Skocz do zawartości
Forum

aga.tymrazemsięuda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga.tymrazemsięuda

  1. Cześć Brzuszki:) Świąteczne poruszenie, jeszcze podłogi z Mężem wybieramy (żeby później z brzuchem nie latać) i tak mimo szczerych chęci nie nadrobiłam wszystkich postów :( No ale widziałam śliczne brzuszki i buziulki Maluszków Super, że u tych najważniejszych wszystko dobrze. Drugi trym. w ciążach fizjologicznych to ponoć najspokojniejszy i najbardziej wygodny czas. A u mnie II trym. wiąże się z narastającą nerwówką :/ Myślałam, że dam radę, ale coraz częściej myślę o tym czy przetrwamy echh. Wczoraj np. miałam przez popołudnie i wieczór kłujący ból w lewej pachwinie. Taki co kilka-kilkanaście minut. Skurcz to nie był, ale ból pulsujący. Brzuch był miękki. Zwalałam na początku na pociągnięcia macicy, ale tak systematycznie i długo? Miałyście coś takiego? Wzięłam no-spę, mg i poszłam spać, a dziś ze strachu dzień w łóżku chyba spędzę. I jeszcze jedno czy Wasze maluszki też tak szaleją w brzuszkach? Wczoraj mojego łobuziaka czułam 8 razy w ciągu dnia i to czasem seriami nie jednorazowo. A czasem czuję go tak wyraźnie, że aż podskoczę. Ruchy czuję od 14tc i boję się hihi co będzie dalej, jeśli teraz już tak fika.
  2. Kochane! Najlepszego w te Święta, by były radosne, pełne miłości i nadziei. A w Nowym Roku... pięknego i zdrowego dzidziusia Ale to dopiero w maju! Uściski. ps: chyba nam 21 palec wyrósł ;) potwierdzę na połówkowych. I tyle było o dziewczynce ;) Trzymajcie się zdrowo! ... W końcu uda mi się nadrobić wasze posty :P W ciszy z tym walczę. Buźki
  3. Cześć Brzuszki :) Ale ładne dni teraz, nawet na spacer do Kościoła się wybrałam powolutku, a nie jak zwykle kazałam się zawieźć :P I mniej senna już jestem:) A jak tam u Was z siłami? Karmelek, ja noszę swoje drugie dziecko, przy pierwszym miałam delikatne nudności, tym razem nie miałam ich w ogóle, nawet zapachy mnie nie drażniły. Myślę, że nie ma reguły. Głównie tu wojuje progesteron. Ja mam tak w połowie stawki, zwanej normą. A z zachcianek...to hamburger, chipsy czy czekolada były już grane:P I dobrze mi z tym. AgataMagda, ja zaczęłam używać kremu Palmers'a. Dziewczyny sobie chwaliły. Na długo nie wystarczy 1, ale swoje robi i ładnie pachnie. A rano na mokro wysycha na mnie oliwka. Blacky pobieram przepis na pierniczki :) Może w tym roku się porwę. A i nie żałuj, wrzuć przepis na ciasto czekoladowe! Brzmi pysznie. Meeg gratki za pracę uhuuuu! Chillwood, Olcia93 no piękne piłeczki Wam rosną :) Anka_hey bardzo Ci współczuję i tych bolesnych przeżyć, teraz wspomnień i tych niezręczności z koleżankami. Bądź dzielna:* Bo Kacperek czuje razem z Tobą wszystko:* karola_kraków zazdroszczę Ci (niemalże) pełnej wyprawki :) Fajnie tak gdy ktoś Cię w ten sposób odciąży. Szczególnie gdy 'zielone' jeszcze na początku musimy szukać, a nie wiadomo czego :P Z guziczkami, z zatrzaskami, pajacyki, czy inne, jaki materiał, rozmiar? itd. A z Kornelki to tam niezła akrobatka widzę rośnie :) Dobrej nocki kobietki.
