
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Peonia ~kalae a co do chorób żłobkowych i nieżłobkowych to znalazłam takie https://mataja.pl/2015/04/a-czy-twoje-dziecko-choruje-statystycznie-czyli-jak-czesto-choruja-dzieci/ ogólnie mówiąc jak zachoruje w żłobku to w szkole będzie rzadziej chorowało, a jak nie choruje w żłobku bo do niego nie chodzi to odchoruje w szkole ... jakby nie było dziecko swoje przechorować musi, prędzej czy później go dopadnie, mówię oczywiście o infekcjach. niekoniecznie musza gdzies odchorować. różnie bywa. moje starszaki nie chorowały w żłobku/przedszkolu i nie chorują w szkole. no chyba, że chorowaniem u syna był przewlekły katar, a córka w żłobku zachorowała dwa razy w ciagu 1,5 roku. w sumie nieraz dzieci w domu wiecej chorują. Tez masz racje Peonia bo dzieciaki gdzies zawsze cos zalapia jak maja kontakt z rowiesnikami. Wydaje mi sie ze to zalezy tez od organizacji czasu pracy (jak to die ladnie fachowo nazywa). Bo czasem babcia tak umie czas zorganizowac ze dzieci ciagle sa na placach zabaw albo z jakimis innymi dzieciakami sie bawia gdzies na zajeciach albo z kuzynami jak cos. Nasz pediatra mowil ze dzieci maja najgorsza odpornosc do 7 roku zycia i dlatego mu sie reforma nie podobala bo dzieci w szkole jeszcze beda chorowac i bedzie to rozwalac proces nauki itp. To jako ciekawostka
-
~Ciaza3166 Madika ~Ciaza3166 Czesc:-) czytam powolutku, z doskoku. Widze ze dzieciaczki choruja. Bidulki. Duzo zdrowka Olija, Strunka, Kalae. Mam nadzieje ze to by bylo na tyle.... Alexann, Ty chyba juz urodzilas ciekawa jestem U nas nocki kompletnie sie skopaly znowu. I od tygodnia Mala placze jak ja zostawiam z siostra. Podobno tez jej z kolan nie chce zejsc a ona mowi ze nie ma mozliwosci wiecznie Mya nosic... hmm. Mowie jej ze to pewnie taki etap ale jak grochem o sciane:-( martwie sie o Mala. Czasami malo tam je. A potem w domu nadrabia... musimy zaczac sie rozgladac za zlobkiem. Czas goni Ciaza tez nie ma co sie dziwic Twojej siostrze bo jednak siedzi nie tylko z Maya i przy 2 lub 3 to tez ma co robic. Oprocz tego tez chce cos ogarnac i dla dzieci przygotowac. A nie sadzisz ze Maya moze kiepsko jesc bo teskni za Toba? I nie bedzie dla niej roznicy czy w zlobku czy u siostry pod tym wzgledem. Wiem, wiem. Nie ma lekko ale martwie sie. Nie zawsze kiepsko je. I tez podroz zsjmuje troche, zalezy czy spi w aucie i wtedy jesli sie porzadnie nie najadla u siostry to biedna w domu rzuca sie na jedzenie. Do zlobka i tak bedzie musiala isc jakos w lipcu wiec czas sie zaczac rozgladac No niestety jak nie ma innego wyjscia to trzeba sie rozejrzec Kalae na pewno ma to znaczenie jak daleko od rodzicow sie mieszka. My mamy 2 babcie zmotoryzowane i do tego blisko nas. My budujemy sie 5 nr od moich rodzicow. Wlasnie dlatego zeby bylo blisko w razie W. Renia wspolczuje Ci takiej babci... To jkas masakra... jak mozna jakies wnuki tak faworyzowac a inne zlewac. Moja mama to taka prawdziwa babcia prlna geba Leci pomoc chodz czasem o to nie prosisz. A dla wnukow to jest gotowa na wszystko. Ostatnio mi powiedziala ze zawsze lubila dzieci i chciala die nimi zajmowac ale nie wyobrazala sobie miec wiecej niz 2. A my jej te marzenia spelniamy teraz hehe
