Olija

Z tym L4 to faktycznie zalezy od warunków pracy i od samopoczucia. W pierwszej ciąży nie dawalam sobie prawa do korzystania z przywilejow ciazy. Dojezdzalam do pracy 35km trzema srodkami komunikacji miejskiej co bylo strasznie męczące zwlaszcza w okresie jesuenno-zimowym. Do tej pory pamiętam te zimne autobusy brrrr. Ciążę poronikam co oczywiscie nie mialo zadnego zwiazku z dojazdami czy nie oszczedzaniem sie ale poczucie winy zostalo. W drugiej ciazy poszlam na l4 na poczatku 10tc i z perspektywy czasu swietnie wykorzystalam ten czas, odswiezylam znajomości na ktore nigdy nie bylo czasu odwiedzalam rodzicow ktorzy mieszkaja w innym wojewodztwie czytalam zwiedzalam okolice bo od momentu przrprowadzki nawet nie wiedzialam co mamy blisko szylam z filcu karuzele dla oczekiwanego maluszka:) prowadzilam pamietnik ciazowy itp. Nie zaluje swojej decyzji. Teraz podjęłam inna decyzje-ktora jest kompromisem pomiedzy moich zachowaniem w pierwszej a drugiej ciazy-jeszcze jestem aktywna zawodowo (ale tylko trzy dni w tygodniu na umowe zlecenie bo normalnie jestem na wychowawczym). Wiem ze L4 wyglądało by teraz juz inaczej skoro mam w domu maluszka-juz nie bedzie związane z takim czasem stricte dla mnie jak kiedy oczekujesz pierwszego dziecka. Na L4 pojde na poczatku lutego a teraz powoli ograniczam godziny i kończę prowadzenie poszczególnych klientow wiec pracy coraz mniej ale tez mi sie nie chce czasem rano wstac czy ubierać malować..czasami to caly dzien bym przelezala choc to juz nie mozliwe przy dwulatku. Wiec jak mysle o mamach ktore oczekuja pierwszego dziecka i decyduja sie na szybkie L4 to mysle ze to ma swoje ogromne plusy podoświadczać takiego czasu gdzie mozna wybierać dla siebie to na co sie ma w danym momencie ochote bo potem nigdy nie beda miały takich miesiecy tylko i wyłącznie dla siebie będą za to inne Plusy slodsze

Moj brzuszek jest pokaźny w pierwszej ciazy na tym etapie ciaxy jeszcze bylam laska:) a teraz juz wygladam zle w ciuchach sprzed ciąży. Mam dwie pary dzinsow ciazowych i legginsy po domu a tak to jeszcze się nie zaopatrzylam w garderobę ciazową. Jak wroce do pracy (taką mam nadzieje po wizycie) to bede musiala coś kupic. Monia mi tez ostatnio latwiej sie zdenerwowac lub rozplakac na wczesniejszych etapach ciąży tak nie mialam a teraz musze sie bardziej kontrolować. Ostatnio mialam trudna rozmowę z szefową no i klotnie z tatą...eh niepotrzebne mi to teraz

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. My 18.12 dopiero

olandia Wszystko Iza przed tobą:)))

Basija nawet nie umiem sobie wyobrazić co przeżywałas plamiac przez 2tyg:( mnostwo stresu ale mam nadzieje ze juz za Toba najgorsze. Ja mam wizyte dopiero 18.12 a na prenatalne jezzcze nie dostalam skierowania wiec pewnie dopiero po swietach lub po nowym roku bedzie. Dzis w nocy mialam krwawienie z nosa-ni z tego ni z owego ale jak rano popatrzylsm na chusteczki to sie prxezyraszylam ze tyle tej krwi bylo:/

Monia ciesze sie ze Twoja ciaza przebiega prawidlowo. Ciesz sie tym:) ja po pierwszej stracie mowilam sobie ze nad moja córeczka czuwa Aniolek i nic zlego jej sie nie moze stać. Iza wspolczuje choroby:( Ja jestem na l4 w zwiazku z lozyskiem i troche leniuchuje. Juz nie psmietam kiedy sama ogladalam tv bo moja coreczka caly piatek spedzila u babci. Takie dni sie przydaja:) ale jak wrocila nie mogla sie odkleic od "mmusi" czyli mamusi Tez jestem niskocisnieniowcem i pije albo kawe albo jefna mocną herbate