  4. Cześć dziewczyny! Wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Witajcie nowe Majóweczki. jagoda25 z Palmersa mam skoncentrowany krem w tubie. Czyli jeszcze coś innego. A z tego zestawu to co Ci najbardziej przypadło do gustu? SylwiaWien super, że uda Wam się być wcześniej na Świeta, naładujesz baterie :) Mp1 fajnie, że masz takie wsparcie męża Karola_kraków super, dobre wieści z usg :) Anka_hey współczuję wizyty u dentysty. Ale dzielnie sobie poradziłaś :) Dobrze też, że 2 trym. jest najlepszy w razie czego na leczenie czy nawet znieczulenie. Ja bym bez nie dała rady, no way:P Meeg będziesz miała coraz więcej sił trzymam kciuki za obronę :) Ambitna dziewczynka :) Kurka, u mnie jak pytałam o szkołę rodzenia, to pani przez tel. powiedziała, że jak skończę 20tc to mam zadzwonić i ona da mi znać kiedy są spotkania. I tyle. Nie będzie problemu. Żadnej walki o zapis. No tylko tu jest sporo szpitali... Witaj DariaO wśród spędzających ciążę w domu ;) Wiesz co mnie też dziąsła podkrwawiają. Miękka szczoteczka pomaga. Używam też emlex. Mężuś mi się troszkę zreflektował, piękne różyczki są już w wazonie, nakupił mi marchewek i jabłek na soki i przytulasek wrócił. Ach co jakiś czas trzeba wstrząsnać, żeby się obudził :P Aaaa i kurczę chyba czuję ruchy! Nie byłam pewna, ale to smyranie to chyba jednak to :) Cudnie! Nabrałam przez Was ochoty na kakao ;)
  5. Cześć Brzuszki :) Mp1, dobrze, że nic Ci się nie stało. Staraj sie mieć przy sobie butelkę wody. Mnie takie stany przedomdleniowe łapią i bez ciąży, a teraz nasze serduszko pracuje dużo ciężej. Omdlenie to sposób organizmu na niedotlenienie, chce Cię 'powalić na płasko', żeby łatwiej było krew z tlenem toczyć do mózgu. Kurtka, spacery w niej w ciepłym pomieszczeniu nie pomagają, zawsze dobrze mieć na oku jakąś ławeczkę no i lepiej samemu nie wychodzić. Dobrze, że kasjerka potrafiła zareagować. A kupiłaś chociaż coś fajnego dla siebie?:) Anka_hey bidulka męczysz się z tym przeziębieniem :* Mam nadzieję, że niedługo Ci przejdzie :* A Kacperek, to na pewno dzielny chłopak, Twoje katary nie robią na nim wrażenia :) Meeg zostaw te obowiązki i śpij jak masz chęć. Teraz Ci wszystko wolno i żadna góra prania czy zmywania tego nie zmienią :) Blacky tak to podobno jest, że u ciężarnej to się nie najesz:P Ciągle coś palą i przesalają ;) Ale na francuskie śniadanko narobiłaś mi ochoty Dotarł dziś w końcu do mnie Palmers. Ładnie pachnie :) Tylko mały jakiś (125g), na ile on Wam starcza? Wydajny jest chociaż? Tu piszą, że trzeba go używać 3x dziennie, a Wy ile razy stosujecie? A co do panów ... teraz mam wzmożoną potrzebę ciepła, wrażliwości. Pewnie wiecie o czym mówię. A mój Mąż, skoro już siedzę w domu i nic Mu jako 'samcowi nie zagraża', postanowił nie starać się bardziej, tylko jakoś tak...mniej. No tak wiecie, rzeczowo jest: buzi, co jemy, jakie płytki w holu, co komu na święta, film może, a mnie się płakać chce. Ja wiem, ze On nie należy do romantyków, to typowo analityczny umysł, ale jak Mu tę tabelkę w głowie przestawić na uczucia ciężarnej?? Że też oni nie potrafią się domyśleć. Jak dzieci. A jak się Go pytam ironicznie: "jak on zrobił dziecko koledze?" (bo czuję się jak kumpel), to ten zwala na moje hormony wrr i 'że przesadzam'. Ogólnie to dobry chłopak, ale ręce i cycki opadają, jak można mieć w sobie tak mało empatii, buu:(