-
~kalae Madika - miałam robić te różyczki na Tosi tort, ale właśnie tytki miałam złe, ładnie ci wyszło, a jeszcze złe tytki to w ogóle mega :) nati - no właśnie, ja powiedziałam rodzicom, że jeśli mieliby ochotę zająć się w jakiś dzień Tosią, to niech dadzą znać i Tosia nie musi iść do żłobka tego dnia. Dzieki Staralam sie heheh Ale musialam die troche nameczyc. Uwaxam ze fajnie postapilas z tym ze zaproponowalas dziadkom taka mozliwosc. I to jest tez fajne rozwiazanie
-
~Kalae https://mataja.pl/2015/05/rodzicowi-w-zloby-dano-zlobek-czy-niania-co-jest-lepsze-wedlug-naukowcow/ I tyle wiadomo ze wszystko zalezy jaka opieka zlobka/niani/babci. A i tak najwiecej zalezy od relacji matka dziecko, a takze nastawienia matki. Niezastapiane jestesmy dla dziecka i nic tego nie zmieni. -- Wg mnie babcia powinna sie w tych latach skupic na sobie. Bo osobiscie zdaje sobie sprawe ze opieka nad dzieckiem przez 8,9 godzin przez 5 dni w tygodniu to ciezka praca. A chyba babci tez nalezy sie odpoczynek na starosc. Owszem moze sie zajmowac z doskoku jesli bedzie chciala, ale nie bede wymagac aby pracowala na 'starosc'. Wiem, ze obie babcie/dziadkowie kochaja Tosie i zajeliby sie nia, ale dla mnie zlobek to tez moja niezaleznosc. Babcia zachoruje to ja musze brac wolne bo l4 na babcie nie dostane. Dlaczego zlobek jest lepszy niz niania? W zlobku jest wiecej osob, wiec jedna kontroluje druga. Np dla dzieci do ponad roku jest jedna opiekunka na 3,4 dzieci. Kazda z osob ma kwalifikacje, zgidnie z ustawa musza byc polozne, pielegniarki, a opiekunki musza miec conajmniej kurs opieki w zlobku. Zlobek ma kontrole miasta, musi spelniac kryteria. Opiekunka, moze miec kwalifikacje. Ale jednak zostawiam ja sam na sam z malym dzieckiem. W zlobku jednak jest wiecej dzieci przez co wiecej rodzicow i wiecej opiekunow. I akurat w tym zlobku monitoring. A co do babci to jak pisalam wyzej. Jak bardzo by nie kochaly wnukow to nalezy sie im odpoczynek. Kalae badz odwazna i powiedz mojej mamie ze jest "stara" i na starosc ma odpoczywac i nie zajmowac sie wnukami. Odpowiedz: Zginrlabys w wielkich meczarniach heheheh Ona powiedziala mi kiedys bardzo madra rzecz ktora zrozumialam jak zostalam mama: " Teraz jestem wnukom potrzebna i chca ze mna byc bawic sie i spedzac kazda chwile. Ale tak szybko rosna ze zaraz minie moj czas i nic nie bede miala z tego jesli teraz nie wykozystam go na 100%" I wiem ze ma racje Bo my jako mamy tez usilujemy teraz ten czas wykozystac na 100%
-
~ANikod Korzystała któraś z Was z tej aplikacji Rosman? Widziałam, że jest promocja 55% na kosmetyki do makijażu, ale nie wiem jak to działa. Ściągnęłam ale co dalej ;)? I nie wiem czy z rosnę też jest więcej promocji? Młody wyrasta mi ze śpiochów do spania i chyba kupię na allegro normalną dwuczęściową piżamę. Hanula tez juz jakies 2 tyg spi w normalnej pizamce z dlugim rekawem. Na ogol spi na koldrze ale przedewszystkim nie lubi jak sie ja przykrywa wyzej jak pas.
