
aniia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aniia
-
a to mój bebzol :)
-
Haniutek, dobra historia Przypomniałaś mi jak mój (wtedy jeszcze chlopak) leżał w szpitalu i "uciekał" ze szpitala na randki ze mną (czyt.seks) bo to były wakacje i ja przyjeżdżałam do niego co któryś dzień z innego miasta :P Monimoni fajny brzusio :) ej, to prawda, że w ciąży tyłki się zaokrąglają!!
-
Monimoni, gratki :) my też będziemy mieć Zuzkę :) Ja poprasowałam suszarkę ciuszków, posegregowałam. Później poszykowałam sobie 5 kompletów na każdy dzień do szpitala (nie planuję tak długo siedzieć, ale różnie to bywa) + mężowi na wyjście komplet. Dostałam fajny ocieplany kombinezon, więc w niego młodą zapakuję.
-
Olaboga! Ja panieński miałam jakoś jak byłam w 19tc. Powiem Wam tak, żałuję, że nie byłam pijaniutka jak bąk, ale i tak sie super bawiłam. Brzucha nie miałam i w zasadzie wytrzymałam do 4 rano także jak na ciężarną byłam z siebie dumna :) Wkleiłabym Wam zdjęcie mojego zajebistego tortu penisowego, ale niestety coś się nie chcą dodawać foty. Anyway, Leniwiec- BAW SIĘ DOBRZE :) Ja zabieram się za dalszą część prasowanka ciuszów bejbi :)
-
felcia898 aniia Kurcze, jak da radę ręccznie minky szyć to też bym coś porobiła! Skąd zamawiałaś materiał i te fajowe tasiemki? :) Tasiemki i minky w pasmanterii, minky kosztowało 30 zł za 100 cm na 150. Mam już z tego uszyty kocyk i poduszkę do łóżeczka( krawcowa zszyla na masxynie), dziś poduszkę zrobiłam i zostało mi na kocyk i poduszkę do wózka. Już się zabrałam za komplet do wózka i tak spać nie mogę więc chociaż ta bezsenność na coś się przyda...:) Hmmmm
-
Kurcze, jak da radę ręccznie minky szyć to też bym coś porobiła! Skąd zamawiałaś materiał i te fajowe tasiemki? :)
-
A ja dzisiaj nei wiem co ten mój brzuchol odwala. Niby nic się nie dzieje, ale co chwila się spina. Nieboleśnie i na chwilę, ale stawia się. Teraz leżę caly wieczór i co chwilę też tak twardniał. Poszłam do kibelka na dłuższe posiedzenie, łyknęłam nospe i póki co miękki. Mam nadzieję, że żadnych akcji nie zaserwuje, bo mąż w pracy. Ale powiedział, że jakby cos się działo mam dzwonić to podjedzie po mnie karetką (ma dyżur w pogotowiu :P) felcia, recznie szyłas czy na maszynie?
