Skocz do zawartości
Forum

Beti10

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Beti10

  1. ruchow tez nie czuje, lub czuje ale ich jeszcze nie identyfikuje z wlasciwymi. przy kolejnych ciazach czuje sie je wczesniej ale jakos nawet nie mam czasu lezec i czekac az cos stuknie :)
  2. W szkole rodzenia nie bylam, dokształcałam sie przez internet i ksiazki ale szczerze to z oddychaniem bylo u mnie tak ze srednio bylam w stanie wykonywac to co mi polozna mowila. jak moglam przec a nie oddychać skoro mi powietrza brakowało? ale i tak szybko poszlo wiec ok. polozna byla u mnie az jeden raz po porodzie. potem jeszcze zadzwonila ale stwierdzila ze nie ma potrzeby przyjezdzac. wiec swiety spokoj. porad mialam az za duzo z kazdej strony z racji ze mieszkam jeszcze z tesciami. jeszcze chwila i sie wyprowadzimy. ciekawe czy zdazymy przed porodem. ale jak ktos sie buduje to sam rozumie jakie to koszty.
  3. Hej dziewczyny, u mnie tez koszmary lub realistyczne sny, wczoraj śniło mi się że rodziłam i to miesiąc przed terminem. i bardzo szybko poszlo :) co do dzisiejszej nocy to koszmar. pies szczekał pół nocy na sarny czy coś (mieszkam przy lesie) i córcia się bała więc musialam ją wziąc do siebie, a jak już przestał i wreszcie zasnęłam to budzik zadzwonil o 5 rano bo maż do pracy. wstalam, zrobiłam mu sniadanie idę go budzić a on mi mowi ze dzis wyjatkowo ma na osma! myslalam ze zabije! potem mu się amorow zachcialo ale powiedzialam ze chyba zartuje :) córcia obudzila sie o 7 wiec koniec spania. w poludnie nie dalo sie z nią zdrzemnąć bo szwagierki przyjechaly z wizytą. teraz siedze i pisze prace magisterską. chwilę nawet pomyslalam ze za kare nie bede odwiedzac forum dopoki nie napisze tej pracy ale zaraz stwierdzilam ze to niemozliwe :)
  4. Chodzi mi o infekcje pochwy. W pierwszej tez lapalam i myślałam że teraz będzie inaczej ale jest lipa
  5. Niby mam mieć chłopca a też mam coraz gorsza cere:-( nie wyglądam kwitnąco. Co do pH to mnie dość łapią infekcje w ciąży i gina powiedziała ze nie bardzo można temu zapobiec jedynie można jeść dużo witaminy C i kwaśnych rzeczy typu kapusta kiszona itd.
  6. Miink to moja druga wiec pewnie dlatego wcześniej widac:-) Chyba w pomidorach jest magnez?
  7. Dzień dobry:) mycha88 ja też chce na Cypr! :P niestety nie moge sobie pozwolic na zadne wakacje w tym roku:( mnie znow zaczynaja dokuczac bezsenne noce choc wieczorem jestem strasznie senna. ide dziś do endo zobaczymy co z tarczyca. co do wagi to tez na razie nie utyłam i w pierwszej mialam tak samo a potem jak sie w pewnym momencie zaczelo tak juz roslo i roslo. ale cos przeciez juz nosimy, z tego co czytalam to wody sie zwiekszaja i macica to jakis kilogramek co najmniej podskoczy
  8. Może wypowiedzą się mamusie które juz mają więcej niż jedno malenstwo;-)
  9. Właśnie szwagierki powiedziały mi ze po pierwszym ok ale już po drugim nie fajnie. Tez im mówiłam ze dało się wytrzymać to mówiły żeby poczekać co będzie po drugim:-)
  10. Hej dziewczyny dawno mnie nie było ale nadrabiam:-) tez mnie ciągnie w macicy. Słyszałam że po porodzie obkurczanie jest jeszcze gorsze i to dotyczy kolejnych porodów. Po pierwszym nie było tak źle. Ale nie wybiegam na przód może nie będzie tragicznie. Ja tydzień tez mam dość aktywny a weekend mało odpoczywam bo zawsze ktoś nas odwiedza
  11. Mycha88 ja mam to samo przy kichaniu :( pomimo tego że ćwiczę mieśnie kegla czesto i nawet nieswiadomie. a mam dopiero 24 lata! scenariusz jeszcze gorszy
  12. Werka86 w naszym szpitalu zawsze jest lekarz przychodzi przed samym parciem i kontroluje a nawet decyduje czy nacinać czy nie wiec pewnie zalezy od szpitala
  13. A i z 50.7kg spadłam do 50.5kg bez wymiotów także pokazałam mężowi język jak stwierdził że wsuwam wiecej niz zwykle :)
