach jestem wąska (trochę gruszka że mnie - górą wąska a biodra trochę szersze) to nie ratuje mnie zakup czegoś o rozmiar większego. Mój M kupił sobie garniak, koszule, buty i nawet krawat nowy :p a ja nie mam pojęcia w co się ubiore.. Witam nowa marcowke na forum :) tutaj piszemy, ja tam nie jestem za tym żeby przenosić się na fb. Miłej soboty kochane :)
-
kwietniowka a dziękuję już lepiej, na szczęście wzdęcia minęły mdłości też więc wieczór spokojny :) trzymam bardzo mocno kciuki za siostre! Na pewno to bardzo trudne zwłaszcza że jesteś w ciąży i powinnaś unikać stresu. Fajnie że w pracy tak miło zareagowali :) u mnie podobnie i też czuję że mam spora taryfę ulgowa :) Wiola no tak nie od dziś wiadomo że jak masz znajomości to mozesz dużo więcej... Niestety w sumie kasik ja niestety nie znam żadnego sposobu... Mam nadzieję że Ci przejdzie szybko. marcowamama a Twoj brzuch trochę lepiej? Ależ dzień dzisiaj jakiś taki pod znakiem słabego samopoczucia dla większości z nas.. No ale oby na weekend wszystkie dolegliwości przeszły i żebyśmy się zrelaksowaly jak należy :) spokojnej nocki mamuśki! :)
-
a i dzieki za linka :) wrzuce sobie na kindla i bede czytac na lezaczku w weekend
-
Gosia szczerze nie mysle isc na zwolnienie w ogole, moze jakis tydzien czy cos zeby troche odpoczac. Ale tak ogolnie zamierzam pracowac do kiedy sie da. Na szczescie ciaza przebiega poki co prawidlowo, wiec nie musze, a ja w sumie nie chce tez calymi dniami siedziec w domu sama (bo moj maz tez pracuje i to duzo). U mnie zdarzaja sie stresujace dni, i pelno pracy czasem, ale na szczescie wspolpracownicy sa dla mnie bardzo wyrozumiali i nie cisna mnie bardzo. Takze moge pracowac w troche wolniejszym tempie niz do tej pory ;) wola mnie wolniejsza, ale zebym zostala mimo wszytsko :P
-
ja dzis tez od samego rana jaos tak nie czuje sie najlepiej... zaczelam od spotkania z toaleta, potem ogolnie mnie mdlilo cale przedpoludnie, potem chyba juz z glodu zaczelo mi sie w glowie troche krecic. Teraz zjadlam lunch to mnie znowu wzdelo...ehh co za dzien. Jeszcze w pracy tez dzien swira.. milion rzeczy na raz sie dzieje. :/
-
Moze to ze maja za duzo wolnego czasu, i chca byc przydatne? Nie wiem. Moja tesciowa jest naprawde bardzo fajna kobieta, ale czasem jak jestesmy dluzej u mojego M w domu to tez mnie lekko irytuje.. zwlaszcza jesli chodzi o mojego meza a jej syna.. ehh ona potrafi go zawsze i z wszystkiego wytlumaczyc! Czasem sie na niego wkurzam i mowie np. 'zostawilbys ten komputer i usiadl z nami porozmawiac' - a ona, 'daj mu spokoj, niech sobie posiedzi' mowie Wam az mnie gotuje w takich sytuacjach. I to nie ze jedna taka sytuacja, co ja mu powiem to ona odwrotnie :P np mowie 'Kochanie chodz mi pomoz przy kolacji', a ona 'Ania (czyli jego siostra) Ci pomoze, niech sobie Marcin odpocznie, albo popracuje (cokolwiek by to nie bylo)'. Cale szczescie ze M raczej nie 'slucha' swojej mamy, bo chyba bym go przeswiecila :P
-
ndorka kiedy przyjdzie czas to sie dowiemy i tego sie trzymajmy :) pewnie tez duzo zalezy od sprzetu Anutek ndorka ma racje, nie mozna pozwolic sobie wejsc na glowe, bo potem bedzie tylko gorzej.. jak od razu wyznaczysz jasne granice jest szansa ze jakos wam sie ulozy porozumienie. Ja tez nieznosze jak mi sie ktos wtraca w zycie..
