
yasmelka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez yasmelka
-
no to proponuje jeszcze wynająć pokój.....hehehhe i tam to dopiero atrakcje....:)
-
a macie spływ kajakowy albo cóś? nie wiem co was kręci..... a na prezet możesz mu kupić coś takiego śmiesznego...oryginalnego...np. wałek....heheh są takie specjalne...a jak nie to są takie książeczki z wierszami....jak znajde tą co dałam T to ci napisze jaka to ale były tam śliczne sentencje i myśli o miłości o samym uczuciu T jak czytał to oczkami mrugał (czyt. łezki odganiał)....ale rzeczywiście były tam takie słowa jakimi co dzień nie mówi sie o tym jak sie kocha i za co....u nas trafione w 100
-
DaffodillyasmelkaDaffodillno widzisz mialam zadac to pytanie ale nie wiem sama co zrobic! pozatym maz chcial wolne to szef mu pwioedzial ze jz kogos tego dnia nie ebdzie i ze 2 nie moze nie byc w pracy! takze wroci do domu o 18!!!! jakos tak nie fajnie sie nam zlozylo... ale totalna pustka co przygotowac.... co do ząbkow ruszyly pelna para az zdziwiona jestem bo przy lewej jedynce nic bialego nie bylo zadnej plamki tylko nagle od razu zakulo mnie w palucha! hihi i mala spokojn a jest na szczescie..tylko wczoraj cyrk zrobila zasnela po 20 i wstala o 21:40 wyspana! zjadla 300ml mleka z kaszka i lobuzowala do 23 az zaczela plakac ze glodna jest zrobilam juz tylko 90ml mleka z kaszka i zasnela z bolem serca przed północą!!!!!! a macie z kim dziecko zostawić? pewnie. moja mam juz na pewno wie ze bedzie miała dyzur z julka.:) napewno niezbyt oryginalne ale my np. jesteśmy baaardzo zapracowani i nie mamy czasu zbytnio na wypady a ja mojemu T na urodzinki zapowiedziałam zakupy...a zawiozłam go do restauracji....wszystko wcześniej ustaliłam wiec nie pytali tylko nosili........do tego wineczkoitp....a potem prezencik...miluchny wieczór....miał być jeszcze wypadzik na skutery wodne ale czas gonił nas...hehh
-
Daffodillyasmelkadaffodill a u ciebie to niedługo rocznica slubu....coś szykujesz specjalnego?no widzisz mialam zadac to pytanie ale nie wiem sama co zrobic! pozatym maz chcial wolne to szef mu pwioedzial ze jz kogos tego dnia nie ebdzie i ze 2 nie moze nie byc w pracy! takze wroci do domu o 18!!!! jakos tak nie fajnie sie nam zlozylo... ale totalna pustka co przygotowac.... co do ząbkow ruszyly pelna para az zdziwiona jestem bo przy lewej jedynce nic bialego nie bylo zadnej plamki tylko nagle od razu zakulo mnie w palucha! hihi i mala spokojn a jest na szczescie..tylko wczoraj cyrk zrobila zasnela po 20 i wstala o 21:40 wyspana! zjadla 300ml mleka z kaszka i lobuzowala do 23 az zaczela plakac ze glodna jest zrobilam juz tylko 90ml mleka z kaszka i zasnela z bolem serca przed północą!!!!!! a macie z kim dziecko zostawić?
-
daffodill a u ciebie to niedługo rocznica slubu....coś szykujesz specjalnego?
-
no to gratulacje...u nas z zębami też na razie cisza....:)
-
Daffodill nie martw sie moja też tak czasami ma....zjada mało co i za chwile płacze....za jakiś czas zje potem znowu nie i tak czasami ma.... No ale jak nie ma jakichś innych niepokojących objawów to daje na luz po my też czasami mamy gorsze dni no nie? Maluchy też mają. Moja jeszcze nie siedzi sama...narazie sie buja... Nogi zjada z plecków na brzuchala i odwrotnie daje rade ale raczkowanie to chyba odległy temat o ile wogóle...
