-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kleo
-
Ja też piję dużo wody, zawsze piłam jej dużo, ale poza tym jedną kawę z mlekiem rano ze względu właśnie na niskie ciśnienie i jedną zieloną herbatę lub jedną rooibos bardzo lubię;-)
-
Ja lubię wszystkie warzywka ale najbardziej właśnie kalafiora i marchewkę:-)
-
No wiem, że ponoć bóle są normalne w ciązy bo macica się powiększa ale raczej ból po bokach i w pachwinach. Mnie od kilku dni dość mocno boli dół brzucha na środku i twardnieje, boje się że to może być skracająca się szyjka macicy. Co do tego, że dzidziuś już nas słyszy masz rację Joaska bo już nawet któraś z dziewczyn pisała tu że możemy dzieciaczkom już czytać:-) więc również i pszczać ładną muzyczkę;-)
-
Joanna a Ty się nie ociągaj tylko wrzucać fotkę brzuszka;-) Joaska ja także lubie warzywka na parze, specjalnie kupiłam sobie do tego parowar;-)
-
U mnie wciąz ładnie i nadają tak cały tydzień:-) Ja dostałam dziś zaproszenie na usg do szpitala i to jest jedyne usg wykonywane tutaj planowo w ciąży, jak oczywiście wszystko przebiega dobrze, więc idę we wtorek:-) to jest ich usg połówkowe, które robią między 18-20tyg. Cieszę się, że idę może powiedzą mi coś o tych kłuciach w macicy i bólach dołem brzucha, czy to normalne, bo się denerwuje tym.
-
Wcale się nie dziwie:-) jest piękny!
-
Ale ja jestem pod wrażeniam brzuszka Joaski, tez taki chce! :-) mój to taki jakby od przejedzenia, troszkę dziwnie się z nim czuję bo ja zawsze byłam płaska, nigdy nie miałam problemów z brzuchem dlatego czekam na wygląd bardziej ciążowy;-) Co do zachcianek i jedzenia to też u mnie dziwnie bo ich nie mam, słodyczy nie jem, wszystko jakieś takie dziwne u mnie hehe tylko kapuste kiszoną uwielbiam ale to się nie zieniło.
-
Co do psiaków to zgadzam się w 100% my mamy także swojego przyjaciela a raczej przyjaciółkę Chikę, to moja kochana dziewczynka! Także chwalę się fotką;-)
-
Ja co prawda już nie dopinam się w moje spodnie z przed ciąży ale ten mój brzuszek jakiś taki nie ciążowy, ale czekam cierpliwie! A Wasze brzuszki super! Przyszła wiosna to nasza modelka;-) a Migotka też nie za duzy;-)
-
No to teraz kolej na mnie, ja też z utęsknieniem czekam na to aż podrośnie troszkę;-)
-
Joaska ale piękny brzuszek, po prostu zazdroszcze! kiedy mój taki będzie!!! Dodam, że suwaczek też fajniutki, taki wiosenny aż chce się patrzeć;-) Potem i ja dodam swój ale teraz muszę uporać się z rozliczeniami za poprzedni rok a tak mnie one wciągają, że co chila robię coś innnego hehe.
-
Hejka! No widzicie jak to z tą pogodą jest, u nas dziś znowu piękne słonko:-) więc tylko wybierać się na spacer! Miłego dnia!
-
brakiiiKleo wolałabym chłopca ale czuję ze jednak będzie dziewczynka :) A Twój mąż też Polak.A jak z językiem ;)? Zawsze mnie ciekawiło życie na obczyznie i o ile życie w UK jest powszechne wśród znajomych tak w innych krajach nie anglojęzycznych jest już mniej spotykane :)Oj Marta trochę wcześnie jak na siare, chociaż .. Coś to musi być. Ja niby też mam czasami minimalna wydzieline, ale jest ona gesta :( też nie wiem czy to dobrze. Tak, mój M to oczywiście Polak:-) Jeśli chodzi o język to jak przyjechaliśmy do Norge ładne pare lat temu to zaczynaliśmy oczywiście tylko po angielsku (tu wszyscy umieją ten język, nawet starsi, więc nie było problemu) dopiero po jakimś czasie poszliśmy do szkoły na kurs norweskiego i tak od jakiegoś czasu mówimy juz po norwesku. Na początku bardzo niepodobał mi się ten język, uznawałam że to bełkot i nie odróżniałam jednego słowa od drugiego ale z czasem wszystko się zmieniło;-) Co do płci dziecka to u mnie widze było odwrotnie jak u Ciebie brakiii bo ja bardziej chciałam dziewczynkę a na pewno będzie chłopiec, ale teraz ciesze się z chłopca-bardzo! Marta co do siary nie mogę się wypowiedzieć bo pojęcia nie mam;-)
-
Oczka mi się kleją więc będę zmykac do łóżeczka. Kolorowych snów dziewczynki
-
Dokładnie, wszystkiego mieć nie mozna. Ja już nie raz miałam doła i mówiłam rodzicom, że składam wymówienie, sprzedaje dobytek i do Pl ale każdy mi odradzał, do czego tu wrócisz mówili, nawet mój M też normalnie mysli. Dzięki niemu chyba daje radę, bo ja to taka przeżywaczka jestem że szok! Do tej pory wszystko jakoś nie miało sensu dla mnie, oczywiście przez brak dziecka ale teraz wszystko się zmieniło, na szczęście! I czekam tylko na tego małego szkraba.
