Skocz do zawartości
Forum

aga.tymrazemsięuda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga.tymrazemsięuda

  1. Meeg gratulacje! Super, że z pracą się udało A sen potworny:P Majka1982 też kiedyś czytałam o wit.C w ciąży, ale tak sobie myślę, może niesłusznie, że jeśli jest ona dostarczana w naturalny sposób, nie w tabletkach, no to chyba nie może szkodzić. Ale warto to spawdzić. Śliczny brzuszek :) Karmelku a do tego nosidełka maxi cosi coś dokupujecie, rozglądałaś się na jakieś zestawy, stelaże do niego? Poopowiadaj trochę:)
  2. Anka_hey cieszę się, że Cię lekarz uspokoił i że wyniki nie wskazały nic złego :) Ja właśnie też na tego paciorkowca dostałam antybiotyk. Łobuz przebywał bezobjawowo. karola_krakow wiesz co ja nie mam jako takich obaw o ten sprzęt tylko czy dzidzia nie zareaguje źle na bliskość huczącego odkurzacza?:/ Witaj Lidka78. Daj znać co u Was. Nas też tu kilka po przejściach. Ale tym razem się uda:) Mag90 zdrówka! Sok 100% z róży (bomba z wit. C) jest super no i niezastąpiony jest czosnek. Stosuję tylko to i jak dotąd od początku ciąży raz miałam katar, przez 2-3dni. I oby tak zostało ;)
  3. Fajne te Wasze termometry. Zapisuję sobie na liście dla Męża ;) A co do aspiratora, to przeraża mnie jedna wizja: dziecko w mało komfortowym położeniu, bo oddychać nie może i jeszcze mu dowalę raczej głośny odgłos odkurzacza i to blisko. Nie będzie to dla niego zbyt nieprzyjemne w sumie?
  4. Cześć Dziewczyny :) Zrobiłam sobie właśnie koktajl z owoców leśnych, bananów i mleczka kokosowego pycha! Polecam ;) Blacky dzięki za podzielenie się wiedzą :) Bezcenne. A powiedz jeszcze, do oczu też gazików używałaś? Natalia88, witaj wśród majówek. Pewnie dopadło Cię zapalenie pęcherza. Jeśli tak to badanie moczu wykaże, że masz w nim bakterie. Zapisz się jak najszybciej do ginekologa, poproś o posiew moczu i najlepiej jakby pobrał Ci posiew z kanału szyjki i rozpoczął leczenie. Nie ignoruj tego, bakterie mogą wiele napsuć. A póki co kup sobie sok z żurawiny 100% (np. w aptece), suszone owoce żurawiny i zajadaj jak najwięcej. To zakwasi Ci organizm. Możesz też pić rano, przed śniadaniem, wodę z cytryną. Do tego pij duuużo wody, 3L najlepiej, żeby wypłukać paskudy. Odstaw też wszelkie słodycze, w słodkim bakterie się łatwiej namnażają. Powodzenia. Ana89 dobrze, że już z zębem lepiej ;) Majka1982 witaj wśród bezdietowych Olcia93 biedna jesteś z tym spaniem. Ale tak to u wielu ciężarnych wygląda. Sen nie należy teraz do najłatwiejszych niestety:( U mnie też szału nie ma, co 3-cią noc walczę szukając pozycji. A masz rogala do spania? Polecam Kojec Motherhooda. Jest super. Trzymaj się! Zawiszka7 kusisz tą szarlotką Ale Ty się oszczędzaj.