-
Alexann Dzisiaj o 12:03 na świat przyszła Hanna Aleksandra. Waży 3500g, mierzy 55cm, 10ptk Apgar. A ja dochodzę do siebie :) Aaaaaaa!!!!!!! Gratulacje!!!!!!!! Trzymajcie sie dziewczyny!!!!! I dochodzcie do siebie!!!!:*:*:*:*:*
-
Sylwia921125 Hej =) Alexan Ty juz pewnie po =) czekamy z niecierpliwością na wiadomosc od Ciebie =) Co do tego nastawienia. Ja sie nastawiam, ze bedzie dobrze bo inaczej bym zwariowala, ale wiem tez, ze szczęściu trzeba troche pomóc =) Madika brawa dla Hanulki. U mnie bylo kilka dni przerwy i Martynka znowu okropnie kaszle, ale jest tez do tego rozpalona. Duzo spi. Tak mi jej szkoda. Sylwia kochanie wiesz ze jak by co to stoje za Toba i Martynka murem i ZAWSZE mozesz na nas liczyc!!!:*:* A Martynka nic nie zlapala wiecej? Bo jak mowisz ze ma jeszcze temperature... Trzymajcie sie dziewczyny!!! A mi wyszedl taki tort Nie jest tak piekny jak Lilijki ale tylki nie mialam odpowiedniej (a kupilam komplet 20 dzt chyba:P )
-
~strrrunka A ja uważam inaczej - jesli jest możliwość to lepiej gdy dziecko zostaje pod opieką konkretnej osoby (nawet chociażby opiekunki). Wiadomo, ze optymalna opcja jest mama, ale jak mama musi wrócić do pracy, to jednak opieka babci, cioci czy opiekunki lepsza niz żłobek. Dziecko nie jest narażane na ciągłe infekcje plus rodzic branie zwolnienia lekarskiego na chore dziecko. Sa przypadki dzieci, które nie chorują, ale zauważyłam, ze to,rzadkość. Większość jednak lapie od innych dzieci i często bywa w domu. Potem faszeruje się je lekami. Są plusy żłobka, ale bardziej takie techniczne, np odpieluchowanje. Ale myślę, ze ważniejszy jest rozwój psychiczny. Co do rozwoju psychicznego to już musza wypowiedzieć się osoby bardziej znające się w tym temacie, ale myślę, ze bez echa taki zlobek sir nie odbija na dziecku. Kontaktami społecznymi zlobek mnie tez nie przekonuje, bo dziecko nadrobi w przedszkolu (chyba ze ma możliwość kontaktów z innymi dziecmi w środowisku rodzinnym). Strunka ja mam podobne zdanie do Ciebie. Jak mi kolezanka opowiadala jak wyglada wszystko w zlobku to doszlam do wniosku ze nie dziwie sie ze dzieci choruja. Co do rozwoju dziecka to wydaje mi sie ze jest to bardzo indywidualna sprawa. Moja bratanica byla bardzo rozwinietym dzieckiem i wrecz jak poszla jako 4 latek to sie nudzila bo dzieci musialy ja dogonic. Natomiast jej mlodsza siostra podzla jak miala 3 lata i ona gonila reszte. Wiec uwazam ze jak ta sama mama wychowuje 2 dzieci to robi to podobnie. A w dodatku mlodsze ma lepiej bo pragnie byc jak starsze rodzenstwo i dzybciej jest nauczyc takiego malucha pewnych zachowan. Ale jak widac nie ma to do konca przelozenia.
