Skocz do zawartości
Forum

Evee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Evee

  1. Evee

    Sierpniówki 2016

    Jak mi mąż powiedział że chce chłopca to mu powiedziałam że trzeba było tak robić by był chłopiec a teraz już Twój problem ;) W tej chwili już nie ma odwrotu :) serio, faceci nie pojmują nie których rzeczy a mi biedne już nic nie poradzimy.
  2. Evee

    Sierpniówki 2016

    Mamuśki, i teraz mam migrena dzień drugi. Może to faktycznie od spania... Koszmar. Czuję jak głową mi pęka.
  3. Evee

    Sierpniówki 2016

    Dziękuję z tym ZUSem. Faktycznie najlepiej jest skontaktować się z lekarzem i poprosić o zaświadczenie. Nie planuję URLOPÓW tylko chciała bym co jakiś czas jechać do Mamy. Ona jest tak szczęśliwa z powodu dziecka i wiem że czeka na mój przyjadz:) Dziś mam gorszy dzien. Boli mnie głowa. Wcześniej jeszcze brzuch. Ale wzięłam nospę i przeszło. Jestem migrenowcem, więc każda zmiana pogody jest dla mnie bardzo trudna do przeżycia. Majeczka36 zastanawiałam się nad tą poduszką. Teraz u tak mam kołdrę między nogami bo inaczej nie zasnę. Przetestuj i wydaje opinię eksperta:) W domu nie mam dywanów a ostatnio kupilismy odkurzacz. Może nie jest jakiś niesamowity, ale nie mam z nim problemów. Jest malutki i podręczny bez wymiennych worków. Odkurzam prawie co 2 dni, że względu na sierść psa. Macie piękne zaokrąglone brzuszki. Mój teraz zaczyna robić się na prawdę bardzo duży. Bez zastanowienia widać że to ciąża.
  4. Evee

    Sierpniówki 2016

    Marta_Joanna dzięki, właśnie o tym myślałam. Pewnie będę musiała robić tak za każdym razem... Ech... A ktoś wie jak jest z kontrolami w domu? Slyszalam różne cuda, we wieczorami że w weekendy...
  5. Evee

    Sierpniówki 2016

    Edzia85 piękny ten Twój towarzysz:) Mam jedno bardzo przyziemne pytanie, czy któraś z Was miała kontakt z ZUSem? Jestem teraz na zwolnieniu b2 więc mogę chodzić- moje wyprawy to jedynie spacer z psem. Ale jak to jest w przypadku jeżeli chcę jechać do Mamy na tydzień, która jest w innym mieście? Czy mam o tym informować ZUS, że w danych dniach będę przebywała pod innym adresem? Czytalam jakieś chore historie na ten temat, a niestety dodzwonić się do ZUS to jakiś dramat- minimum 30min czekasz na połączenie z konsultantem. Ktoś coś wie?
  6. Evee

    Sierpniówki 2016

    Teraz jestem już pewna. Ruchy miałam tylko po lewej stronie. Jak się polozylam były bardziej odczuwalne, to taki dziwny rodzaj bólu:) lekarka mi powiedziała że można zacząć delikatnie bawić się z dzieckiem przyciskajac delikatnie palcami w brzuch. Dziecko jak już będzie mogło to zacznie w te miejsca kopać, bo też potrzebuje kontaktu:) teraz jest już spokojne, ale rano miałam stracha że jakaś tragedia się dzieje.
  7. Evee

    Sierpniówki 2016

    Muszę napisać... Jak wstałam odczuwałam ból brzucha. Zjadlam śniadanie i wzięłam nospe. Nie pomogła. Teraz przysluchuję się temu co się dzieje i doczuwam uderzenia w różnych miejscach... To nie ból, kłucie ani nic z tych rzeczy. To chyba kopniaki...
  8. Evee