  5. Hej Dziewczyny :) Pytanko do tych, które już w wózkach/nosidełkach się orientują. Czy Maxi Cosi Pebble ma normalnie stelaż z kółkami? Czy można go osobno dokupić? Czy to nosidełko występuje w jakichś zestawach? Czy one mają jakąś swoją nazwę? Dzięki ;) Olcia93 daj znać jak z tymi położnymi jest. Rozumiem, że to na nfz one tak przychodzą?:o Aż mi sie wierzyć nie chce :P Karmelku moja Szwagierka stosowała nakładki na brodawki. Bo Mały aż do krwi ją gryzł. Ale efekt był taki, że potem nie dojadał, po czym ciągle płakał, potem wylądowali z rozbujaną żółtaczką w szpitalu (bo się 'nie płukał'). Ona poleciła mi z końcem ciąży smarowanie sutków Maltanem. Żeby zapobiec temu ciągowi zdarzeń. W każdym razie trzeba uważać z tymi nakładkami. Octenisept to do pępka jest. I kurka wg tych analiz składu chemicznego od Sroki, to Sudocrem nie wypada najlepiej. Chyba pójdę w Weledę, którą polecały dziewczyny mieszkające za naszą zachodnią granicą. A z proszków wybiorę Dzidziuś płatki mydlane albo Jelp żel. W sumie po co Malucha od początku chemią karmić :) Miała któraś z Was do czynienia z tymi detergentami? PS: słyszałyście jakoby ciężarne nie mogły jeść alg? Mamy imprezę sushi w tę sob. Wiem, że nigiri i żadnej surowej ryby nie pojem, ale jeszcze nie wiem jak z algami. Choć wydaje mi się to mało prawdopodobne jakoby mogły zaszkodzić... to prawie jak warzywo :P
  6. Majka1982 tak miód, wystarczy. Ja daję stewię. A zamiast oleju kokosowego może też być masło klarowane. W komentarzach podpatrzyłam, żeby dodać łupiny babki jajowatej, zdecydowanie lepiej się wtedy trzyma, także polecam (nie sypie się). Można kupić paczkę już pomieszanych: płesznik i jajowatej. Daj znać jak Ci poszło jeśli się zdecydujesz :)
  7. Dzień dobry:) Anka_hey bidulko, mocno Cię ściskam i trzymam kciuki, żebyś w końcu dostała dobre wieści. Co za mało wrażliwi lekarze Ci się trafiają, to okropne:/ A z e coli moja koleżanka dwie ciąże donosiła, to nie wyrok :* Ja też teraz na antybiotyku w globulkach, bo jakieś pojedyncze szczepy znalazł w kanale szyjki. Ty pewnie też dostaniesz coś mocniejszego, żeby wybić łobuza. Meeg może ta położna po prostu się przejęła. A rozciągać się przecież musi, to i kłóje co i raz. Poruszałaś się trochę. A kangurować można też później :) Tak jak pisała Blacky ciałko do ciałka, można okryć dzidzię kocem z zewnątrz. To praktyki neonatologiczne głównie. Ja mam zamiar tak zbliżać mojego Męża i dzidziusia. Już się nie mogę doczekać Skóra do skóry- nie ma większej bliskości. A Mąż mi się rozpłynie tam jak masełko już wiem A cieplutki jest bardzo zawsze to myślę, że i dziecko będzie miało frajdę, serce bije, ciepełko, to czemu nie :)) No i się obwąchają nawzajem ;) Blacky hihi jaki uczynny ten Twój Mąż x) Majka1982 jakbyś zdecydowała się spróbować to daj znać podrzucę Ci kilka ułatwień, bo niektóre składniki brzmią nieznajomo, a można je fajnie zastąpić lub łatwo zakupić w necie, czasem w mieszankach :) Chilwood ja to już nawet na nfz nie próbuję. Kiedyś chciałam krew i mocz zrobić, bo mam blisko domu przychodnię...matko jakie problemy, obwarowania, terminy, godziny, niedostępności, a daj spokój:P Never again! Tylko współczuję mocno tym, które muszą się użerać z nfz. Dobrze, że już w domku będziesz, ileż można pracować, czas się wyspać na zapas ;D AgataMagda jaka Ty jesteś eko :) Super, że podrzucasz takie rzeczy. No tak, potem nie ma co się dziwić, że dziecko alergie/uczulenia łapie. Chemia nas otacza niestety. Mag90 super stronka, na pewno przejrzę :) A ja dziś znowu dzień na tyłku przed kompem/książką co tam w ręce wpadnie. Teściowa gotuje, sporty, aktywność zakazana. Ciekawe kiedy kota dostanę. Na razie jakoś to znoszę, umiem sobie znaleźć zajęcie. Ale jeszcze tyle czasu... A kupować dla dziecka będziemy dopiero w bezpieczniejszym czasie, mooże na początku kwietnia. Echh byle do maja.