Hej ja czuje od ponad tygodnia ale jeszcze nieregularnie. Strasznie sie z tego ciesze i wzruszam sie chyba bardziej niz w pierwszej ciazy:) Basijah jak u Ciebie? Co z plamieniami? Jak łożysko? U mnie nadal nisko ale nie plamie i mam... Synka!!! Coreczka bedzie miala malego braciszka:):):)

Alik a Ty widzisz swoje suwaczki bo ja Twoich nie widze-wyswietla sie tylko napis. Ja właśnie zauwazylam ze moj suwaczek tez się zaciął:(

Alik a Ty tez masz siedzaca prace? Piszesz o 10 h siedzenia ale to po tyle godzin jestes w pracy? Ja tez po 3h juz czuje plecy ale siedze oblozona poduszkami Faktycznie pomoc dziadków niezastąpiona... Wspolczuje z tą bostinką:(

Dzieki Karolka26 tak zrobie bo to w sumie jedyne na co mam wplyw w tej sytuacji i na pewno bedzie dobrze. Ciesze sie ze nie musisz isc do szpitala. Ciekawe co pokaze posiew. U mnie w pierwszej ciazy jak wyszly bakterie w posiewie to zrobili antybiotykogram i po przeleczeniu antybiotykiem nie bylo po moch sladu.

Ja tez nadal nie znam plci bobaska-po cichu liczę na chlopczyka bo w domu juz córcia ale dwie coreczki tez by ze sobą miały fajnie np do zabawy:) lekarz na badaniu stwierdzil ze na razie to nas najmniej powinno interesowac jaka plec bo skupil sie na tym niskim lozysku. Ehhh... Postanowiłam odbyc jeszcze jefna wizyte u kogos innego dla potwierdzenia na ile to lozysko jest zagrazajace no i na dwa tyg sie poloze a przy coreczce pomoze jefna i druga babcia na zmianę. Dziekuje Wam bo wzmocnilyscie mnie w decyzji

Dzien dobry. Ja wczoraj mialam badanie i mam za nisko lozysko wg lekarza nieprawidłowo sie zagniezdzilo. W pierwszej ciazy tez tak mialam u dokladnie wc14tc oprocz tego ze dziewczynka to dowiedzialam sie ze nisko lozysko ale ok 20 tc ono wraz ze wzrostem macicy sie dzwiglo do gory i urodziłam sn a teraz lekarz mnie bardziej nastraszyl ze moga byc plamienia a w najgorszym przypadku krwotok gdybyvlozysko zaczelo sie odklejac. Dalej luteina zero seksu i mam jak najwiecej lezec (nalegal na L4) i tu pytanie do mam z maluchami-ja mam prace siedząca spokojną i wydaje mi sie ze w domu przy maluchu nawet jak przyjedzie ktos do ponocy bardziej sie zmęcze niz w pracy. Czy mimo to poszlybyscie na l4? I tak sama musze podjac decyzje ale mam duży opor przed tym L4:( Madzina, Olandia przytulam dużo sil życzę i na pewno wszystko będzie dobrze. Olandia ruchy tez mnie uskrzydlają i tez nie moge uwierzyc ze tak wczesnie(14fc)-dopiero kilka razy poczułam i to bardziej musniecia.

Iris ja bym zrobila pappa bo to nieinwazyjne badanie a bedziesz spokojnieksza do konca ciazy. Jedynie co ze trzeba zaplacic

Iza no to dzis full objawów bo rano zapachy teraz to rozciąganie ale mysle ze to normalne. Ja podobnie jak Ty poczatki mialam lekkie teraz troszke wiecej rzeczy dokucza-mi np kręgosłup zwlaszcza w nocy i nie wiem czy macie jakies sposoby na to. Sylma tez nie posiadam fb i raczej nie bede posiadac ale fajnie ze dziewczyny które tak sie przeniosły tez tu zaglądają:)

