Beti10
Użytkownik-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Beti10
-
Hej cziki! Witamy:-) Dziewczyny właśnie miałam pytać o te skurcze macicy bo mam od wczoraj i czuje ze mi cała twardnieje dobrze wiem kiedy i dość często. Jem więcej magnezu bo doktorka kazała w razie czego ale nie pamiętam żeby w pierwszej ciąży tak wcześnie były skurcze. Wybulalo się tu i tam ale w późniejszym okresie a teraz calutka jest spieta.
-
cos mi sie wydaje ze moja siostra miala nisko ulozone dziecko i miala cesarke ale nie z tego wzgledu tylko z tego ze jest strasznie waska w miednicy. pozdr
-
Mam taki katar ze ledwo dysze. Corcia to samo. Nocka bedzie nieciekawa. Poki co pisze magisterke i was podgladam. Nie wiem ile wytrzymam. Musze jak najdluzej.
-
pisze z rana bo noc koszmarna w koncu wolalam wstac jestem przeziebiona nawet kaszel mnie bierze co w moim przypadku jest nowością bo nie pamietam kiedy ostatnio kaszlalam. corcia tez to samo takze bedziemy sie razem leczyć szkoda myslalam ze dotrwamy chociaz do zimy. dzis w nocy juz czulam wyrazne kopniaczki :)
-
ja tez mam niewyrazna corcie, rano poszla o dziwo spać teraz tez choc zawsze spala raz dziennie. mam nadzieje ze nie bierze jej jakies gardlo albo cos oby to tylko zabki. a tak z innej beczki to jestem w trakcie pieczenia murzynka i ciasta o nazwie salceson jesli ktos kojarzy :) pachnie niesamowicie :)
-
ona jeśli bardzo potrzebujesz kasy to może poszukaj jakiejś pracy ktora nie bedzie bardzo zobowiazująca i ktora bedziesz mogla wykonywac w domu? sa takie na umowe o dzielo czy zlecenie, nie wiem jakie masz wykształcenie w jakim kierunku ale ja na studiach tak dorabiałam pisząc teksty po angielsku wszystko odbywało się elektronicznie, podpisanie umowy także. pozdrawiam
-
hej ona też nie wyobrażam sobie teraz pracy 14h. jakiś koszmar. jak byłam w pierwszej ciazy to mnie mdlilo i mialam nocki na stacji w pojedynke! i nikt sie tym nie przejmował ze jestem w ciazy dlatego czym predzej poszlam na L4 wtedy i tak sobie siedze do dziś. dorabiam z korepetycji bo mialam tylko pol etatu na stacji wiec marne grosze i nie mam zamiaru tam wracac. mam nadzieje ze po magisterce jak ja wreszcie napisze i skoncze macierzynski to znajde cos fajnego.
-
Melduję sie po wizycie :) Synuś waży 200 gram rosnie jak na drozdzach bo teraz wychodzi z usg termin na 11.04 a z miesiaczki na 14.04. wszystko w porządku. połówkowe na 2 grudnia. mówilam o infekcji ze nie przeszla i dr powiedziala ze jest ok ze przechodzi dała jakas masc i kazala dokonczyc te tabletki co mialam wczesniej. pozdrowka dla wszystkich
-
wozek, fotelik i łóżeczko mam z firmy GRACO i kupiłam już używane. wózek ok łóżeczko też tylko teraz zaczeło mi skrzypieć bo corcia nim szarpie a fotelik nie bardzo bo jest dosc gleboki i noworodek beznadziejnie do niego wpada. na pewno pokupie nowe pieluszki posciel itp bo to niezbedne. pewnie tez pomyslimy nad drugim lozeczkiem lub lozkiem dla coreczki o ile przestanie sie tak czesto budzic zeby w koncu wziac mamusie na litosc i z nią spać reszte nocy. do drugiego pokoju jej nie przeniose bo nie mogę ze wzgledu na ulozenie domu, ten drugi pokoj jest zimniejszy i na przeciwleglym koncu ale co tam bede opowiadać i zanudzać. ide sie zbierać na to jakze przemile spotkanie z maluszkiem :)
-
Hej Mamuśki:) ja za godzine jade na wizyte razem ze szwagierka juz ktorys raz bo jezdzimy do tej samej a ona ma termin na luty. co do wyprawki to trzy szwagierki maja synkow i moja siostra kupowala nowiutkie rzeczy teraz dla swojego wiec nie martwie sie ze wydam duzo kasy bo na pewno mi pozycza ubranka. choc nie powiem fajnie jest chodzic po sklepach i kupowac te slodkie rzeczy. corcia jako noworodek tez miala pozyczone a pozniej to juz wiadomo dostawala mase rzeczy ale wiadomo prezenty to prezenty i przewaznie bylo to cos rozowego lub wygladajace tylko na dziewczynke wiec niewiele skorzystam teraz bo raczej bedzie synus. pewnie w zamian pozycze swoich rzeczy szwagierce ktora ma miec teraz z kolei coreczke o ile bedzie chciala.