  6. A ja nie mogę się doczekać karmienia piersią :) Z moją Małą nie było mi to dane, więc teraz jak o tym myślę, to buźka mi się cieszy. Nawet mi się czasem śni ;) Mam nadzieję, że to na prawdę się wydarzy!:)) Smutno słyszeć, że niektóre z Was będą zdane po porodzie głównie na siebie. Musicie być bardzo silne. Na szczęście nie Wy pierwsze, a instynkt i ta wielka miłość będą nam podpowiadały :) No i dalej będziemy my, tutaj My z Mężem budujemy się i mieszkamy na razie w domu Teściów, a moja Teściowa to złoto. Nawet teraz dba bardzo o mnie (mam raczej ciążę bez aktywności), gotuje itd. Więc będę mogła liczyć na Jej wsparcie. W dodatku Szwagierka za płotem, która ma już dwóch Asów. Ale wiecie co, mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać za bardzo z ich pomocy. Takie mam ambicje, a życie pokaże jak wyjdzie ;)
  7. Cześć Dziewczyny :) Meeg, ale jesteście zawzięci ;) Nie ma to jak gorączka świąteczna. Ja jakoś nie mam siły latać po sklepach. Siedzę w necie i wszystko załatwiam z łóżka:P A szwagrów współczuję. Ręce opadają. Powiedz, że na Sylwestra bawisz się w najlepsze w Meksyku i Was nie ma x) A z mniej ekstremalnych, to może faktycznie powiedz (nawet na kilka dni przed), że źle się czujesz i nie masz nastroju na Sylwestrowanie. Teraz jak najbardziej masz prawo do myślenia tylko o sobie :) No i o dzidzi oczywiście. Majka słodki tort Dzielna mama Ciebie. Spokojna dobrze, że z Wami wszystko w porządku. Wiesz ja też słabo przybieram na wadze, ale tak sobie myślę, że przyjdzie jeszcze na to czas. Zuzulinka widzę hormony rozkładają buu. Nie dolinuj! Może wiadereczko lodów w towarzystwie przyjaciółki?:)) Spróbuj zrobić coś co endorfinek Ci troszkę naprodukuje. A póki co, może kawały sobie poczytaj, czasem potrafią 'ulżyć' ;) Uszy do góry! Olcia93, Majka1982 zdrówka! Mnie polecał lek. Tantum V, ale tylko w płynie do płukania. A karmienie to sprawa indywidualna. Choć dla mnie widok 'przedszkolaka przy cycku' szokuje. Ja planuję karmić max rok. Wtedy i tak większość maluchów same przerzuca się chętnie na inne jedzonko. Witaj Aniu2011, większość z nas, szczególnie w 1 trym. (teraz niektórym puszcza) przesypiałaby caałe dnie, energia poszła na coś innego ;) To normalne. Jak będzie się to przedłużać w 2 trym, to może warto zbadać tarczycę. Ale ja bym nie panikowała. W końcu dla organizmu ciąża to wytężony wysiłek. Dziewczyny, czy Was też tak plecy bolą? Pytam szczególnie te, które polegują w domu jak ja (mniej ruchu). Bóle przyłopatkowe (nerwobóle) to zwalę na złą poduszkę, ale zaczynają mnie okropne prądy po lędźwiach przechodzić, nagłe i bolesne :/ Z masażu wodnego nici, jak tu sobie z nimi radzić? I jeszcze jedno mam PRZEwrażliwy brzuch. Jakbym bliznę po rozległej ranie dotykała. Takie mam pierwsze wrażenie czasem. Potem już lepiej, ale chronię brzuszek intuicyjnie, jakbym tam otwarte złamanie miała. Czasem jak Mąż znienacka dotknie, to aż podskakuję, muszę się 'nastawić' na dotyk, potem dopiero jest to możliwe. Nie jest tak zawsze, stopień wrażliwości się zmienia, ale jednak nie jest to wrażliwość 'kolana'. Spotkałyście się z czymś takim?