    Sierpniówki 2016

    Jeżeli chodzi o pomoc męża, to ją też nie narzekam. Przejął większość obowiązków, a o acujac od 6-18 jest to nie lada wyczy. Po pracy robi jeszcze zakupy. Trochę mi smutno bo w tygodniu mało się widzimy, a teraz zaczynam szkołę i zjazdy co 2 tyg. U nas też szykuje się mały remon. Trochę malowania, ale to zrobi w weekend mój M. Nie ma bata trzeba kończyć mieszkanie. Jak nie byłam w ciąży, to nie było ciśnienia na mieszkanie i wszystko szło bardzo po woli. Oczywiście wydatki były różne więc nawet nie myslelismy o pięknych meblach, raczej na zasadzie jest gdzie jeść, jest gdzie spać więc jest ok. Teraz wszystko się zmieniło. Wczoraj przedstawiałam moją koncepcję małej sypialni i dużego pokoju, usłyszałam że i tak będzie jak chcę wiec na wszystko się zgadza:) mój M ma mało do czynienia z aranżacją wnętrz, więc on tylko wykonuje bo wie że efekt będzie fantastyczny :)
  9. Evee

    Sierpniówki 2016

    Olcha, nie umiem rozpoznać kopania. Mam tylko wrażenie że cos się dzieje, ale czy to kopanie, czy to zwykłe "coś" to nie wiem...
  10. Evee

    Sierpniówki 2016

    Obeżreć:) objechalam 5 sklepów by kupić chipsy serowe... Zjem całą paczkę i zagryzę jabłkiem :)
  11. Evee

    Sierpniówki 2016

    Chyba każda z nas miała moment załamania... Takie życie. Też nie chciała bym by który kupił wózek, ale NA wózek mogą już dawać. Też miałam przykład, że kolezanka poprosiła i dostała mega ciezki stelaż. Nie dała rady wnieść wózka bez dziecka, więc musieli oddać po trudnych staraniach- nie mieli paragonu. Kupili inny odpowiedni dla ich wymagań. Myszka83 pracowałam do zeszlgo tygodnia. Musiałam przestać bo zaczął twardnieć brzuch, odcinek lędźwiowy to był odcinek piekła- niemiłosiernie bolał a i moje skupienie w pracy nie bylo najlepsze- myslałam ze mam gąbkę zamiast mózgu. Zbewienne okazało się polegiwanie w domu, nospa i luteina. Walczyłam by jak najdłużej zostać w domu, że ciąża to nie choroba, ale dzidzia doszła do wniosku że chce częściej leżeć, wysypiać się więc musiałam isć kiedy objawy zaczęły się nasilać. Nie wiem jak u Ciebie ale moje ostatnie dni pracowałam po 6 godzin przy komputerze i już na stojąco, bo nie dałam rady siedzieć. Puchły mi nogi, miałam problem z oddychaniem bo pomieszczenie klimatyzowane więc miałam duszności. Edzia85 jeszcze nie mam mebli w dużym pokoju, a do tego zrobić małemu pokój, drzwi do szafy w sypialni itd... Na pewno za boli po kieszeni, więc np komodę kupię w tym miesiącu i postawę puki co w sypialni, niech stoi zawsze to później wydam na coś innego równie potrzebnego.
  12. Evee

    Sierpniówki 2016

    Anula11 zmieiając lekarza zmieniłam podejście- co ma być o będzie. Robię wszystko by maleństwo było zdrowe. Stres się zaczyna jak czytam historie o poronieniach... biorąc garść leków dziennie, większość czasu leżąc w łóżku zastanawiam się " co jeszcze mogę zrobić...", nauczyłam się że już nic więcej. Nie na wszystko mamy wpływ, zaczęłam brać życie jakim jest i cieszyć się z tego co mam teraz. Oczywiście myślę o przyszłości i planuję np. urządzenie dzidziusiowi sypialni, ale uwierz mi że łóżeczko to będzie ostatnia rzecz jaką zakupię, bo najnormalniej w świecie obawiam się że coś może pójść nie tak... Jak usłyszałam że nie będę mogła mieć dzieci to był cios. Jestem 2 lata po ślubie i było mi bardzo ciężko powiedzieć o tym mężowi. Jesteśmy razem prawie 8 lat i chociaż wiem że mnie kocha to czułam jak życie rozpada się na małe kawałeczki i nie wiedziałam czy sama będę w stanie wszystko pozbierać. Nie jestem sama, chociaż wiedział że nie mogę mieć dzieci pogodził się z tym. To były najgorsze święta Bożego Narodzenia, pierwsze bez Taty i jeszcze powiedzieć o moim stanie Mamie. To był dramat. Później obrót o 180 stopni, ciąża i jak najszybciej USG, wybór lekarza, badania, powiedzieć w pracy, zacząć godzić się z tym że życie będzie wyglądało zupełnie inaczej...
  13. Evee

