Blanka1212

kasiaa89 moj M tez woli jak mam dlugie wlosy i zawsze protestuje jak ide je podciac. U nas wczoraj bylo sloneczko choc wialo wiec wybralismy sie na spacerek ale dzisiaj sobie odpuszcze bo pada i wieje duzo bardziej niz wczoraj. Sebus jeszcze podrozuje w gondoli i nie podnosze mu oparcia pod glowka wyzej bo nie protestuje wiec lezy plasko bo tak zdrowiej. Co do warzyw i owocow to przez ostatnie dni dawalam owoc po cycusiu a obiadek o innej godzinie ale wg tableki hipp jeden mleczny posilek zamienia sie na obiadek po ktorym daje sie deserek czyli owoce. Najpierw trzeba jednak dziecko wprowadzic w nowe smaki. Staram sie nie dawac nowego obiadku i owoca tego samego dnia. Np dzisiaj dam dynie z ziemniaczkiem bez owoca bo dynie je pierwszy raz. mamajasia ja mam ten inhalator z lidla i jestem bardzo zadowolona. A ja dzisiaj musze zrobic porzadny trening bo wczoraj nie cwiczylam.

Pierwsze nocne karmienie. kingaM podziwiam za sciecie wlosow! Tez planuje je podciac co pewnie skonczy sie na skroceniu do ramion bo sa tak zniszczone. Bedzie mi troche zal alr najbardziej plakal bedzie moj M w koncu jak twierdzi to sa jego wlosy. A oczka Sebus ma niebieskie ale nie moglo byc inaczej po niebieskookich rodzicach.

Po lekarzu wielka ulga. Obejdzie sie nawet bez antybiotyku. Mamy sie ingalowac nebbudem i kropelkami jakimis a do tego syrop. Ciesze sie ze nie czeka nas szpital. Jak do srody sie nie polepszy to mamy przyjsc ponownie. Dziekuje wam kochane za wsparcie!!!!:) na was zawsze mozna liczyc!! Co do przewijaka to my juz od dawna sie nie miescimy i przewijamy sie albo na lozku albo na rozlozonym na dywanie rozku:) ale przyznam ze po cc bez przewijaka na lozeczku byloby mi ciezko. Wanienke mam mala ale bedzie musial sie w niej dlugo miescic bo mamy prysznic a pod prysznicem to ja musze mojego starszego pilnowac a co dopiero takiego 2latka. W lidlu zakupy srednio udane. Te granatowo niebieskie komplety najwieksze poszly zanim przyszlam wiec wzielam te zolte body i spodenki tez zolte i szare i do tego pajac. Duza ma ten lidl rozmiarowke. Kolderek nie kupowalam bo wszystko mam. Na zabkowanie polecam Camilie. Na gemini jest duzo tansza niz w stacjonarnych aptekach.

W nocy dwa karmienia. Sebus byl taki dzielny w nocy. Tyle kaszlal i ani raz nie zaplakal! Raz w nocy zmiana pampersa bo byla wielka kupa ale byl bardzo grzeczny. Jest niesamowity. Po poludniu jedziemy do lekarza i mam nadzieje ze obejdzie sie bez szpitala.

daritka ja tak robie. Daje pol lyzeczki do obiadku i mieszam i juz. GosiaM moze nastepnym razem bedzie lepiej z tym basenem:) nie kazdy musi byc plywakiem wyczynowym zwlaszcza w tym wieku:) fajnie ze marcheweczka smakowala:) Co do nauki zasypiania to mysle ze bez placzu sie nie obejdzie. Ja tak mialam ze starszym ze byl nauczony kolysania a potem nauka zasypiania w lozeczku to byl placz i placz. Teraz Sebusia nauczylam od kiedy tylko przeczytalam 'jezyk niemowlat'

Ja czuje sie fatalnie, Sebus tez kaszle gorzej niz wczoraj. Jeszcze tak dziwnie oddycha plytko i sucho. Humor niby nie najgorszy bo zjadl marchewke z ziemniaczkiem i banana. daritka ja kupilam gotowa kaszke manne z bobovity i dosypuje pol lyzeczki codziennie do jedzonka w ramach wprowadzania glutenu joasiaG fajnie ze Szymusiowi marchewka smakowala. Mam nadzieje ze bez problemu zrobi kupke. My czekalismy 3 dni.

