Mummy

a my siedzimy w domu...;(..pada, ciemno w domu, jesien???? heh obiad mam z wczoraj, poodkurzałam, mała spi, zaraz przetre kurze...i tyle. A co do płyty...moj mąż szanowny byl srednio zainteresowany ogladaniem (ten to nieraz jest jakis inny), a ja wrecz przeciwnie, usmiałam się pisałam juz, ze PADA ???? bbuuuuuuuu

Scarlettj i u nas z zasypianiem wieczornym mam dobrze:) Tosia po kapieli, i kolacyjce jt chwilke tulona i odkładana do łózeczka.Zasypia sama, nieraz jak marudzi wyjmuje na chwilke lulkam dosłownie kilka razy i odkładam...uuff...pojętna córcia:) a my z R dzis , zaraz bedziemy ogladac cd z wesela popcorn i cola czekają heheh

drucilla doskonale Ciebei rozumiem z tym wychodzeniem na dwor,, Ja tylko zapakowałam mała do nosidła, i poleciałam na targ po szczaw bo tak mnie naleciało na zupkę.Mała wniebowzięta, pomagala mi trzymac parasolke hehe a teraz kima po raz drugi, bo pierwsze podejscie bylo nie udane.Spała jedyne 20min, teraz odrabia.

Lidiaro trzymaj sie dziewczyno!!! zmeczona jestes , i dlatego wydaje Ci sie,ze wszytko robisz zle...jtes dobrą mamusią. Dzieciaczki nieraz jeszcze zajdą nam za skórę.Cierpliwości zycze, i Tobie, soie i wszystkim :)

mielone z serem feta, ziemniaczki i salata ze smietana albo mizeria

Tasik oj.. te przeboje to się was trzymają ;/ a u nas pogoda sie popsuła- jak na chwile obecną popadało...uspokoiło sie, ale co bedzie dalej- tego niewie nikt

co do morza- to my w koncu chyba jedziemy sami, bez znajomych, około 13 czerwca, gdzies w okolice Karwi, albo dalej Dąbek.Juz znalezlislimy kilka fajnych miejsc.. ja juz sie nie moge doczekac:) scarlettj jak pogoda?? mam nadzieje,ze dopisuje:)

agak168 i ja chetni bym sie gdzies zatrudniła, ale po 1. mój małżonek uwaza,ze najlepiej jt pracowac dla siebie, anie robic na kogos; po 2. mamy interes i trzeba go rozkręcic,zeby wieksze zyski przynosił, bo wesoło nie jt; a po 3. nie ma z kim zostawic małej- opiekunka odpada, babcie jeszcze nie w wieku emerytalnym...zostaje siedziec i wychowywac a ja dzis zrobiłam przemeblowanie w pokoju małej:) musze sie przyzwyczaic teraz heh ale jt lepiej:)

pomidorówka z makaronem

agak168 haha i ja , ale wiesz co? ja wiem, czy siedzenie w domu z dzieckiem mozna nazwac "wolnym" ? ja tam caly czas mam do zrobienia.

a u nas pierwsza kupka do nocnika !!! hehehe złapana !!! posadziłysmy razem z moją mamą Tosieńkę na tronie,a ta nic...zero płaczu...czyli sukces hehe ps. na boku kilka fotek z sesji poslubnej :)

seatibiza a ja sie jeszcze nie przywitałam :) wieć WITAM co do gadania to u nas : da-da, ta-ta, ba-ba, ga, gy...a ma-my nie widac heh Tasik ło masz..;/ trzymam kciuki za powrót do zdrówka

a propo butow... chyba mozemy zapomniec o obcasach heheh mając przed oczami lataninę za dziecmi, łapanie wózków . Wystarczy,ze coraz czesciej puszczają kabarety w tv hehehheh i ja szukam jakis płaskich, zabudowanych i odkrytych...a obcasy niech czekaja na lepsze czasy

dzis zeberka, jeszcze niewiem jakie:) i salata ze smietaną

Martynaa no to super:) dziewczynoooo, i tak ma byc:)) baw sie jesli masz okazje:) i ja mam zamiar sie gdzies wybrac, bo cos R ostatnio zbyt dobrze wykorzystuje to,ze ja siedze z małą w domu.Trzeba sie wyrwac:) pewnie dicho :)) aa, i dzis widziaalm wstepną wersje cd z wesela:) powiem Wam,ze dziwnie ogląda sie siebie w roli Panstwa Młodych fajnie bylo sobie popatrzec:)

drucilla nie wierze.. i to zaraz w Lublinie, czyli obok mnie eehh... glupota ludzka nie zna granic a ja dostałam @, juz niewiem po raz który...bo to juz 2 m-ce od momentu kiedy sie pojawil. Ale kiedy sie to unormuje???

a u nas dzis Tosia daje popalic!!! rozrabia, piszczy, marudzi. Do tego od kilku dni nie bardzo je.Pewnie jej przejdzie. dalam jej kawalek mandarynki i juz biedronka.

a u nas jdnodniowa jelitówka!!! przedwczoraj Tosia- dwa razy zwróciła, a wczorak mnie meczyło...zdychałam.Dis juz lepiej, teraz sie kimnelam z mała, od razu lepiej..uufff...przezylam.Ponoc panuje wirus.

i my nad morze sie wybieramy hehhe jakos na przelomie cerwca i lipca... moze Białogóra..tam znalezlismy fajne domki..W zeszłym roku, i dwa lata temu nie mielismy wakacji- teraz odrobimy juz we 3:)))

chłopy, ach, te chłopy

my planujremy wybrac się z Tosia nad morze...na przełomie czerwca i lipca- na tydzien.I jak narazie rozmawiamy, to jechac raczej bedziemy w nocy-zeby mala pospała.

katbe hahaha dobrze,ze był

a ja kupilam sobie plaszczyk :) jako mloda mamusia tez musze sie jakos prezentowac hihihi mała cos jęczy, a powinn spac...ide porządkowac i nastawic sosik z zołądkow, z kaszka gryczana , to i mała zje:) milego dnia

Ja zamierzam karmic do roku, ale jakto bedzie w realu to niewiem.. Tosia to cycowa dziewczyna... az sie trzesie jak zobaczy piers...

drucilla a ja wiem hehehe.....nie widzę róznicy hahaah tyle tylko,ze mowimy do siebie nieraz zartobliwie"męzu", "zonko"