-
w tej ciazy jeszcze nie bylam z mezem na wizycie bo zawsze jest w pracy ale w pierwszej byl i doktorka wola tatusiow jak juz skonczy ginekologiczne i robi usg. w czasie porodu polozna sprawdzala rozwarcie przy nim. nie wiem czy patrzyl jedynie znad glowy ale nie komentowal tego pozniej
-
hej ja wizytuje w piatek ale tez juz sie stresuje bo te ruchy u mnie rowniez jakos teraz nie wyczuwalne a to druga ciaza. nie wiem czy po prostu w nieodpowiednim momecie na to zwracam uwage czasem mnie cos zakuje albo nagle zachce sikac mam nadzieje ze to wiercacy sie maluszek. az mi glupio ze go nie czuje bo cala uwage skupia moja rozbrykana corcia i nawet nie mam czasu na jakies pogaduchy w spokoju. jak Majcia zasypia to ja sie staram ugotować obiad i posprzatac dom bo teraz ma takie dni ze mnie nie opuszcza na krok. oby zlecialy te dwa dni i bylo wszystko ok
-
no troszke tempo spowalniało niestety. u mnie corcia szaleje rozrabia ile moze zaczela sama chodzic wiec wszedzie jej pelno jak juz zaśnie to ja razem z nia i czasem juz nie zdaze nic napisac :) no nie powiem ta infekcja mnie dobija. do tego magisterka tez takze ogolnie mam dola. i zamiast cos z tym zrobic to tak siedze i dumam i nic mi nie idzie. glupia jestem
-
a no i u mnie z kapusta kiepsko. boli mnie po niej brzuch choc mnie na nią ciągnie :(
-
Herbata dzięki za rade. wlasnie mowila mi ginekolog ze jedynie tak mozna zmienic troche ph, zazywać duzo witaminy C ale ze nie gwarantuje ze to nie wroci. zobacze co wyszlo z cytologii moze nie poszlam na ten antybiotyk co mialam dlatego sama nie wiem czy aplikowac kolejna serie. w piatek wizyta wiec moze jakos dozyjemy :) gorzej z mężem:) tzn nie lubi poscic :)
-
czesto mam taki oddech, a zwlaszcza jak cos czytam na glos to brakuje mi tchu
-
~ona22 ja tez skonczylam leki i po paru dniach znow to samo. zastanawiam sie czy wziac druga serie bo na ulotce pisze ze mozna i ze w ciazy nie szkodzi. zamowilam tez ten plyn co ktoras z was polecala PLIVA FEM i mam nadzieje ze mi pomoże
-
hej KaroLu :) no wlaśnie nasze wyrzeczenie czasem mało niektorych obchodzi, ja jak słysze komentarz "w ciązy masz siłe za dwoch" "ciaza to nie choroba wiec coz ci sie takiego dzieje" lub "co to jest znieść jajko, kura to robi kazdego dnia" to po prostu krew sie we mnie gotuje!!! a sa tacy madralinscy i to faceci a ktos ich przeciez urodzil. ja sie ciesze ze moj mąż nigdy mi nie mowi o moich niedoskonalosciach, to ja raczej sie wstydze rozstepow czy piersi. on mi zawsze mowi ze wygladam pieknie. choc wiadomo ze trzeba o siebie tez dbac a nie poswiecic sie tylko i wylacznie dziecku. w trosce o nasz zwiazek nie jeden raz mimo zmeczenia staram sie poswiecac mezowi czas. a co do porodu. moze faceci mysla ze porod to tylko krew i krzyki? trzeba im wytlumaczyc jak wazna jest wiez miedzy wami itd, bardziej przedstawic to w pozytywny sposob a nie zeby mysleli ze musza patrzec na niewiadomo co. w koncu samo parcie nie trwa nie wiadomo ile a wazniejsza jest ta wczesniejsza czesc, podac recznik, rękę, wodę. no cokolwiek. rozumiem jeszcze starszych zacofanych, ale mlodzi oczytani powinni wiedziec na czym to polega. chociazby to ze mozna mezowi wszystko powiedziec a obcej osobie moze gorzej. ja np sie wstydze mowic ze mi zle wole zacisnac zeby, a maz to mąż nawet jak rycze o byle co to potrafi zrozumiec.