3 karmienie....ale budzil sie czesciej. Mysle ze to przez ten kaszel. Chce mu sie pic ale woda czy herbatka z butelki mu nie odpowiadaja wiec najlepiej cyc i nie ma to jak potulic sie do mamy kiedy gardelko boli.

Sebus dalej kaszle. Spal w dzien tyle co zwykle. Katarek delikatny. Po inhalacji juz nie bylo a inhalowalam go 2 razy. Dalam mu tez 2 razy ten stodal. Teraz karmie go cycem i mam nadzieje ze mi zasnie bo padam. M ma dzisiaj wychodne wiec mam cale lozko dla siebie. Ogralam starszego w karty i pogonilam do sprztania pokoju. Mieszkanie wysprzatane i nawet zrobilam skalpel wiec dzien uwazam za udany a jutro M ma wolne i nie jedziemy so nikogo bo dzieci chore wiec spedzimy cudowny dzien tylko we 4:) moze pogramy w eurobiznes albo upieczemu razem babeczki:) nie wiem jeszcze. A w poniedzialek rano jedziemy do lekarza z Sebusiem i z Maksem. Starszy siedzial caly tydzien w domu i dalej kaszle. Nie wiem co to za wirusy teraz. marika co nas nie zabije to nas wzmocni:) jutro na pewno bedzie lepszy dzien. karolaA moze i ja kupie ta siateczke chociaz nie wiem czy to potrzebne. Moge mu dac kawalek banana do raczki. Przieciez nie odryzie zbyt duzego kawalka tylko bedzie tak mietolil sobie buzka. joasiaG jak ja ci zazdroszcze tego ze Szymek chodzi spac o normalnej porze. U Sebusia probowalam juz wszystkiego. Nic nie dziala. I szalej z jedzeniem:) palaszuj tez za mnie bo ja akurat wygladam dosc dorodnie i raczej pasowaloby mi zgubic kilka kg jeszcze wiec staram sie nie przesadzac. Za oknem tak wieje ze szok!!! U was tez dzisiaj tak wialo w dzien?

kasiatko dzieki za rade! Zaraz maz pojedzie po ten stodal. Moze pomoze do poniedzialku. Wtedy odwiedzimy lekarza to nam powie co i jak

joasiaGto maz sie spisal!:) brawo:) fajnie ze mozecie juz zaczynac rozszerzanie diety:) marika u nas tez sloneczko ale ze spacerkiem musze poczekac az M wroci z pracy i zostanie ze starszym bo chory. kiti fajnie ze sie wyspalyscie:) Sebus kaszle i ma lekki katarek. Na szczescie temp w normie i humor oraz apetyt dopisuja:) Jest kupa! 4 dnia po zjedzeniu groszku mamy kupe!:) dzis znowu brokul a jutro pewnie marchewka z ziemniaczkiem. Poki co moj lobuz wszystko slicznie zjada:

Sebus w swietnym humorze ale kaszel go meczy. Do tego jeszcze katar. Biedny... Wlasnie sie karmimy. Dzisiaj musze ogarnac mieszkanie. Nie chce mi sie karolaadzieki:)

Sebus kaszle. Jak sie jutro pogorszy to pojade do szpitala bo troche mnie to niepokoi. Dalej nie spi. Lezy w lozeczku i marudzi troszke. Wiem ze z ta waga dzieci jeat roznie. Moj starszy mial 3 lata i wazyl 20 kg a teraz wazy 21 kg a ma juz prawie 7lat. Poszedl w gore i ze slodkiego grubaska zrobil sie wysoki chudzielec. Umnie pielegniarki nie bylo i jak przyjdzie bez zapowiedzi to jej nie wpuszcze. kasiatko gratulacje dla szwagierki:)

Brokul smakowal! Dalam Sebusiowi pol sloiczka i wlasnie dokarmiam cycusiem. Jutro dam drugie pol sloiczka. Kupki dalej nie ma:(

karolaa Paulinka przeslodka:) zadna tam Fiona, duzo ladniejsza!!! I jak groszek smakowal? A co do kaszek to ja na razie daja tylko odrobinke tej z glutenem do jedzonka. Raz sprobowal mleczno-ryzowej i nie posmakowala wiec na razie kaszki odpuszczam. Cycus jest najlepszy.

