Skocz do zawartości
Forum

aga.tymrazemsięuda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga.tymrazemsięuda

  1. Ashica, może spróbuj z no-spą :(
  2. Mamy jutro gości, planowałam menu i napatrzyłam się włoskie przystawki i zjadłam wszystko oczami :p Włącznie z pizzą, na którą do tej pory w ogóle nie miałach ochoty. A dietę to raczej mam urozmaiconą, dużo owoców i warzyw. Mięsko mi średnio wchodzi ;) Tylko jak tu znowu nie iść do lodówki 8-0
  3. Aaaa zjadłabym dziś konia z kopytami. Ratunku, jak opanować packmana? x)
  4. Ja też raczej z tych z niskim, raczej muszę się pilnować jak wstaję szybko, żeby nie upaść ;) pzdr
  5. Olcia, mój prof. mówił, że nie ma badań jakoby kawa szkodziła ciężarnym. Tu raczej chodzi o to, że kawa wypłukuje np. magnez czy potas (więc trzeba uzupełniać, najlepiej naturalnie: orzechy, sałaty, fasola, pomidorki, buraki, banany). Groźna może być jak ktoś ma nadciśnienie tętnicze w ciąży. A tak, jedna dziennie podobno szkody nie narobi. Może nie espresso od razu, ale słabsza, najlepiej z mlekiem, myślę, że spoko :)
  6. Majka1982, Twoja córcia mnie rozczuliła :) OO000oooo. Cudna. Olcia93, wiesz co ja piłam kawę na początku (tak z 1,5 mca), a potem organizm sam odrzucił. Mój lekarz mówi, że 1 dziennie nie zaszkodzi. A Ciebie ciągnie do kawy?
  7. Zuzulinek, niezłe menu xD Aż zgłodniałam. Fajnie, że się dopieszczasz. Niestety ja po mięsach mam niestrawności, za to owoce to bym jadła kilogramami. Słuchaj, to może zamiast detektorów, koty będziemy przystawiać do brzuszków? I patrzeć czy mruczą czy nie :))
  8. Meeg, chyba masz rację, m.zielinska, może nie ma na co czekać. Podjedź do szpitala, tam się Tobą zaopiekują. Żebyś się nam nie odwodniła. Dostaniesz kroplóweczkę, coś na wymioty.
  9. Cześć Brzunie :) Majówkowa Położna, miło, że jesteś z nami, potrzebna jest tu osoba, której nie tak łatwo zdanie podważyć :) A my postaramy się być dla Ciebie wsparciem. Przecież wszystko będzie dobrze :) AgiR, swędzenie to od suchej skóry. Ja też używam zwykłej oliwki. Najlepiej pod prysznicem, na mokro i zostawiam do wchłonięcia. Majka1982 masz rację z tym masowaniem brzucha, żeby nie przesadzać, oksytocyna się wydziela, a to wywołuje skurcze. Ale nie wiem czy to aby bardziej nie dotyczy późniejszych etapów. mp1, Anka_hey hihi to ja też przyłączam się do uzależnionych od wiadomości z usg :P Ale niee dzielnie czekamy x) Aniu, ja mam dzień po Tobie prenatalne :) A głowa też mnie od czasu do czasu boli. Stawiam trochę na pogodę, bo męża też:P Leia, dużo zdrówka Ci życzę. Może zapytaj czy mogłabyś się jakoś wspomagać odpornościowo, jakąś np. wit. C (choć z nią też trzeba ostrożnie) Olcia93, mnie dermatolog poleciła stosować punktowo spirytus. I nic więcej. Podobno maść cynkowa jest niewskazana. Generalnie kosmetyki z cynkiem też powinno się odstawić. Chillwood, super, że badania w porządku. A brzunio...może się jeszcze układa, ciut przemieszcza. Ja też rano mam niezauważalny, a potem jak się najem to osuwa się w dół i jest dużo większy ;) Ciąża+ciąża spożywcza ;p Aniapo, wow, dziewczynka No to oczko w głowie będzie :)) A chłopcy będą bronić :] Super. A Maleńka musiała po prostu nadrobić, że teraz jest większa. Meeg lepiej skonsultuj te cukrzycowe sprawy z lekarzem:* Zauzulinek, też futrzak zaczął się do mnie bardzo przytulać. Ciekawe o co im chodzi ;) m.zielińska, ja mogę tylko współczuć. Jak będzie bardzo źle, to kto wie czy Cię na kroplóweczkę do szpitala nie wezmą. Pamiętasz, księżna Kate też wylądowała w szpitalu w podobnej sytuacji. Może masz błękitną krew?;D Ale nas dużo, bardzo mnie to cieszy :)) Dobrego dzionka dziewuszki. PS: też macie takie parcie na produkty mleczne? Ja dziś wstrąbiłam zupę mleczną 8-0, ostatni raz jadłam...jako dziecko.