-
A ja dzisiaj nei wiem co ten mój brzuchol odwala. Niby nic się nie dzieje, ale co chwila się spina. Nieboleśnie i na chwilę, ale stawia się. Teraz leżę caly wieczór i co chwilę też tak twardniał. Poszłam do kibelka na dłuższe posiedzenie, łyknęłam nospe i póki co miękki. Mam nadzieję, że żadnych akcji nie zaserwuje, bo mąż w pracy. Ale powiedział, że jakby cos się działo mam dzwonić to podjedzie po mnie karetką (ma dyżur w pogotowiu :P)
-
łooo super ta naklejka :)
-
Lilijka mam prawie takie samo łóżeczko, tylko moje jest w kolorze biały-wenga ? Taki ciemny bardzo brąz. W ogóle polecam bardzo coś takiego na łóżeczko http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30199283/ My powiesiliśy na bocznej ściance łóżeczk trzy takie koszyki, zaraz obok przewijaka i wszystko do przewijania mam pod ręką. Super sprawa
-
~mama77777 Ajka tak wzwb można się zarazić przez uklucie igła która była zanieczyszczona. Renia jasne ze można się zarazić inaczej napisałam że przez krew i sex. Raczej nikt nie stosuje igieł po kilka razy a przez nieuwagę jasne ze można się zarazić (jak np pisała ajka). Nie twierdzę żeby nie szczepic wcale (sama jestem szczepiona) jedynie uważam ze 1 doba nie jest odpowiednim czasem na taką szczepionke. Zresztą na jakąkolwiek szczepionke, jeśli nie jest się w grupie ryzyka. Ernesto najgorsze jest też to ze lekarze nie chcą zgłaszać NOP-ów a rodzice sami nie mogą tego zrobić. Więc liczbe oficjalnych powikłań trzeba pomnożyć razy 5. Ostatnio oglądałam jakiś program gdzie lekarz się wypowiadał cytuję "jako lekarz muszę mówić ze szczepienie jest potrzebne i dobre ale swoich dzieci nie szczepie" Co do tych strzykawek itd. Tera wszyzstko jest jednorazowe i sterylnie pakowane od produkcji, także ryzyka nie ma jeśli igła jest czysta. No ale kiedyś igły, strzykawki itd były wielorazowe. Co prawda poddawane sterylizacji, no ale różnie to bywało. Dlatego też ważne jest, żeby u fryzjera czy barberysty (?), kosmetyczki sprawdzać czy sprzęt wielorazowy jest sterylizowany i otwierany przy kliencie. Mój znajomy ostatnio był u fryzjera i gościu go na karku zaciął, to normalnie był sprawdzić w zakładzie czy sterylizują sprzęt itd, bo się bał.
-
kamillla Asik85 My zaszczepimy i na żoltaczke i na gruźlicę. Gruźlica już nie jest tak groźna właśnie dzięki szczepieniom. Jakby od tego wszyscy odchodzili za ileś lat znowu mogłyby być epidemie. Bałabym się nie zaszczepić. no właśnie, już podobnież wracają dawne choroby, bo ludzie przestali szczepic... No dokładnie. My na gruźlicę będziemy szczepić na pewno, bo mój mąż oraz dwie inne osoby z jego rodziny przechodziły gruźlicę. Nic fajnego, a jak widać jakieś skłonności są w rodzinie, także moim zdaniem lepiej zaszczepic.
-
Ja też mam zamiar motać Zuzke w chustę, już od samego początku. Będę zamawiać stąd : http://littlefrog.pl/product-pol-4089-Chusta-tkana-Little-Frog-Morski-Chalcedon-4-2-m-.html Kumpela fizjoterapeutka gorąco mi poleca, nauczy mnie też różnych wiązań, także spoko. A te chusty się nie zerwą, bo są całe tkane. Poza tym, wybierasz odpowiednie typy wiązań i chust do różnej wielkosci dziecka, a nosić można nawet i duże dzieci jak masz siłę :P
-
Co do ochraniaczy na szczebelki, ja narazie nie kupiłam. Zero poduszek, zero pościeli grubej, minimalizm w łóżku. Jak podrośnie troszkę i faktycznie będzie się mocno obijać o łóżeczko to wtedy kupię ochraniacz, ale póki co bedzie bez :)
-
Haniutek ~kalae ochraniaczy nie kupuję, jak będzie trzeba to powieszę pieluszkę, ale wydaje mi się że dziecko same się nie jest w stanie mocno uderzyć w te szczebelki. Zaskocze Cie moj syn miał 4 miesiace jak tak przyozył w szczebelki ze miał 2 odbite na czole . Dzieci potrafia wiele . Nawet czasem nie zdajemy sobie sprawy ze tak sie da. Pestki z wisni w nosie , głowa miedzy balustrada schodów, siostra włozona do pralki, kredki wyrzucone przez okno(uchylne wiec tylko kredki weszły)tworzace kwiatki w ogrodku sasiadki pietro nizej, kot pomalowany lakierem do paznokci, przyozdobione moja pomadka genitalia na rozowo a co:) ,3 rolki papieru w toalecie nie wspominajac o dekoracjach sciennych , podłogowych i zabawie w fryzjera plastikowymi nozyczkami od zabawkowego doktora:) ooo nie hahah najbardziej mnie rozwaliły umalowane szminką genitalia <3 <br /> u mnie od 8:00 była mama. poprałyśmy dwie pralki ciuszków, przywiozła dwa śliczne kocyki dla wnusi a później siedziałyśmy i gadałyśmy. Trochę mi czas zleciał. No ale powiem Wam, że oprócz wózka, który niedługo będziemy zamawiać mam już wszystko :) W ogóle to u nas dzisiaj tak niesamowicie sypie śnieg, wow!
