Skocz do zawartości
Forum

Mummy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mummy

  1. katbe to i ja coś w tej sprawie zrobię heh - stepowanie hhmm a moze pospiewac heh ewentualnie ROZKAZUJĘ !!! MASZ WYCHODZIC MAŁY !!! :)
  2. Scarlettj znalazłam cos takiego: emperatura u Niemowlaka Pomiar temperatury Temperatura ciała zdrowego dziecka wacha się od 36oC do 37oC. Zmienia się ona w zależności od pory dnia i nocy oraz od aktywności dziecka. Zazwyczaj rano jest najniższa a wieczorem wyższa. Temperaturę niemowlaków (również dzieci starszych) można podzielić na 4 przedziały: * temperatura normalna - 36oC do 37oC. * stan podgorączkowy (podwyższona temperatura) - 37.1oC do 38oC. Jednakże w tym przedziale dziecko może mieć temperaturę np. wieczorem bo długim płaczu. * gorączka 38.1oC do 39oC. * stan silnej gorączki - powyżej 39oC. Generalnie uważa się, że stwierdzenie u dziecka temperatury powyżej 38oC świadczy o gorączce.
  3. joannab widz e ,ze nasze zdieciaczki podobie reagują. Tosia tez zanim sie rozpłacze to chrząka, charczy hehe i jak nie wyspana i sie zbudzi w nocy zła to tez cyca chwycic nie moze,ale pracujemy nad tym :0
  4. nnooo... u mnie cisza, mała wykapana, najedzona, smacznie spi.. dzis znowu spacerek kilkugodzinny w ramach dotleniania . Co do płaczu, to Toska daje popis podczas kąpania (mam nadzieje,że polubi te czynność), no i jak sie budzi to płacze, a poza tym to jak głodna, i jak śpiaca to coś jęczy heh. Ale coraz więcej zaczyna się rozgladac, niewiem ile ona tam widzi, ale cos napewno :) ciekawska. i co dzis zauwazyłam, lubi jak jej sie spiewa, nawet jak słów nie pamietam, to i tak jej sie podoba :)
  5. Emilia1988Czesc Dziewczyny nie bede pisala z wami bo w czwartek przeszedl przez moja miejscowosc huragan :( Stracilismy dach na domu :( Nie mamy tam juz po co wracac :( Wszystko jest mokre :( Strach tam w ogole chodzic bo moze sie zawalic w kazdej chwili :( Poki co jestesmy na lasce u kuzyna :( Chodze i rycze caly czas :( Kochana!! nie daj się !!! jak coś pisz, wyżal się, od tego jestesmy zeby pomóc, a bedzie dobrze i pamietaj- nie ma sytuacji bez wyjscia
  6. joannab ja sie własnie zastanawiam... lekarka ma byc u nas jakos przed ukonczeniem m-ca przez Tosie i ma nam opowiedziec jak to wygląda... jedno co wiem napewno to to, ze ja Małej na szczepienia nie wezmę... nie będe mogła patrzec jej płaczu ;/
  7. Mummy

    Co dziś robicie na obiad?