  8. Hejka :) Meeg, tak sobie próbowałam w głowie poukładać tę Twoją historię. I tak myślę, że niektórzy wychowują się w rodzinach gdzie nie ma bardzo bliskich relacji, gdzie nie ma przytulania, ciepła. Nie musi to być zła rodzina, absolutnie, tylko po prostu lekko wychłodzona. I taki człowiek może źle odbierać przejawy otwierania się innych. Nie wiedzą jak sobie z tym poradzić, krępują się. Myślę, że mogło tak być w przypadku Twojego sąsiada. Ty nie zrobiłaś nic złego. On ma może po prostu inną wrażliwość. Mógł jednak podziękować za oglądanie, uprzejmie odejść, a nie komentować. Może później to zrozumiał. Olcia93, wiesz co, chyba tak. W końcu arbuz przez dziurkę od klucza ciężko przepchnąć ;) Ale czy 'na pewno zawsze' to już myślę, że lekarz czy położna potrafią odpowiedzieć. A z tymi ruchami Kochane, wszystko cudownie, ale pamiętam, że jak już zaczęłam wyraźnie je czuć, to ta moja dziewczynka zaczynała fikać w najlepsze i mnie gilgotać dokładnie w momencie kiedy szłam spać x) Taki plus ujemny hihi. Mamoolka, mnie też plecki zaczynają doskwierać. Czasem też chodzę lekko zgięta, jakby mi skóry brakowało, szczególnie pod wieczór. Szkoda, że niewskazane są masaże wodne, ale mogą nam pomóc takie u masażysty dedykowane ciężarnym. Za to brzuszek chyba po prostu musi się rozciągnąć. Może kolagen, galaretka na dziś?:) Violik nie martw się o maluszka, szybciej Ty będziesz miała niedobory niż maleństwo, taka natura ;) Amelia28 rozmawiałam z moim poprzednim lekarzem o lataniu. Generalnie mówił, że nie ma przeciwwskazań, odradzał jednak na wszelki wypadek loty w 1 trym, z powodu zmian ciśnień. Ale tu chodziło o nas, a ja mam bardzo obciążony wywiad. Wspomniał jednak parę, która latała i traciła, latała i traciła, dopiero jak się zreflektowali to donosili. Ale to też były straty w 1 trym. A każda ciąża jest inna. A Ty już jesteś (i byłaś podczas lotu) obiema nogami w 2 trym. Nie masz żadnych dolegliwości, więc pewnie należysz do tych, które mogą śmiało zwiedzać świat w ciąży :)
  9. Cześć dziewczyny! :) Ale macie już ładne brzunie :] Niech rosną nam olbrzymie ;) Witajcie nowe przyszłe Mamunie :) Patrycja1993 znieczulenie zzo nie boli. Przy skurczach to co czujesz to pikuś i pragniesz tylko, żeby szybko się wbili. A później to już bajka ;) Ja chyba wolę poród naturalny. Szybko się wraca do formy. Mamoolka dzięki za namiary na blogi. To ciekawe co piszesz o karmieniu. No bo niby dziecko w ciąży 'je' wszystko to co my i jest ok, ale z drugiej strony, poza brzuszkiem, swoim układem trawiennym musi to wszystko ogarnąć i tu jest rożnica. Ciekawe, na pewno poczytam. Olcia93 krocze nacinane jest podczas skurczu. To samo co ze znieczuleniem, skurcz jest bardziej bolesny, do tego stopnia, że nacinania możesz nawet nie zauważyć. A poza tym, nie myślisz wtedy o tym, tylko o maluszku, że niedługo się zobaczycie, wszystko inne przestaje być ważne. Zdaj się na instynkt, lekarzy i nie zaprzątaj sobie tym głowy :) Majka1982, ja czułam moją córcię po 21tc, wcześniej b. trudno odróżnić od pracy jelit, cierpliwości :) Na pewno wszystko jest dobrze. m.zielinska, zdrówka! Dbaj o siebie. A powiem Wam, że ja też z tych piekących :) Ostatnio robię chlebek żytni razowy ze słonecznikiem na zakwasie (mam swój). Nie mam maszyny, sama zagniatam. Trochę pracochłonny, ale pycha. http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-chleby-na-zakwasie/627-przepis-na-chleb-pelnoziarnisty-ze-slonecznikiem Dziś naszło mnie na bułeczki z siemieniem lnianym, właśnie mi wyrastają, a Mąż będzie miał na jutro na kanapeczki ;) http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-z-siemieniem-lnianym A to świetny chlebek na samych ziarnach. Szczególnie dla Pań z problemem zaparć jest rewelacyjny. Polecam dodać łupiny babki jajowatej (4 łyżki, w każdym zielarskim, czy w necie) lepiej się wtedy kroi. A masło wystarczy klarowane. I miód. 15 min. roboty, 2h leżenia plus pieczenie, szybki i pyszny. http://www.mojewypieki.com/przepis/chleb,-ktory-odmienia-zycie
  10. Aniu, cieszę się, że Kacperek zdrów i pięknie rośnie :) A Ty z tabelki widzę 'najstarsza' moja Droga ;) Życzę nam wszystkim, żeby kolejność z tabelki była kolejnością urodzeń, Amen :))