-
Jola, ściskam! Wiem co czujesz, rok temu też straciłam babcię. Nie nakręcaj się tylko :(
-
Aniołek_nocy Witam laseczki :-) Ja po wizycie Antoś waży 1700 i ułożony jest główką w dół :-) zdrowy i wg gina przy urodzeniu będzie miał 3300 do 3500 więc taki średniaczek :-) może nie będzie trudno urodzić no ale zobaczymy jak to będzie:-) O widzisz, takie 3kg to spokojnie wypchniesz :) Moja mała waży praktycznie tak samo, w 31+2 ma 1660g, takze pewnie też jakiś 3kg trzeba się spodziewać. Madika, to stylowo w czerwieni pojedziesz na porodówkę :) Fajnie, że Ci taki prezent sprawili. Ja jutro się pakuję!
-
Aga, a którego xlandera wzielyscie? Ja robię sobie spa. Peelingi, maseczki :) Mój pojechał na małe zakupy i zawieźć moje L4 do pracy a ja leżakuję. Barcelona, ładny kulkowy brzusio :)
-
KotkaB leniwiec_leniwiec Weszlam do tej grupy na fejsie. Zobaczcie co tam znalazlam : [url=http://demotywatory.pl/4605253/Napisalem-do-mojej-zony-ktora-jest-w-8-miesiacu-ciazy-zeby]http://demotywatory.pl/4605253/Napisalem-do-mojej-zony-ktora-jest-w-8-miesiacu-ciazy-zeby[/urządzenia l] Dobre to jest... :-D Też czasami tak się czuje. No nic już bliżej niż dalej ;-) oby do marca :-D haha zacne odgrzewam gołąbki,omnomnom
-
Dołączyłam do tej grupy na facebooku mamuśki luty/marzec. Masakra, co chwile ktoś wrzuca fotkę nowonarodzonego bejbi... Cholewcia, to już NAPRAWDĘ niedługo. Moja mama jutro wpadnie do mnie na chwilę, bo tata ma zlecenie jakieś we Wrocławiu i podrzuci ją do mnie na kawkę, przywiezie mi ciuszki i dwa kocyki :)
-
niuska_aw arwena89 Mmm, Misiakowata ale mi smaka narobiłaś, co prawda brzoskwini nie mam, ale myślę że ananas to godne zastępstwo zmykam kończyć obiadek, zaraz rodzinka przyjdzie jeść, a na deser będą pączki!! omomom Ja na szczęście mam i brzoskwinie i bita śmietanę. Idę szamac:) serio? seriooo? musicie mi robić smaka? no aż musze chyba mężowi napisać żeby mi kupił...
-
kamilla spoko, my też tak ostatnio o chrzcinach gadaliśmy. Ja mówię, żeby najbliższą rodzinę zaprosić tj. naszych rodziców, dziadków i rodzeństwo. No a dla niego to najlepiej wszystkie ciotki i wujków jeszcze+ich dzieci to wyjdzie nam 60 osób i wesele
-
Dziewczyny a majtek poporodowych ile bierzecie? I pampersów? Ja kupiłam z dady tą małą paczkę do szpitala-28sztuk, powinno styknąć chyba.
-
Misiakowata, weź nie szalej, co?? :P Ja muszę dziś męża wysłać żeby kupił drugą torbę, bo normalnie muszę się spakować a nie mam w co. I w ogóle się okazało, że te majtki co zamówiłam to fizelina..dammm
-
Na której grupie?