-
Dokładnie Bazylia masz rację. Mój brat mieszka z rodziną w Uk i też jest zadowolony, na pewno lepiej niż w Pl. Jest praca i nie ma się o co martwic. Ale tęsknota za krajem jest zawsze, bynajmniej u mnie i pewnie będzie do końca, ale my często jeździmy do Pl, no teraz ja latam bo za daleko ale jak urodzę znowu będziemy jeździć swoim autem. A Ty nie tęsknisz tak bardzo. Mi wszyscy mówią, że wszystko się zmieni jak przyjdzie na świat dziecko, wtedy to ono wypełni nam cały świat.
-
brakiii a wolisz chłopca czy dziewczynkę, że tak spytam
-
W Norwegii. Ja przez długi czas nie chciałam tu mieszkać ale jak dostaliśmy oboje prace na stałe to decyzja zapadła.
-
Marta2012na szczęście działkę już mieliśmy i dużo sami robimy, mój tata budowlaniec i z kredytu To faktycznie sporo Wam odeszło i fajnie ,że możecie liczyć na pomoc. My tutaj nic sami nie możemy robić bo w Norwegii jest takie prawo, że na wszystko trzeba wykwalifikowanych specjalistów z papierami i po najdrobniejszą rzecz musimy wzywać fachowca, dla mnie bzdura, ale wszyscy mają pracę, bo nie ma takich złotych rączek jak w Pl.
-
Marta piękny domek! fajnie mieć marzenia i je realizować! Ja sama jak kupiliśmy nasz wymarzony dom mogłam nie kłaść się spać tylko go meblować i urządzac, przed Tobą to samo!
-
Hej dziewczyny! Ja mieszkam w Norwegii i tu bardzo dużą wagę przywiązują do suplementacji własnie kwasami omega3. W ciąży w formie DHA a po ciązy tranem. Uważam, że naprawdę warto bo to samo zdrowie. Faktycznie ostatni trymestr jest najważniejszy ale warto zacząć jeszcze przed ciążą. Ja przyjmowałam pregna DHA a teraz biorę pregna plus. Polecam
-
Nie wiem, z którego Cieszyna jesteś, bo jest ich kilka w Pl ale zawsze szukaj zabiegu w dużym mieście jak Warszawa, Kraków, Szczecin, Łódź. Dodam, że wskazana jest także wczesniej wizyta u genetyka, który zakwalifikuje do zabiegu, do genetyka także trzeba skierowanie, w innym przypadku musisz płacić.
-
Witaj agawa Ja jestem właśnie po amniopunkcji i czekam na wyniki. Jeśli chodzi o skierowanie na to badanie to jeśli jesteś ubezpieczona w Pl to bez problemu dostaniesz skierowanie od lekarza rodzinnego i będziesz miałe je za darmo. Jeśli natomiast nie ma ubezpieczenia to musisz zrobić je prywatnie, koszt to około 1500zł w Warszawie. Ja robiłam ją w Warszawie i mogę polecić to miejsce bo własnie w stolicy są najlepsi specjaliści w tej dziedzinie. Sam dojeżdżałam około 350km na zabieg bo chciałam mieć pewność, że zajmą się mną odpowiednie osoby. ja robiłam w Szpitalu Bielańskim. Powodzenie! W razie dodatkowych pytań pisz, chętnie odpiszę.
-
brakiii masz rację, ceny nieruchomości są kosmiczne. Nam udało się kupić swój dom, ale kredyt to będziemy spłacać chyba do końca życia tak sobie żartuję. Teraz tylko trzeba zaludniać te popkoje hehe
-
Tak wspominacie o remontach a ja wole o tym nie myśleć ale także nas to czeka a dokładnie mamy przed sobą konieczność pomalowania okien w domu i wewnątrz i na zewnątrz. Generalnie ja lubie różne zmiany i przemeblowania ale raczej jak mogę w nich uczestniczyć a w tym przypadku wszystko spadnie na mojego M a do tego chciałabym aby jeszcze pomalował pokoik dla synka na jakiś miły kolorek a do tej pory zawsze ja malowałam ściany, jakoś fajnie mi to wychodzi. Mój M jakoś nigdy nie widzi potrzeby tych zmian ehhh faceci! Jeszcze co do badań obciążenia glukozą to mam zamiar je zrobić jak kolejny raz przylece do Pl ale tu w No mają dziwne podejście do tego i mówią że jeśli mocz wychodzi ok to te badania są bezzasadne. Troche denerwuje mnie ich takie podejście do tych wszystkich badań bo czasem myśle, że to taka olewka, będzie co będzie a przecież przyszła mamusia nie powinna się martwić na zapas. Więc ja i tak wole robić. I przyznam, że tak podczytuje co Wy robicie, spisuje a potem robie sobie w PL hihi.