  14. Hej Laski! Ja byłam dziś wieczorem na wizycie. Bąbelek ma 6,5cm i widać coś jakby siusiaka, na 99% będzie synuś. Mąż wniebowzięty:) co do libido to hm... tez cierpie na suchość juz od tamtego porodu, i tak mówiąc prosto z mostu to nie podniecam się zbytnio w czasie gry wstępnej, ale jak już M skończy we mnie to mnie sie zachciewa wtedy orgazmu i M musi trochę popracować choć zawsze mówi że to lubi więc się zgadzam. Nie wiem jaka jest częstotliwość ale średnio 2-3 razy w tygodniu. Najmniej mnie interesuje sex kiedy już jestem po drzemce, wiec wtedy M tylko szybciutko i idziemy spać. Najlepiej jest w ciągu dnia w niedziele gdy Mała śpi lub w sobote po wspólnej kąpieli. Jakoś jestem psychicznie nastawiona na to co będzie i bardziej się staram. robilam dzis cytologie, badania w porzadku na nastepna wizyte nie musze zadnych robic takze super. co do szpitali, no wlasnie moja doktorka zacheca do swojego a ja swoj mam blizej wiec pewnie wole blizej. ale przy pierwszej ciazy tez tak bylo i normalnie mnie traktowali. w czasie porodu mialam polozną bardzo miłą, w sumie przyszlam na jej zmianę i jak urodziłam to prawie ona poszła do domu takze juz sie z nia potem nie widzialam, a szkoda bo nie zdazylam jej porządnie podziękować. lekarz jest tylko przy samym porodzie i w sumie nic nie robi takze sie nie przejmuje.
  15. Serio śnieg, ale jeszcze tak nie siada bo mokro jest i blotko. do mnie dzisiaj wieczor zwalaja sie goscie, hmm jakby to powiedziec sami sie wprosili. uwielbiam ;/ tak to jest miec taka ogromniasta rodzine.
  16. hejo, u mnie sypie SNIEG od samego rana! az strach wychodzic z domu tak zimno. masakra.
  17. Ej coś mnie wzielo na mdłosci, chyba mi cos siadlo na zoladku:( co do afery wokol aborcji to przemilcze, kazdy ma swoje zdanie i sumienie nie chce sie wypowiadac publicznie. jedynie co powiem to to, ze poziom niektorych komentarzy i wypowiedzi publicznych jest godny pozalowania. karolina_346 slyszalam o roztoce, ale ode mnie za daleko:) w kazdym szpitalu znajdzie sie jakis wrzod co uprzykrza ludziom zycie. poki sie na niego nie trafi to jest ok. gorzej jesli sa komplikacje i wina lezy po stronie lekarza. wtedy od razu ktos przekresli taki szpital. coz zycie niestety. no zle sie czuje mam nadzieje ze zwymiotuje i przejdzie. wizyte mam w piatek. pozdrawiam Was:)
  18. Myślę o tym często zwłaszcza o tym co mogłam zrobić inaczej żeby mniej bolało ale bardzo się nie boję. Teraz Dają od razu na rozwarcie wiec może się jakoś szybko rozkręci. Liczę na obecność męża no ale życie pokaże jak będzie. Rodziłam 11 dni wcześniej wiec to zależy czy zdąży wziąć urlop i o jakiej porze dnia lub nocy się zacznie.
  19. No szpitale różne są. Moja doktorka zachęca do tego w którym pracuje ale znając życie i tak jej nie będzie jak ja trafię:-) nie wiem jak to będzie nie miałam zastrzeżeń przy pierwszym porodzie wiec nie mam uprzedzeń. Nikt z rodziny nie był źle potraktowany ale w każdym szpitalu zdarzają się różne sytuacje. No i oczywiście jeśli nie ma wyposażenia do wszelkich sytuacji to lepiej wybrać inny. Na pierwszy poród jechałam z mężem bo akurat wziął sobie wolne w razie w. Nie wiem jak będzie teraz. Jeśli miałabym jechać z teściem to wolę jak najbliżej bo on ma tylko jedno oko i w nocy nie jeździ. Ale do tego daleko:-)
  20. Karolina 346 ja należę do szpitala w Limanowej córkę tez tam rodziłam ale jeśli będzie coś nie tak to na pewno doktorka każe mi iść do medikoru. Do sacza mam dwa razy dalej zobaczymy czy to będzie szybka akcja czy nie;-) Także jeszcze się okaże:-) troszkę się musze zastanowić gdzie
  21. Karolina 346 jesteśmy chyba w tym samym dniu ciąży tez masz na 14 kwietnia termin?
  22. hejo melduję się po genetycznych. wszystko ok tylko serduszko cos szybko bilo ale doktorka mowila ze to moze dlatego ze sie obudzil i zaczal podskakiwać. pisze w rodzaju meskim bo prawdopodobnie synus ale do potwierdzenia na sto procent za jakiś miesiąc. brzuszek mam podobny ale teraz corcia tak mi przeszkadza ze ledwo pisze wiec zdjecia nie zrobie.
  23. Moja zachcianka na juz to pierogi ruskie :( szkoda ze nie mam zamrozonych. ciekawe czy jutro bede tez miec ochote i czas zeby zrobic. ja ide w sobote na te prenatalne
  24. Karolina_346 ja chodzę do dr kaczmarczyk w Limanowej prywatnie. Ona jest ginekologiem teraz w szpitalu w medikorze w nowym sączu. Moje smaki różne, jem co jest ale bez szału z apetytem, ale czasem mam ochote na pomarancze lub cos slodkiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...