-
~Ciaza3166 Czy ktoras z Was kp i ma alergie na cos? Bo ja juz nie daje rady i lekarka przepisala mi tabletki, krople do oczu i nosa i mowi ze mozna stosowac. Troche sie cykam. Madika Ty chyba bralas ale Ty nie kp Tak ja biore o tej porze. Ale rok temu nie bralam jak karmilam. Wydaje mi sie ze jakies leki wolno brac. Na bank mozna wapno pic bo Misiakowata sie nim w ciazy zapijala
-
~Ciaza3166 Czesc:-) czytam powolutku, z doskoku. Widze ze dzieciaczki choruja. Bidulki. Duzo zdrowka Olija, Strunka, Kalae. Mam nadzieje ze to by bylo na tyle.... Alexann, Ty chyba juz urodzilas ciekawa jestem U nas nocki kompletnie sie skopaly znowu. I od tygodnia Mala placze jak ja zostawiam z siostra. Podobno tez jej z kolan nie chce zejsc a ona mowi ze nie ma mozliwosci wiecznie Mya nosic... hmm. Mowie jej ze to pewnie taki etap ale jak grochem o sciane:-( martwie sie o Mala. Czasami malo tam je. A potem w domu nadrabia... musimy zaczac sie rozgladac za zlobkiem. Czas goni Ciaza tez nie ma co sie dziwic Twojej siostrze bo jednak siedzi nie tylko z Maya i przy 2 lub 3 to tez ma co robic. Oprocz tego tez chce cos ogarnac i dla dzieci przygotowac. A nie sadzisz ze Maya moze kiepsko jesc bo teskni za Toba? I nie bedzie dla niej roznicy czy w zlobku czy u siostry pod tym wzgledem.
-
nati91 Niezłe te matki, o których piszecie. Jak można dziecko zostawić w szpitalu od razu po porodzie?! No cóż... a te imiona... ja też chciałam, żeby miała nietypowe imię, żeby w szkole nie miała kilku koleżanek o tym samym imieniu, Izabela chyba się sprawdzi :) Alexann, trzymamy kciuki! No mój tata jest spoko :) dziś akurat mąż w domu, także tata ma wolne ;) za to ja się napawam tym, że zlecam mężowi prace domowe To nie lada gratka moc tak pofirtac mezem hehehe Zazdroszcze Ci heh Alexan mam nadzieje ze wszystko przebieglo pomyslnie!
-
~Alesandraa Misia, szczepienie mamy mmr. Najwyraźniej u nas jest zasada, że przed skończonym 13 miesiącem nie szczepią. Mąż pojedzie z małym, a kobitki są tam fajne, powiedziały, że mu wszystko wytłumaczą. Michaś też zawsze dzielenie znosił szczepienia, więc aż tak bardzo się nie martwię, ale wiadomo, że wolałabym być z nim. Alexann to masz wesoło, nasłuchasz się, a może nawet jakieś imię Cię natchnie i zmienisz z Hani na np Borussia :) Nati, fajnie że w pracy możesz odetchnąć. U mnie też na początku mój tata bedzie zajmował się Michasiem, tylko on prędzej go ubierze w trzy warstwy ubrań i jeszcze przykryje kocem... Michaś również ostatnio zrobił się całuśny, wszystkim dookoła rozdaje buziaki, a do tego jeszcze tak słodko się przytula i obejmuje mnie za szyję. Słodziaczek mój, schrupałabym go :) Oooo tak!!!! Uwazam ze ta Borussia to imie warte rozwazenia!! Alexan zastanow sie bo ja z Hania to juz za pozno mam na zmine heheh ale Ty jeszcze masz szanse heheh A nasze dzieciaczki tak jkby nauczyly sie okazywac uczucia Te caluski i tulenie a na drugiej szali tupanie rzucanie sie i krzyk Jakie to slodkie heheh Nie wiem jak Wy ale ja wole ta pierwsza szale heheh Lilijko gdzie jestes?????!!!!! Dzis robie tort dla Mezulka taki jk Ty robilas dla Ani Nie wiem jak mi wyjdzie ale zdjecie wrzuce chocby nic z tortu nie wyszlo Misiakowata miejscowke zarezerwowalismy Aaaa i dziewczyny z Krakowa i okolic Juz mamy klepniete lokum wiec tylko ustalic date spotkani pozostalo
-
Zapomnialam Wam sie pochwalic Dzis Hanula nauczyla sie dawac caluski w usta hehe To takie cudne Oprocz tego ciagle cwiczy wchodzenie i siadanie na krzeselku- mamy takie dla dzieci plastikowe z IKEA I nauczyla sie jeszcze wchodzic i schodzic z lozka Ma taka radoche ze moze wejsc i zejsc ze az sama w to nie wierze hehe A to wchodzenie na krzeselko to trenowala dzis chyba z 40 min mi juz dawno sie znudzilo a ta dalej