  11. Dziewczyny, podrzućcie jeszcze raz ten link.
  12. Piękny prezent na dzień Matki :))
  13. Ach Ty 'grubasku" Piękny brzunio! Kocurki też :)
  14. Cześć dziewczyny:) Do tabelki: mój termin to 27.05, prawdopodobnie dziewczynka. Meeg, mnie się wyświetla brak dostępu (pozwolenia). Dziewczyny gratuluję zdrowych synków i córeczek Super, że badania w porządku. Meeg, niezła niespodzianka ;) Pulina_K ja mam dha w Pharmatonie Izis, u mnie brzuszek jeszcze delikatnie zaokrąglony. Nadal mieszczę się w swoje spodnie. No ale ja mam termin na koniec maja ;) Myślę, że to jest tak indywidualna sprawa, że nie ma też co porównywać. Anka_hey i jak wyniki badań, byłaś już? Nie wiem jak Wy, ale czuję się coraz lepiej. Tzn. mnie generalnie nie doskwierały żadne objawy, ale puszcza mnie to notoryczne zmęczenie :) Bolą Was jeszcze piersi? Kurka, to tak do porodu zostanie?
  15. Hej dziewczyny! Ale seeen dziś miałam: Cały dzień z Mężem i dzieckiem, śmiechy, zabawa i nagle szok, "Ty, kiedy my ostatni raz zmienialiśmy mu pieluszkę (po całym dniu), a jak to się robi?" i panika... hi hi x) Echh ta głowa... kocurek, dzięki za namiary. Rozejrzałam się troszkę i tak się składa, że darmową szkołę rodzenia prowadzi szpital gdzie planuję rodzić (tam pracuje mój prof.). Więc pewnie tam się zdecyduję ;) meeg co za wrażliwość x) Ale w sumie nic dziwnego coca cola może wzruszyć 0_o hihihi xD A kocurki cudne. Wiedzą gdzie się ulokować. To ja też ja też mojego poszukiwacza ciepłego towarzystwa zamieszczam ;) Anka_hey to co było zostawiamy za nami, teraz będzie tak, że same będziemy chciały do tych wspomnień wracaćm prawda?:) karola_krakow, mp1 świetne wieści!:)) Dbajcie o siebie. SylwiaWien ja też nadal pomykam w dżinach, brzuszek może lekko niewygodny przy siedzeniu, ale do ciuchów ciążowych jeszcze mi daleko ;) A w poprzedniej ciąży kupiłam ciążowe ciuszki w HM, bardzo byłam z nich zadowolona. A cena przyzwoita.
  16. Anka_hey bardzo się cieszę z dobrych wiadomości :)) Super, oby tak dalej. m.zielinska, połówkowe (m-dzy 18 a 22 tc) to takie prenatalne jak w 12/13tc tylko później. Też wyklucza wady genetyczne, no i można już zobaczyć takie narządy jak nerki czy śledzionę, czego nie widać jeszcze z końcem 3 trym. Sprawdzają dokładnie narządy wewn. i dobrostan dziecka :) I też trwa nieco dłużej niż zwykłe usg.