    a ja od kiedy mała jt na swiecie jakos nie mam głowy do obiadów, przez dwa dni był rosół, a dzis chyba piers z ryzem i warzywami
  8. Tasik 100 lat 100 lat niech Zyje Nam !! troszke spoznione, ale sama wiesz, jak to z dzieciaczkami jt, ze nie daja nieraz chwili wytchnienia.. ja nawet dzis wyppczeta, choc niewiele spałam... czekam az ten pepek odpadnie, cos sie leniwi heh
  9. agak congratulation !!! ja na szczescie z pokarmem nie mam problemu, mała iem, ze sie najada, jak nie jednym to dwoma heheh powoli kłade do łózeczka taką juz uśnięta, zeby chociaz tak pospała w swoim łózu. Pepuszek juz zaczyna odstawac drucilla mozna pytac ile wlezie :) zanna nic nie poradzisz, wazne,ze kochasz swoje malenstwo, to najwazniejsze, a spospb karmienia,, daj spokoj, wazne zeby bylo najedzne i szczesliwe
  10. miśka22 chwaliłam chwaliłam, i teraz mam za to ;/ mała mniej spi, tzn krócej, aktywniejsza sie zrobiła, ja niewyspana, ale przynajmniej ładnie je, robi kupki heheh tyle pociechy ;- p
  11. Morrwa moja toska tez aktywniejsza.. mniej spi, w nocy dała mi popalic- efekt- 4 godz snu ;/ Coś mają ze soba wspólnego heh.. a co do pępka pytam , bo mojej podkrwawia jak przemywam, i niewiem czy to dobrze. ale jakos tak juz widze pod spodem ten własciwy, wiec mysle,ze jt ok a teraz mam chwilke przerwy bo usneła nareszcie swoim głebokim snem ok 13, a ja do tej godz łaziłam nak zombie, nie umyta, nie uczesana.. eehh.. czupiradło
  12. dorota 2006 no u nas jak wczoraj byla burza w nocy, grzmialo , blyskało,ze jaksno jak w dzien sie robiło, waliło porządnie , ja nie mogłam spac, a mała co? przeci agała sie w najlepsze i spała jak zabita jheheheh
  13. ja dzis swojej małej zafundowałam 3 godz spacerniak :) a co, niech oddycha heh, przynajmniej lepiej spi..ładnie ciągnie, kupki i pierdki są, kolki brak .widze,ze temat szczepionek na fali,... a ja niewiem, na które sie zdecydowac- szkoda mi Tosi, nie zniosłabym jej płaczu-tata pojdzie- ma silniejsze nerwy ooo- narzekaja na pogodę-ehh..tak zel i tak niedobrze- a ja tam lubię upały :d a jak tam wasze pępuszki?? odpadły juz? u mnie krewka sie pojawiła, i chyba zaczyna odchodzic
  14. secondtryMummyscarlettj po becikowe zgłaszasz się do MOPS. Wez dowód, akt urodzenia, i dodatkowo piszesz deklaracje,ze ojciec dziecka juz nie wziął .mi powiedzilay,zebym od razu szla zalatwiac. na pesel mozna czekaxc i ze 3 tyg...mi nic o tym niewiadomo. moze wyslij meza, niech zalatwia
  15. katbeAgak ja już wyglądam jak słonica i tak się czuję... kobity, dacie rade, widocznie dzieciaczki postanowiły jeszcze poleniuchowac w brzuszkach- a co beda sie spieszyc hehe
  16. scarlettj po becikowe zgłaszasz się do MOPS. Wez dowód, akt urodzenia, i dodatkowo piszesz deklaracje,ze ojciec dziecka juz nie wziął .
  17. zostało mi jeszcze podskoczyc do firmy, złozyc papiery o macierzynski, i pieniążki z ubezpieczenia dla Tosi, plus becikowe i jeszcze pieniązki od gminy... ojj, zawsze sie przyda . trzeba złozyc na lokate- niech czekają :)
  18. a my dzis zarejestrowalismy Mała w Urzedzie :), i juz ma nazwisko taty :) :) czekamy na pesel... no i w przychodni, jutro albo jakos w tym tyg ma wpasc połozna, a za ok 2 tyg lekarka, za 6 tyg szczepienie.. no i co najwazniejsze, pierwszy spacer zaliczony:)
  19. agak 13.07.09 o godz 23.50 , po 50 min na sali porodowej przywitalismy Tosienke :) wazyla 3050, dł 52 cm, przesłooodka, wielkie oczy, mały glodomor. W wolnej chwili napisze wiecej :))