-
Alexann Madika, imiona: Chelsea i Barcelona, a ewentualnie Naomi. Naprawdę jak słucham, że dziecko "ma ryczeć bo wymusza" to mnie coś trafia. Taka mała istotka wola mame, która jako jedyna zna, bo się boi, a ktoś to olewa. Dla mnie to znęcanie się nad dzieckiem. A przepraszam ona mieszka w Polsce czy tylko tutaj rodzi? Ja nie kumam takich imion Fakt nasza Hanula miala miec na imie Emma ale to biblijne imie. Chlopiec tez mial miec biblijne. Ale az takim hardcorem nie jestem heheh Ale dzieki temu mozemy pozdrowic "stara" ciocie Barcrlone heheh Ja wogole nie czaje takich rzeczy jak zostawienie dziecka bo tak i niech placze. Ja rozumiem jak dzieciaki sa takie jak nasze... Hanula placze jak posadze ja na podlodze a nie nosze na rekach bo musze ogarnac cos w kuchni i sa 2 rece potrzebne. No to wtedy nie ma wyjscia i jak musi plakac to placze. Sluchaj jak ta dxiewczyna tak nadaje to moze szybciej Ci wody odejda lub skurcze pozadne sie zaczna
-
Alexann Leży ze mną na sali dziewczyna, której jak słucham, to bym przylała: 1) dziecko placze i chce do mamy? "Niech powyje, nic mu nie bedzie". 2) noszenie dziecka: "ja 9 miesięcy w brzuchu nosze to na ręce brać nie będę! Niech chłop tylko nosi!" 3) dziecko ma mieć imię wyjątkowe! Dodam, że pani jest w ciąży bliźniaczej, a imiona to inspiracja nazw klubow pilkarskich. Masakra! Hehehh Zatlukla bym taka Przylej jej szczota albo kijem jakims hehe A coz to za wyjatkowe imiina dla tych dzieci? Bo mnie zaintrygowalas
-
nati91 Zdrówka dla chorych! Alexann, jak piszą dziewczyny- leż i pachnij szkoda, że Cię tak trzymają bez sensu, ale już niedługo Hania będzie po tej stronie. Trzymaj się! Dziś drugi dzień w pracy :) fajnie jest ;) dobrze odetchnąć od domu. Tata dzwoni czasem zapytać o coś, ale generalnie daje radę. No tylko wczoraj na spacer ją za lekko ubrał i zmarzła trochę.. Nooo to jest dzielny dziadek Ja dziadkowi ani jednemu ani drugiemu bym nie zostawila Hanuli. To by byla jkas masakra heheh Z moim to chociaz glodna by nie chodzila ale z tesciem to by wyla caly czas heheh
-
~kalae Madika - sama się nastawiasz, że każdy parzysty rok jest gorszy od poprzedniego, wiem, że puki co takie masz doświadczenie i dlatego tak podchodzisz. Mamy jednak dopiero połowę kwietnia 2017, a ty się już boisz 2018 roku, spokojnie może cię zaskoczy :) więc się nie nastawaj. Wydaje mi się, że Betty też dlatego takie ma obawy, bo ma takie, a nie inne doświadczenie w życiu. Sądzę też, że Betty nie myśli o tym ciągle, a od co czasem jej przychodzi wena na refleksje. strunka - dobrze piszesz, ale czasem mając pewien bagaż doświadczeń, przychodzi chwila refleksji, że to może się rozwalić. Niektórzy też mają taki charakter, ze muszą porozmyślać co by było gdyby :) Betty - ja cię rozumiem, choć nie mam takich złych doświadczeń jak ty, ale też czasem przychodzi mi chwila na rozmyślanie. Wczoraj w nocy koło 3 się obudziłam i nie mogłam usnąć i tak mnie naszło, ze takie niespokojne czasy, a co będzie jak wojna będzie, a moja Tosia taka malutka i nie chce żeby tak było. To był w sumie też jeden z powodów dla którego nie do końca chciałam mieć dzieci (starać się o nie), taki czysto racjonalny, że świat jest zły, jest niespokojnie, może być różnie, to poco wydawać dzieci na świat, żeby się na nim męczyły. Dla swoich egoistycznych pobudek? A może jest się egoistą jak się nie zabiega o posiadanie potomstwa? A może to pytanie retoryczne? Kalae masz racje i nie bede sie nastawiac zobaczymy co przyniesie zycie Wiesz co do niespokojnych czasow to czesto ja czesto mam jakies takie mysli i odganiam je jak najszybciej. Bo jest to dla mnie nie do wyobrazenia.