    Sierpniówki 2016

    Anula11, na poczatku grudnia usłyszałam że nigdy nie będę miała dzieci i jest to nieuleczalnie. Miałam zrobione USG i nic lekarz nie widział. Pod koniec grudnia robilam dodatkowe badania hormonów i usłyszałam on innego lekarza, że albo jestem w ciąży albo mam guza przysadki mózgowej. W listopadzie na raka zmarł mój Tata więc kolejny guz, rąk jakoś mnie nie zdziwił. Około 28.12 dowiedziałam się że jestem w 7tygodniu ciąży... Wiem że można trafić na lekarza DURNIA! pierwszy lekarz prowadzący powiedział że nie mam skórczy, na które się skarzylam tylko to jelita pracują. Jak zmienilam lekarza natychmiast zwolnienie, luteina, dodatkowy magnez,nospa i jeżeli co kolwiek się powtórzy natychmiast na pogotowie! W tej chwili co 2-3 dni dzwoni do mnie lekarka i pyta się czy wszystko w porządku. ftm, nie prosiła bym o wózek tylko na przybory dla dziecka ( lozeczko, wózek, przewijak, tony pampersow) to na pewno się przyda:) gratuluję ślubu, fantastyczny dzień. Czekam na zdjęcia :) a jak Twoje samopoczucie? Slyszalam serduszko, chyba czuję ruchy ale jakoś cały czas mi się wydaje że za dużo jem to i tyję :)/trochę do mnie nie dociera że w środku jest dzidzia. Te forum mi pomaga bo mogę się z tym oswoić. Natalia95 mowilam że nic nie zastąpi telefonu do lekarza. Ja że swoją jestem w stałym kontakcie, nawet smsowym:) Jestem coraz bardziej przekonana że będzie chłopiec. Czekam na te kolejne USG, tuptam tymi nuszkamu by doczekać 9.03 :)
  14. Evee

    Sierpniówki 2016

    Jest 5:41 więc już nie śpię. Edzia85 muszę wszystko zaplanować- również finansowo. Jak rozlozymy zakupy gadżetów dzieciecych w czasie to nie będzie bolalo tak mocno jak zakup wszystkich potrzebnych rzeczy na raz. Co do ciągnięcia i pobolewania. Wydawało mi się że to normalne i nie zawracalam nimi głowy mojej Dr. ale okazali się za natychmiast dostałam zwolnienie i zestaw leków, więc nie wszystko jest takie jasne i klarowne. Dostałam cały zestaw Palmersa od siostry: balsam do Ciała, oliwkę i krem do masażu. Oliwka była bardzo przydatna przy bólach kręgosłupa:) Moja kolezanka nie kupowala przewijka, przebierała małego takiej jednorazowej macie. Lozeczko było w sypialni u nie mieli już miejsca i w jej przypadku to było najlepsze rozwiązanie.
  15. Evee

    Sierpniówki 2016

    Edzia85 witaaaamy :)
  16. Evee

    Sierpniówki 2016

    Natalia, może napisz do swojej prowadzącej? Na pewno poradzi Ci lepiej niż nie jedna z nas :) zawsze też możesz zadzwonić do szpitala. Ja dziś odstawilam nospe forte, i tak leżę większość czasu i od piątku nic mnie nie boli :)
  17. Evee

    Sierpniówki 2016

    Myslicie że jest sens robić normalna szafę i komodę? Zastanawiałam się czy nie kupić normalnego lozeczka i do czepić kółek- kosz Mojżesza jest w tedy zbędny, lozeczko zawsze można przetransportować po całym mieszkaniu... Serio szukam optymalnych rozwiązań np: nie chcę stawiać wielkiej szafy przy drzwiach, a za drzwiami mam 44cm do ściany- najlepszym rozwiązaniem jest szafa o głębokości razem z drzwiami 42 cm, wysoka na ok 2,5m i mam miejsce na baaardzo dużo rzeczy:)
  18. Evee

