Skocz do zawartości
Forum

Miśka81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miśka81

  1. Anarella odpocznij troszkę, bo potem już nie będzie kiedy, chociaż ja bym pewnie tez chodziła do pracy gdyby nie to, że to praca głównie przy obsłudze klienta i nie bardzo można sobie pozwolić na zły humor albo poleżakowanie w czasie pracy. Od dzisiaj jestem już na macierzyńskim:) ale jakoś córcia nie bierze tego pod uwage:) A i nie bój się tak tego malucha co siedzi w twoim brzuchu to jakoś instyktownie przychodzi jak takiego malucha trzymać i jak się nim opiekować i tak naprawdę tylko ty będziesz najlepiej odczytywać jego potrzeby.
  2. Basiu gratulacje:) super chłopczyk:) a ja mam od kilku godzin jakąś depresje, co ktoś dzwoni to zaczynam ryczeć i nie wiem dlaczego, nie jestem w stanie z nikim rozmawiać, od męża tylko staram sie odbierać, bo mógłby mi tu z karetka na sygnale przyjechać... nie wiem, niby nic mi nie jest, nic mnie nie boli, a łzy same do oczu właża, cholerne hormony, trzeba się opanować zanim dzieci poodbieram...
  3. Zdrówka dla wszystkich przeziębionych, odpoczywajcie dużo herbatka malinowa z prawdziwym sokiem malinowym potrafi zdziałać cuda:) a z tym wyborem imienia to przy poprzednich ciążach było jakies łatwiej, dla pierwszej córki wybrałam imię w 7 tygodniu ciąży Kinga Maria po obu babciach, mąż był zachwycony i tak zostało, dla drugiej córki wybralismy imię dopiero w ósmym miesiącu ciązy Emilka, a teraz to juz był problem, trzecia dziewczynka jakoś w ogóle nie mogliśmy sie zdecydować, niby staneło na Ola (Aleksandra) ale ja jakoś nie mam przekonania, termin na 3.10 i nie wiem czy jak wyjdzie to nie będzie jednak Milenka:P dobra trzeba sie wziąć za obowiązki, góra prasowania czeka a mi sie jakiś dziwne skurcze się pojawiają.
  4. OliWccia Mam skurcze co 10-15min wiec to chyba za szybko na podróż do szpitala. Mala wariuje strasznie w brzuszku a ja leze i zastanawiam sie co robic. Torba lezy kolo mnie. Czekam do wieczora i wtedy podejme decyzje. Moj sie martwi i mowi ze wystarczy jedno moje slowo i jedziemy. Moze kruszynka daje znac ze chce juz wyjsc :* zrób sobie relaksującą kąpiel lub prysznic, jak to poród to skurcze się nasilą, jeżeli nie to ustąpią i będziesz wiedziała... ja właśnie miałam takie skurcze przed godziną, właśnie wyszłam z wanny niestety bez skurczów:((
  5. I po wizycie, mała ma teraz 3,330kg, więc nie miałabym nic przeciwko, żeby już wyszła, wszystko przygotowane do porodu macica nisko, szyjka skrócona, pani doktor mówi czekać na skurcze i córcia się wykluje, ale z poprzednią córcia było tak samo i przenosiłam tydzień, zwarjuje chyba jakoś te wizyty pod koniec ciązy nie nastrajają pozytywnie:P
  6. Cześć dziewczyny, gratulacje Osłona, śliczna duża dziewczynka:) W weekend odzyskałam nagle siły, sprzątałam, gotowałam, piekłam, zabrałam dzieci na festyn, poodwiedzałam wszystkie babcie i skończyło sie bólem kręgosłupa:P a porodu ni widu ni słychu:) może dzisiaj na wizycie pani doktor jakieś dobre wieści przekażę, jak nie to męża zatrudnię do wywołania porodu:)
  7. eewelaa Tez chciałam jechać na grzyby ale mój mi nie pozwala bo stracha ma że zaczne rodzić w lesie hehe za bardzo panikuje Ci faceci tchórze:)) my tez sie może wybierzemy po południu na spacer po lesie, moze kilka grzybków sie trafi:)) ale pogode dzisiaj mam super, szkoda w domu siedzieć. a href="
  8. Cześć dziewczyny, ja też o dziwo dzisiaj dobrze spałam, młodsza córka obudziła mnie dopiero około ósmej, bo chciała siusiu. Kończynka serdeczne gratulacje i super, że mimo komplikacji cieszysz sie z maluszka:)) Wczoraj jakaś depresja mnie dopadła, miałam dość już tej ciąży i nieporadności, ciągłego zmęczenia i że moje dziewczyny nie maja pożytku z matki, bo nie miałam wczoraj ochoty nawet zabrać je na krótki spacer... ale to na szczęście było wczoraj. Został mi równo 7 dni do terminu a skurcze pojawiają się coraz rzadziej i są coraz słabsze, już przestałam liczyć na szybsze rozwiązanie.
  9. myszka123 czuje sie gorzej jak wczoraj Jakos nie wyraznie glowa gardlo boli kicham Co mam robic na bol gardla sol emska do plukania, lagodzi i leczy stan zapalny ( jest lekko slonawa, nie kazdy toleruje taki smak) 1 tabletka na pol szklanki cieplej wody, ja brlam jeszcze takie tabletki homeopatyczne engystol do ssania na przeziebienie pomagaly, a przeciwbolowo tylko apap. tym mnieleczyli z przeziebienia i pomoglo. Co do kapieli maluszków to ja moje dziewczyny kapalam codziennie, glownie chodzilo o zachowanie wieczornego rytualu, od pierwszego dnia w emolientach, po kapieli smarowalam je parafina, oprocz potowek nic sie zlego nie dzialo, potrafily przespac w nocy nawet 4h na raz, nie budzilam ich na karmienie, chyba, ze podczas nawalow to przystawialm na spiocha:) ale to oje dzieci jak czasami slysze opowiesci kolezanek to uwazam, ze moje maluchy byly cudowne:))kazdej z was zycze takich noworodkow jak byly moje dziewczyny i mam nadzieje, ze najmlodsza nie bedzie odstawac od rodzeństwa:)
  10. Paulina1991 Napisałabym dzień dobry ale po takiej nocy....chyba nie napiszę... Ze bezsenność to juz się przyzwyczaiłam,ze bol bioder jakos tez... Ale takiej nocnej zgagi jeszcze nie mialam. Pol nocy przesiedziałam na łóżku pod ścianą i zastanawiałam się czy zwymiotuje w koncu czy nie...jak na złość rano mi się przysnęło ale nie pospisz człowieku bo każdy cos od ciebie chce... Na taka zgage polecam wypicie mleka, na zasadowy odczyn i dobrze neutralizuje kwasy zolądkowe, na mnie dziala zbawiennie bo mnie taka zgaga budzi praktycznie codziennie i to bez wzgledu na to co jadlam w ciagu dnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...