-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AsJa
-
Witam serdecznie U mojego prawie 4 i półletniego syna pojawił się ostatnio problem związany z tym, że reaguje nadmiernie emocjonalnie na najlżejszą krytykę wykonywanych przez siebie czynności. Syn wykazuje raczej skłonność do leworęczności (chociaż żadne z nas, ani nikt z najbliższej rodziny nie jest leworęczny). Jeden z problemów, które mamy (a który również został zgłoszony przez panią z przedszkola) polega na złym chwytaniu kredki, ołówka itp. Kredka jest jak gdyby chwytana do góry nogami i ręka jest odkręcana a nie narzędzie. Czasem udaje mu się złapać prawidłowo i wtedy trzyma dobrze. Przy próbach poprawienia chwytu syn zaczyna się złościć. Mówi, że go nudzi trzymanie inaczej, że on tak lubi, inaczej nie umie itp. Czasem doprowadza to do płaczu i wtedy machina rusza. Odnoszę ostatnio wrażenie, że Staś jest bardzo ambitny i dlatego źle przyjmuje krytykę - widzę, że jest bardzo łasy na pochwały (których staram mu się nie szczędzić, gdy robi coś dobrze). Wiem, że np. przy wykonywaniu rysunków bardzo się stara i często siedzi dłużej niż inne dzieci, żeby dokończyć. Inny problem jest taki, że Staś próbuje pisać już literki. Zna literki, które pisze się w jego imieniu i w miarę potrafi je napisać, natomiast nie pisze ich po kolei. No i wczoraj była awantura, bo powiedział, że pani w przedszkolu powiedziała, że nie umie się podpisać. Gdy mu zwróciłam uwagę, że tak jest, że literki trzeba pisać w odpowiedniej kolejności skończyło się to godzinną awanturą. Okraszoną zwrotami, że on się nie będzie uczył, że to trudne, że on umie się podpisać i tak jest dobrze, inaczej nie chce itp. Nie będę zamęczać dokładnym opisem, bo pewnie może się Pani domyślić co i jak. Wracając do meritum męczą mnie w tym wypadku 2 sprawy, które nie wiem jak ugryźć: 1. jak odpowiednio z nim pracować, żeby zaczął np. prawidłowo chwytać kredki (nie chcę go oszukiwać kiedy robi coś źle i udawać, że jest dobrze) 2. jak reagować kiedy już się nakręci i mamy histerię, która wiąże się z różnymi niemiłymi słowami z jego strony w stosunku do mnie i stwierdzeniami, że on tak lubi i chce i koniec Mam nadzieję, że to co napisałam jest w miarę jasne. Przepraszam za elaborat. Pozdrawiam,
-
O kurcze Kat_ja Oby to była tylko jakaś niestrawność, która szybko minie A z Kuchnią TV to mnie rozłożyła na łopatki U nas jest niestety problem z izolowaniem, bo gamoń wyłazi Wczoraj znowu zakończył dzień rykiem Staram się być spokojna i nie reagować, ale czasami jak coś palnę to potem sama mam kaca
-
Jak nie kijem to pałką
-
Nic dodać nic ująć - podpisuje się pod wszystkim co wyżej WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA PARENTINGU I JEGO MATEK ZAŁOŻYCIELEK
-
Kat_ja u nas wczoraj przy odbiorze z przedszkola kolejny napad złości - no i kara. W związku z tym słyszę, że sprawiliśmy mu ogromną przykrość, że on nam też da karę i tym podobne I jak tu do takiego dotrzeć
-
Moje dziecko coś też się popsuło Od paru dni robi sceny o wszystko. Wystarczy zwrócić uwagę i już się nakręca No i nie jest już łatwo z nim rozmawiać, bo słyszę tylko, że ja zawsze, albo nigdy
-
Kat_ja to szybko zdrowiej do końca A Gośka zadowolona, że w przedszkolu?