    Sierpniówki 2016

    Antynikotynowa, jestem strasznie wybredna. przez prawie1,5 roku nie miałam szafek w łazience bo nic mi się nie podobało. Wszystko było takie wielkie, toporne i ciężkie :( teraz nie mam tyle czasu, a jest tak dużo opcji do wyboru :(
  19. Evee

    Sierpniówki 2016

    Hej, Właśnie zasiadłam do komputera, bo niestety nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu. Pogoda fatalna, taka deprymująca, więc by się nie załamywać pomyślałam o urządzeniu pokoiku :) Oczywiście płeć- mam nadzieję- poznam 9.03 i dopiero zacznie się zabawa, ale od 2 lat mały pokój graciarnią. W zeszłym tygodniu M zrobił porządek i zaczął oglądać ściany. Jak to facet zaczął mówić o 0 szpachlowaniu i innych interesujących rzeczach :) znalazłam kilka interesujących rozwiązań na umeblowanie :) Pytanie do już doświadczonych Mam, co było niezbędne w pokoiku, a co okazało się wyrzuceniem pieniędzy bo przydało się tylko przez pierwsze 3 miesiące?!
  20. Evee

    Sierpniówki 2016

    Nie wiem bić na temat położnej. Moja ginekolog ma dwie przychodnie obok mojego domu i pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić - może szału nie zrobi ale myślę o Wołominie, że względu na moją ginekolog :) wiem że w Warszawie na pewno jest mnustwo innych szpitali, ale trochę zaczynam się zastanawiać co jest wazniejsze- lekarz czy szukać jakiegoś szpitala... Zastanawialyscie się nad szkołą rodzenia? Co do seksu, od kiedy jestem na luteine to mam lekkie obawy, ale lekarka nic nie mówiła na ten temat a mi z przerażenia zwolnienia lekarskiego zupełnie wypadło to pytanie z głowy. Libido mam +100 w porównaniu do tego co było wcześniej, a nie nazekałam na ból głowy. Mąż się cieszy, ale jesteśmy ostrożniejsi. Wiem że w przypadku plemienia od razu na SOR bo nie ma na co czekać. Po seksie nie doczuwam żadnego dyskomfortu, więc chyba ok :)
  21. Evee

    Sierpniówki 2016

    Majeczka36, u mnie bakterie znacznie powyżej normy. Lekarka powiedziała że jeżeli jest dużo bakterii to pierwsze co się sprawdza to Leukocyty. Jeżeli Leukocyty są ok to oznacza że nie ma stanu zapalnego. Teraz biorę jeszcze luteinę, więc ilość bakterii może być podwyższona w zależności od organizmu.
  22. Evee

    Sierpniówki 2016

    Owoce i warzywa wciagam na okrągło, ale czekolady nie potrafię sobie odmówić...
  23. Evee

    Sierpniówki 2016

    Hej, widzę że jeszcze śpicie... Mowicie o slodyczach. Właśnie otworzylam paczkę cukierkow. Ja nie potrafię się powstrzymać od słodkiego :( cukrzycy się mam i mam nadzieję że mieć nie będę. Wczoraj rozmawiałam z siostrą i mamą. Ogólnie całą rodzina jest tak szczęśliwa z tego dziecka, że aż się nie spodziewałam:) to podnosi na duchu:) miłego dnia.
  24. Evee

    Sierpniówki 2016

    Teraz należę no nocnych marków. Budzę się codziennie między 2a 3 i muszę zjeść posiłek :) inaczej mam ból brzucha, głowy i łapią mnie mdłości...
  25. Evee

    Sierpniówki 2016

    Mamalina- podziwiać, ja mam problem by zdanie złożyć, a Ty pamiętasz każdą z osobną :) Olcha zaczynam II semestr 5.03 już wiem że będzie ciężko na wykładach. Dogadalam się, że jeżeli coś mnie boli to idę do domu a notatki ni prześlą. Pogadam z prof od ćwiczeń, jak oni widzą np moją nieobecność... Też mnie korci by cos kupić, ale nie wiem kto u mnie mieszka... Wychodzę często do Pepco i maja tam na wejściu piękne dziecięce ubranka :) sporo dostanę po koleżance, jej synek skonczyl 8 miesięcy więc odda co ma - a trochę tego jest :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...