Skocz do zawartości
Forum

Anna205

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna205

  1. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Paulina super, wielkie gratulacje, synek śliczny a Ty byłas bardzo dzielna! Wszystkim Nam życzę takich porodów bez komplikacji!! Ja też mam jeszcze łóżeczko w kartonie, ale myślę, żeby jeszcze przed świętami je złożyc, żeby już wszystko było gotowe w razie W.
  2. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Motylka super, że wszystko w porządku! Ja też jak słabiej czuję, to zaczynam panikowac... Paulina wow, trzymam kciuki mocno! Ja też dziś uruchomiłam pralkę i poprałam rożek (czy wy go potem prasujecie? chodzi mi o ten z colorstories) i kocyki. Jutro puszczę prześcieradełka, ręczniczki. I wiecie co, chyba zacznę torbę pakowac :))))
  3. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Agi77 nie chcę Cię martwic, ale z tym spojeniem nie bardzo da się cokolwiek zrobic... sama się z tym borykam od 3 tygodni, i dziewczyny tutaj też. Trzeba po prostu przeczekac i tyle. Pomaga ciepły okład między nogi.
  4. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Przebrnęłam przez strony o lewatywie ;)))) Ja też pastę z makreli robię podobnie do Melly, ryba, twaróg, jajka na twardo, jogurt lub śmietana, duuużo szczypiorku :) Miila nie martw się, po porodzie rwa nam przejdzie jak ręką odjął, zobaczysz! Ja też ledwo chodzę, a jakbyście zobaczyły jak do auta wsiadam i wysiadam, to byście padły ze śmiechu... Co do wosku, to też miałam taki ambitny plan, ale tydzień temu byłam u kosmetyczki, i w trakcie pedicure szlifierką średnio go zniosłam (normalnie nie robił ma mnie żadnego wrażenia). Kosmetyczka też radziła się 2 razy zastanowic nad tym woskiem, bo jednak odpornośc na ból w ciąży jest kiepska.
  5. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Melly umarłam ze śmiechu :))) My mamy ten sam termin na 25.04. , więc chyba rzeczywiście możemy wystąpic w formie jaja wielkanocnego :)))))
  6. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Flawia, Czarna o co chodzi z tym żegnaniem z autem ?? Mi w sumie teraz trochę gorzej wsiadac i wysiadac, ale podczas prowadzenia nie odczuwam jakiegoś specjalnego dyskomfortu... Chyba że jeszcze wszystko przede mną...
  7. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Rany, ale macie tempo, ledwo Was doczytałam :-) Miila zdjęcia cudowne, będziecie mieć wspaniałą pamiątkę! Motylka sówki genialne, zwłaszcza te czarno-białe. Też szukam czegoś takiego na początek, ale ciężko znaleźć... Także jakby była możliwość zamówienia, to ja bardzo chętnie bym się podpięła:) Jeśli chodzi o kontrolę z Zusu, to oczywiście zawsze mogą przyjść, ale przy chodzącym zwolnieniu mogą nam skoczyć... Mój mąż już 7 miesięcy na takim L-4, 4 razy była kontrola, nigdy go nie zastali, jedynie musiał iść i złożyć 3 zdania wyjaśnień na piśmie, typu byłem na zakupach, na spacerze, cokolwiek. Co do tych wymazów to poważnie musicie sobie same pobierać?? Szok dla mnie... Mi lekarz pobrał na ostatniej wizycie, i tylko podrzuciłam fiolkę do laboratorium w budynku obok. I tylko z pochwy. Praktycznie tego nie poczułam.