  10. Monika 2016, napiszę Ci mailowo na priv :)
  11. Antilope, nikt tu nie chce wtrącać się w Twoje sprawy religijne. To sprawa intymna, indywidualna i wymagająca szacunku. Opinie dotyczą tylko szeroko pojętego alkoholu.
  12. Brawo m.zielinska za rozsądek!
  13. Tak można ze wszystkim, można 1 papierosek na tydzień, sałatkę z odrobiną gorgonzoli, ciut tatarka i trochę joggingu dla zdrowotności, przecież nie zaszkodzi... . Ja nie wiem dziewczyny, ja sobie nie wyobrażam, żeby narażać moje własne dziecko. W tym stanie chcę robić wszystko by jemu nie zaszkodzić. A negatywny wpływ alkoholu udowodniono! Moi lekarze (jedni z najlepszych w Waw) za każdym razem mówili, że z alkoholem po prostu trzeba się pożegnać i nie ma 'łyczek piwa czy winka'. Po prostu- nie. To nie jest jakieś wielkie wyrzeczenie. Moim zdaniem nieprzestrzeganie tego jest lekkomyślne. Ale to moje zdanie. Każdy ma prawo do kierowania swoim życiem tak jak chce. Życzę Wam zdrowia.
  14. Hej dziewczyny :) Widzę, że nam się grono rozrasta, super :) Majka1982, z cukierków bym zrezygnowała, w końcu to alk. A powiedz mi, jak nazywa się ta placówka w Warszawie od krwi? Meeg, tak sobie myślę, że gdyby mieli pobierać krew od dziecka, zamiast krwi pępowinowej, to musieliby wkłuwać się w układ krwionośny... chyba nieeee. Nie słyszałam przynajmniej, o takim przypadku. A dzidzia przecież jest na widoku, szczególnie tatuśków, bo nogi im świata nie zasłaniają ;) Jupi 2 trym! Gratulacje! Zuzulinek Ja brałam w poprzedniej ciąży Nystatynę, podobno g... daje, że to takie placebo. No mooże jakieś delikatne problemy załatwi, ale jak jest coś bardziej opornego to nie ma szans. Jakby nie przechodziło to wołaj o zmianę. Ale, na pewno nie zaszkodzi, to powszechne działanie w ciąży. Olcia93 z tymi Twoimi alergiami to może spróbuj drogą eliminacji. Poodstawiaj jakieś produkty z diety? Jeśli chodzi o Prenalen, to dla mnie raczej cukiereczek niż lek, co tam jest?Malina, jeżyny, ziółka? Na lekkie podziębienia mooże, ale na wiruski u mnie nie działało. A z tymi witaminami, to raczej wstrzymałabym się do decyzji lekarza. Mój i wielu moich poprzednich lekarzy, było przeciwnych braniu czegokolwiek w 1 trym. Szczególnie przy poprawnej morfologii. To nie leki a SUPLEMENTY diety. Więc nikt tego nie bada, nie ma takiego wymogu. Nie wiadomo czy to co piszą=prawdziwy skład. 1 trym. wydaje się mi zbyt 'delikatny'. Ja biorę kwas foliowy i tyle. Czekam na dyspozycje mojego prof. Natomiast z tymi zębami... serki, jogurty, kefirki itd. Nie masz wyjścia, musisz uzupełnić wapń, bo dzidzia w 1 trym. bardzo wypłukuje, pobierając na swoje budujące się i rosnące kostki :) Antilope, świetne wieści :) Super, że pappa dobre. MartaB- w drugiej ciąży (i kolejnych) to podobno możliwe, że czuje się wcześniej ruchy, bo już wiadomo jak odróżnić gmeranie jelit od dzidzi :) Fajnie masz.
