kleo

świeżynka i maciejka dziękuję za te rady co do magnezu, właśnie go nie brałam i wysłałam mojego M do apteki i już mam oby pomógł bo zaczynam się tym martwić. Co do nospy to akurat ja nigdy wcześniej jej nie brałam i teraz jak potrzebuje i wezmę to pomaga ale tak na około5 godzin. marzena oczywiście trzymamy kciuki i za ten najpiękniejszy dzień w Waszy życiu aby był wspaniały i bardzooooo owocny! i oczywiście za 2 kreski jak najszybciej! joaska witamy, witamy a brzuszki już niektórym się pojawiają, u mnie bynajmniej w ostatnim czasie troszkę odskoczył jutro postaram się wkleić fotkę.

Joanna to wciąż miewasz te okropne bóle głowy, mi na szczęście chyba przeszły bo ostatni silny miałam chyba jeszcze w 3 miesiącu ale cały czas żyję w stresie aby tylko znowu nie nadeszły, szczególnie jak gdzieś wyjeżdżam.

Przyszła wiosno fajowy ten pomysł z rolką, tylko ja muszę jeszcze troszkę poczekac do 20tyg;-) Co do brzuszka to też mam ogromną ochotę wstawić fotkę ale najpierw muszę odszukać apart bo gdzieś go posiałam... a brzuszek w ostatnich dniach się uwydatnił.

Hejka! A u mnie jak nie było ruchów tak nadal nie ma:-( Jedyne co czuję to dziś cały dzień ból brzucha aż musiałam wziąć nospe i pomogło na szczęście. A Wy bierzecie czasem nospe przy bólach brzucha? Pogoda dziś u nas podobna jak w Pl to znaczy odwilż i plus 4 i słonko więc fajnie:-) Wczoraj miałam jakiś dziwny problem z zalogowaniem się tu, a co dziwniejsze to wszystkie inne strony chodziły dobrze poza tą hmmmm z resztą dziś było podobnie dopiero teraz mogłam coś skrobnąć.

Joanna fajny pomysł podsunęłaś z tymi pieluszkami, przyznam że nawet o tym nie pomyślałam a jest o czym pomyśleć- nie zawsze trzeba iść tylko na wygodę. Maciejka to powodzenia na tym obciążeniu glukozą, ale jakoś szybko idziesz bo mnie poinformowano żebym przyszła około25 tyg, jak widać można wcześniej.

Bazylia po wynik amnio mam dzwonić po 13 lutego, więc jeszcze sobie poczekam. Co do zmęczenia to jak byłam w Pl u rodziców to wejście na 4 piętro przyprawiało mnie o zadyszkę, przerażało mnie to bo nie wiedziałam, że to może być norma w ciąży ale już się uspokoiłam czytając posty;-) Joanna mnie także męczy to częste sikanie szczególnie nocą, dziś wstawalam 4 razy i obiecałam sobie, że po 18stej już nie piję! Poza tym jest ok:-)

Co do ruchów to ja wciąż nic nie czuję ale wcale się tym nie przejmuje bo ginekolog w Pl powiedział mi że pierworódki wyczuwają ruchy około 20tyg a mamy, które rodziły około 18 no jest jeszcze ta grupa co wyczuwa wczesniej ale ja do nich nie należę;-) dlatego cierpliwie czekam! i na mnie przyjdzie kiedyś czas. A u nas widzę powiększa się już grono kobitek które zaczęły 5 miesiąc, jak to szybko leci, super:-)!

Hejka! I u mnie też dziś odwilż, 3 st na plusie i jakaś szarówka a miało być słonko jak wczoraj ehhh ta pogoda. Tak sobie myślę, że generalnie nie ma co narzekać na tych lekarzy w Pl bo ja tu w Norge mam podobnie jak Bazylia w WB czyli niby cała opieka nad ciężarną jest darmowa i wizyty są co miesiąc u lekarza rodzinnego, który waży, mierzy ciśnienie, mierzy powiększającą się macicę i sprawdza czy nie ma opuchnięcia kostek i sprawdzają mocz i krew. Poza tym nie ma badania ginekologicznego jak wszystko przebiega ok i ginekologa nie widzi się przez cała ciążę. Można chodzić jeszcze do położnej naprzemiennie z lekarzem rodzinnym. Przyszłej mamie przysługuje tylko jedno usg w połowie ciązy, no chyba że coś jest nie tak to ma więcej. Tak to wygląda. Szczerze to ja wolałabym płacić i mieć taką opiekę jak w Pl dlatego też latam sobie do Pl na wizyty i czuję się przez to pewniej.

To jeszcze nie dużo, ale oczywiście wszystko zależy od wielkości miasta i położenia. Im większe tym drożej, niestety.