-
ndorka z tego co wiem, to na tym genetycznym moga Ci powiedziec ze na tyle a tyle % bedzie dziewczynka albo chlopczyk, faktycznie dopiero potem potwierdzaja :) ciekawa jestem bardzo, ale powtorze po raz kolejny najwazniejsza sprawa na tym badaniu bedzie to zeby dowiedziec sie ze z dzidzia wszystko dobrze! :) a to czy cos tam sie ujawni czy nie to juz drugorzedna sprawa :)
-
Moj M. byl ze mna i to bylo mega fajne, jak tak zerkalam na niego, a on taki wpatrzony w ten monitor, co chwile pytal lekarza, co to co tamto, i ze sie tak bardzo rusza ;) mial taki fajny wyraz twarzy, bedzie z niego dobry tata :)) Przepatrzylam jeszcze wasze wczorajsze posty i widzialam ze o wadze pisalyscie. No to ja sie wybije bo jak startowalam od 55,5 to teraz waze 53,7 - co i tak lekko poszlo w gore bo na ostatniej wizycie bylo 53,3. Lekarz jednak mowi zeby sie nie martwic, powinien mi teraz wzrosnac apetyt i powinnam zaczac wreszcie przybierac na wadze. Anutek to razem bedziemy tego wtorku wyczekiwac
-
kasik mnie juz od tygodnia duzo mniej mecza, jesli chodzi o wymioty az tak czesto nie wymiotowalam, raczej mnie meczyly mdlosci. No nic miejmy nadzieje ze to jeden z ostatnich epizodow :) a tak w ogole zapomnialam dodac ze nasza dzidzia to chyba mega duza bedzie, z wczorajszych pomiarow wyszlo ze juz ma 5,8 cm
-
MadziaK83 no ja tez nie chce miec samych niebieskich, albo samych rozowych ciuszkow, chcialabym zeby byly kolorowe :) tylko ze zauwazylam w sklepach taki trend - ze jest dzial rozowy i niebieski. Jak wejde do Nexta, Zary czy Mothercare to wlasnie te kolory mnie atakuja :P czasem jeszcze cos bialego sie trafi. Wiola to kurcze niedobrze ze taka ciezka noc mialas... mam nadzieje ze odwrotnie do snu, wyniki beda dobre ;) olcia to milego dnia kochana :) U mnie noc minela w miare spokojnie, wstalam w dobrej formie, myslalam ze mdlosci juz mam z glowy (a przynajmniej nie meczyly juz tak bardzo), a tu dzis mialam spotkanie z kibelkiem ni stad ni zowad ... ale juz jest lepiej na szczescie ;) no i piatek dzis
-
Ja też myślę że będziemy robić wyprawkę wczesniej, bo tak jak ciezarowkawawa pisała w coś to dziecko trzeba ubrać zaraz po porodzie itp ;) Z reszta chciałabym być już spokojna że mamy co trzeba żeby potem skupić sie na dziecku, myślę że z takim maluszkiem to nawet trudno znaleźć czas na takie zakupy. Chciałabym poznać jednak płeć zanim cokolwiek zaczniemy kupować. Teraz w zasadzie wszystkie dzieciece rzeczy są albo różowe albo niebieskie.. Moja znajoma niedługo rodzi ale nie chciała poznać płci do samego końca i tak ciężko kupić cokolwiek w neutralnym kolorze.. W sklepach wszystko podzielone na dział dla chłopca i dla dziewczynki. Szał po prostu.