  15. m.zielinska, życzę Ci, żeby pierwsza ciąża dostarczyła Ci samych radości i wzruszeń :) Ja już trochę jestem 'wykręcona' bo to moja 6-sta, a dzieci nie widać jakoś. A wiesz, znalazłam sposób na lepsze samopoczucie dziś- racuchów sobie napiekłam :P Cukier moim przyjacielem jest ;) mp1, biorę! x)
  16. Meeg, uwierz mi, ja wolałabym raz a porządnie zrzygać się z rana. Chociaż nie pozostawiałoby to żadnych wątpliwości :P A tu nic, cisza, od samego początku. Niby do pozazdroszczenia, ale nie w tym przypadku ;) Która tam ma jakieś złe samopoczucie?? Chętnie się zamienię x) Zapisuję Wasze marki wózków, potem je sobie zestawię i przejrzę. Za parę m-cy :) Ale szukajcie, sprawdzajcie
  17. Hejka, pierwszy raz słyszę o domowych detektorach płodu. Hmm. Na początku mnie zaciekawiły, ale tak sobie pomyślałam, czy to aby nie paranoja jednak?:> Mój Mąż, mimo przeżyć, popuka się pewnie w głowę, że to chyba już przesada. Ale to może reakcja na nowość?... Anka_hey, kuruj się! Pij dużo wody i wywal wirusisko ;) AgiR, cieszę się razem z Tobą wynikami Cudnie. Ja dziś obudziłam się w nocy w panice. Wrr, że skąd ja niby wiem, ze wszystko jest ok, że natychmiast muszę iść na usg (a mam za 2 tyg), że ostatnio dzidzia w 9tc miała 8,4tc więc to na pewno zły znak, że objawy mnie omijają, że nie latam do wc (ale zaczęły mnie moje Drogie w końcu piersi boleć trochę :p) itd. Loo matko, bania rozedrgana, ledwo zasnęłam :/. Też miewacie jeszcze takie nocne napady?:( To chyba syndrom odstawienia od usg (miałam już ponad tydz. temu :P).
  18. mp1, pocieszę Cię, podobno tym, którym wypadają włosy w ciąży, po porodzie (gdy to zwykle pozostałym właśnie wypadają) mają piękne, mocne i lśniące :) Hi hi dziewczyny, nie chcę Was martwić, ale to co Wam się przewraca w brzuszkach to prawdopodobnie bąble w jelitach :P Nie za szybko na czucie fasolki?;D Ta chusta mnie zainteresowała, po tym co piszecie :) A nie uzależnia to maluszka od noszenia?
  19. Hejka :) Ja też wstrzykuję, ale Fragmin. Za pierwszym razem, daawno, jak jeszcze Clexane był grany, to myślałam, że zwinę się z bólu i mój Mąż (to on robi zastrzyki) pożałuje :P Znalazłam sposób. Chłodzę najpierw miejsce kostką lodu, mega Ja już biorę od ponad 4 mcy (kuracja przed najpierw), więc o 'czyste' miejsce powoli trudno ;) A i lód zmniejsza też możliwość wystąpienia siniaczków. Wiecie co, z zakupami to ja chyba poczekam do 3-go trym. :P Ale fajnie, że już o tym myślicie, wolna głowa jest bardzo ważna U mnie to raczej koła terenowe wejdą w grę, bo mieszkamy przy lesie. A z tymi przyczepkami, to mam wrażenie, że dziecko może wstrząśnienia mózgu dostać, jak tak rzuca 8-0 To jest jakoś zamortyzowane, zabezpieczone? Widziałam jak ludzie jeździli z nimi, niby fajne, ale jakoś nie mam zaufania. Mooże po bardzo płaskim?... Z jogą to wiem, że trzeba delikatnie, ale basen, szczególnie dla relaksu plecków jest git :) Choć ja - o ograniczeniu aktywności do minimum, to chyba nie będą mogła z niczego skorzystać echh. Ale czego się nie robi dla fasolki ;) Anka_hey, a Ty się się niczym nie przejmuj, forum jest też po to by napisać to, czego czasem nie mamy komu powiedzieć, wyżalić się :) Jak ktoś nie akceptuje, że świat ma wiele barw, to jego sprawa ;)
  20. Aniapo, Elżbieto, no my piszemy tylko o tych nieinwazyjnych badaniach prenatalnych, czyli usg z mierzeniem. Chyba te inwazyjne są zbyt indywidualne, żeby doradzać, odradzać. Meeg, to bardzo przykre co piszesz. Prawda w szpitalach można napotkać na potworną ścianę znieczulicy. Trudno uwierzyć, że osoby, które powinny wykazywać się wyjątkową wrażliwością i wyczuciem, po prostu po latach pracy już ich nie mają. Ale! wszystko wraca, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, jak pojawia się pieniądz. A to już jest żałosne. Mój prof. jest zimnym potworem na oddziale, a w gabinecie to i się uśmiechnie i odpowie na parę pytań (choć widać, że się to gryzie z jego osobowością ;)). No cóż, czasami udajemy się do lekarzy nie dla ich osobowości tylko wiedzy :> Cześć Tolcia16, przykro mi z powodu Twoich strat :( Ale teraz musi się udać :) mocno trzymam kciuki. Dobrej nocki.