  8. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Unatu, w ogóle nie miej wyrzutów sumienia, że nie czujesz jakiejś wielkiej radości z tego, że będzie Was 3 niedługo. To całkiem normalne uczucie, tylko mało się o tym mówi. Wszyscy oczekują że będziesz skakać pod sufit z radości, a nie zawsze tak jest od razu. Powiem Ci, że ten "brak radości" może się utrzymać nawet jeszcze kilka miesięcy po porodzie, i to też będzie normalne, także się nie stresuj, bo się sama w depresje wpędzisz :) Pamiętam, jak moja koleżanka opowiadała mi, że ona zakochała się w swoim synku dopiero jak miał 7-8 miesięcy, i dopiero wtedy zaczęła się w pełni cieszyć macierzyństwem. Ja podejrzewam, że u mnie może być podobnie, i nie stresuję się z tego powodu bo to bez sensu. Bbbbb ja też bym chciała urodzić początkiem kwietnia (termin z przedwczorajszej wizyty to 29.04., masakra...). Jak sobie pomyślę, że jeszcze 2 m-ce to mi słabo... chyba zacznę pić tą herbatkę. W razie czego, mój doktor ma dyżur w wielki piątek, więc to też jest jakaś opcja :-) Flawia też jestem zwolennikiem stałego rytmu dnia, widzę jakie to daje efekty przy starszaku, w kwestii porannego wstawania bez marudzenia, tak samo pory chodzenia spać czy posiłków i będę próbowała wprowadzać to od początku u niemowlaka, oczywiście nie co do minuty, bez przesady:) Wszyscy mnie "straszą" jak to nie będę miała na nic czasu po porodzie, a ja się zastanawiam dlaczego?? Przecież taki maluszek, to na początku głównie je i śpi, więc mi się wydaje, że właśnie będę miała dużo czasu, a nawet później to tylko kwestia dobrej organizacji. Doświadczone mamy, czy to są moje pobożne życzenia czy mam rację?
  9. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Melly ja bym Ci jednak polecała blender dzbankowy, ja mam od kilku lat philipsa i jest nie do zdarcia. Skoro chcesz na 3 osoby robic, to ten nutrition mixer i tak będzie za mały. A w tym dzbanku zrobisz dużą porcję i rozlewasz do kubków. Zresztą funkcja kruszenia lodu jest super, możesz zmrożone owoce wrzucic i masz prawie sorbet:)
  10. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Ja też jak w pierwszym trymestrze łapałam przeziębienie za przeziębieniem i opiłam się domowego syropu czosnkowego, to miałam problemy żołądkowe, także nie polecam przesadzac :) Co do tego wożenia dziecka z przodu, to ja też raczej będę często sama jeździła, tak więc fotelik na pewno będzie z tyłu, ale to krótkie odcinki. Zresztą 8-letni starszak w razie czego będzie miał oko na siostrę :)
  11. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny, jeśli chodzi o to obniżenie zasiłku o 25%, to działa to tak: pracownik ma 7 dni na dostarczenie pracodawcy. Pracodawca niestety nie ma terminu- ma to zrobic możliwie szybko, skutkiem tego jest dostarczanie zwolnień po 3 miesiącach... Pracodawca na zwolnieniu pisze datę wpływu. Jeśli jest powyżej 7 dni od wystawienia, wtedy Zus może obniżyc wypłatę o 25%.
  12. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Ja dziś po wizycie, wszystko ok, dzidzia ma 1700 g, 31 tc skończony. Mówicie że wizyty teraz co 2 tygodnie? Yyy, to mnie lekarz zapisał dopiero za 4, tak jak zawsze do tej pory. Pobrał mi tylko wymaz na GBS, ostatnio powtarzałam morfologię, OB i toxo. Co do bólu spojenia łonowego, to niestety stwierdził że takie uroki ciąży, ale widząc moje plastry na plecach stwierdził, że to fajna sprawa, też korzysta na różne urazy, i że na to spojenie mogłoby pomóc. Już się jutro umówiłam z koleżanką rehabilitantką, ma się dowiedziec od kolegi specjalizującego się w rehabilitacji kobiet w ciąży jak to kleic. Dam znac jutro co i jak . Magda wydaje mi się, że mogłabyś sama dostarczac zwolnienie do ZUS, byleby zachoeac ten termin 7-dniowy od wystawienia, a pracodawcy dostarczyc kopię. Ale najlepiej w Zusie się dowiedziec. Vena, heltinne mogę z Wami przybic piątkę, jeśli chodzi o chorowanie dzieci. Nasz starszak w ciągu 4 lat przedszkola był 2 razy chory w domu, wirusówka bez antybiotyku. Ale faktycznie trzeba było te 2 tyg. grzecznie przesiedziec. A lekki kaszel czy katar? Phi, dopóki nie ma gorączki, to ewentualnie jakiś syropek i jazda do szkoły. Wszystko za pełną zgodą dobrego pediatry-pulmunologa. Ostatnio byłam u koleżanki, widzę że wnuczka 4 latka siedzi w domu, pytam się czemu nie w przedszkolu, a ona że chora. Dziecko biegało jak wściekłe, bawiło się z kuzynem, przez 2,5 h zakaszlało 2, może 3 razy. Bez komentarza.
