Skocz do zawartości
Forum

Natalia 31

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natalia 31

  1. Milak mój syn tez miał problemy z pisaniem i okazało się, że ma dysgrafie. Także ćwiczyłam z nim dużo, chodzi na dodatkowe zajęcia dla takich dzieci także jakoś sobie radzi a prace może oddawać na komputerze. Im wcześniej zdiagnozujesz tym lepiej. Kuzwa taki się zajebisty dzień zapowiadał. ... a odwalilam numer - przy sprzątaniu łazienki spadł mi perfum na muszle klozetowa i kuzwa nie perfum a muszla pękła :///// a jest to zabudowany system i z wymianą będzie dużo zachodu no i kasy, wymiana kafelkow itp.. mąż mnie zabije. Kurwa 13 piątek . Juz sobie dzisiaj daruje wszelkie czynności i najlepiej położę się na kanapę ....
  2. Hej laski. Ja dziś wstalam siku tylko tylko 3 razy !!!!! Mogę powiedzieć,że się wyspałam RYBKA śliczna fotka, ciaza widać też Ci służy :) MAŁGOSIA moja Bobinka fika jak szalona całą ciążę, natomiast w pierwszej syn był bardzo spokojny ale mocniejsze te.kopniaki były. Miałam łożysko wówczas na przedniej ścianie I pamiętam,że szczególnie lubił moje żebra aż mi tchu brakowało. ŻABCIA jest bardzo ruchliwa jakbym miała adhd hi. Ja dziś w planach tylko sprzątanie póki mam energię do południa ,po południu juz tylko odpoczywam
  3. Fiolet może jakiś wirus wstrętny Ci się przyplatal...
  4. Fiolet ja miałam biegunke dopiero podczas porodu plus wymioty. A apetytu nie mam też ostatnio. A co juz masz teraz biegunke? Czy tylko brak apetytu?
  5. Peonia mam te poduche i wkładam ja już wszędzie hehe i ciężko mi znaleźć pozycję wygodna mimo wszystko. Troszkę jeszcze się przemęcze ;)
  6. Peonia ja też śpię bardzo źle w nocy... Chodzę sikac średnio co godzinę a do tego bioderka dokuczają hehe. A w dzień to tylko pół godziny właśnie po obiedzie, tak mnie ostatnio bierze wiec chyba to już po prostu te.nocki wychodzą mi bokiem. Ja z kasz to tylko pęczak wcinam i juz nie robie żadnych eksperymentów żeby cukier był ok Moja rodzinka tez je wszystko ze mną choć na początku był bunt wiec robiłam osobno a teraz to wcinaja co zrobie aż uszy im się trzęsą
  7. Inferno z tym puchnieciem to już teraz tak będzie na końcówce. Woda się zbiera i to jest normalne. Mnie jeszcze nie bierze ale z pierwszym I owszem. Pokaż się lekarzowi na najbliższej wizycie czy jest to wg niego w normie.
  8. Peonia to super,że tylko dieta Ci się udało. Ja walczylam dzielnie ale taki organizm oporny i trzustka nie dala rady. Ja po porodzie na pewno bede kontynuowala diete bo mi nawet odpowiada aczkolwiek na pewno nie az w takim zakresie no i czasem zjem coś słodkiego bo zawsze coś na weekend dobrego dla chłopaków piekłam. Poza tym kto to widzial 7 posilkow dziennie ; ) DR Wasilewskiego znam,byłam tez u niego na usg 4D. Świetny profesjonalista, opanowany, szkoda,że już nie pracuje w szpitalu. Biziel tez brałam pod uwagę , znam tam kilku lekarzy ale bardziej na ginekologii aseptycznej gdzie swego czasu gościłam. Pierwsze dziecko w Miejskim rodziłam. Poród miałam ciężki ale nie mogłam narzekać na położne chociaż jeszcze chwila zwlekania i mogłoby się to skończyć tragicznie. Gorzej było po porodzie. Opieka położnych.... eh. Teraz to już wiem co z czym się je i nie mam obaw. Chociaż duża przerwa to i tak stawiam na swoją intuicję i doświadczenie jakie by nie było. Najgorsze jak zbyt dużo osób (czytaj rodzina i inertent) maca w głowach. Ja juz po obiedzie I po krótkiej drzemce chociaż wiem,że powinnam się ruszać po . Pozdrawiam