  8. Cześć Dziewczyny:) Ale eseje, ledwo udało mi się nadrobić, a robiłam to kilka dni. Uff. Śliczne macie i brzuszki i pociechy. Zdjęcia obłędne! No i witam wszystkie nowe Majóweczki :) Fajnie, że nas tak dużo . A ja już po badaniach glukozowych, wszystko w normie. W ogóle w Medicoverze jest taka usługa, że dyżurny lekarz wstępnie opisuje zamieszczane w systemie wyniki badań. Wstępnie czyli zaleca wizytę u specjalisty, albo pisze, że nie jest to konieczne, bo wszystko jest w normie. Byłam pod wrażeniem :) Zawiszka7 strasznie Ci współczuję tych Twoich dolegliwości, ograniczeń, ale jesteś bardzo dzielna, trzymam kciuki za pozytywny przebieg zdarzeń. A dzieło mamy imponujące :) Zuzulinek mocno ściskam, nie daj się humorkom i czarnym myślom! Masz dla kogo być radosna:) Wiem, że łatwo powiedzieć, ale mocno trzymam za Ciebie kciuki. A wyniki super, więc musi być dobrze. My też zaczynamy szkołę rodzenia w marcu :) Mag90 co do zmian, to ja właśnie ich nie mogę się doczekać:) Przecież to będzie nowy człowiek, nowy członek rodziny, będzie nas troje, a to maleństwo będzie zależne od nas, będzie nas potrzebowało, musi się wszystko zmienić. Ale cały w tym urok. I myślę, że przy dobrej organizacji, z jednoczesną akceptacją sytuacji, życie może być nadal pełne wrażeń :) LineG. pomysłowe te szumisie Anka_hey infekcje są poszechne u ciężarnych, spokojnie. Lekarka chyba miała zły dzień tak mówiąc, trochę nieodpowiedzialnie. Idź do swojego gina pewnie Ci Nystatynę lub coś mocniejszego przepisze i będzie dobrze. A ja tu chciałam pisać, jakiś śliczny uśmiech ma ten Twój synuś na zdjęciu, a tu znowu zmartwienie :* Majka1982 ale miałaś niemiłą przygodę. Polecam chlebek bez mąki: http://www.mojewypieki.com/post/chleb,-ktory-odmienia-zycie. Nazywa się 'chleb, który odmienia życie' i faktycznie. Jadłam go przed ciążą (15 min. roboty, 2 h leży i potem z 1,5h pieczenia, prościzna). A gdy pojawił mi się hemoroid szybko do niego wróciłam. Nie ma nic lepszego na sprawne trawienie i działanie flaków. A co do husty to myślę o niej poważnie. Podobają mi się te z lennylamb.com. Ale zobaczymy po pierwszych tygodniach, czy będzie przydatna. Wyglądają super A Zuzulinek ma rację, chyba w tej sprawie powinien wyrazić się jakiś dobry specjalista. Meeg super, że praca idzie. Wytrwałości. A brzuszek uroczy :p dobra zabawa musiała być. No i ważne, że wynki dobre. Synuś śliczny:) Blacky to Ty w formie jak tylko 3kg wrzuciłaś, a piłeczka niczego ;) Buziak81 super, że torbiele zniknęły Świetne wieści. SylwiaWien pokaźna już ta Twoja piłeczka :) Ashica śliczny chłopak, mnie się podoba i Jaś i Adaś :) Monika2016 piękny już masz zestaw :) To teraz już z górki. karola_krakow ja należę do zwolenniczek znieczulenia. Wg. mnie zniechęcanie do oszczędzenia sobie bólu to lobby, które ma ograniczać koszty szpitala/NFZ-tu. Ja na pewno nie odmówię sobie tego rozwiązania, już wiem, ze poród nie musi być traumą. A połóg to takaa miesiączka... jeśli po nacięciu - trochę dyskomfortu, bez tragedii. Trzeba wietrzyć i się szybko zagoi. A majtki z siateczki przydają się na początku gdy jeszcze krwawisz. A tak ogólnie to bardziej będziesz myślała o dziecku wtedy i może nawet nie zauważysz, że coś się z Tobą działo:) Co do kopniaków, to mnie położna mówiła o 10, ale w ciągu 1 wybranej godziny, nie całego dnia. Mój maluch fika aktywnie, nawet w nocy gdy się przekręcam. Chyba ma ostatnio więcej miejsca. Choć brzuszek wcale nie należy do wielkich.
  9. Cześć Brzuszki:) Oj widzę, że humorki podupadały co poniektóre. Dziewczyny, uszy do góry, dobrze będzie :) Dużo zdrówka tym chorującym! A tym pokłóconym spokoju i pogody ducha. Majka1982 Ty się niczym nie przejmuj, wygaduj się to najlerpsze miejsce. Ściskam mocno, zdrówka! Buziak81 uważaj z tą florą pro activ, mój Mąż jej używa i dziś przypadkiem wyczytał na opakowaniu, że ciężarnym się jej nie zaleca. Sprawdź może dla pewności. Jakarta83 dzięki za info, poczytam :) A podałabyś nazwy tych probiotyków? Bo wiem, ze np. Enterolu ciężarnym nie wolno i tak sama wolę nie kombinować. A no i śliczny suwaczek ;) Dziewczyny, a z tym burakiem, to nie można kupić koncentratu w butelce i zalać go gorącą wodą i zrobić sobie taki barszczyk w kubku? Jak myślicie?
