Skocz do zawartości
Forum

dancia.b

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dancia.b

  1. Wiecie, to może przez moje głupie myślenie i głupie nadzieje. Bo myślałam, że jak będę w ciąży to i mój M będzie się cieszył tak jak ja i będzie to dla niego równie szczególne, że będzie mnie "na rękach nosić". Eh...
  2. Mój M przy porodzie tez nie chce być i tez mam żal, bo bardzo mi zależy żeby był i tez mu tłumaczyłam kilka razy dlaczego. Ale przynajmniej bardzo mu się podobam w ciąży, uważa że jestem bardzo seksowna ze swoimi okrągłościami. Na szczęście dużo nie przytyłam, bo tylko ze 3 kilo, a i nawet rozstępów nie mam - sam mi sprawdzał hehe.
  3. No mam do niego żal, ale teraz i tak rozmowa nic nie da. Nie chce go naciskać. Od początku ciąży jest prawie obojętny co do dziecka i ma inne podejście do ciąży i dziecka niż ja. On to już przeszedł ze swoją byłą i dla niego to już normalka. A o ciąży itp. to czasem nawet się z nim boję rozmawiać, bo on zwykle wpada w gniew i nie stara się nawet wysłuchać mnie do końca i zrozumieć, że dla mnie to nowość i mam różne obawy, myśli itp. Trudny charakter ma i tyle
  4. Ja już nie mam sił go przekonywać. Po co mi więcej nerwów. Niech żałuje, bo nawet zdjęcia nie będzie widział. Jak jest taki nieczuły to już jego problem. A jak będzie mi marudził, żebym mu powiedziała płeć dziecka, to mu powiem żeby się wypchał - mógł być ze mną, to by wiedział. Prawda?
  5. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam jakie to dla mnie ważne, ale on się zawsze wykręcał. Nie chce i tyle. Jak nie, to nie. Łaski bez!
  6. Wiecie co, już kilka razy pytałam M czy pójdzie ze mną, ale on otwarcie powiedział, że nie chce. Za karę nie powiem mu co będzie, jesli sie dowiem, niech się zastanawia ten nieczuły samiec
  7. A co do pogody, to u nas jest dziś bardzo wietrznie. Wczoraj przez cały dzień słońce wręcz paliło i była straszna duchota. Pojechaliśmy nawet nad jeziorko popołudniu (patrz awatar), ale po chwili nadciągnęła wichura i nici z wypoczynku, na dodatek bokiem burza przeszła.
  8. Hej dziewczyny! Moja dzidzia to tez rusza się różnie - czasem cały dzień fika, a czasem tylko chwilami. I także czasem nad pępkiem, ale naprawdę rzadko. Jutro w końcu upragnione usg dzidzi A przy okazji zrobi mi usg nerek. No i wyniki z glukozy dostane - oby była niska. Bo jak będę musiała wypić 75g to chyba umrę. Nawet nie chodzi mi o smak, tylko o samopoczucie potem. Po 50g prawie mdlałam a co dopiero po 75g. Łasica ja nawet nie wiedziałam, że taki program jest. Od teraz zwrócę na to większa uwagę. A o której on? Dziś rozmawiałam z teściową o usg. Ona twierdzi, że to szkodzi dziecku, bo go prześwietla I nie da sobie przetlumaczyć, że to nie to samo co rentgen A najlepsze jest to, że mówi, że po co ja ciągnę męża na usg, on nie musi wszystkiego widzieć No ale mój M jest na tyle "kochany", że nie chce iść ze mną na usg
  9. Mart mój bobasek też się buntuje, gdy jest pełny pęcherz, i gdy leże na prawym boku. Wyczytałam gdzieś, że nie należy leżeć na prawym boku, bo wtedy jest utrudniony przepływ powietrza do dzidziusia, bo żyła główna dolna się zamyka, czy coś takiego. Łasica ja mam ten sam problem z nerkami. Przepisali mi już 2 różne leki i nie pomogło. W końcu wysłali mnie na zrobienie posiewu moczu, żeby dobrać odpowiedni antybiotyk. Masakra.