  20. Drucilla gratulacjeeeeeeeeee !!!!!!!!11 Martynaa kochana, podobnie sobie Ciebie wyobrazałam :) a malenstwo przesłodkie :) i masz sie tak usmiechac cały czas:) ja nie bardzo mam kiedy czytac a tm bardziej pisac, mała jt tak obsorbujaca. Duuzo spi, duuuzo je, z jednym cycem problem, bo mniejsza brodawka, ale walczymy. Kupki prawidłowe :) Dzies pierwszy raz mała byla na przejazdzce samochodem:) ale chyba nie wie o tym, bo przespała hehe jutro w planach pierwszy wózkowy spacer :) A tak poza tym to ja niewyspana, ale pewnie nie ja jedna he
  21. scatharudis najszczersze i najcieplejsze gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. 13.07.2009 godz 23.50 Tosia 3050, 52cm jak to było: W poniedziałek 13.07.09 obudziły mnie sączace się wody płodowe..nie do konca pewna czy to napewno one, co chwila sprawdzałam jaki jt stan. Wód przybywało, ok godz 11 pjawiła sie ich rózwoa barwa.. nie miałam watpliwosci,że się zaczęło.Bez pospiechu zaczełam sie zbierac do szpitala, prysznic, dopakowanie torby... ok 13.30 trafiłam na izbe przyjęć, zbadan mnie- rozwarcie na 2 cm, szykjka nie do konca zgładzona..decyzja- zostaję na oddziale. Ok 14 zaczęłam miec mocniejsze skurcze, od 16 pojawiały sie one z częstotliwoscią 3 min, dostałam Dolargan- i zaczęłam odpływac. Alkurat byla u mnie mama i siostra- widziały mnie jak lezałam jak na haju :) O 17 skurcze coraz silniejsze, poprosiłam wiec lekarza o zbadanie stanu- szyjka byla juz zcentralizowana, a rozwarcie doszło do 6. Nadal lezałam, bo na chodzenie nie mialam siły. Dotrwałam do 22, lekarz wezwał mnie na poródówke, zadzowniłam po R. Potem lewatywka, szybki prysznic.Ok 23 na łózko. Podłaczono oxytocynę.. skurcze z max siłą. Zaczęło się... R podawał wodę, nawilżał usta, a ja parłam.. po ok 8 partych, po 50 min pojawiła sie główka, a cala reszta za momencik :) R przeciął pępowinę- dumny tata To była najcudowniejsza chwila.. jak Tosie ulożono na mych piersiach- byla piękna :) Otrzymała 10 pkt Apgar, waga 3050, dl 52cm To cała historia- jak to podsumował moj R- było super Więc porodu nie bede wspominała jakos szczególnie zle:) __________________ Nareszcie w komplecie
  23. widze,ze i nie tylko ja mam niewielkie problrmy z karmieniem.. ale trzeba wierzyc,ze minął:) Ja Mała sklaniam do ssania tej nieszczęsnej jednej piersi na nazywanej przeze mnie "gorszą" heh, ale juz wysłalam swojego r po nakładeczkę- moze wyciągnie delikatnie,zeby mała sie nie meczyła. W nocy 2 razy karmienie, ale od 5 do 9.30 piekne spanko- podobnie jak teraz. kurcze chcialam wyjsc dzis na spacer..troszke chlodno- ale czy ja wiem?? zeby nie pdalo to na godz moznaby wyskoczyc, a Wy jak ze spacerami?
  24. Na początku gratuluję wszystkim które juz maja malenstwa przy sobie :) ja tak na biegu..., póki mała zasneła.. jak narazie nie ma tragedii. Noce nie bardzo przesypiam,ale od 2 dni mała spi juz ze dwa razy na dzien tak dłuzej, wiec mogę cos zrobic. Zostalam mleczarnią na zawołanie, leje sie na całego..pokarm ok, ale mała ma trudnosci ze ssaniem z prawej piersi mniejszy sutek gorzej złapac, wiec musimy sie siłowac, bo piers twarda i cięzka. chyba zakupię nakladkę silikonową... o porodzie pozniej napisze w wolnej chwili...i postaram sie wstawic jakąs fotke małej... jak dla mnie przcudna :)) pozdrawiam i caluję Was drogie mamuski
  25. bidulka... ale co on sobie wyobraza?????? pępkowe raczej juz było...hmm... zgłupiał??? czy jak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...