maaaaaag

Emka chyba bardziej po tatusiu :P Mind cieszę sie ze już dzisiaj wychodzicie ale martwią mnie Twoje przeżycia w tyk szpitalu... mam tam rodzic i jestem trochę przerażona szczerze mówiąc :/

Witam Was z rana :) u nas noc przespana w miarę, tylko 3 razy wstawałam siku wiec nie jest źle :P Moli już urodziła :) a ja nadal czekam... zostało w tabelce 17 dziewczyn choć zapewne te co sie nie odzywają do nas a miały terminy na polowe września to już urodziły tylko my o tym nie wiemy. Hm ciekawe ile mi Hania każe jeszcze czekać na siebie... chyba ćwiczy moja cierpliwość. Uparciuch z niej. Na nic sie zdają moje modły i prośby, już sie nie słucha !:p

Charlotte ciężko tak być na samym końcu bo wszystkie już praktycznie macie Niunie przy sobie a ja cały czas czekam.... wiem ze i na mnie przyjdzie pora :) ale już jestem meeeeega zniecierpliwiona... codziennie myśle ze moze to ten dzień albo ta noc:p

stosuje się go 1-2 tabletki na dobę, przy zawartosci 25mg rutozydu i 100mg kwasu askorbowego :)

Iwa można witamine C podczas karmienia jednak nie nalezy przekraczać zalecanej dawki, przeczytaj sobie w ulotce jaka jest :)

Imbirku przystawiaj do piersi chociaż na chwile a potem dawaj mm :) w ten sposób podtrzymała laktację :) pamiętaj ze psychika dużo robi.

kasiu zaloguj się wtedy wejdziesz w link:)

Moli a co u Ciebie??:)

Karolcia no wlasnie tez tak myślę:P ktoś musi hehe... Szczęściara jak dotykam sutków to zaraz mnie bolą, masakra, bardzo tkliwe się zrobiły i przy dotykani leci siara... moi rodzice jutro wyjezdzają na weekend do warszawy na wesele i tatko się śmieję że na pewno urodzę jak pod ich nieobecność;P w sumie nie obraziłabym się jakby tak miało być:)

wywołuje Martkę 25 i Makosie :) dziewczyny co u Was????

Szczęściara napisz nam jeszcze ile waży i mierzy Twój Maciuś:) przyda się do tabelki hehe:) Green Rose przepraszam bardzo ale co ksiądz ma do rodziców chrzestnych?! ich już całkiem porypało....

Szczęściara i Mind super !! Zazdroszczę Wam dziewczynki i serdecznie gratuluje porodów. Mind to Cień tam wymęczyli masakra jakaś. Opiszcie coś więcej jak dojdziecie do siebie :** A my dalej czekamy.... chyba zostanę ostatnia do wpisania w tabelkę :P

Karolcia to poród ekspresowy :) pozazdrościć !! Ja tak wyczekuje jakiś oznak porodu a to widzę ze czasami trafia jak grom z jasnego nieba :p

Agarek bardzo bym już chciała mieć ten cały poród za sobą... No i Malutka mieć już przy sobie, choć wiem ze nie będzie łatwo ale i tak sie nie mogę jej doczekać.

Jak ja Wam zazdroszczę ze już macie swoje dzieciaczki przy sobie.... mnie ta niepewność dobija :( ciągle sie zastanawiam kiedy to będzie, czy Niunia zdrowa, czy kp będzie nam wychodzić. Normalnie strasznie mnie to psychicznie meczy :(

Wydaje mi sie ze Mind już tuli swoją Niunie :)

Mindtricks a co u Was ???

Imbir moze odciągaj laktatorem żeby podtrzymać laktację. Moli to wspaniała wiadomość :) pomysl sobie ze moze już dzisiaj zobaczysz sie ze swoim Skarbem !:) zazdroszczę ! Nie bój sie !!

Cicho jak w kosciole mamuśki pochłonięte opieka nad swoimi bobasami... Moli !? A Ty ?! Tez już sie rozpakowałas i zostawiłaś mnie sama ??:(

Przeraża mnie to co sie wyprawia w tych szpitalach. Masakra jakaś.... marzy mi sie żeby akcja zaczęła sie w domu a cały poród zamknął sie w kilku godzinach jak u niektórych dziewczyn... mam nadzieje ze Hania podejmie decyzje o wyjściu do końca tygodnia bo jak nie to sie chyba pochlastam

Mind za przeproszeniem pierdolnięty ten gość jest.... mi mój lekarz kazał przyjść do siebie jak minie termin porodu, a do szpitala zgłosić się tydzień po terminie. mam nadzieję że zacznie się wcześniej

uzupelniłam tabelkę i zostało nas 19 z 69 które już urodziły! coraz mniej

Mind pewnie dlatego nie chcą wywoływać porodu bo wszystko w porządku jest i lepiej żeby zaczął sie on naturalnie. Nie martw sie na pewno wyjdziesz ze szpitala z Córeczką. Ja już jestem wkurzona mega a mam jeszcze tydzień do terminu, co dopiero Ty gdzie już tyle po terminie czekasz na Maleństwo. To czekanie dobija :/ najgorzej psychicznie

Miałam do czynienia z dr obrzutem bonon prowadził moja ciąże a badania prenatalne miałam u dr śliwy i dr Tosia.

Mind zastanawiam sie dlaczego tak Cię tam traktują?! Większość jak nie wszystkie znajome które tan rodziły ostatnio były mega zadowolone wiec nie wiem w czym problem. Wiem ze to pewnie zle zabrzmi ale moze dlatego ze prywatnie chodziłaś do kogoś innego z rycerskiej tak? Nie powinno sie patrzeć na pacjenta przez pryzmat ilości pieniędzy jakie zostawił na prywatnych wizytach ale bardzo często tak jest. Koleżanka która w kwietniu rodziła w pro familli mówiła Że jak sie nie chodziło do którego z lekarzy tam pracujących to nie ma szans żeby tam urodzić.... także bardzo słabo z ich strony :/