  9. Peonia - ja rodze w MSW i A mimo cukrzycy i brania insuliny a to dlatego, że będę miała cesarke ze wskazaniem no i mój lekarz jest tam kierownikiem oddziału polozniczego. Jeśli chodzi o klucie to tez.juz mam dosyć a w sumie to moje opuszki hihi. Do tego udo I ramiona tez juz się buntuja ale co się nie robi dla zdrowia maluszków Ja moja dieta tez trochę zmodyfikowalam ponieważ za dużo tego wszystkiego wg mnie było. Chodzę do DR Jankowskiej do Biziela
  10. Witamy Peonia ;) Ja tez zmagam się cukrzyca i juz teraz widzę dużo plusów między innymi brak tycia a nawet chudniecie i zero dolegliwości żołądkowych. No i świadomość zdrowego odżywiania bezcenna. NIE powiem stresowalam się niemiłosiernie na początku diety ale dalam rade. Podziwiam,ze dalas rade w pracy ogarniac jeszcze cukrzyce ciazowa. To bylo mega wyzwanie. Widzę, że jesteś z Bydgoszczy ,ja również. POZDRAWIAM
  11. Oj Aga bardzo bym chciała .... niestety u mnie to jest 4h na dobę. Chyba nie masz powodów do obaw bo pod koniec ciąży tak bywa,że spać się chce i więcej tego snu potrzebne jest ale aż 24 h na dobę to nie wiem....
  12. Roksi trzymaj się dzielnie, będzie dobrze. Renata i Milak sto lat i wiadomo szczęśliwych rozwiązań życzę. Ignesse nie sadze żebyś była ostatnia razem z Milak. Jest kilka osób z terminem grubo po Was także spoko. Małgosia co to za bóle? Może lepiej jedz sprawdzić w szpitalu? Cały dzień to trochę długo. Ja tez mam gorsze dni,boli mnie jak na okres a śluzu coraz więcej. Do tego kręgosłup ale jadę na nospie I JAKOŚ daje rade. Idę się dziś zrelaksować do kina na Bonda ale chyba będę musiała sobie jakąś leżanke wykombinować bo chyba 3 h nie wytrzymam siedzieć. Miłego dnia laseczki
  13. Ja juz teraz tez tylko w domu. Szyjka krótka. ... Czułam to samo na początku stosowania diety, tragedia ale idzie się przyzwyczaić. Życzę wytrwałości.
  14. Ja juz 35 tc. Ale czemu tylko o jedną jednostkę? Możesz dwie śmiało ale dobrze,że już w czwartek masz wizytę to Ci pewnie odpowiednio zmieni dawkę. A pozostałe pomiary w normie? Wiesz z wiekiem ciazy z reguly wzrasta insulinoopornosc jak było u mnie,dieta i spacery nie pomagały dlatego dostałam insulinę.
  15. Andzia ja miałam podobnie. Po śniadaniu największe skoki cukru. Mimo diety. Zaczynałam od 2 j insuliny przed teraz doszłam do 13 j i jest ok. Cukier poniżej 100. Zmodyfikowalam trochę swoją dietę. Musisz codziennie zwiększać jednostki ale nie więcej niż o 2j. Az dojdziesz do 120 po śniadaniu. Oczywiście dieta do tego musi być
  16. Rybka dużą masz ta dzidziulke ponad 3 kg super, moja szyjka tez ma 2 cm i główka bardzo nisko ale ja nie chce juz rodzic. Niech posiedzi jeszcze i podrosnie Żabcia moja. Kurcze ja nic nie słyszałam o tym gbs.... a kolejna wizytę mam 23.11. to będzie 37 tc to może wtedy ma zrobi nie wiem . Rybka tr skurcze to teraz pewnie już będą co jakiś czas nas chwytać Wanienki jeszcze nie mam,cały czas szukam i tez wole w lepsza zainwestować żeby potem tragedii nie było. Ja juz na biodra nie mogę. No w nocy to jest koszmar po prostu. Tez mi się marzy spanko na brzuszku ale po cc to sobie jeszcze poczekam . Ewka dziękuję za miłe słowa; )
  17. Mam nadzieje, ze będzie dobrze. Ja niestety walczylam dieta i nic z tego. Insulina. Życzę wytrwałości ;)
  18. To.chyba chodzi o to żeby od ostatniego posiłku do pierwszego porannego nie upłynęło zbyt dużo czasu. Ja bym zaryzykowala na Twoim miejscu tym bardziej,że lepiej się czujesz. Tylko wtedy ten posiłek ostatni jakoś odpowiednio tez przesuń żebyś rano cukier miała ok
  19. Hej Magdalas ja mysle,że możesz sobie przestawić ale nie wiem czy aż tyle..moja.diabetolog mówiła o maks przesunięciu 30 minut. I wtedy każdy posiłek musi być co 2.5 godziny. Nie wiem jak u Ciebie. Ostatni mam o 22 to Ty możesz mieć późno w nocy byle żeby rano na czczo cukier był w normie.