  13. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Melly spokojnie Chodakowską możesz cwiczyc przy karmieniu, najlepiej skalpel. To właściwie taki pilates, ładnie rozciąga i wzmacnia mięśnie, zwłaszcza grzbietu i brzucha, Wydaje mi się, że widziałam też u niej kiedyś jakiś program po porodzie. Ja tam powiem szczerze że nie wierzę w te wszystkie cudowne zabiegi bez cwiczen i zdrowego odżywiania, One mogą pomóc trochę skórze, ale na cuda bym nie liczyła.
  14. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Melly co to znaczy że potem chcesz dwójkę do przedszkola wysłac ? Chodzi Ci o to, że jak córka do przedszkola to syn do żłobka czy jak? Bo nie kumam... Magda niestety tak jak dziewczyny pisały już, jak chcesz miec w miarę dobre materiały, to przy takim metrażu musisz liczyc ok 100 tys na wykończenie. Ja wykańczałam 4 lata temu 75 m2. Wydaliśmy ok 65 tys, ale dużo zrobiliśmy własnymi siłami. Jeśli mąż ma smykałkę i chęc to możecie spróbowac. Wszystkie szafy wnękowe robiliśmy sami (tzn. mierzyliśmy i rysowaliśmy co chcemy miec, i potem w hurtowni zamawialiśmy płyty pocięte na wymiar, oklejone obrzeżami etc. rolki uchwyty, zamawiasz też gotowe i składasz to wszystko potem jak meble z ikea). Łazienki i podłogi z płytek robił płytkarz, z tym że za grosiki, zaprzyjaźniony starszy pan. Malowanie we własnym zakresie. Firma tylko zabudowę karton-gips z oświetleniem zrobiła. Meble w kuchni- zrezygnowaliśmy z robionych na wymiar za 14 tys, wzięliśmy z gotowych, powybieraliśmy sobie szafki jakie chcemy, tylko uchwyty pozmieniałam, i wyszło 3500 a nie 14 000. AGD to wiadomo że trzeba kupic tak czy siak. Z tym że my robilismy to ze świadomością, że to raczej nie do końca życia, tylko na kilka lat, w perspektywie mamy coraz bliższą budowę domu. Jeśli zdecydujecie się na mieszkanie w stanie deweloperskim, to polecam Ci gorąco założenie ogrzewania podłogowego- to najfajniejsza rzecz w całym mieszkaniu ;)
  15. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa, ja jako stary migrenowiec także polecam solpadeine, w wersji do rozpuszczania. Możesz mu śmiało od razu 2 tabletki rozpuścic, najlepiej w coca coli :) Ewentualnie Excedrin, on też jest bez recepty. Heltine w temacie mężczyzn i kolorów to: śliwka to owoc, a nie kolor, i co to jest ta pieprzona fuksja ?? :-))) Secondtry trzymam kciuki za Kinię, jak tylko coś będziesz wiedziała, to daj znac koniecznie!