  21. Cześć dziewczyny! Zuzulinek, masz rację, dla świętego spokoju trzeba co jakiś czas zobaczyć maluszka :) Cześć Monika2016, witaj w gronie. Przykro mi z powodu Twoich strat, ja też straciłam córeczkę, tylko trochę później. Termin mamy zbliżony, ja też z końcem maja:) To teraz zaciskamy, by wszystko było dobrze. mp1, wady genetyczne są najczęstszą przyczyną podobno. Dlatego też u mnie nagminnie puste jaja się pojawiały. Tylko szkoda, że u Ciebie nieco później do poronień dochodziło:( Jak Cię na kwasotę bierze, to może synuś się Wam szykuje Anka_hey, żurawinka i głowa do góry. Nawet jak coś jest na rzeczy, to tak szybko krzywdy nie robi, nie martw się, w razie czego zdążysz zareagować :) Zrób badania na spokojnie i się upewnisz. I zdrówka! Pij dużo wody, 2-3l dziennie. Nawilżysz to gardło, a jak to jakiś wirusek, to go wypłuczesz. A z dzidzią będzie wszystko dobrze, zobaczysz:) Przecież to już kawał człowieka. Majka1982, myślę, że wszystkie zmartwienia zrekompensują nam same maluszki, trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć, że sprostanie wszelkim wyzwaniom przyjdzie nam bez wysiłku. Instynkt będzie naszym dużym wspraciem. Macierzyństwo to nie jest przecież droga przez zmartwienia tylko radość :) Zawiszka7, świetne wieści, super, że wszystko dobrze :) Duża dzidzia, to może jednak chłop jak dąb? ;) Witaj aniapo :), to usg prenatalne wypadałoby zrobić i raczej warto mdzy 12-13,4 tc. Łapiesz się jeszcze? A co do psychologów, pomocy po poronieniach, stratach... to mam wrażenie, że nic takiego nie istnieje. W szpitalu po stracie córki pani psycholog mówiła mi takie banały, że mnie tylko irytowała. Jeszcze zaczęła rozmowę od 'czego ja od niej oczekuję'... Niczego @&*^$@* ! Gdyby nie rodzina, to chyba nie zniosłabym tego wszystkiego z takim efektem, że teraz, mimo wszystko cieszę się ciążą jak mogę :) Po prostu o dobrego i ukierunkowanego psychologa chyba trudno, a znowu nikt nie myśli (szpital np.), żeby zapewnić takim osobom odpowiednie wsparcie, skierować do instytucji, cokolwiek. To przykre.
  22. Zuzulinek, hehe nikt nic nie mówił nic złego na flaczki, ale podejrzliwość ma nie zna granic ;p Z zachcianek to ciągle chce mi się coś słodkiego x) A na usg też już bym poleciała. Przecież już cały tydzień minął ;) Nie wiem jak wytrzymywały nasze mamy zupełnie bez wglądu. Anka_hey to może nie ma się co martwić na zapas. Cudnie, że pappa dobre! wspaniała wiadomość. Venevika, gratki z okazji zdrowej dzidzi :) A zdjęcie cudne, tylko w ramkę :) Trochę mnie zmartwiłyście tymi odchodzącymi objawami. Ja nie mam prawie wcale. Oprócz ospałości. Tydz. temu wszystko na usg wyglądało dobrze, serduszko biło... A Zuzulinek znowu podobnie :) To może taki typ 'bezobjawowy'. W sumie progesteronu w lutealnej nie mam szalejącego. A Wy badałyście? mp1, bardzo mi przykro, że musiałaś to wszystko przejść. Ktoś ustalił przyczyny? A forum to na prawdę świetne miejsce na wygadanie się. Też zawsze myślałam, że jestem jakimś dziwnym przypadkiem roniącym, tracącym, wybrakowanym czy coś. Szwagierka w moim wieku zachodzi jak cyborg i rodzi, ma już 2ch chłopaków, a my wciąż czekamy... Różne historie, przeżycia dodają otuchy i okazuje się, że straty wpisane są chyba w naszą biologię.