Dokładnie pomyślałam to samo! Dla mnie to nie sa jeszcze spore kwoty bo ja jadę z norweską wypłatą to moge poszaleć ale jak tak patrze na polskie zarobki to szok! Tylko za kieszenie trzeba się trzymać na każdym kroku. Ale wiesz Bazyli, myślę że część dziewczyn chodzi także do lekarzy na nfz i w ten sposób może zaoszczędzić np; na skierowaniach na badania.

Bazylia jeśli chodzi o Lublin np; to za wizytę płaci się osobno a za usg osobno, razem zawsze wyjdzie ponad 200zł. Oczywiście wszystko jeszcze zalezy jakie usg chcesz, bo gdy w grę wchodzi 3D/4D to ceny zaczynają się za samo usg od 200zł a zwykłe to koszt 80zł.

Iwuś fantastycznie, że z dzidzią wszystko ok, szkoda jednak że się nie ujawniła;-) Co do zbytniego wiercenia to mogę coś doradzić, aby przed wizytą się dużo najeść i napić to dzidzia będzie spokojnie leżała, tak doradzono mi przed amniopunkcją z uwagi na ryzyko zranienia dziecka i pomogło:-) dzidzia leżała i można wszystko super zobaczyć o ile jest oczywiście dobrze odwrócona. Świezynka dla własnego spokoju podjedź do lekarza czy na pogotowie aby sprawdzili. Ale myślę, że to nic powaznego bo nawet gdzieś czytałam, że po przekroczeniu 16 tyg ryzyko poronienia spada niemal do 0 i to może być tak jak pisze przyszła wiosna od powiększającej się macicy lub przebytego stosunku i otarć. Powodzenia!

To widzę że zdecydowana większość bierze jednak witaminy, więc zaczne i ja. Na pewno tym nie zaszkodzę maluszkowi a pomóc mogę:-) Co do witamin z owoców i warzyw to oczywiste, zawsze je lubiłam i wcinałam! Fajnie masz Bazylia z tą pogodą u nas wciąż sypie śnieg, jest pięknie za oknem, drzewka takie oblepione ale wychodzić się nie chce buuuu.

Hej kobitki Chciałam spytać Was czy bierzecie już jakiś zestaw witamin dla kobiet w ciąży, jeśli tak to co i od kiedy zaczełyście. Ja jestem bardzo sceptyczne nastawiona do chemii i wolałabym unikać ale jeśli trzeba to trzeba. Ja do tej pory brałam tylko folik i pregna DHA (czyli kwasy omega3). Jutro biorę ostatnią tabletkę tej pregny i chyba jednak zacznę brać już pregna plus (zestaw witmin i minerałów dla kobiet ciężarnych. Zastanawiam się dlatego bo wyniki morfologii mam w normie a tutaj nie polecają nic w takiej sytuacji dla kobiet w ciąży tylko kwas foliowy i ten DHA ale wiem, że w Pl prawie wszystkie babki biorą witaminy niezaleznie od wyników badań, dlatego pytam jak jest u Was;-) Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Bazylia fajnie masz z tą pogodą, bo u mnie to szkoda gadać, taka zawierucha że hoho pada i pada ten śnieg a ja czekam tu na wiosnę:-( Co do wyprawki to ja jeszcze troszke poczekam ale przyznam, że gdybym nie musiała to już robiłabym te zakupki;-) narazie kupiłam tylko sobie 2 pary spodni ciążowych i tym się cieszę;-)

Hejka! Joannna super, że wszystko ok:-) oby teraz dochodziły do nas same takie dobre nowiny:-)A o terminie usg połówkowego zadecydował lekarz, czy sama wybrałaś taki czas? Bo ja właśnie myślę w którym tyg lecieć do Pl na te badania, w grę wchodzi 22 i 23. Iwuś za Ciebie także trzymamy kciuki! i tradycyjnie czekamy na wieści. Bazylia czas leci szybko, zobaczysz nim sie obejrzysz a juz będziesz w Pl opowiadać rodzince o Waszym szkrabie:-) Marta kciuki za powodzenie na egzaminach zaciśnięte:-) Swoją drogą ciekawe jak Ty znosisz tą sesję i ciążę raze, bo ja jak sobie przypomne moje sesje to zawsze, niezależnie od tego czy umiałam wszystko czy nie to się strasznie denerwowałm, szok! Więc spokojnie, na pewno będzie dobrze.