Aaa ten duzy rogal sprawdzal sie fo spania ale do karmienia faktycznie nie byl poreczny więc miałam drugi mały

U mnie bardzo sprawdzil się ten rogal duzy kojec z motherhood do spania od 17tc do konca ciazy z nim spalam i smialam się ze to moj nowy chłopak;) ratował mi kręgosłup bo od 17tc do 33tc mialam ciążę leżącą:( taki ksztalt "C" wkladalam go pod glowe oplatal mi plecy i przekladalam miedzy nogami. Teraz tez juz bardzo czuje ból kregoslupa zwlaszcza w nocy. Macie też tak? I dziewczyny tez juz raz poczulam ruchy maluszka w pierwszej ciąży byl to koniec 15tc a teraz tak wczesnie:) mysle ze to kwestia drugiej ciazy i tego ze lozysko jest na przedniej scianie:) My nadal nie znamy plci ale najwazniejsze ze dzidzius zdrowy:):):)

Kasia27J Witam wszystkie mamy, to mój pierwszy raz na forum, jestem w drugiej ciąży, termin porodu 24 maja. Ostatnią wizytę u ginekologa miałam tydzień temu, był to skończony 11 tydzień. Pani Doktor miała zamiar zrobić mi usg prenatalne ale dzidziuś miał długość tylko 3,75 cm, więc to trochę mało bo do takiego badania musi mieć min 4,6 cm. Dodam że mam dość silną anemię, i czy to może być przyczyną tak małych wymiarów dziecka? Pani Doktor mnie uspokoiła tylko słowami że jest ok, serce bije, a badanie zrobimy za 2 tyg i że taka anemia już od początku ciąży jest niekorzystna dla dziecka. Biorę od 3 tygodni żelazo Żelazek i od tygodnia wprowadziłam dietę buraczano, rybno, mięsną. Czekam jak na szpilkach do kolejnego usg, koleżanka która jest obecnie w 13 tygodniu na usg w tym samym czasie co ja, miała dzidziusia z CRL 7,6 cm, to aż drugie tyle!:( Czy któraś z mam też tak miała? Kasia zobacz sobie normy crl wg nich Twoj dzidzius rozwija sie w normie https://parenting.pl/11-tydzien-ciazy Albo Twoja ciaza jest mlodsza niz termin z ostatniej miesiaczki. Na tak wczesnym etapie Twoja dieta czy anemia nie ma wpływu na wage dziecka choc faktycznie w ciąży dodatkowo jeszcze zelazo i hemoglobina spada wiec musisz caly czas monitorowac tą anemie. Alinka i inne dziewczyny tez miałam niedawno takie klucie lewego jajnika więcej odpoczywalam ale faktycznie niepokoilo mnie to. Karolka 26 ja tez tak chcialam w pierwszej ciazy zeby szybko bylo widac moj brzuszek ..bylam taka dumna z niego. Teraz ciut mniej bo nadal pracuje i w pracy jeszcze nie wszyscy wiedzą a po drugie wydaje mi sie ze moj brzuszek nie wyglada jak za pierwszym razem na typowo ciazowy tulko taki tluscioszek zmieni sir to za kilka tygodni ale teraz jest taki śmieszny

Gomerka dobrze ze pisza dziewczyny jak Daisy o przypadkach gdzie wszystko dobrze sie skończyło-musisz miec nadzieję ze i u Was tak bedzie a teraz monitorowac stan jelitek maluszka. Będziemy trzymac kciuki zeby sie dobrze rozwijaly. Karolka gratuluje i niech juz pozostanie na etapie dobrych wiesci, moze jak skończy się pierwszy trumestr to odetchnirmy i będzie stabilniej ale w okolicach porodu pewnie znow sie pojawia skracajace szyjki skurcze przepowiadajace i bedziemy znow jak na szpilkach-oby zdrowo i bezpiecznie dotrwac do tego momentu. Jesli miałabym diagnizowac plec po smakach to u mnie na bank druga dziewczynka choć mamaginekolog mowi ze smaki nijak sie maja do plci;) Iza u mnie maz tez był na kazdym usg w pierwszej tefaz dopiero uda nam sie byc razem na prenatalnych ale mysle ze sie wzruszy jak zobaczy haki bobas duzy:)