  23. mp1, może do kłucie to rozciągająca się macica? Jak nie ustąpi, to może faktycznie warto by było z kimkolwiek to skonsultować. Ale staraj się być spokojna. majka1982, Twoja historia zdumiewa, ale wiesz co, daje wielką nadzieję :) Że nie wolno się poddawać i nawet jak sytuacja wygląda kiepsko, to jeszcze wszystko może się ułożyć. Oby teraz obyło się bez przygód. Dziewczyny, słyszałyście kiedykolwiek, żeby nie można było w ciąży jeść flaczków? Na święto w domu będą i tak się zastanawiam...
  24. Cześć dziewczyny :) Meeg cudne zdjęcie! Ale się uśmiałam, piękna pamiątka:) Ps. odpisałam. Anka_hey śliczna dzidzia A z pęcherzem to coś Cię boli, oprócz ucisku? Ja miałam często problemy z pęcherzem, nie wspomnę z jakim skutkiem, bo to pewnie odosobniony przypadek. Kup sobie dodatkowo całe suszone owoce żurawiny i jedz ile wlezie. Możesz jeszcze razo zakwaszać się wodą z cytryną, przed śniadaniem. Poza tym odstaw męża na jakiś czas i stringi! A na badaniu, czy nawet posiewie nie zawsze coś wychodzi. Oni chyba znają tylko jakąś część możliwych bakterii :/ Ale jeśli to tylko ucisk, to looz ;) Ja też latam jak kot. Ale to dobrze- filtracja. Majka1892, współczuję oddalenia, pewnie bardzo tęsknisz za rodziną i znajomymi twarzami. A jest nadzieja w ogóle, że wrócicie? Emigracja to jednak wielkie przeżycie dla człowieka, trzymaj się dzielnie! A na wzdęcia espumisan :) można w ciąży. Zuzulinek, oby szybko Ci przeszło:* Zawiszka7, jeśli lekarz tego wyraźnie nie powiedział, to absolutnie nie odstawiaj leków, to gorsze niż w ogóle nie brać. Bo z wysokiego poziomu spadniesz na dolinkę. Koniecznie załatw nowe. Może internista, jeśli łatwiej się dostać, wypisze Ci 1 op. z racji sytuacji. Tylko weź 1 pudełeczko ze sobą. Mp1, jak pozwoliła odstawić to git. Ja też przy córce odtsawiałam z końcem 1 trym. Bo zagrożenie minęło. Lek mi to wyjaśnił: momenty w których może dojść do poronienia to daty i okoliczne dni kiedy miał pojawić się okres. Wtedy jakoś spada nam poziom progesteronu, bo zmienia się 'dostawca' i coś innego przejmuje jego produkcję. Nie pamiętam szczegółów, ale wyglądało to jak sinusoida. Także ten czas już widać za Tobą :) Przepraszam Was, że tak się rozpisuję, ale myślę, że czasem warto się podzielić nabytymi info. A 6 ciąż za mną, 2 m-ce w szpitalu, a zawsze zadaje milion pytań i kontroluję co się ze mną dzieje, co mi dają, dlaczego itd. A od 3-ciej ciąży wybieram samych speców, bo już nie mam sił do 'lekarzy od fizjologicznych ciąż' (czyli od wypisywania skier. na usg i morfologię). I nie wychodzę, bez tłumaczenia ;) Oby te nasze 'majowe' ciąże przebiegły zdrowo i bezproblemowo, tego Wam i sobie życzę :)
  25. Ach to te PAPP-a, to już wiem, myślałam, że jeszcze coś innego ,co przeoczyłam. One jakieś drogawe są, nie? Ile za nie u Was biorą? Mnie też lekarz powiedział, że zrobi jakby coś nie tak wyszło na usg. Ale przecież wszystko będzie dobrze ;)... Ja to jeszcze 3 tyg. muszę poczekać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...