  16. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry dzięki wielkie, właśnie o tą bluzę mi chodziło! Będzie się chyba fajnie nadawała na spacery z wózkiem, prawda? Dzięki za pomiary, podejmę decyzję czy się w nią zmieszczę :) Magda, Bbbbb dzięki za odpowiedź, to żeście mnie pocieszyły... Słyszałam o pasie na rozchodzące się spojenie, może on by ulżył trochę... W czwartek mam wizytę, to zapytam mojego lekarza co ona na to.
  17. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry, jakbyś mogła, byłabym wdzięczna :))) No właśnie dobiłam już do 70kg... :( A to pewnie nie koniec. Liczę, że zamknę się w 13-15 kg, bo tak mi mniej więcej z kalkulatora wychodziło, a to jeszcze prawie 2 m-ce zostało... Podliczyłam dziś, że na wyprawkę wydałam ok. 3500 i jest praktycznie gotowa. Tak więc mogę teraz przyszaleć i sobie coś kupić, a te bluzy mnie straaasznie kuszą :)
  18. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    /Magda help! Od wczoraj boli mnie przy chodzeniu, siedzeniu, wstawaniu kość łonowa - czy to jest to słynne rozchodzenie się kości ?? Uczucie bardzo nieprzyjemne, do tej pory nie miałam żadnych tego typu dolegliwości.... czy któraś z Was to miała ?? Magda, tak btw. to trzymam kciuki za kredyt i mieszkanie. Wiem, że decyzja nie łatwa, ja na szczęście nie musiałam jej podejmować... Mnie stresował zakup samochodu do spłacania przez 3 lata, gdzie rata i tak jest w sumie niższa niż kredytu mieszkaniowego. Nad szumisiem cały czas się zastanawiam, doszłam do wniosku, że chyba poczekam i zobaczę czy będę potrzebowała. Kusi mnie, żeby kocyków dokupić (mam tylko1 grubszy z minky i bambusowy z colorstories, + rożek od nich który w sumie też może potem za kocyk robić), ale nie wiem czy jest sens na razie... znajomi pewnie będą podpytywać co kupić, to w sumie kocyk i szumisia mogę zostawić na prezenty :))) Któraś z Was kiedyś pisała o bluzach z Nubee, kusi mnie bardzo jakaś, tylko się zastanawiam jak bardzo one są oversize, czy ja się w nie z brzuchem zmieszczę, czy raczej dopiero na jesień je założę?
  19. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny, co do używanych ciuszków, to polecam grupy sprzedażowe dla dzieci na fb. Ja mam stamtąd większośc używanych rzeczy. Jak mi się coś spodoba na zdjęciu, to rezerwuję (kto pierwszy ten lepszy) i jadę oglądac. Na żywo decyduję o zakupie. Kiedyś pojechałam po odbiór 3 pajacy z zary za 14 zł, pani pokazała mi inne ciuszki które miała, wyszłam od niej z 2 siatami i lżejsza o 300 zł :))) Ataa tak jak dziewczyny napisały, masz 7 dni na dostarczenie. Niestety za każdy dzień spóźnienia Zus obniża zasiłek o 25%... Czyli jak miałaś zwolnienie np. na 28 dni, i dostarczysz po fakcie, to za 21 dni dostaniesz 25% mniej. Dziwne, że pracodawca się nie upominał o L-4? Chyba że bezpośrednio do Zus dostarczasz?
  20. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Vena, Nat u mnie taka owsianka to podstawa :) Mąż też lubi nowości i zdrowe jedzonko, także nigdy nie marudzi. Chociaż czasami jak mam smaka na schabowego, to sobie dogodzę, czemu nie. Jednak staram się, żeby był on od czasu do czasu, a nie stanowił podstawę w kuchni. Dzieci jak wiadomo, im zdrowsze jedzenie, tym bardziej jest ble, ale ja zaczynam dostrzegac światełko w tunelu. Otóż nasz starszak w szkole miał już 2 spotkania z dietetyczką, w przedszkolu też kilka takich, i to zaczyna przynosic efekty. Często zadaje mi pytania, co jest zdrowsze, podając przykładowe potrawy. I widzę, że zaczyna kumac o co w tym chodzi, co mnie niezmiernie cieszy. Zaczął też pic smoothie i wyciskane soki, co mnie też ucieszyło. Ciemne bułki też już są ok i zjada ze smakiem, także jest coraz lepiej :))) Secondtry odezwij się jak tam wózki ??