-
~kalae Olija - spróbuj dać Neli kasze/płatki jaglane, ja o tym zupełnie zapomniałam, a one podobno są dobre na chorobę, szczególnie górnych dróg oddechowych, wyciągają śluz czy jakoś tak. Na alaantkowym blw jest przepis na jaglankę, kiedyś robiłam Tosi, ale dla niej z tej porcji było to za gęste. Płatki jaglane gdybyś chciała kupić to ostatnio w biedronce kupowałam :) wystarczy zalac goraca woda, mozna dodac np. owoca Tak Kalae ma racje! Jaglana jest super przy chorobie. Poza tym syci jak kazda kasza
-
Alexann Gdybym mogła nie iść do szpitala, to też bym czekała na rozwój spraw. Niestety miałam skierowanie z data, bo de facto miałam mieć cc przed swietami... Nie umiem nic nie robić nosi mnie tutaj A nie moglas po prostu nie isc? Jak niby by sie dowiedzieli ze masz skierowanie z data? Kobieto pisz a my Cie wysluchamy A przede wszystkim odpoczywaj bo bedziesz miala zaraz zapi**dol i jeszcze brak sil po cc. Wiec wyleguj sie na zapas
-
~strrrunka Betty, muszę odnieść się do Twoich postów. Czy warto rozmyślać nad czymś co może się nie zdarzyć? Przecież takie rozmyślanie ogranicza i nie pozwala oddychać pełną piersią. Jak człowiek zacznie wmawiać sobie, często powtarzać, że go głowa boli, to zacznie go boleć. Ciesz się tu i teraz, skup się na tym, co dziś. I patrz z nadzieją w przyszłość. Oooo tak ja potwierdzam!!! Jak zaczynam udawac ze mnie glowa boli (jak musze sie wymigac od czegos- ale nie od Mezulka jak juz wiecie z dzisiejszych postow heheh) to migrena jak ta lala murowana! Wiadomo ze nachodza rozne mysli ludzi... i to jest normalne ale tak jak Strunka pisze OLAC TO Jak to ktoras z dziewczyn przypowiesc i mnichu pisala "Nic nie trwa wiecznie/ To kiedys minie". Dokladnie tej sentencji nie pamietam ale taki wydzwiek mialo. I wydaje mi sie ze nie koniecznie to musza byc jkies katastrofy. U nas np kijowe sa lata parzyste- i ja juz ich nie lubie i boje sie z zalozenia. Ale nieparzyste sa boskie tyle dobrego nas spotyka. Tak dla przykladu w 2014 bylo ronienie a potem na koniec roku depresja. Zmagalam sie z nia do sylwestra. A 2015 byl jednym z najwspanialszych lat naszego zycia z Mezulkiem. Podjelismy decyzje o wyprowadzce mielismy najcudowniejsze ferie ktore wspominamy caly czas Noi cudne wakacje na ktorych sie wyszalelismy Noi Hanula nasze cudo male (choc nie takie juz male hehe). 2016 pamietacie jak sie zaczal.... Szpitalem z podejrzeniem zawalu potem moimi problemami zdrowotnymi ktore ciagnely sie dlugo. A 2017 jak narazie jest fajny wesoly Dlatego ciesze sie tym rokiem bo juz boje sie nastepnego heheh
-
Alexann Cięcia jutro raczej nie będzie :( się na kolejke nie zalapalam :( ehhh Strasznie mi malego brak :( Kurcze trzeba bylo siedziec w domu i jechac jk cos sie zacznie tak jak ja
-
Aaaaaa!!!! Jestem na bierzaco Aaaa juz pewnie zapomnialyscie o mnie heheh Sylwia ja bardzo chetnie bym Mezulka "wziela" ale on jest oporny i spicy Co do Hanuli to nie wiem czy to zeby czy to jakiej sny czy co... W kazdym razie bylo masakrycznie... Olija, Strunka i Kalae (chyba nie pominelam nikogo) zycze zdrowka dla dzieciaczkow!!! Najgorsze jak czlowiek jest bezradny przy takim malenstwie bo nie wie co mu jest do konca. Alexan trzymam kciuki za Ciebie i Hanie!!!! Bedzie dobrze!!!
