Skocz do zawartości
Forum

kleo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kleo

  1. Hejka kobitki;-) U mnie weekend minął szybko, jak zawsze. Co do materaca to ja wybrałam pianka-gryka-kokos dwustronny, wiele mam go poleca więc spróbuję i ja. Betty fajnie że u Ciebie wszystko ok:-) i gratuluję córci, jeśli to faktycznie dziewczynka to jedna z nielicznych tutaj bo narazie zdecydowana większość chłopaków! Co do brzusia i wagi to pomału robi się większy a ja tyję niby książkowo do tego okresu, bo piszą, że powinno się przybierać do 0,5kg na tydzień, ja ostatnio przytyłam 0,3 a wcześniej 0,4kg na tydzień więc ok. Jutro dużo kobietek ma wizyty więc oczywiście zaciskam kciuki za pomyślne wieści i czekam na relację i może jakieś fotki dzidzi bo już dawno nie było.
  2. Hej dziewczyny! U nas dziś fantastyczna pogoda i zaraz wybywamy z mężulkiem:-) Chciałam życzyć tylko wszystkim przyszłym mamusiom udanego weekendu Bazylia a Ty pewnie niedługo wylatujesz do Pl, więc również życzę miłego pobytu u rodzinki;-)
  3. Marzenka i ja się dołączam do życzeń, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, abyś zawsze była taka szczęśliwa jak w ten wielki dzień! Moje gratulacje!
  4. A co do spodni ciążowych, to faktycznie raz, że są drogie a dwa ciężko dostać ładne! Ja natomiast kupiłam już 3 pary używanych na allegro i jestem bardzo zadowolona, tanio i fajne, więc polecam pooglądać;-) tymbardziej, że będą służyć tylko kilka miesięcy a potem też odsprzedam dalej.
  5. Bazylia dziękuję za te namiary, na pewno poszukam;-) ann ja miałam też podobne bóle brzucha ale mi pomógł zdecydowanie magnez w większych ilościach. Sporadycznie teraz też miewam takie bóle ale wtedy to nospa i przechodzi. Gdy się przejem albo zjem coś ciężkostrawnego jak wczoraj placki zemniaczane, zdecydowanie za dużo to też to samo. Ja na te problemy z trawieniem to zaprzyjaźniłam się z kiwi, 2 dziennie i problemów nie ma, jak ręką odjął, polecam spróbować! Jem je codziennie
  6. No ja już po, skończyłam prace nad faworkami:-) teraz tylko szamać! więc zapraszam;-)
  7. Dzień doberek! A mnie obudziło dziś słoneczko, jak uroczo;-) Świeżynka oczywiście trzymamy kciuki, jak zawsze;-) powodzenia! Scrapy wspólczuję chorego męża bo to czasem jeszcze trudniejsze niż chore dziecko;-) ja tak z doświadczenia hihi
  8. Zgadzam się w 100%! Dlatego tak dobrze tu się żyje, bo państwo dba o swój naród no i o pracujących tu legalnie choć nie swoich też;-)
  9. O tak jest ich sporo i są ich sklepy, nawet wiem gdzie:-) ale nie wiedziałam, że mają twaróg! Dzięki za info;-)
  10. Nie mamy, Norwegia nie wpuszcza obcych na swój rynek, bynajmniej stara się nie wpuszczać a tym samym chroni swój. Kiedyś był Lidl ale długo nie pobył, zamkneli chyba po roku bo i tak większość Norwegów robia zakupy w swoich sklepach. W Lidlu kupowali głównie obcokrajowcy a to było za mało:-(
  11. Nie ma, niestety, no chyba że w jakichś polskich czy innych wschodnich sklepach ale to w Oslo a tu gdzie ja mieszkam to mogę tylko pomarzyć.
  12. Oj wpadłabym na te pierożki, jak ja uwielbiam pierogi z serem mniammmmmm a tu nie mamy twarogu, dlatego zawsze jak tylko jetem w Pl mamusia mi je robi.