kolczykM pochwal sie efektem!:) nora moj Sebus reaguje jak go wolam po imieniu. GosiaM to fajnie ze wszystko ok:) dobrze wiedziec z tym noszeniem. kiti Sebus w nocy spi w spiworku. Jeszcze sie miesci. Na sobie ma albo body z dl rekawem albo kaftanik i spioszki. Jak ma kr. rekaw to ma chlodne raczki. Ale mam tez wieksze spiworki wiec jak z tego wyrosnie to bedzie na zmiane. Moj M dzisiaj rozmawial z kolezanka z pracy ktora ma 8mc coreczke. Ona wazy teraz 9200 a moj Sebus 9kg choc za tydzien konczy dopiero 5mc. Dziwnie ze sa takie duze rozbieznosci w wadze niemowlakow.

My bioderka robilismy 1 raz i drugi nie idziemy bo nikt nic nie mowil. Inke uwielbiam pol na pol woda z mlekiem i do tego spienione mleko posypane kakaem:) mniam:) cos dla mnie bo ja nigdy nie pilam kawy parzonej, a rozpuszczalna od czasu do czasu po poludniu gdy mnie glowa bolala. Do tego tak jak karolaa jestem milosniczka herbat!!:) fajnie ze cie nie rozlozylo!!:) GosiaM pisz co tam po rehabilitacji i czy jest potrzebna. Co tam ten twoj wywinal? Pamietaj ze masz byc szszczesliwa!! Jestes wspaniala kobieta i super mama i musisz mowic o swoich oczekiwaniach. To nie jest narzekanie.

Dzisiaj pobudka juz po 6. Dwa karmienia w nocy. Cos mi ten moj Sebus zaczyna kaszlec troszke. Na kaloryferze wyladowal mokry recznik a przy lozeczku wlaczylam inhalator z sama woda. Moze to troszke nawilzy powietrze. Mam nadzieje ze to nic powaznego. Do tego lekki katarek ale tez juz odciagnelam. Jeszcze sie nie sniadankuje i nie robie sobie inki bo mam nadzieje ze nakarmie tego mojego lobuza i sie jeszcze zdrzemne.

Sebastian chce chyba zebym oszalala. Zwykle robi sobie drzemke ok 19 i po 10 minutach wstaje i szaleje do 22-23. Dzisiaj staralam sie go przetrzymac zeby poszedl spac na noc wczesniej niz zwykle. Wiec przystawilam go do cyca przed 21, zjadl i polozylam go do lozeczka. Minelo moze 20 min a ten sie obudzil i teraz szaleje w lozeczku. Gada, wypluwa mela i wola zeby mu dac. No spac mu sie nie chce. Jest cisza a swiatlo zgaszone ale on ewidentnie nie jest spiacy. Licze jeszcze ze moze zasnie z nudow. szczesliwa ciezko o dobrego pediatre choc ja tam nie narzekam. A orbitrek fajna sprawa. Tez mam choc ostatnio rzadko korzystam bo na razie stawiam na miesnie. Jak przypomne miesniom do czego sluza to wezme sie za spalanie:) mamuska09 Marika88 moj tez tak glowke podnosi i trzeba go wziac za raczki i pozwolic mu usiasc bo inaczej ryk. Wspolczuje meza w trasie. Ja bym tak nie umiala zyc. Ooo! Chyba mi zasnal:)

Marika o ja tez bym gdzies poszla z M tylko we dwoje ale nie mam z kim dzieci zostawic. Tzn moglabym zostawic z moja mama ale nie wiem czy podjelaby sie opieki nad mlodszym. A najchetniej to bym z nim pojechala w tatry:) AniaCNY gratulujemy Alankowi:) sliczny chlopczyk:) my za tydzien konczymy 5 mc. justynaola to cos czuje ze wy z mezem dzisiaj tez bedziecie miec walentynki:) Docelowo na obiadek dzieci maja jesc sloiczek zupki + deserek czyli owoc.