  10. Jakarta83 ja też chcę rodzić na Karowej, kto wie może się spotkamy :) Ruchy to ja czuję od 14tc. Teraz to mam już pełen zestaw całodobowych serii kopniaków ;) A opowiedz coś o tych probiotykach? Po co i jakie Ci przepisano? A z tymi witaminami to może faktycznie lepiej brać jakieś mniej chemiczne, ale czy takie są na pewno? W ogóle mój lekarze śmiał się trochę z tych witamin dla ciężarnych, że 'zalecają je brać', ale zrozumiałam, że to raczej wynik lobby farmaceutycznego. W końcu to suplementy diety, czyli coś niezatwierdzanego i niekontrolowanego przez urząd rejestracji leków. Nikt nie monitoruje bezpieczeństwa ich stosowania. Firmy biorą efekty ich działania jedynie 'na swoją reputację'. A działanie w sumie... trudno zweryfikować.
  11. Hejka! Dziewczyny, Kojec Motherhooda rewelacyjny! Wygodny do tego stopnia, że nawet mój Mąż w nocy ląduje na mojej poduszce x) Co do teściowej, to moja mieszka na dole, tzn. my mieszkamy z nimi. Ale to kobieta-złoto i jak będzie potrzeba to ma mądrość i doświadczenie (4ka swoich) by pomóc, ale wiem, że z niczym się nam nie narzuci. Za to ugotuje :] Dlatego też Mały będzie z nami w pokoju na początku. Do domu...hmm może na jesień się wprowadzimy, już nie mogę się doczekać. Właśnie walczę z doborem podłóg!:-0 Kreski na brzuszku nie mam. Za to tuż pod piersiami czasami mi się skóra czerwieni. Coś czuję, że tam się będą czaiły rozstępy, dlatego smaruję smaruję. Szyjkę mam 41mm. To jakoś tak w połowie stawki. Co bierzecie na hemoroidy? Dziś mi się dziad pojawił:/ Leel przykro mi z powodu cukrzycy. Trzymam kciuki za dietę. Klaudia88 witaj wśród majówek :) Ja też z końcem maja. Jak poszło połówkowe? Kogo się spodziewasz? Ashica dobrze, że jesteś już w domu. Bóle kręgosłupa i mi doskwierają. Ale powiem Ci to co powiedział mi mój lekarz-dowcipek: Ma boleć, to tu to tam. To nie jest zwykły czas dla organizmu. Jak coś boli to dobrze, bo my się wtedy oszczędzamy i o to chodzi. Uszy do góry, damy radę ;) Karola_kraków, fajnie, ze u Was wszystko dobrze. To juz prawie kilo :)) Super fotka się udała. Anka_hey wow super buciki, zdolna dziewczyna!:) Cześć Vikusia, ja biorę Femibion Natal 2 Plus, ma DHA. Wyniki wzorowe. Witaj Jakarta83, ja też należę do wysokich i że tak powiem, wszystko jeszcze widzę ;) Tylko, że u mnie mniej tygodni. Fajny ten wózek, ja też las mam niedaleko, poczytam o nim. Co do szkoły rodzenia, to jutro zapytam mojego prof. czy mogę (mam oszczędny tryb narzucony) i jak tak, to wybieram się na Karową. Czujesz już ruchy malucha? Mocno bryka? Karmelek polecam siedzenie w domu :) Infekcje ograniczone do minimum. Meeg, uśmiałam się z Męża x) hi hi, śpiący, ale czujny jak surykatka ;)
  12. Cześć dziewczyny, ale miałam dziś fatalną noc. Obudził mnie znowu ból, tym razem nie tylko biodra, ale i krzyż i to promieniujący do nóg brr. Nie mogłam znaleźć sobie pozycji. Nowa poduszka za to super. Tylko powinna mieć jeszcze działanie przeciwbólowe :P Karola_krakow w Waw tego problemu nie ma. Bo umówiona położna jest ze szpitala, w którym rodzisz i opłacana jest za pośrednictwem szpitala. Także nie robią takich numerów. Tym bardziej, że to dla tych na dyżrze spore odciążenie. A brzuszek zgrabniutki :) Podobną mam fryzurkę ;) Meeg hihi ale się usmiałam z tej historii z mężem Faceci!:P No ale w sumie zdrowy mężczyzna ;) A tabelkę tak poproszę link, czas się update'ować. Fajnie, że jesteście zadowoleni z wózka. A u nas nie wiem czy nie skończy się na pobraniu gondolki od Szwagierki, w końcu używa się jej króciutko do czasu jak Małe siada. Trochę mi szkoda, bo emocje podpowiadają kupno ślicznego nowego . Ale rozsądek mówi coś innego. Daj znać co u Ciebie powiedzą o tej położnej. Zawiszka, śliczny brzunio :) Mp1 dobrze, że z Tobą już lepiej. No to gratki z okazji zdrowego synka :) LineG. no ja właśnie też nie ogarniam do końca po co ten laktator. Tzn. rozumiem, że w razie wyjścia i pozostawienia maluszka pod opieką. Ale to tylko to? Moja Szwagierka miała ręczny i nie narzekała. No ale ona karmiła dzielnie przez rok. Majka dobrze, że już wszystko u Was gra :)