Marcysia ja jak byłam chora to dostałam od lekarza właśnie tantum verde do ssania więc można;-)

Joanna fajnie masz, że już coś czujesz bo ja to chyba jakaś niewrażliwa jestem czy co, bo nic a nic, ale cierpliwie czekam;-)

Marzena przed Tobą wspaniały czas i większość z nas na pewno będzie myślami z Tobą! Ciesz się tą chwilą i myśl tylko pozytywnie a dzidziuś pojawi się w Waszy życiu szybciej niż myślisz:-) tego życzę Ci z całych sił! Maciejka u mnie z nastrojem różnie, ale generalnie nie mogę narzekać, myślałam że te hormony zrobią ze mnie prawdziwą jędzę ale na szczęście mój M daje radę więc ok;-) Joanna trzymam kciuki za wizytę! Ja także byłam dziś u lekarza ale tutaj tylko ciśnienie, waga i takie tam, za kilka dni dostanę wezwanie na usg do szpitala, już nie mogę się doczekać bo lubię podglądać tego mojego synka:-) najlepiej wstawiłabym sobie usg do sypialni heheheh

Iwuś co do syropku dla ciężarnych można także pić w okresie dużego narażenia na przeziębienia, zapobiegawczo, to wszystko naturalne więc na pewno nie zaszkodzi;-)

Witam czwartkowo:-) Faktycznie gaduły że hoho;-) Niedawno coś skrobnęłam a tu tyle nowych postów! U nas dziś piękne słoneczko z resztą już od kilku dni więc i humorek lepszy. Widzę że ponownie biorą nas choróbska, ja profilaktycznie zaczęłam pić syropek dla ciężarnych bo znowu mam katar a wole uniknąć takiej choroby jak miałam na święta. Wzieło mnie też coś na sprzątanie, hehe to chyba przez tą piękną pogodę mam taki zapał więc zaraz zaczynam. Joanna coś późno te ósemki atakują ale znam ten ból i współczuję. Innym chorowitkom mogę polecić syropek prenalen i na wieczór mleczko z miodem i wyciśniętym czosnkiem.

Hejka kobitki:-) Witam nową lipcową mamusię Marcysię! Ale mi narobiłyście smaka tą pomidorową, to moja ulubiona zupka, co prawda jadłam ją kilka dni temu u mamusi ale zjadłabym i dziś;-). U mnie dziś makaron z pesto czym również zajadam się często ale tylko sama bo mój M nie przepada- brak mięsa hehe. Widzę, że wczorajszy dzień był jakiś koszmarny bo podobnie jak i mnie też bolały was głowy ehhh ja konałam, jeszcze dziś rano troszkę ale po kawie szybko przeszło. Co do śledzi to kurde nie wiem czy ich nie można w ciąży ale ja się zajadam cały czas, bo raz że mam na nie smaka a dwa bardzo je lubię;-)

Maciejka śliczny brzusio:-) jak będę w domku to postaram się wkleić i moją fotkę bo też pojawił się już mi zaokrąglony brzuszek z którego się cieszę! Przyszła wiosno a Ty tylko ciesz się że wciąż masz figurę modelki na brzuszek na pewno przyjdzie i u Ciebie czas;-) Magda op zazdroszczę wypadu, bo ja przed porodem to mogę zapomnieć o wyjazdach dla przyjemności i po porodzie pewnie długo też hihi az dzidziuś podrośnie troszkę;-) Troszkę to trudne dla mnie bo my z mężulkiem często wyjeżdżaliśmy ale dzidziuś najważniejszy i dla niego mogę zrezygnować z wielu przyjemności. Miłego wieczorku!

Hejka dziewczyny! Joanna faktycznie mogło top być wyczuwalne kopnięcie bo ja właśnie dziś byłam na usg, tak żeby sprawdzić czy po amniopunkcji wszystko jest ok i jest na szczęście;-) a synuś tak kopał i się kręcił że pani doktor powiedziała że ja muszę to czuć, niestety ja na razie nic nie czuję ale faktycznie to co widziałam było niezłe! A Ty Joanno jak pamiętam jesteś gdzieś w podobnym wieku ciążowym do mnie więc to jak najbardziej możliwe, gratuluję! :-) Ja jutro lecę już do domku, tęsknię już bardzo za moim M i naszą psinką ale ta pogoda, ciągły śnieg mnie martwi, oby tylko lot nie był odwołany, bo ciągle o tym mówią że sporo już odwołanych i duża część przełożonych. Zobaczymy jutro.

Ja mam teraz dużo czasu i ciągle przeglądam internet w poszukiwaniu fajnych rzeczy dla dzidzi, ostatnio spodobał mi się także cały zestaw do kąpieli, który z resztą też mam ochotę zakupić 6-ELEMENT.ZESTAW DO KĄPIELI DZIECKA,wanna,wanienka (2937632735) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. szczególnie fajny jest ten fotelik dla noworodków bo można myć dziecko bez pomocy drugiej osoby:-)