-
Hej Ja to już czasem odnoszę wrażenie, że piszę tu sama do siebie Co to się porobiło Kluska pokaż odmienioną Jadrankę Kat_ja zdrówka Gocha zdrowa? Ann te zmiany czasu są podstępne, zawsze wychodzą na niekorzyść
-
Hej Nawet myszy Wam nie straszne Anya myślę, że to słuszna decyzja z przełożeniem zabiegu, szczególnie, że nie ma problemu, żeby z tym poczeka Kat_ja koszmar z tym wczesnym zmrokiem Nie cierpię tego, ale cóż... Ja dzięki zmianie czasu za to nie mam problemu, żeby rano wstać
-
anyawitam poniedziałkowo no ja kota nie mam ale mam rybki-czyli coś co koty równiez lubią oprócz myszy ja zmiany czasu raczej nie odczułam ani też nie powiem abym dłużej pospała, gdyż Weronika wciąż budzi się w nocy na cyca poza tym operację przełożyliśmy na wiosnę a pogoda rzeczywiście nie nastraja..... Przełożyliście, bo Damianek znowu chory, czy taka po prostu była decyzja?
-
Hej Widzę, że wszyscy mają koty (chyba głównie kotki), ale leniwe Pogoda zachęca do życia, co A jak tam zmiana czasu? Dała się Wam we znaki?
-
Anulkato i ja córa marnotrawna powracamNiutek witaj Kasiu samych serdeczności urodzinowych - przepraszam, że tak późno. Ja w totalnym niedoczasie. Dużo pracy nad sobą pod czujnym okiem psycholożki (Alicjo ), absorbująca Maja, ogrom dodatkowych zajęć, maili i tym podobnych. Mam nadzieję, że powrócę na dobre wkrótce Anulka czekamy na Ciebie i powodzenia
-
Hej Kat_ja nasza też wyje U niej tylko różne są przyczyny, ale też lubi zacząć o 6 Niutek przynajmniej 2 usg potwierdziło, że facet No ostatnio jak byłaś to dopiero dom wykańczaliście Uuu to słabo macie z tymi myszami (to nie ja nasłałam). My mamy 2 koty, ale nie wiem czy też by się zachowały jak trzeba, chociaż młoda ostatnio ptaszka przyniosła
-
Dobrze, że na niektórych chociaż podziałało A reszta??? Kat_ja ciesz się w razie co masz kota A tak w ogóle jak kota po wakacjach? Fasolek ma się dobrze, poza tym, że miedniczka nerkowa nadal wzrasta Ann miłych wizyt
-
Niutek miło Cię znowu widzieć Rzeczywiście dużo się u Ciebie dzieje. Oby wszystko zaczęło wychodzić na prostą. Szybkiego zrastania rączki Teosiowej A reszta ma zacząć się odzywać bo MYSZY ponasyłam
-
Kat_ja życzę Ci dużo szczęścia, zdrowia, miłych chwil, wielu radości i spełnienia mrzeń
-
kat_jaNo i nadal apeluję do reszty o pokazanie się. Chociaż listę podpiszcie, no Podpisuję się pod apelem Kat_ja nie daj się żadnym bólom gardła ani niczemu
-
Hej normalnie nie można nadążyć z czytaniem przysypało Was czy prądu nie macie? Kluska udanego wypoczynku i gratulacje zmiany pracy
-
Witamy serdecznie nowego eksperta I ze smutkiem żegnamy panią Justynę - dziękujemy za wsparcie i poświęcony czas
-
Hej U nas też u Staszka lekki kaszel, ale tylko po nocy i ewidentnie od resztek kataru. Mam nadzieje, że nic się nie rozwinie. Młody chodzi do przedszkola, bo nawet z nosa słabo mu leci Ann brawo za zdrowe podejście do chorowania, oby podziałało Kat_ja po antybiotyku warto odczekać tydzień za nim wyruszy się na spotkanie nowych zarazków Co do imienia to są jakieś propozycje trza tylko zdecydować która
-
Hej Ann zdrówka w takim razie Może to i lepiej, że przetrzymałaś Ulę to będzie miała większą odporność. Co do imienia to jeszcze nie mamy wybranego. Jakoś tym razem oporniej nam idzie Anya ładna ta Twoja córcia Trzymam kciuki, żeby udało się zrobić zabieg w październiku, a jak nie to może rzeczywiście lepiej poczekać do wiosny
-
Kat_ja super wieści Oby już tak zostało bez gilowo Miłego spacerowania, szczególnie, że tak cieplutko dzisiaj
-
Hej Ale cieplutko dzisiajSzkoda, że tylko na chwilę się ociepliło Kat_ja i jak ciasto? Super, że Gocha na dobrej drodze Kluska fajny psiak
-
Uff cieszę się, że po weekendowych złych wieściach wychodzicie na prostą Tak czy siak niezmiennie zdrowiejcie
-
Kat_ja Anulka jak sytuacja na froncie chorobowym?