karolaa zdrowiej!:) joasiaG tez uwielbiam inke ze spienionym mlekiem i kakaem z rana:) a tymi babeczkami mi tez narobilas ochoty. Moze zrobie w weekend:) Wspolczuje placzu krzyku i niewyspania. U nas ostatnio lepiej. Nawet nie ma placzu przez zeby wiec jakas przerwa. Sebus jest wesoly i nawet ladnie zasypia. Nie trzeba go dlugo usypiac sluchajac placzu. Oczywiscie nie da mi juz zrobic tyle dawal wczesniej bo wymaga wiecej uwagi ale za to jego usmiechy wynagradzaja mi wszystko:) A co do walentynek to my sobie nic nie kupujemy. My mamy walentynki caly rok:)

joasiaG szybka jestes z ta kawa:) My juz wstalismy, umylismy pupcie i sie karmimy. Zaraz sniadanko i inka. Cos mi Sebus kaszlal delikatnie. Mam nadzieje ze obejdzie sie bez lekarza. W nocy 3 pobudki z czego 2 karmienia bo raz usnal gdy dalam smoczek.

Wiedzialam ze ta noc z jedna pobudka sienszybko nie powtorzy. Juz pierwsze karmienie. karolaa bo ty masz piekny kolor:) a ja po szalenstwie z liceum (zafarbowalam sie na czerwono) musze farbami wracac do mojego naturalnego blondu. Bardzo fajne krzeselko. joasiaG ziemniaczki z maselkiem i od razu samopoczucie mamusi lepsze:) A na lumpach upolowalam bluze dla starszego. Nawet przyznam ze dlugo nie grzebalam. mamuska09 bardzo fajne masz dzieci:) A co do kupek to tez wlasnie czytalam ze jak dziecko w humorze i purka to nic sie nie dzieje gdy tej kupy dluzej nie ma.

Bylam sie dzis zrelaksowac na fotelu....dentystycznym:) a potem na chwile do lumpka. M zadzwonil ze jest kupa! Wielka marchewkowa kupa po 3 dniach w koncu wiec dzisiaj dalismy mu groszek. Bardzo smakowal. joasiaG fajnie ze mozesz juz jesc wszystko. Mam nadzieje ze Szymusiowi szybko te zmiany skorne przejda. mamuska09 to dobrze ze w znieczuleniu ogolnym. Mojego szwagra syn majac niewielw ponad rok mial wycinanego migdala przy znieczuleniu ogolnym i wszystko poszlo super a on sie wybudzil i nic nie pamietal. Bedzie dobrze zobaczysz:) karolaa jakie to krzeselko zamowilas? Fajnie ze sie wybierasz do fryzjera. Mi by sie tez przydalo ale poczekam do wiosny i wtedy tez zafarbuje moje mega odrosty. A i fajnie ze Paulinka tak ladnie je:) Wszystkim mamusiom wspolczuje szczepienia. U nas kolejne dopiero w marcu. kasiatko moj tez sie podnosi do siedzenia ale sie nie przekreca dalej. Dziwnie troche

Nie wiem co jest grane. Ja sie wyspalam, M sie wyspal a dzieciaki spia. Sebus w nocy obudzil sie tylko raz na karmienie. Zaraz pewnie wstanie. karolaa to fajnie ze sie wyrwiesz na takie zakupy i to z kolezanka. Zawsze razniej. A Paulince od dawna dajesz warzywa i owoce? Zastepujesz jej tym jeden posilek mleczny?

Pierwsza pobudka nocna o 3.45 - to mi sie podoba:) Kupy dalej brak. Troche mnie to niepokoi. wspolczuje problemow skornych u malenstw przechodzilam skaze bialkowa ze starszym synem. Pamietam te czerwone placki na skorze, testowanie wszystkich masci po kolei i roznych mlek. Na szczescie wszystko w koncu minelo. Mam nadzieje ze i u was szybko minie. CzekamNaJanka to faktycznie troche mleka potrzebujesz. Nie doradze ci z modyfikowanym niestety. A chrupki kukurydziane jeszcze nie daje. Najpierw wszystkie warzywka i owoce.