  20. Roksi nie każdej heh. Ja dopiero dowiedziałam się, że coś takiego jest od was tutaj mimo ze juz jedno rodziłam
  21. Rodziłam pierwsze najpierw normalnie ale było masę komplikacji i.skomczylo się na cc pod narkoza. Ogólnie po nie było aż tak źle,szybko doszłam do siebie. Seks juz po 10.dniach delikatnie co prawda ale był, brzusio szybko się zagoil, skurcze macicy po prawie żadne no i brzuch szybko płaski. Krwawi łam tylko 4 Dni . Ale to każda inaczej przechodzi
  22. Lucys ja mam cesarke planowana chociaż ze wskazania lekarza. To będzie moja druga cesarka i jak na chwile obecna nie wyobrażam sobie rodzić sn
  23. Aaa i przyplatal mi się hemoroid jeden.... kur... jak boli....mam nadzieje, ze zniknie to cholerstwo. Moja mama mnie pociesza, że tak ale pewnie kłamie hihi. A dziś zaczynam 35 tydzień i wyglądam tak jak na zdjęciu. ... wywalona jak to moja znajoma mówi hehe
  24. Ausia model tej pralko-suszarki to XWDE 861480X WSSS Indesit. Koszt około 1900 zł. Mąż chciał Amicę kupić ale stanowczo pan w salonie mu odradzał i doradził tę. Zobaczymy jak z kosztami. Póki co testuję. Bosze.... wróciłam z zakupów po galerii i po prostu konam..... Koniec z maratonami. Od dziś tylko zakupy przez Neta. A co do życzliwych znajomych właśnie dziś spotkałam jedną zajebistą i mi na dzień dobry tekst..... "ale Cię wywaliło faktycznie" se myśle, kurwa jak faktycznie, hm.. pewnie z kimś o mnie wcześniej rozmawiała pinda jedna. NAtka mnie tak jak na okres bolało miesiąc przed porodem i nic się nie działo... dopiero w noc porodu dostałam uczucie jakby chciało mi się co nieco a jak szłam na kibelek to nic z tego nie było.... ale czułam, że to to by byłam już 4 dni po terminie więc wzięłam sobie jeszcse kąpiel o 12 w nocy, umalowałam się, włos zrobiłam i za chwilę zaczęły się skórcze, heh. najpierw niebolesne a potem to już wiadomo, także spokojniutko kochana. Myślę, że jeszcze nie czas. Przygotowuje się Twój organizm.
  25. Ausia ja mam pralko - suszarkę indesit, mąż kupił mi.miesiac temu. Dopiero co prawda ja testuje wiec nie wiem jak to wyjdzie z kosztami za prąd ale jest podobno energooszczędna. Ma 14 programów. Maksymalny wsad do prania 8 kg wiec fajnie a do suszenia 6. Póki co suszyłam 3 razy i byłam zadowolona. Sama waży Ci pranie i w zależności od programu suszy tak długo jak musi.zalezy od programu,który wybierzesz. Ma też fajna opcje 30 minut prania,z której często korzystam. Są trzy opcje suszenia - do złożenia do komody,do prasowania i do powieszenia na wieszak wiec można uniknąć gniecenia. Ja będę korzystać z suszenia tylko zima zeby po domu nie rozwieszać. Latem wiadomo fajnie na powietrzu. Sama jestem ciekawa jak się będzie dalej sprawować. Ja dziś tez noc bezsenna. Miałam wczoraj gości. Strasznie mi było gorąco wieczorem, chyba po kawie bo się skusilam niepotrzebnie. Cały dzień brzuch twardy, a mała fikala jak zawsze ostro. Dziś jadę do mami się wyplakac a potem do smyka po resztę rzeczy dla Zabci,podobno są fajne promocje chyba do 12.11. MAM przeczucie ,że już długo w tej ciazy nie pochodzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...