  10. A macie dziewczyny tak, że jak budzicie się w nocy to wasza dzidzia też? Ja zwykle budzę się ok. 3-4 w nocy i moja niunia zawsze się tedy wierci. Pewnie jak sie urodzi to tez w nocy będzie się budzić
  11. Ja również biorę magnez + B6. Skurczy nie mam, ale zapobiegawczo jedną tabletkę dziennie biorę. Ostatnio rozmawiałam z M o zakupach dla dziecka. Nawrzeszczał na mnie, że głupia jestem, bo nie robi się zakupów przed porodem. On ma już jedno dziecko z inną i wie co ma robić. Że dopiero jak pojadę rodzić i będę leżeć w szpitalu to on wie co ma kupić i wszystko sam kupi. Nie rozumie, że sama chciałabym wybrać coś dla naszego dziecka, że tez chcę mieć w tym udział. I dacie wiarę? Dopiero teraz do niego dotarło, że w ciąży jestem! Po prawie pół roku! Eh... faceci są czasem stuknięci...
  12. Mart czkawkę to ja wiem kiedy ma - jak kilka razy pod rząd jakby kopnie. Ale wyobraźcie sobie, jak z wami się dzieje, jak przebiegnie po was dreszcz. Takie wstrząśnienie się szybkie i trwa może z 2 sekundy. Mmadzia ja zwracam uwagę na każdy ruch dzidzi. Czasem kopnie mocno, czasem tylko się wierci, czasem piąstka dostanę, czasem mnie połaskocze, a czasem właśnie się "wzdryga" Uważam, że ważne jest takie zauważanie ruchów dziecka, rozróżniać je itp. To przecież takie piękne i niesamowite czuć jak żyje w nas drugi człowiek.
  13. Cześć dziewczyny! Nie było mnie kilka dni i mam wielkie zaległości. Mam do Was pytanko: Czy Wasze dzidzie w brzuszkach się czasem "trzęsą", jakby się wzdrygały, miały dreszcze czy coś takiego? Mnie często się tak zdarza, że w brzuszku mi zadrży, jakby dzidzia otrząsała się z zimna. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale zapewne wiec ie o co chodzi. Jak myślicie? Co to może być? Co dzidzia robi, jak tak się dzieje? Witam nowe Wrześnioweczki
  14. Witam wszystkich! Ja dziś czuję się lepiej. Rano byłam na badaniach: posiew moczu i glukoze. Po tej glukozie tak mnie zemdliło, że myślałam że padnę na miejscu. Ale jest już ok. Brzuszek jeszcze mi nie ciąży. Jest mi z nim całkiem dobrze i chciałabym żeby dzidzia została w nim już na zawsze. Tylko buty trudno zawiązywać. Agula z tym opalaniem to ostrożnie. Ja też raz postanowiłam opalić sobie nóżki i czerwone plamy na udach mam do dziś. Ponoć w ciąży barwnik odkłada się nierówno. W Lidlu widziałam gazetkę reklamową z art. niemowlęcymi. Stanik do karmienia za 20zł jest. Ciuszki same niebieskie i różowe. A za to fajne nosidełko za 229zł. Myślicie, że to drogo?
  15. Witam. Aisha ja też wizyte mam 28. Jakie duże już dzidzie macie! Ciekawe ile moja będzie ważyć. Pewnie będzie mała, bo taki mały brzuch mi się wydaje jak na 5,5 miesiąca. Ale za to ruchliwa jest niesamowicie! Dziś czuję się bardzo źle. Od wczoraj wieczorem kręciło mi się w głowie jak tylko wstawałam z łóżka i dziś rano dalej tak samo. Na dodatek mam mdłości i rano nawet wymiotowałam Teraz trochę mniej mi się kręci, choć czuję się jakbym była ogłuszona, zamroczona. Leże w łóżku i oglądam tvp2 bo tylko ten program mi działa Co za masakra! Wczoraj M mnie zaskoczył. Poprosił kuzyna by oddał nam ciuszki po swoim dziecku bo też ma małe. A tak to w ogóle się tym nie interesował. Cud!
  16. Łasica gratuluję! A ja dopiero za 2 tygodnie się dowiem Czas tak wolno płynie....