  17. Zuzulinek, jak to dobrze mieć Ciebie w gronie! :)) Po pierwsze, gratuluję zainteresowań x) Po drugie ucieszyłaś mnie bardzo, że to raczej niepotwierdzone tezy. Wiesz, ona powoływała się na ponoć 'szkodliwy' moment słuchania tętna serduszka dziecka. Łódź widzę droższa niż Warszawa. Może taniej będzie tu przyjechać i zrobić usg?;) m.zielinska, aż się uśmiechnęłam i wyobraziłam sobie jak Mała dorasta :)) dziękuję. Potraktuję to jako dobrą wróżbę :) A pytam o tą krew i mocz, bo mój 'stworzony do wyższych celów' profesor, nie dał mi teraz żadnych skierowań na badania, oprócz usg, ( to była 2ga wizyta ciążowa, po m-cu) i zastanawiam się, czy sobie nie nabyć takowych (dla spokoju) z luxmedu. Czy poczekać... Meeg, polecam nowego Bonda . 100% Bonda w Bondzie, do kina warto iść, bo jak zwykle świetne efekty ;) Super, że ból mija:* Cześć Marysiu, witaj wśród nas. Przykro mi, że także wśród tych po stratach. Gratulacje z okazji zdrowej ciąży i brawo za odwagę :)
  18. Meeg, mnie też czasem serducho wali jak oszalałe, czuję się lekko rozedrgana, a gdy sprawdzam ciśnienie to jest w porządku. Na szczęście mija, więc się tym nie przejmuję. Zuzulinek, ja wiem, że to trudne, ale ... może uda Ci się poczekać? :) Ostatnio w śniadaniowej DDtvn pani dr gin. mówiła, że to badanie wcale rewelacyjnie nie wpływa na płód, bo go napromieniowuje. Nie wiem czy brać to na poważnie, ale trochę mi to namieszało w głowie i tak chętnie już latać nie będę. A poza tym, przecież wszystko jest dobrze, wsłuchaj się w swoje ciało :)
  19. Dziewczyny, co ile gin zlecają Wam badania krwi, moczu?
  20. Czeeeść Majóweczki Ale musiałam się naczytać. Ostatnio coś nie miałam kiedy wpaść, potem cały dn. stresu przed usg, potem ból głowy po :P Więc tak, miałam w końcu usg genetyczne. Dzidzia zdrowa, wszystko w porządku, rośnie ładnie (w 12i3 miałyśmy 12i5) , brykała strasznie i trochę nie dawała się pomierzyć, więc lekarz długo mnie męczył. Szczuplutka (mały brzuszek i waga tylko 55g) i długa, długie nogi i ...między nogami nic nie uwidoczniono ;) Achh, jakie to wspaniałe uczucie zobaczyć Bąbelka :)) Termin na 27 maja. No i uff, wszystko gra, walczymy dalej :) Podsumowując te 12 tyg.: 0 wymiotów ani nudności, jem wszystko, ale mięsko mnie nie podnieca, raczej owoce i słodkie mnie ciągnie, piersi zaczęły mnie boleć w 10tc, nie przytyłam ani 1 kg jak się wczoraj okazało, buźka lekko walczy z wypryskami, paznokcie jak z bajki (posypią się po porodzie ;p), kocham spanie i szybko się męczę. W sumie, to chyba całkiem nieźle. Blacky, Ashica cieszę się, że u Was też radość :)) m.zielińska mnie się też wydaje, że mam cieplejszy brzuszek, w dodatku pulsuje lekko, jak tętnica. Myślę, że to z powodu silnego ukrwienia. Kocurek, widzę, że mam sąsiadkę, mieszkam niedaleko. Gdzie Ty masz tą darmową szkołę rodzenia? Kto to organizuje? :) Muszę popytać w moim powiecie. Zuzulinek mnie też czasem coś pociągnie, zaszczypie w brzuchu. A problemy ze swobodnym kichaniem mam od początku, ból nie do wytrzymania, jak się nie złożę jak scyzoryk. Ale podejrzewam, że to w powodu rozciągania. Anka_hey, a Ty nie miałaś aby usg na początku tyg? Kurka, może przeoczyłam, pisałaś?:) Witam wszystkie nowe Majóweczki :) Fajnie, że jesteście z nami.