  13. Bazylia dzięki za fajne przepisy i ja się skuszę i coś popróbuję;-) A co do jutra, jak świętujecie tłusty czwartek? znaczy coś pieczecie czy robicie same? bo ja co roku robie faworki. Razem z mężem je uwielbiamy a robi się krócej niż pączki;-) Tutaj tez jest podobny dzień tylko nazywa się inaczej i zamiast poączków pieką pyszne bułeczki z nadzieniem kremowym ale to nie w czwartek tylko w weekend.
  14. Hejka! Ja od rana miałam problem z internetem a dokładnie go nie miałam ale zgłosiłam i już naprawili, na całe szczęście bo teraz jak całymi dniami siedzę w domku to bez neta jak bez ręki hihi;-) Co do picia wody to święta racja Przyszła wiosno, jest nam niezbędna, ja co prawda lubię pić ale czasem zapominam. Mnie na szczęście skóra nie swędziała wcale od początku ale to pewnie dlatego, że właśnie smaruję się od ukończenia pierwszego trymestru. A teraz lece zrobić sobie soczek marchwiowo-jabłkowy, mój ulubiony;-) marchewki lubie ale tylko gotowane, nie świeże więc choć w soczku przyjmuję;-)
  15. Jeja zazdrosze Wam tej chęci do gotowania, bo ja oczywiście gotuję bo muszę ale nie lubię ehhh życie babek. Bazyli ale jak kopsniesz jakiś fajny i łatwy przepisik to i ja spróbuję coś upitrasić;-) Właśnie przed chwilką dostałam wiadomość, że moja kochana siostrzyczka jest w ciąży! Tak się cieszę, tym bardziej że niedawno była i w święta poroniła, mam nadzieję że tym razem będzie wszystko ok. Jestem taka szczęśliwa! :-)
  16. U lala to bardzo zdrowo skoro dużo ryżu. Ja codziennie sobie powtarzam że powinnam zastępować ziemniaczki ryżem i kaszami ale mój M ryż zje raz na tydzień nie częściej;-)więc gotuję bardziej pod niego ale już go ostrzegam, że jak będzie dzidziuś to i tak będę gotowała zrowiej i basta! hehe
  17. Bazyli to powodzenia jutro! Fajnie, że jesteś taką optymistką to zdrowsze! Ja z uporem maniaka staram się taką być ale nie zawsze wychodzi. A stosujesz jakąś specjalną dietę aby jeść mniej słodko? czy idziesz z prądem?
  18. Jeśli chodzi mój to cały czas taki sam- bardzo wklęsły i głeboki ale pewnie wraz ze wzrostem brzuszka to się zmieni i wyjdzie na wierzch:-) Przed chwilką byłam w łazience i jak to ja musiałam się przejżeć i cóż zobaczyłam, zauważyłam że zaczyna mi się robić na brzuszku ta ciemna linja przez środek, ehh nawet nie wiem jak ona się fachowo nazywa;-) ale jest jeszcze bardzo blada, ledwo zauważalna. Już wiem fachowa nazwa tej linii to linea negra.
  19. Hahaha Joanna to chwytaj za jakąś oliwkę do dzieła;-) jesteś szczupła więc sądzę że nic nie straciłaś i nadrobisz szybciutko!
  20. Bazylia ale mnie rozbawiłaś swoim laitowym podejściem;-) niezła z Ciebie babka, tez bym taka chciała być! hahaha marcysia cieszę się że i u Ciebie wszystko ok z dzidzią, to najwazniejsze! Oby wszystkie nasze dzieciaczki rozwijały się i rosły tak ładnie aż do rozwiązania!
  21. Dziś rozmawiałam z lekarzem o tym wędzonym łososiu i powiedział, że po jednorazowym spożyciu na pewno nic się nie stanie ale codziennego jedzenia nie poleca. A wracając do rozstępów to moim zdanie wszystko zależy od genów, jeśli ktoś ma mieć to będzie miał choćby wsmarowywał w siebie tony kremów a inny niepodatny może nic nie używać i mieć nie będzie taka to sprawiedliwość! Ehhh...