  21. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Uwaga, przeżyłam sobotnie zakupy w Ikei :-))) Kupiłam u nich ten materacyk lateksowy, miałam zamawiac ten z hevea, ale po Waszych opiniach o nim ostatnio wstrzymałam się, i wybrałam dziś ten w Ikei i jest całkiem o.k. Secondtry, ja bym się nie przejmowała tym, że ta teutonia "wymacana" - ona się cała rozbiera elegancko do prania. Daj znac jak wrażenia na żywo. Zresztą moja używana wygląda i tak o niebo lepiej niż nowy xlander czy bebetto- jakośc materiałów jest bez porównania. Sprawdź sobie, jak się błyskawicznie składa i jak rączkę można szybko przełożyc.
  22. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    [bMagda, no przy takim obłożeniu + zwierzaki, zapakowanie się do micry będzie wyzwaniem, ale dacie radę :) Secondtry ja w czerwcu też kupiłam sobie autko, przezornie duże kombi, także z pakowaniem powinnam dac radę. Faktycznie na środku nie mam isofixa, więc pozostaje mi boczne siedzenie. Na pewno tam będzie założona baza, ze względu na wygodę i szybkośc wpinania i wypinania. W razie potrzeby będę też ją wozic na przednim siedzeniu, po prostu przypinając pasem. Tak a propos, pamiętajcie o wyłączeniu poduszki z przodu! To bardzo ważne. Vena też nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez samochodu. Także byłam na takim szkoleniu z bezpiecznej jazdy, koło Wiednia w specjalnym ośrodku, na weekend. Super sprawa, niestety u nas w Polsce kiepsko z tymi szkoleniami i z infrastrukturą.
  23. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Fajnie z tym fotelikiem, że można na środku, mi by to bardzo pasowało nawet. Tylko nie wiem czy bazę też można na środku założyc, tam też jest isofix, ktoś się orientuje?
  24. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny, z tymi paznokciami i włosami to faktycznie porażka jakaś... Ja też zamierzam jeszcze przed porodem pójśc do fryzjera i kosmetyczki, i paznokcie zrobic - pedicure obowiązkowo i hybrydy na stopy, u rak na razie zaczęły mi się rozdwajac, więc nie wiem, czy zrobię też hybrydy, czy zostanę na razie przy odżywkach. Co do depilacji przed porodem, sama się zastanawiam nam woskiem, jedynie obawiam się, czy dam radę. Jeśli wcześniej nie korzystałyście, to nie polecam, bo będzie szok. Ale jak już robiłyście, to czemu nie. Jedyne czego się boję, to żebym w trakcie nie popuściła moczu... bo jednak jest spięcie mięśni, a teraz w ciąży różnie może z tym byc, i to jest jedyna moja obawa. Poza tym byłoby to super rozwiązanie, właśnie chociażby ze względów higienicznych w trakcie połogu.
  25. Anna205

    Kwietnióweczki 2016

    Miila u nas w klasie też kilka dzieci ma komórki, ale naszemu do głowy by nawet nie przyszło, żeby o nią poprosic. Rodzice na pewno twierdzą, że dla bezpieczeństwa... i dzieci dostają smartfony, widzę je często w szatni jak siedzą jeszcze przed lekcjami, każdy ze swoim telefonem i grają. U nas jak mąż go odbiera ze szkoły, to obowiązkowo jest partyjka w piłkarzyki (stoją rozstawione po całej szkole, także w szatni). Pani sprzątaczka jak ich widzi, to już sięga po piłeczkę żeby im dac:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...