  13. Hejka:) Karmelek super, że córcia zdrowa. A fotka przecudna, idealna do rodzinnego albumu :) Jagoda25 bardzo się cieszę, że zmartwienie minęło. Monika2016 to witaj w 'majowym ogonie' ;) Kolejna zdrowa dziewczynka, brawo Olcia93 ładny brzunio :) A z włosami to teraz Ci wypadają, to później będą piękne. To tak jakoś działa. Ja mam teraz grubaśne, ale wiem, że po porodzie będą wychodziły garściami. Także się nie przejmuj. A co ze wzrokiem? Gorzej widzisz? Mnie czasem oczy łzawią. Anka_hey no teraz coś widzę :) Ciekawe te mebelki i fajnie, że z szufladą, podobno się przydaje. A ciąża widzę Ci służy :) Pokaźny już ten brzuszek. Ja też czuję się super z brzucholem i wypinam i się chwalę jak mi się udaje gdzieś wychodzić ;) No bo mamy z czego być dumne :) Ruda.n, mp1 zdrówka dziewczyny! Nie dajcie się. Chillwood muszę Cię zmartwić, kopniaki naszych maluchów raczej nie są intencjonalne. To po prostu aktywność. A ten prawy bok to może co najwyżej nam mamom naszkodzić, ale to dopiero w bardzo zaawansowanej ciąży. Dziecku ponoć bez różnicy ;) Nawet jak się wydaje inaczej. Majka1982 u mnie też boczki się zaokrąglają ;) Taka uroda. Tłumaczę, że to amortyzacja No ale ja mam mniejszą jeszcze piłeczkę, ale kiedyś Was dogonię :P Poproszę przepis na ciacha Meeg bardzo ładny ten Wasz wózek:) I tyle gadżetów! Przypomnij, to ten Adamex? Ile dałaś? Potem zamienia się jakoś na spacerówkę, czy to tylko gondola? Wiesz, ja jeszcze zielona w tym temacie ;) Co ma za rozwiązania, które Cię przekonały? Justyka_krk dobrze, że szukasz zanim podejmiesz decyzję. A no właśnie, trzeba być ciągle czujnym, echh. Ale najważniejsze, że maleństwo ma się dobrze :) Co myślicie w temacie 'swojej położnej'? Coraz częściej słyszę, że bez 'kogoś swojego' w szpitalu to nie ma pewności, że znieczulenie będzie na czas lub w ogóle, że nie będę na korytarzu sama itd. Ale moja Szwagierka dzielnie urodziła 2kę bez takich udogodnień. Jak myślicie? Duże mają Wasze szpitale obłożenie?
  14. Cześć Brzuszki :) No ff końcu przyszedł czas i na nas. Wy już dawno zapomniałyście, a my właśnie po usg połówkowym. Wszystko jest w porządku, synek (potwierdzony) rośnie miarowo, wszystkie nóżki, rączki, narządy ma. Na zdjęciu z profilu i rączka. Waży 368 gramów (a kopie jak co najmniej pół kilo ;) ). Notabene mojego malucha od pewnego czasu nazywam po prostu koparką ;) Przypomnijcie mi ile Wasze pociechy ważyły w 20tc?:) Pisałyście, ale już tyle wątków poszło. Aha i mam jakąś bakteryjkę w kanale szyjki (wykonał mi posiew) i dostałam globulki, tępimy potencjalne zagrożenie. Kupiłam też dzisiaj poduszkę w lit.C -Kojec Motherhood'a i już ją kocham, moje bolące biodra i plecy też A co do monitora oddechu to kusi mnie bardzo i chyba pojawi się i u nas. Dietkę...troszkę naprawiam. Przez okres świąteczno-noworoczny troszkę mnie przybyło i musiałam się na nowo uregulować. Upiekłam chlebek z ziaren i jem 3 główne posiłki + przekąski. Najgorzej jest porzucić słodycze :P Czasem sobie pozwalam. Meeg spokój Matki wart złota, dobrze, że skorzystałaś z usług tego lekarza :) A brzunio imponujący Zuzulinek no ładną piłeczkę już wyhodowałaś No no. Majka1982 o wody się nie martw, one ciągle się wymieniają, stan AFI się zmienia, popijesz trochę od serca to szybko nadrobisz :) Mnie znowu ciągle suszy i piję hektolitry. A dzidzia faktycznie gimnastyczka LineG. mam wrażenie, że to jakaś wyprawka dla niepełnosprytnych :P Wiadomo przecież, ze trzeba zabrać koszulę nocną i przybory kosmetyczne. Najważniejsze to podkłady poporodowe i fajne są przewiewne majciochy poporodowe, wkładki laktacyjne. Na wyjście radzę wziąć sukienkę, nie spodnie. A ta gąbka, woda w aerozolu, pomadka, mp3, notatnik, aparat, kółko pływackie? 