AsJa

Kat_ja to trzymam kciuki, żeby Kota przetrwała Reniu naprawdę ładne i miasteczko ciche i spokojne. Podobało mi się tam

Anya pięknie wyglądała Twoja Królewna Na pewno wszystko będzie dobrze Trzymam kciuki, żebyście do 18.09 dotrwali w zdrowiu Kat_ja i co znalazłaś opiekę dla kota? Czy mam się szykować

hej Ja nie mam problemu z przedszkolem, bo staszkowe przedszkole było otwarte całe wakacje, więc gdy byliśmy to chodził. Ale ogólnie u nas trzeba: szczotke, pastę, poduszkę, kocyk, strój do ćwiczeń, kapcie i ubranko na zmianę oraz fartuszek do zajęć plastycznych. Eli super, że u kardiologa wszystko w porządku Kluska do starości to Ci chyba sporo brakuje A Jadranka w szkole pewnie świetnie sobie poradzi Renia jeszcze fajnie jest w Poddąbiu Podobnie do Białogóry, tylko bliżej plaża. Niesamowite, ale masz już duże dziewczyny Tosia to mi się cały czas taka malutka wydaje Trzymam kciuki za dobre rozpoczęcie pracy i przedszkola Anya pokaż jaką fotkę panienki w sukni Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę na pisanie A jak sprawy Damiankowe z zabiegiem? Anulka no właśnie Kat_ja zniknęła

Hej U mnie nawał pracy A poza tym dziecko wprosiło się na działkę do Babci, więc mam wolne Kat_ja jak pisałam ja mogę doglądać kota u Was w domu. Do nas nie wezmę, bo za dużo zwierzyny, no i możliwość wyjścia na dwór. Codziennie koło Was przejeżdżam, więc to nie jakiś duży problem. Co do przenoszenia kota, to większość kotów nie lubi zmiany otoczenia. Reniu my byliśmy w Białogórze 2 tygodnie Fajne miejsce miłego kolejnego wyjazdu Kluska brawo 22 kg, to imponujący wynik a ile łącznie chcesz zrzucić?

Eli ja bym wolała jednak nie w święta, ale tak wyszło, więc cóż Za patyczaka dziękuję, wolę jednak futerkowe Anya no piękna suknia Rozumiem, że chrzcicie w niedzielę? Spać mi się chce dziś przeokrutnie

Na 26 grudnia

Hej Kat_ja nie smutaj się Jakbyś już nikogo nie znalazła bliskiego, to ja mogę kotę podkarmiać w sumie mam w miarę po drodze Kasiawawa Fajnie, że u Was wszystko dobrze A bratową zapraszamy

Hej Melduję się po urlopowej nieobecności Wyjazd nad morze bardzo się udał. A w zeszłym tygodniu zaliczyliśmy jeszcze parę dni wolnego tym razem w górach, przy okazji będąc na koncercie U2, który był rewelacyjny Brzuchol mi rośnie, a poza tym wszystko w porządku. Staszek pierwszy raz w życiu dostał jakiegoś uczulenia (wysypka) i co gorsza nie wiem na co. Złazi, ale okropnie powoli. Ma w zgięciu prawego łokcia i na prawej dłoni. Lekarka kazała dawać tylko wapno. Niestety to na dłoni trochę mu się przesusza i zastanawiam się czym to smarować Widziałam cudne zdjęcia Buziaki dla Waszystkich

Roniu ściskam mocno i bardzo się cieszę, że już jesteście razem

To ja mówię do zobaczenia, bo już przed wyjazdem pewnie się nie pojawię Kat_ja najlepsze życzenia z okazji rocznicy. My obchodziliśmy tydzień temu, ale nie mam pojęcia jak się nazywa Co do zdrowia odpukać się wszystko poszło w niepamięć są tylko ugryzienia komarowe Ann miłego wyjazdu raz jeszcze

Jeszcze jutro i wreszcie odpoczynek Kat_ja Fajnie się tak schetać w plenerze Staszek też lubi pomagać Donia zdrówka i goń anginę

Hej Dziś byłam u gina rano. Wszystko w porządku. Słyszałam serduszko, bo dziś nie miałam usg Donia Renia tak to właśnie jest z tym czasem, że jak się go ma mało, to więcej człowiek zrobi Mrs syberyjka też piękna Trzymam kciuki, żeby nie było żadnych problemów alergicznych Ja sobie nie wyobrażam domu bez naszych łobuzów Kluska tak to jest z takimi portalami jak NK. Współczuję, ale ważne, że nie wzięłaś tego do siebie. Anya czekam na wieści z frontu

Hej Wczoraj zmarzłam, a dziś się zgrzałam Oszaleć idzie z tą pogodą Anya wcale Ci się nie dziwie, że się tak cieszysz Oby tak dalej Kluska idziesz jak burza