-
DaffodillMaripozaMoją córcię od 3 dni łapie w nocy na spaniu na brzuszku. Zauważyłam, że przekreca się na brzuszek przez sen, nie może nic z tym zrobić, pada i tak już na brzuszku zostaje :P. Dzisiaj w dzień zrobiła to samo. Próbowałam ją przekręcić bo miała nogi w szczebelkach to się obudziła i było już po spaniu. Lubi lerzeć na brzuszku odkąd sama się potrafi na niego przekręcić. Wcześniej wytrzymywała zaledwie kilka minut. No i dzisiejsza nasza rewelacja: Klarcik wkłada sobie dużego palca u nogi do buzi :P.super gratuluje! Julia jest łapczywa i probuje wlozyc 2 naraz:P no to tak jak moja
-
jestem całkowicie zaaaaaaa.....ja też między innymi dzięki wsparciu mam forumowych....wiecie że to o was drugą córke karmiłam 5,5 miesiąca...pierwszą niestety tylko 1,5.....i wiecie co? jestem pewna że trzecie bede karmiła minimum do 8 miesiąca!!!..no i tak jak piszą dziewczyny - przygotujcie sie na problemy ale pomyślcie - jakimi szczęściarami będziecie jak ich nie będzie!!!! przeszłam dwa zapalenia piersi i pomogła mi doradca laktacyjna....na początku jej rady wydawały mi sie śmieszne ale robiłam to co kazała...i przetrwałam ten ból...i pomogło....wiec pomimo oporów próbujcie próbujcie próbujcie i życze każdej żeby sie udało - nawet pare tygodni, miesięcy....każdy dzień jest ważny!!!
-
ale fajnie śpi.....moja nie lubi na brzuchu.....macie racje matka cały czas musi sie czegoś domyślać...
-
panna-emu nas są dolne jedyneczki a poza tym Maja raczkuje, sama siada no i jak tylko jest coś czego można sie złapać to korzysta z okazji i wstaje na nóżki no to nasz debeściak grudniowy!! ja stawiam że w 9 bedzie chodziła...he
-
DaffodillMaripozaDaffodillhmmmm cycunie twe ucierpia! u nas mielenie jezykiem dzis sie zaczelo ale reszta objawow jak u ciebie ze nie jestem w stanie rozpooznac. Mi było trudno rozpoznać, bo opisywane zachowanie dzieci w tym czasie nie jest charakterystyczne tylko dla wyrzynania się ząbków. Mała miała w zeszłym tygodniu szczepienie, poza tym te upały i akurat zaczęłyśmy wprowadzać nowe posiłki więc marudzenie i popłakiwanie wiązałam ze wszystkimi tymi przyczynami. Ząbki także były podejrzane. Jednakże o wyżynanie się ząbków to Klarcie podejżewamy już od 3 miesiąca życia :P. Wkońcu trafiliśmy :P. Jedyne co można robić to często zaglądać małej do buźki. Ja wykorzystuję momenty gdy Klara mocno się śmieję. Wówczas odsłania dziąsłka i wszystko ładnie widać. Co prawda tylko przez moment i trzeba mieć dużo cierpliwości i dobry refleks ale jest to do zrobienia. No i po włożeniu paluszka do buzi malca okazuje się, że rzeczywiście przy wyrzynaniu ząbków dziąsełka robią się bardziej rozpulchnione i jednocześnie twardawe tuż pod dziąsłem. oza tym w ostatniej fazie widać białą kreseczkę czyli zblizającego się ząbia;) ja zagladam codziennie bo codziennie myje jej pieluszka tetrowa nawilzona woda przegotowana dziaselka tak dla higieny... moja jak sie usmiecha to dziasel nie pokazuje niestety.... no ale dzis juz myslalam ze zabek sie przebil ale jednak jeszcze nie...... nadal czekamy my też czekamy - wszystko w swoim czasie :)
-
gratulacje zębolków...
-
a tanczy tyle człeków by jeden facet nie mial pary.....ten co nie ma pary tanczy z miotła...na znak orkiestry zmiana partnerów....on tanczyl 3 z miotła i został królem...hi
-
PretkaA w którym tyg.zobaczyłaś serduszka swoich córeczek? Ja się zastanawiam czy zobaczę je we wtorek to będzie początek 6 tyg. w 8 i w 7
-
moi znajomi tez 30sierpnia - tydzien przed naszym....a potem na n aszy weselu ten kolega został królem miotły...hihihihhidziwne nie?