An1ee a Ty juz wiesz lto siedzi w Twoim brzuszku? Takie same smaki mialam z córką:) łącznie z piciem wody spod domowych kiszonych ogórków

Iza0602 Ja zanim zostałam mamą i obserwowałam innych rodziców, którzy mieli dwoje dzieci to miałam wrażenie, że to drugie jest najukochańsze :p A ja za to po sobie myślę, że może być na odwrót :p Ja jestem starsza od brata, ale nigdy nie miałam odczucia, że jestem mniej lub bardziej kochana. No widzisz wiec rodzice potrafią to tak zrobic zeby kochac swoje dzieci i ze kazde z nich jest najukochansze a żadne mniej ani bardziej mysle ze i u Ciebie będzie podobnie:)

MONIA0309 jestes bardzo dzielna. Przykro mi ze przez tyle cierpienia musiałas przejść:( 13.11 bedziemy trzymac kciuki. Wszystko musi byc dobrze. Dziewczyny ja z poślizgiem odpisuje w wątku kochania drugiego dziecka ale sie tak zastanawiam czy doswiadczenia z dziecinstwa nie wpływają na nasze obawy jesli np same mamy rodzenstwo i czuliśmy jakas nierówność w traktowaniu przez rodzicow?! Ja akurat nie mam takich obaw ale pamietam jak siostra przed drugim dzieckiem sie o to martwila. Oczywiscie teraz juz pewnie tego nie pamieta:) bo jest zakochana i w corce i w synku:)

Milena mi mdłości przeszly ale nadal to mycie zębów jak za długo szczotkuje albo plukam wodą to wtedy msm odruch wymiotny. Tak samo mialam w ciąży poprzedniej-i mycie zebow to byla udręka. Karola tez mam w czwartek prenatalne o 9.00 :) Lenka tez sie nad tym zastanwialam dlaczego o corke byly prawie 3 lata staran a teraz to byl moj czwarty cykl w ktorym wrocila miesiaczka po porodzie wiec wszystko jeszcze bylo nieregularne i poszlo jak z płatka:) myślę ze jakas bariera którą mialam po poronieniu i ogromny lęk stal na przeszkodzie.

Dzięki Kochane! Wczoraj sie smucilam a od dzis sie dobrze nastawiam odrzucam zle mysli i odpoczywam. Paatka z kiedy Twoje usg? Który to byl tc? U mnie krwiak wyglada jak ta jasna plama pod pupa Twojego dziecka tylko z 4 razy wieksza powierzchnią:( ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze sie skończyło i ze po krwiaku tylko nierownosci pozostaly. Mam nadzieje to samo uslyszec na wizycie za 3 tyg

Dzięki Ann1e. Mam nadzieje ze ten krwiak sie wchlonie. A z Nelą mam tak jak Ty z Dawidkiem-caly czas zakrywam brzuch a najgorsze jak leze a ona zaczyna skakac na łóżku i albo na mnie sie przewala albo do tylu-ona przeszczesliwa a ja zastygam. Będę trzymac kciuki za glukoze i zeby twardnienia szybko ustapily bo tez pewnie Cie stresuja. A cos oprocz oszczedzania sie lekarz Ci przepisał?

Hej Dziewczuny. Ja dzis na wizycie dowiedzialam sie ze mam krwiaka i jest on calkiem duzy. Bardzo się przestraszylam choc wiem ze tu nie jedna z krwiakiem dzielnie idzie do przodu. Nie mam zadnych plamien, czuje sie dobrze tylko ten okropny lęk żeby pepowina z lozyskiem nie wyksztalcila sie po stronie krwiaka. Pocieszam sie tym ze dzidzius juz duzy i jego widokiem-wesolych ruchow nozkami i rękami:) Skad w 3 tyg cos takiego sie zrobilo w macicy? Probuje nie czytac inrernetu zeby sie noe stresowac. Lekarz zalecil oszczedzanie sie-i nie wiem czy lepiej mi to wyjdzie w pracy czy w fomu przy półtoraroczniaku?