-
Oj tak widok świetny! :) naprawde jestem dużo spokojniejsza. Termin z om i z usg się pokrywają, we wtorek mam to genetyczne badanie. Lekarz powiedział że może być już na nim widać płeć ;) no ale najważniejsze żeby wszystko było dobrze. Cieszy mnie to że serduszko pięknie miarowo bije, lekarz stwierdził że idealnie :) co do tego klucia powiedział że nie mam się czym martwić to nic groźnego, macica się rozciąga, więzadła się naciagaja i dlatego może boleć. Gdyby ból był stały i bardzo mocny to wtedy mam się zgłosić, a tak to wszystko w normie. Aguslawa Tobie również gratuluję udanej wizyty :) ciezarowkawawa fajnie że się odezwałaś myślałam dziś o Tobie :) to powodzenia na genetycznym, trzymam kciuki żeby wszystko było jak najlepiej :)
-
Melduje się po wizycie :) z dzidziem wszystko w porządku, serduszko pięknie bije, jest mega ruchliwy/ruchliwa nawet ciężko było go/ja zmierzyć. Wymachiwalo rączkami i nóżkami. W ogóle podskakiwalo że ho ho
-
tak olcia, ale nie to genetyczne tylko normalne :)
-
kasik aah ok teraz juz rozumiem :P ja tez chyba usg zrobie - znaczy jesli dzis lekarz potwierdzi. Smacznych gofrow w sumie to mi smaka troche zrobilas, nie jadlam gofow wieki !
-
Jeszcze nieco ponad godzina do wizyty. Czuje sie podekscytowana i poddenerwowana jednoczesnie... :O
-
kasik czyli bedziesz robic czy nie ? :)
-
Oh macie racje dziewczyny z ta ludzka zyczliwoscia, a raczej jej brakiem... to jest smutne ale niestety coraz bardziej 'popularne'... i tak jak Olcia wspomniala najgorsze sa te starsze babki.. oczywiscie nie wszystkie, nie mozna generalizowac, ale bardzo czesto to wlasnie one robia najwiecej problemow, bo wydaje im sie ze maja do wszystkiego prawo ze wzgledu na wiek. Ehh mozna by o tym pisac i pisac... never ending story...
-
Wiola a jak tam Twoje serducho dzis?
-
Dzien dobry dziewczyny ;) kasik dam znac jak bede juz po wizycie :) kwietniowka to szkoda ze tak dlugo musisz czekac na to usg.. wierze ze na pewno chcialabys juz zobaczyc swoje malenstwo. Wiem po sobie, bo nie moge sie doczekac tej wizyty, zeby zobaczyc czy wszystko jest ok. Ale doczekasz sie :) Aisla dobrze ze z corka juz lepiej, na pewno mozesz odetchnac z ulga. Co do tescia to przykre... moze jednak nie jest tak zle, jakies leczenie poskutkuje. Trzeba byc dobrej mysli.
-
olcia bardzo się cieszę że się uspokoilas kochana :* jestem pewna że z dzidziem wszystko będzie dobrze! Co do mojego klucia to coś tam jeszcze parę razy zaszczypalo, ale tak jak piszesz mam nadzieję że to normalne rozciąganie macicy a nie coś niedobrego. Po pracy trochę się zdrzemnelam, teraz wzielam prysznic i zaraz chyba idę spać dalej :p kasik fajnie że z małżeństwem wszystko w porządku i że jesteś zadowolona z lekarza. Najważniejszy jest spokój :) Aguslawa to udanej wizyty jutro życzę tak jak i sobie hihi ;) ja dopiero po 18 jutro.
-
kasik mnie tez klulo juz nieraz, ale dzis jakos tak mocniej niz dotychczas.. tak jakby mi ktos szpilke wbijal. Na szczescie nie plamie ani nic innego sie nie dzieje, wiec chyba musze sie po prostu uspokoic troche ;) Tobie udanej wizyty i czekamy na dobre wiesci po :)
-
a mnie znow zaczelo pokluwac :/ juz sama nie wiem co o tym myslec.. dobrze ze juz jutro wizyta to mam nadzieje rozwieje te watpliwosci...
-
to pewnie juz taki czas dziewczyny, ze pomalu puszczaja mdlosci a do glosu dochodzi apetyt i zachcianki :P ja tez w sumie ostatnio co chwila czuje ssanie w zoladku - nie wszystko mi podchodzi, ale chociaz jakiegos krakersika musze miec w poblizu ;) moze w koncu cos przybiore na wadze, bo na razie to stracilam 2 kg.. ja wyniki krwi mam miec jutro - lekarz ma juz je miec przed wizyta. Takze dopiero jutro bede madrzejsza.. powiem Wam ze sie troche tym stresuje, a jednoczesnie doczekac nie moge, bo wiem ze bede miec usg i bardzo chce zobaczyc czy malenstwo ma sie dobrze.