0_o Eeee? W szpitalu będziesz w czasie porodu i po 1-2 dni, a tu każą brać jak na wojnę hihi. A nawet jak trafi się żółtaczka i dłuższy pobyt to rodzina coś podrzuci. Nie ma co brać mega walizki ze sobą. Także chyba faktycznie warto zweryfikować to z Mamuśkami na naszym forum :) mp1 ja o pokoiku, czy miejscu dla dziecka jeszcze nie myślę. Za wcześnie jak dla mnie. Myślę, że marzec będzie bardziej odpowiedni :) Wiem na pewno, że będzie z nami na początku. Pod okiem mamusi ;) Chillwod jaki super pomysł z tym szyciem. Czekam na fotki. A te z Allegro przesłodkie Anka_hey niewiele widać, ale na pewno śliczne :P Może link Ci się uda wrzucić? Aha i jeszcze ws. szpitali w Waw. Z moich wybiórczych info Inflancka, św. Zofii, IMiD, Karowa - mają najlepsze opinie (jeśli chodzi o profesjonalizm). W Zofii moja Szwagierka nie dostała na czas znieczulenia, a rodziła ponad 4kg kloca, ale salki ładne, w IMiD mają super, zaplecze neonatologiczne. Tak samo na Karowej. To są szpitale specjalistów dla szczególnych przypadków, do których się zaliczam. Ja wybieram Karową mimo, ze tam taśmociąg jest i mnóstwo porodów. Ale mój prof. tam pracuje.
  15. Hejka Brzunie :) Karmelek to ja poproszę listę must have, koniecznie Mp1 super, że u maluszka wszystko dobrze. Tymi fajne imię, ładnie się zdrabnia ;) Majka1982 nie zaniedbaj tego picia. Wody płodowe to nie tylko basenik dla dziecka, ale też są niezbędne min. do prawidłowego rozwoju płuc. Także lepiej się zmusić. m.zielińska hehe dziury to specjalność naszego kochanego progesteronu. Im więcej tym fajniejsze jazdy x) Ja dziś zapomniałam gdzie ze szwagierką zaparkowałyśmy. Fajnie jest ;) Dobrze, że ja do pracy nie chodzę, dopiero by się działo :P Nie pisałam jeszcze co do wątku pierwszego testu. Ponieważ u nas bywało różnie i dwie kreski na teście to w naszym wypadku niewiele znaczą, więc gdy okresu nie było nie leciałam na betę tylko uznałam, że poczekam do 6tc na usg. Objawów- żadnych. Ani piersi, ani nudności, nic. Więc myślę - nic z tego. A tu proszz, lek na usg mi mówi, że kropka bez wątpliwości jest O, więc takie małe zaskoczenie ;) Ciekawe ile 'kropka' już waży. Bo kopie jak szalona. Jutro się dowiem. Miłego dzionka Paniom :)
  16. Cześć dziewczyny :) Ale musiałam się naczytać. Zuzulinek to Ty już jedno dziecko widzę masz ;D Ładny sierściuszek. Witaj Leel, współczuję przejść, a szczególnie fatalnego lekarza. Oby już teraz wszystko było w porządku. Oszczędzaj się. Ashica ściskam mocno, trzymaj się! LineG. witamy wśród majówek. Skurcze to nigdy nie jest dobry znak. Jak masz wątpliwości chyba zawsze lepiej zajechać do szpitala. Ja tak zrobiłam w minioną niedzielę. Krzyż mi szalał i do tego brzuch mi spięło. Dali mi zastrzyk rozkurczowy, czopki, ale co najważniejsze, sprawdzili czy wszystko gra. Bałam się o łożysko. Spokojniejsza pojechałam do domu. A głaskanie brzucha wywołuje wydzielanie się oksytocyny, a ta może wywołać skurcze. Meeg śliczne łóżeczko:) Anka_hey to miły gest, może nie ma co go pozbawiać tej radości :) A brzunio widzę idzie do przodu, pięknie Hybryda, super wieści:) Jutro do teatru, a w środę połówkowe. Trzymajcie kciuki!