-
Jola jak super ze z ciaza jest wszystko ok Dobre wiesci nareszcie Alexan mam nadzieje ze u Ciebie albo u Was juz wszystko jest ok Lilijka dumna jestem z Ciebie ze umiesz podejsc na spokojnie do sprawy... Ja tez tak podeszlam i uwazam ze zdrowiej wyszlam na tym I PAMIETAJ ze nic nie dzieje sie bez przyczyny Ja dzieki temu poznalam Was i spotkalo mnie wiele innych dobrych tez rzeczy Tule Cie mocno!!!:*
-
nati91 ~kalae nati91 ~kalae nati91 Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam. Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być. też o tym czytałam. możliwe, że tak będzie, jak u mnie. Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety' Dla mnie też nie było "niestety", dopóki nie zdecydowaliśmy się na małą różnicę wieku. Chciałabym ok 2 lat, więc wciąż są szanse. Cieszę się, że nie mam okresu, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi to, że za kilka miesięcy już bym chciała mieć... szansa na to, że zajdziesz w ciąże mimo braku okresu też jest :) a wtedy byś miała taaaaką przerwę bez okresu chyba z 4lata Tak, wiem ;) to by było coś :) w ogóle to my co kilka dni baraszkujemy, więc jest duża szansa na to, że okresu nie będzie no ale obserwuję się, czy nie mam oznak owulacji i na razie ani widu ani słychu, ale na wszelki wypadek robię testy ciążowe co jakiś czas. Jejku jak ja Ci zazdroszcze!!!!! Ja tez chce tak baraszkowac!!!! U nas wychodzi ze raz albo 2x w miesiacu sie kochamy. A dla mnie to za rzadko:( Nawet zauwazylam ze nerwowa jestembardziej jak mi sie "chce" heheh My od wczoraj wieczora mamy jakies diable wcielone a nie Hanule nasza:( Spac sie chcial tylko bawila sie do 22. Potem co 2h budzila sie z takim wyciem ze nie dalo sie jej uspokoic. Ale co bylo najdziwniejsze to jkby spala wtedy. I dzis wyje tez... Mam ochote zostawic ja i wyjsc na ten obrzydliwy sniegodeszcz i postac tam. Ale bym oszalala jkbym tylko drzwi na klamke zamknela hehe Wiec cierpie placze dalej...
-
Moje KOCHANE MARCOWECZKI!!! Chcemy zyczyc Wam rodzinnych wesolych cieplych i zdrowych Świąt Wielkanocnych!!! Oby Wszystkie Wasze pragnienia ziscily sie razem ze zmartwychwstalym Chrystusem Wiem ze bardzo religinie to zabrzmialo ale dla czesci z Nas mysle ze taka nadzieja na lepsze jutro i latwiejsze potyczki sie przyda Ja szaleje od czwartku w kuchni bo mamy 20 osob w gosciach. 3 babki upieczone i sernik Byl pyyyyyszny na cieplo heheh Klop brzuszek i pasztet wegetarianski tez zrobiony. Kielbaska zrobiona razem z zorkiem 2 rodzaje salatek ogarniete i nozki zrobione Dzis tylko jaka nafaszerowac i bedzie gites Na 11 goscie Zycze Wam zebyscie mialy tak wesoly dzien jak u nas (zycze kazdem zeby dombyl tak usmiechem wypelniony jak u nas przy stole) i dzieciaczki aby byly zdrowe i nie marudkowaly :*:*:*