  17. Witam Mi również szybko minął ten weekend. W sobotę była imprezka imieninowa teściowej. Miał być grill, ale było za zimno, więc było w domu. Do 23-ej siedzieliśmy. Musiałam jeszcze pozmywać, bo nie miałam serca zostawiać bałaganu. Spać poszłam skonana. Wczoraj za to wypoczęłam bo przespałam prawie cały dzień. Zauważyłam, że dzidzia jednak lubi słuchać muzykę. Dziś w tv włączyłam program muzyczny, a niunia od razu zaczęła skakać Śmiesznie to wygląda hehe.
  18. Pumacreate gratuluję synka. Moje maleństwo jest takie samo hehe. Kopie gdy ja odpoczywam. I często, gdy M przykłada rękę to przestaje kopać. Nawet jak wołam M żeby popatrzył, to niunia jakby to wyczula i tez przestaje fikać. Muszę po cichu go wołać i "brać" dzidzię z zaskoczenia hehe. Dziś puściłam jej muzyczkę do brzuszka i chyba usnęła, bo pokręciła się trochę i potem leżała już spokojnie. Aisha pozazdrościć tylko. Baw się dobrze.
  19. A ja dziś od rana zarobiona byłam. Najpierw musiałam posprzątać mieszkanko, a potem pomagałam teściowej szykować jedzonko na imprezę imieninową, którą jutro robimy. Oby słoneczko dopisało, bo grilla chcemy zrobić. Znowu się najem jak głupia
  20. sekundkaDancia Czyli bez przytulanka do konca ciazy?? Czy zniesiono Wam zakaz:)?U nas nie bylo przytulanka odkad sie dowiedzialam ,ze jestem w ciazy :) ze wzgledow bezpieczenstwa!!!! I pewnie juz nie bedzie ...hi.hi. M ciężko przeżył tę wiadomość, zwłaszcza, że jest erotomanem Ale jakoś dajemy radę, czasem mu pomagam (jak to kochająca żonka) czasem robimy co nam się podoba, bo i tak nic złego się nie dzieje. Choć potem mam lekkie wyrzuty sumienia, że dzidzi w jakiś sposób szkodzę. Mmadzia i Sekundk u mnie jest tak, że nie ma co ręki przykładać, żeby poczuć - bo wszystko widać Wczoraj jak maluszek tańczył to cały brzuszek aż falował. M aż nie mógł w to uwierzyć i nazwał mnie KOSMITKĄ hehe Czasem jak lżej kopie to biorę rękę M i kładę w danym miejscu i prawie zawsze M poczuje kopniaczki dzidzi. A może wasi M są "gruboskórni" hehe?
  21. Dzień dobry kobitki! Żyrafa - wypełnione Mart współczuję, pewnie się przestraszyłaś. Odpoczywaj maleńka. Trzymam kciuki, żeby było lepiej. Aisha cieszę się, że lot przebiegł bez większych problemów. Buziaczki dla odważnej dzidzi Mmadzia mnie takie silne skurcze zawsze łapały po stosunkach, niby nic groźnego, ale ginka zabroniła mi potem stosunków A w jakich okolicznościach cię złapał ten skurcz? Bo jak bez powodu to np. dzidzia mogła go wywołała.
  22. Kurcze, dziewczyny, to straszne z tymi zębiskami. Nie dość, że ciąża sprawia nam czasem trudności to jeszcze zęby sprawiają ból. Mnie też ostatnio coś pobolewają, choć jak byłam ostatnio ze 2 miesiące temu to wszystkie miałam zdrowe. Moja dzidziolinda w końcu jest bardziej aktywna. Po kilku dniach apatii tak teraz się rozruszała, że cały dzień potrafi brykać. W nocy mnie tłukła, a jak się obudziłam o 4tej to dalej szalała. Ale to jest fajne! Mart gratuluję dziewczynki No i witam nowe Wrześnióweczki
  23. dancia.bDziewczyny, czy któraś mogłaby mi napisać, jak wstawić link do galerii pod awatarem? Czy ktoś mi pomoże?
  24. Ja też najchętniej zjadłabym z kilogram truskawek na raz, ze śmietaną i cukrem albo tak normalnie. Dziewczyny, czy któraś mogłaby mi napisać, jak wstawić link do galerii pod awatarem?
  25. Eh, jak ja wam zazdroszczę, ze już wiecie co wam w brzuszkach mieszka. Nie mogę się doczekać aż też się dowiem. Taka jestem niecierpliwa... A jak jeszcze mi nie będzie chciała powiedzieć to już będę całkiem załamana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...