  17. Cześć Brzuszki :) Ashica jesteście bardzo dzielne, zdrowiej! Atina nieoceniona pamiątka, super fotka:) Anka_hey bardzo się cieszę, że u Kacperka wszystko w porządku :) Duży chłopak Ci się szykuje. Trzymam kciuki, żeby kolejne wyniki też były dobre. A i fajnie, że mówisz o tym leżeniu na prawym boku. Bo już się denerwowałam. W nocy i tak budzę się 'co przerzut' ze wzgl. na bóle miednicy, ale jak kładę się na prawym to czuję niepokój. Choć przeciez wiem, że przez tak krótki czas nie może się nic łego stać. Zapytam też mojego gin co on na to. Karmelek jak idzie ze słodyczami?:P Ja chyba po prostu nie będę wchodziła na wagę. Ciężko sobie odmówić ;) Ale powodzenia. Justyna_krk nie przejmuj się tak wagą. Jeśli jesz normalnie, to znaczy, że tak Twój organizm reaguje na ochronę maluszka. Nie przeskoczysz. Poza tym 1 rozm. to niedużo wcale. Uszy do góry, taka natura, zrzuucisz :) AgiR mnie też krzyż pobolewa. Choć bardziej biodra. To hormony, które wpływają na zwiotczenie ścięgien podobnież:/
  18. Kasia25, ja miałam ślub w maju i sobie go chwalę, bo pięknie wszystko kwitnie. U nas był upał, a już tydz później ślub brała moja świadkowa i było chłodno, deszczowo i nieprzyjemnie. Kwiecień bym sobie darowała. Trudno dobrać ładne futerko czy jakiś szal do koloru sukni, poza tym goście gdy jest zimno też nie są zachwyceni. A niestety jest duża szansa, że kwiecień będzie chłodny. Jeszcze na początku maja bywa śnieg (pamiętasz czas beatyfikacji JPII?). Lepszy upałek i odsłonięte ramiona niż gęsia skórka ;) Powodzenia z przygotowaniami. Agata magda bidulka jesteś z tymi nudnościami. My z Mężem mamy ban na tradycyjne zbliżenia, ze wzgl. na przejścia. Lepiej dmuchać na zimne i do żadnych infekcji nie dopuszczać. Meeg super fotka A jaki duży brzunio już :) Antina super wieści, gratulacje. Klaudia86, Kinia Ser witajcie wśród majówek :) Jak tam, brzuszki już duże?
  19. Dzień dobry:) Ale mrozisko. Dobrze, że nie muszę wychodzić z domu :P Szczególnie, że Mąż przytachał jakieś bakterie i oboje z lekkim przeziębieniem chodzimy. Na szczęście to tylko suche gardło i lekki katar. Bardziej dokuczliwe stały się dla mnie potworne bóle bioder! Budzę się w nocy co chwila, przerzucam to na inny bok, ale aż mnie skurcze w te biodra łapią, jakby ktoś mi je rozpychał od środka, no masakra jakaś. Podobno przyczyną są hormony i bóle się tylko nasilą, super :/ A wizyta u gin dopiero 13. Zaczęłam się rozglądać za poduszką, która poprawi mi trochę pozycję i dostosuje do nowych zwiodczeń w stawach. Chyba zdecyduję się na lit. C -Kojec Motherood. Ma świetne opinie i potem przydaje się przy karmieniu. Też miewacie już bóle bioder? Jak sobie radzicie? Podobno częściej pojawiają się w III trym, ale u 'wyróżnionych' już w II. Zawiszka7, zaniepokoiłaś mnie, Ty leż dziewczyno i się nie przemęczaj. Żeby nie rozbujać tych skurczy. To pomaga! A jak trzeba do szpitala, to nie wahaj się, są mamy, które leżą na oddziale przez kilka m-cy, w końcu cel jest najważniejszy, a o poświęceniach się potem nie pamięta. Ja przeleżałam tak 2 mce (tylko można by rzec), da się wytrzymać. Niciunka, fajny ten bujaczek Zastanawiam się komu tu z rodziny podesłać link, że to świetny pomysł na prezent hihi, może mama?;p M.zieliska super, że dzidzia zdrowa :) To kawał mężczyzny moja Droga A z tymi zdj się nie przejmuj, bo ta cena to raczej za dobre i wnikliwe oko lekarza (też tyle dawałam) i dobre pomiary. Bajery to raczej dodatek. Dobry aparat pozwala przede wszystkim wszystko dobrze zobaczyć, lekarzowi ;)
  20. Cześć kobietki :) Ach Wy już zakupowo. Szybciutko. Ale może to też dobrze działa na psychikę :) Niemniej ja poczekam chyba do marca/kwietnia. Liczę, że wówczas będziecie już miały kompletną listę/ściągę co i gdzie warto kupić :) A ja też odważniej podejdę do tematu. Co do gukozy, to pewnie przede mną. Poprzednio dwa razy miałam badanie z obciążeniem, ale nie było to tragiczne przeżycie. Idzie wypić, nie ma się czego bać. Cytrynka faktycznie pomaga. Kurka, mam nakaz ograniczonej aktywności, więc sporty wszelkie odpadły, wpadły za to kilogramy, niestety część w uda i biodra jak to zwykle miały w zwyczaju (jeszcze te święta). Przy braku ćwiczeń moje nóżki nie wyglądają zachwycająco. To taki mój mankament. Bez ciężkiego treningu cellulit zaczyna szaleć, jeszcze te hormony:/ Może znacie jakieś kremy cud? Po porodzie wrócę do biegów po lesie, ale teraz aaaa, muszę chyba zacząć ratować się kosmetykami.