  22. Ja się smaruje odkąd skończyłam pierwszy trymestr właśnie Mustelą. Poza tym zawsze po prysznicu na mokre ciało wsmarowuje dodatkowo oliwkę dla dzieci. Nie mam pojęcia czy to coś pomoże ale chociaż mam lepsze samopoczucie, że coś robię. Ja także mam kilka rozstępów z wieku dorastania, właśnie na udach ale jakoś zbytnio się nimi nie przejmuję bo nie są tak widoczne. Chciałabym aby moje piersi pozostały jednak bez rozstępów bo na nich zależy mi jednak najbardziej;-) zawsze były moją dumą;-)
  23. Hejka dziewczyny! Ja już po wizycie i wszystko jest w porządeczku, na szczęście:-) lekarz powiedział, że nie ma się do czego przyczepić;-) więc dziękuję za trzymanie kciuków! Oczywiście potwierdził także płeć, którą znamy już od 12 tyg ciąży- chłopiec, więc git;-) braki co do tego ragala firmy Motherhood to ja też zamierzam ją kupić i właśnie na allegro bo są i w całkiem dobrej cenie a jak dla kogoś za drogo to mozna czasem znaleźć używane;-) Dla mnie allegro to dobra opcja bo wysyłają od razu za granicę;-) KOJEC PODUSZKA DLA KOBIET Motherhood + 4 GRATISY (2980683296) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. maciejka wiem, że nie chciałaś mnie przestraszyć tylko poinformować i bardzo dobrze, że potwierdziłaś tą wiadomość, że nie wolno jeść wędzonego łososia. MisiowaMamo co do drętwienia kończyn to ja także miewam ale raczej jak długo siedzę w jednej pozycji, na przykład z nogą założoną na drugą. A bierzesz magnez bo ponoć pomaga w tego typu dolegliwościach. moniskaaa super, że na wizycie wszytsko ok:-), gratuluję synka! bazylia Ty nasz bidulko, jak nie córcia to teraz mężulek choruje, uważaj na siebie bo jak Ty się im rozłożysz to kto się nimi zajmie
  24. maciejka przeraziłaś mnie tym łososiem ehhhh ale już po ptakach, najwyżej nie będę jeść więcej, obym tylko się niczym nie zaraziła przez ten jeden raz. A co do służby zdrowia polskiej to też się przekonałam, że nie jest aż tak źle jakby się wydawało. Przekonałam się że w wielu aspektach wolę wybrać polską służbę zdrowia, na przykład gdy chodzi o dobrych, prywatnych specjalistów. Doświadczyłam także olewczego stosunku do jakichś dolegliwości w Norwegii dlatego korzystam z możliwości wyboru i zawsze wybieram to co uważam za lepsze dla mnie. Na pewno specjaliści w Pl są o niebo lepsi a sytaucja w różnych placówkach wynika tylko ze złego zarządzania.
  25. przyszła wiosnaKleo, tylko pozazdrościć. Mam znajomego, który jeździ do Norwegii do pracy i bardzo sobie chwali tamtejszy socjal. Pracuje legalnie, ma umowę, odprowadza podatki w związku z tym jego żona przebywająca w Polsce z maym dzieckiem dostaje raz na miesiąc "rozłąkowe" - całkiem przyzwoite pieniądze. Zastanawiają się nad przeniesieniem na stałe do Norwegii. Mnie tylko przeraża tamtejsza pogoda i dłuuuuuuuuuuuuuga zima choć to pewnie też zależy od regionu w jakim się żyje. Polska służba zdrowia zawsze była daleko od doskonałości. My znamy wiele rodzin co pracują tu sezonow 3 mies, legalnie a potem wracają do Pl i żyją godnie cały rok, tak to możliwe. Co do pogody to oczywiście wszystko zależy od regionu bo Norwegia jest bardzo rozciągnięta. Ja mieszkam na samym południu, nad samym morzem i pogoda jest niemal identyczna jak w PL. Nieraz zdarza się że jest nawet cieplej niż w Pl i takie było lato 2 lata wstecz ale generalnie jest podobnie. Mogę się tylko pochwalić tym iż od czerwca mamy widno w nocy i tak przez 2mies a dokładnie ściemnia się około 2 w nocy, dość specyficznie i trudne były pierwsze lata aby zasnąć ale do wszystkiego można się przyzwyczaić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...