  21. Jeeee super! :)) No to nie ma strachu :]
  22. Cześć Brzuszki :) Ależ musiałam nadrabiać ;) Ashica, mam nadzieję, że obejdzie się u Ciebie bez insuliny. Trzymam kciuki za dietę. Nie przejmuj, w necie jest tyle przepisów na urozmaicenie pozornie nieciekawych produktów. Ja np. robię żytnie tortille (mąka ż.+woda) i w to kurczak, warzywka, a zawsze to inaczej. Polecam Ci właśnie żytnią mąkę lub gryczaną. Orkiszowa to też pszenna! Meeg mnie też apetyt nie opuszcza :P Coś mi się pojawia w głowie i lecę do lodówki ;p Staram się tylko ze słodkim nie przesadzić. A te Twoje bóle na migrenę wyglądają. A na złe myśli: lody+czekolada :) Uszy do góry, będzie wszystko dobrze. Brzuch dla innych widoczny się robi w 6tym m-cu. Na pewno jest okrąglutki i bardzo proszę w niego uwierzyć! Mama, nie dolinuj!:)) Anka_hey, ale 'stracha' narobiłaś, dobrze, że wszystko w porządku. Z pęcherzem, to wiesz... pilnuj pilnuj. Daj znać jak będziesz miała już wyniki drugiego posiewu. Lekarze potrafią ten problem bagatelizować, ważne, żebyś Ty była czujna :) Olcia93 wszyscy dietetycy zalecają pić głównie wodę niegaz. Ja raczej unikam źródlanych, bo to zwykłe multiwisły, ale w ciąży chyba faktycznie nie można przesadzić z wysoko zmineral. Po Primaverze nigdy mi nic nie było, ale butelka butelce może być nierówna. Źle reagujecie, to przecież jest tyle do wyboru, na pewno coś znajdziecie dla siebie :) m.zielinska też mam mega realistyczne sny, choć może nie tak drastyczne. Szkoda, że nie ma sposobu by wyłączyć głowę na noc. Majka1982, zmień aptekę. Co za farmaceutka odmawia sprzedaży ogólnodostępnego leku? :/ Dziwna. Mnie lek. pozwalał na płukankę (nie za często) Tantum Verde. A to lek., któremu ufam bezgranicznie, bystrzak i świetny fachowiec. Wolał, żeby nie łączyć z 'psikaczem' Tantum. Można też płukać gardło szałwią, działa przeciwbólowo. No i czosnek, czosnek. Trzymaj się cieplutko, zdrówka!
  23. Dziewczyny, a to nie za wcześnie na tycie? Dzieci ważą dopiero kilkanaście gramów... Ja może jestem jedną z 'młodszych majówek', ale na razie niecały 1kg mi wpadł. A mój lek mówi, że 12-13kg - tyle waży ciąża i taki mamy cel. Tzn. dzidzia+ wody+ tkanka tłuszczowa itp. Wiadomo, że każdy przybiera indywidualnie, chodzi tu też o predyspozycje, ale chyba kg tak na serio to będą nam wpadać w 3 trym ? Kiedy to brzunio zaczyna nabierać poważnych rozmiarów.
  24. Dzień dobry :) Ależ ponuro nie-lu-bię, brr. Ja chcę Słońcee! ;) m.zielinska, podejście Twojego pracodawcy nadaje się do sądu pracy! Dobrze, że wybrałaś się wtedy do tego szpitala i leki przyniosły Ci ulgę. A dzidzia pewnie faktycznie waży 18g :) To by się zgadzało. Może dr się przejęzyczył/a? Co do szkoły rodzenia, to mój Mąż też należy do tych co 'nie lubią się wygłupiać na forum' ;) Ale pójdą pójdą. Nawet jak będą się czasem czuć nieswojo, to potem będą się czuli pewniej przy porodzie i wtedy to docenią :) A co do miejsca jeszcze się nie rozglądałam. Myślę, że bo usg genet zacznę śmielej myśleć o porodzie. Zawiszka7, ja też biję rekordy snu :P Wczoraj 11h + po obiedzie z 1,5h x) Ale myślę, że pogoda sprzyja.
  25. Cześć Brzuszki :) Monika2016, u mnie też cienko z objawami. Senność i to wszystko. Pozostaje nam nieustanna wiara, że wszystko jest dobrze ;) A ja dziewczynki siedzę na zwolnieniu od 1-go usg. Praca stresująca, więc nie było innej opcji, a po przejściach to nikt, nawet pracodawca nie robił mi problemu. A co ciekawe pracuję w wolnym zawodzie, na śmieciówce oczywiście, ale o powrót nie mam co się martwić. Także wiele zależy od pracodawcy. Jednak moim zdaniem te sprawy na korzyść przyszłych mam powinno rozstrzygać państwo. Jestem jeszcze przed prenatalnymi i obawiam się, że bobas się np. źle ułoży. A płacę spore pieniądze za to usg i wolałabym by wszystko udało się zmierzyć, obejrzeć. Słyszałyście o jakichś sposobach na np. obudzenie maluszka czy jego ruch? Np. pączek, albo kawa? Dobrego dzionka:) U nas pada, szaro, buro, wstać mi się dziś nie chciało:P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...