  21. Hej dziewczyny :) Olcia93 współczuję, co za wyczucie ... 0_o Takich lekarzy to tylko wiązać i kneblować. Po co mówi, jak nie jest pewien wrr. A czosnek możesz przecisnąć i na chlebek z masełkiem. Ja lubię też z rzodkiewką i odrobiną soli ;) Ew. wersja babcina czyli wciśnij do szklanki ciepłego mleka z miodem. Osobiście wolę opcję nr1. Kuruj się! Buziak81 na ten suchy brzuch spróbuj skoncentrowany krem Palmersa. Cały dn ładnie nawilżona skóra. Nie za wydajny, ale chyba warto, bo przeciwdziała rozstępom. Na allegro mają niezłą cenę za tubkę. Meeg to będziecie miały sabat ciężarówek hihi x) Fajnie. Ale uważaj na siebie. Anka_hey bidulko, Ty to się masz z tą Twoją odpornością :* Ale tylko spokojnie poczekaj te kilka dni, zobaczysz przejdzie. Moja przyjaciółka całą ciążę na coś się leczyła. Obciążony organizm niestety słabiej sobie radzi z samoobroną. A ja dziś leniuchuję. Kłucia uporczywe ustały jak na razie, więc i ja się uspokoiłam. Ale postanowiłam jeszcze mniej aktywnie spędzać czas. Gra jest przecież warta świeczki. Więc na Sylwestra w sałatkach pomaga mi Mąż (wróg nr 1 kuchni ;p), a grubszy stuff ogarnie kochana Szwagierka. Jutro może być małe zawirowanie, więc już teraz wszystkim życzę udanego wkroczenia w Nowy Rok, no i samych pięknych chwil w tym 2016 włącznie z tą naj najwspanialszą, czyli narodzinami maleństwa. Obyśmy w czerwcu wszystkie mogły się już pochwalić maluszkami w ramionach
  22. Agata Magda, współczuję nieustających nudności. Ale za to gratulacje z powodu mądrej córci Ho ho, 10 to nie w kij dmuchał ;D Monika2016 wiesz co, ja w pierwszej ciąży poczułam moje maleństwo dopiero w 21-22 tc. Także nie przejmuj się, przyjdzie w swoim czasie :) No i dziewczynki z natury są delikatniejsze, tak mówią ;) Olcia93 zdrówka! Czosnek nieustająco polecam, jedyny tak skuteczny naturalny antybiotyk. I wygrzej się mocno w nocy. A z brzuszkiem to oby szybko przeszło:*
  23. Majowa86 ten Mąż znajomej to chyba nie za mądry był coo? Ale znam niestety i takie przypadki. Mąż mojej przyjaciółki robił to samo, był żenujący, robił zdj. 'od przodu', wygadywał głupoty, żartował gdy ta cierpiała na oksytocynie 0_o. Mój Mąż początkowo nie chciał być przy porodzie, a gdy ten nas zaskoczył, sam nie wyobrażał sobie, żeby wyjść i mnie zostawić. Dał mi poczucie bezpieczeństwa, trzymał mnie za rękę i był tuż za głową. Bez niego byłabym przerażona. Nie mówił głupot, po prostu był. To tak, takie wsparcie polecam serdecznie. Piękne przeżycie. No i Mąż zauważa wszystko inne, czego rodząca kobieta nie jest w stanie zauważyć. Jak pierwsze reakcje lekarzy (w tym przypadku neatologów) na maluszka. Ag77 super, że czujesz ruchy. To teraz będzie częściej się zdarzać:)
  24. To nam rosną ruchliwe dzieciaczki ;) A słodkie faktycznie potęguje ruchy. Fiesta w brzuchu x) karola_kraków dzięki za info, będę trochę spokojniejsza. Teraz mi brzuchol ruszył do przodu (w 2 tyg zaczął być wyraźnie widoczny) więc pewnie ma co się tam rozciągać. Jagoda25 mam nadzieję, że u Was wszystko się unormuje i uspokoi, trzeba być dobrej myśli :) Buziak81 witaj wśród Majówek :) Niektóre z nas też po przejściach, wspieramy się tu wzajemnie, no i tym razem się uda :)) Super, że druga córeczka się Wam szykuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...