-
PretkaYasmelka czy ty ślubowałaś 30 sierpnia 2003 r? a co wpadasz na rocznice? :)
-
6 wrzesnia 2003
-
PretkaYasmelka lepiej tego nie mogłaś napisać, ja tez wiem jak to jest czekać, bo też przez to przechodziłam dwa razy. Raz się udało a raz niestety nie i dlatego teraz jestem pełna obaw i boję się tego pierwszego USG. Masz rację, że każda z nas ma prawo przeżywać wszystko po swojemu, my tu będziemy pisać o naszych obawach, smutkach i radościach bo to pomaga. A jeśli to się komuś nie podoba (maadziulka) to nie musi tego czytać i w niegrzeczny sposób komentować. Miałam dziś ciężki dzień w pracy i takie dziwne uczucie w brzuchu jakby drętwienia... czy wy też to miałyście? ja miałam...w obu...
-
ja wam życzę cudownych, miłych i wesołych 9 miesięcy i oczywiście porodów do zniesienia :)))) i za kathi i za madziulke i za każdą z osobna trzymam mooooooocno kciukasy!!!!!
-
ja byłam już 2 razy w ciąży...i za każdym razem od samego początku baaaaardzo bałam sie o dzidzie...tak strasznie chcieliśmy obu dzieciaczków że starając sie już tydzień przed oczekiwaną miesiączką robiłam testy...nawet dwa razy dziennie....bo wydawało mi sie że poziom hormonu wieczorem może być wyższy...:)))) i za każdym razem jak zobaczyłam te dwie najpiękniejsze na świecie kreseczki zaczeły sie obawy.....i rozumiem każdą kobiete dla której taka niejasność co stanie sie z pęcherzykiem gdy nic konkretnie jeszcze nie widać jest tragedią bo dla mnie też była....wiec szanujcie swoje uczucia...tutaj każdy ma prawo sie żalić chwalić radzić w końcu po to tutaj jesteśmy i każdy ma prawo do swoich odczuć więc jeżeli pisze że dla niego to tragedia to po co w to ingerować...trzymajcie kciuki za każdą z osobna bo przed wami 9 pełnych obaw ale i radości miesięcy.....
-
Pretkamaadziulkakathi26 jesteś pewna że to ja chrzanię głupoty?? weź się uspokój i przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś. czy naprawdę potrzebnie dodajesz na końcu każdego zdania słowo tragedia? po co? żadna tragedia. wczesna ciąża ot co. i spuść tochę z tonu bo to chyba jest forum dla dorosłych a nie dla rozwydrzonych nastolatek.Zaraz poproszę modelatorów o usunięcie Cię z forum, więcej szacunku kobieto. To ty zachowujesz się jak szczeniara. Kati ma prawo wyrażać tu swoje emocje po to jest to forum. Twoje wypowiedzi nie są tu nikomu potrzebne. Po co tu w ogóle weszłaś, żeby ludzi denerwować i obrażać? Kati wiem jak się czujesz, ja sama we wtorek ide na USG i boję się. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że bete masz piękną, a to świadczy, że dzidzia się rozwija. Strasznie długo 2 tyg. Trzymam kciuki i postaraj się nie zamartwiać. dziewczyny jeżeli moge sie wtrącić.......?
-
tak to już jest z tymi dzieciakami....musicie to poprostu przeczekać i bardzo uważać...łóżeczko na najniższe piętro :) bo niewiadomo kiedy im do głowy wlezie wstawanie...
-
poduszka jest miękka..bardziej od materacyka i ma inny kształt co może grozić przyduszeniem jak sie dziecko odwróci na brzuszek i ma nieprawidłową pozycje..tak mi pediatra mówiła ale póki co to moja i jedna i druga śpią na tej specjalnej..takiej lekko podniesionej....oczywiście nie od poczatku...
-
ArisaMyszka piła i herbatki rumiankowe i koperkowe,piła soczki jabłkowe-nic to nie dało. W życiu nie widziałam tak twardej kupki. Dziś już załatwiła się normalnie ale troszke płakała-widocznie jeszcze ją pupcia boli. Jutro idziemy do lekarza,bo dla mnie to nie jest normalne-aż takie zatwardzenie. a woda przegotowana rano przed jedzeniem?