-
Myślę że jak nie bedzie teraz chciał być przy mnie albo zycie sprawi inaczej (trzeba zostac z corka albo brak wolnego albo cos) to raczej nie bede mogla wziac nikogo innego bo siostra ma tez małe dziecko a po mame musialabym jechac specjalnie bo nie ma prawka, wiec pozostaje polozna. przy pierwszym malo co mi pomagala raczej zostawila nas samych do lepszego przezywania tego razem, ale mysle ze gdynym byla sama to bym prosila o pomoc polozna.
-
hejka, wiadomo że zazwyczaj my chcemy swoich mezow miec przy porodzie ale oni tez inaczej to postrzegaja. ja powiedzialam swojemu przy pierwszym ze ja chce zeby byl ale postaram sie go zrozumiec jak nie bedzie chcial. i byl do konca bez przerwy rodzilam cala noc wiec przysypialo mu sie na krzesle i jak wrocil to mu powiedzieli w domu ze wy-.glada gorzej niz ja. ale byl, wie co to znaczy. moze tez niektorym ciezko patrzec na czyjes cierpienie? no nie wiem. wiekszosc moze bierze znieczulenie ja nie bralam wiec musialam sie meczyc. ale na pewno gorzej bym sie czula gdyby go nie bylo. moj wujek np byl przy pierwszym dziecku i powiedzial zonie ze wszystko dla niej zrobi tylko niech nie kazuje mu byc przy nastepnym. takze oni tez to jakos przezywaja. moze tez sie boja bo do konca nie wiedza jak to wszystko wyglada? moze trzeba porozmawiac o szczegolach.
-
O wiecie ze nic nie wiedziałam o tym NHN? Co prawda kładłam córcie na nocnik na kupke od dawna odkad w miarę utrzymywała pozycje pionową, ale teraz ma 13 miesiecy i nie chce siadac bez pampersa na nocnik. jak juz zaczyna robic to jak ja rozbiore to przestaje. ale jak pisze w tych informacjach najwazniejszy jest kontakt czyli z mamusia 24 na dobre a mnie niestety nie ma przy niej o kazdej porze dnia i nocy bo moja sytuacja wymaga dorabiania bo budujemy dom i co wiecej przez caly rok jezdzilam tez na studia praktycznie trzy tygodnie po jej urodzeniu. nie powiem ciekawy temat moze kiedys wyprobuje ten sposob :)
-
hej dziewczyny! Sciskam mocno te mamusie ktore teraz musza przezywac stresujace sytuacje. Ja tez mam nieciekawa cere i wiecej pryszczy a mam miec synka. wiec wedlug zabobonu wcale nie wygladam pięknie:) u mnie noc nieprzespana bo corcia po szczepieniu byla marudna i placzaca. Moniek zycze samych dobrych wiadomosci :)
-
Hej mnie piersi od poczatku ciazy nic nie bolaly tylko teraz dopiero zaczynaja :( wizyta dopiero 4 listopada
-
Hejka, TSH zazwyczaj w ciazy jest ruchome i czesto dopiero w ciazy wychodzi ze z tarczyca jest cos nietak. nie martwcie sie ja zaczelam ta ciaze od dawki 100 i 125 i jest ok. jutro ide do kontroli.
-
Też uważam ze trzeba starszaka nauczyc zasypiac samemu ale u mnie z roczna corcia jest tak ze w ciagu dnia zasypia sama (czasem sa wyjatki) a wieczorami wymysla zwlaszcza jesli widzi ze inni nie spia. ale mysle ze im bedzie starsza tym lepiej bedzie rozumiec. opryszczki nigdy nie mialam, a przeciwbolowych jeszcze w tej ciazy nie bralam