Hej u nas sytuacja wyszła tak. Staszek tego dnia co był niewyraźny zagorączkował - 38,7 w nocy. Dałam mu ibufen. Temp spadła i cały dzień nic. Nawet kataru. Wieczorem miał 38,0. Nic mu nie dałam, zasnął i schłodniał "w oczach". Do piątku potrzymałam go w domu. Na szczęście wygląda to na jakąś jednorazową akcję. Dziś poszedł do przedszkola. Mam nadzieje, że do piątku nic się nie urodzi bo w sobotę jedziemy nad morze Kluska gratulacje awansu, a Jadrance się nie dziwię, że taka zadowolona Donia miałaś pisać Moje pojawi się pod koniec grudnia, więc blisko Kat_ja jak tam kolacja słomianych rodziców My też w sobotę sprzedaliśmy dziecko W sumie mieliśmy co świętować (rocznica ślubu), ale i tak nic nie robiliśmy specjalnego Anya jak Weronika? Byliscie już na sprawdzeniu jelitek? Mrs piękny kociak!! Wygląda jak archangielska rasa Współczuję swędziawki - oby szybko minęła! Reniu nie dziwnie bez nauki?

Hej Moje dziecko dziś jakieś niewyraźne Mam nadzieję, że to nie początek jakiejś chorobyTrochę mu coś podciekać z nosa zaczęło Zobaczymy jak będzie jak go odbiorę z przedszola Kat_ja to Ty ekonomiczna jesteś Kluska wow 17 cm to niezły wynik Zamykane szafki to fajna sprawa

Anya a czemuż Cię gna w nasze okolice? Kat_ja może i dobrze, że zapomniałaś o brandy, to i bólu głowy nie było

Hej Kat_ja Twój mąż jest normalnym...facetem Nie ma nad czym rąk załamywać to typowe u tych typów Mrs jak lepiej trochę? Kluska to tak jest im mniej czasu tym więcej udaje się zrobić Anya jak zaparcia Weroniki?

kat_jaReniaWitamAsJa liczę na zdjęcia czterolatka. Katja średnią mam chyba najlepszą w mojej dotychczasowej drodze do wiedzy, a przynajmniej na wcześniejszych studiach o takiej mogłam pomarzyć - 4.97. Doszłam do wniosku, że siedzenie w domu z dziećmi, to niezła gimnastyka dla mózgu, nigdy mi tak wiedza nie wchodziła do głowy. Ło matko Reniu! Toż Ty jesteś kujon pełną parą AsJa jak tort? Ja na zdjęcia też czekam A tak w ogóle to wpadłam, zeby Wam sprzedać tekst Gochy. Rozmawiamy przed wyjściem z domu o dziadkach. No i w pewnym momencie Gocha mówi: "A wiesz, Amelka też ma dziadka. Wiesz jakiego?" To pytam czy chodzi o to jak ma na imię? A Gocha: "Tak, na imię... Amelka ma dziadka Młotka" Rozłożyła mnie Postaram się coś wkleić. Tort udany, choć bez nie wiadomo jakich rewelacji. Dziś do przedszkola też z Bajki pojechał Reniu no no średnia powalająca

hej Imprezka za mną - uff Na szczęście wszystko się udało, ale się trochę schetałam Dobrze, że teraz spokój z imprezami na jakiś czas Staszek dostał swoje wymarzone BMW i jeździ po podwórku Jak wyjdziemy na ulicę to zaraz objawia się tłum chętnych Dziś zawiozłam tort do przedszkola No i mam już 4latka pełną gębą Kat_ja widzę, że w weekend udało Ci się troszkę odsapnąć Mrs grunt, że pierwsze kroki poczynione, oby szybko przyniosły efekty Renia BRAWO Kluska to ładnie się za porządki wzięłaś

Staś na pewno bardzo się ucieszy z Waszych życzeń

Samych słonecznych dni, pięknych chwil i niezapomnianych wrażeń.Super prezentów i fajnych zabaw Wiele szczęścia i humoru życzy brat bliźniak Staś i rodzinka

Dziękuję Wam bardzo w imieniu jubilata i swoim

Hej Sprzedałam dziecko na noc i na sobotę do babci i będę próbować doprowadzić dom do stanu używalności przed najazdem gości w niedzielę Mrs jak Wasz stan wirusowy? Kat_ja współczuje przeżyć z kartą Co za badziewie swoją drogą Fajnie, że chociaż parę rzeczy udało Ci się pchnąć do przodu Miłego weekendu

Hej Wczorajszy dzień dał mi pogodowo w kość Mam nadzieję, że dziś będzie trochę lepiej. No i chociaż ta kapka słońca podsuszy moje pranie, które odmawia schnięcia Anya dobrze, że masz teraz sensowną lekarkę. Trzymam kciuki, żeby się obyło bez chemii Mrs współczuję Ci bardzo. U Staszka z reguły przebieg był z wymiotami A facetów trzeba wysłać na księżyc Kat_ja a jak Gocha w przedszkolu? Już nie rozrabia?