Skocz do zawartości
Forum

Beti10

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Beti10

  1. U mnie też bez zmian z jednej strony chce juz urodzić a z drugiej jakoś się teraz obawiam tych zmian reakcji córki i w ogóle. Pewnie to taki stresik przedporodowy. Córka mi nie chce zasnąć no ale co się dziwić skoro teściowa buzi nie zamyka. Karolina wybrałaś jednak medikor?
  2. Monik trzymaj sie bedzie dobrze! my po spacerku, niewielkich porzadkach, brzuszek bez zmian
  3. U mnie anemia maluch waży 3100 mniej więcej, mogłabym juz rodzic ale musze podnieść to żelazo wiec jak będę chciała to mogę za tydzień iść do swojej doktorki i rodzic w medikorze a jak nie to czekać i jechać do szpitala tam gdzie planowałam. Szyjka się skraca. Zobaczymy co będzie do wtorku
  4. Ja dziś wizytuje o 19.30 dopiero i łapie mnie przeziębienie. Oby przeszło do porodu. Karolina faktycznie lepiej sprawdzić co się dzieje oby wszystko dobrze!
  5. U mnie dzis znowu kolatanie serca wysoki puls ale na szczescie przeszlo po kilku minutach, troche mocniejsze skurcze, wizyta w toalecie, mam nadzieje ze dotrwam do jutrzejszej wizyty
  6. Skurcze przepowiadajace mijają jeśli zmienisz pozycję weźmiesz prysznic itp skurcze porodowe są silne i bolesne i regularne. Ja przy pierwszej ciąży miałam długo przepowiadajace ale jak nadszedł ten właściwy to wiedziałam że to to. Ale zawsze możesz jechać i sprawdzic:-) choć dopóki wody nie odejda lub skurcze nie są co najmniej co 10 minut to zazwyczaj nie ma po co jechać. Najlepiej poczytaj kiedy jechać do szpitala i porównaj swoje objawy:-)
  7. Agatka gratuluje:) u nas bez zmian, sprzatam potem, polozylam corke do spania, robie obiad a potem pojedziemy pewnie na chwile na te urodziny. pozdrawiam Was :)
  8. Mnie coś pobolewaja krzyże przy skurczach obawiam się ze będę mieć krzyzowe do porodu bo przy tej przedwczesnej akcji dwa miesiące temu takie były. Coz trzeba będzie dać radę. Wyniki z badań juz mam i nie są złe jedynie morfologia trochę chyba nie bardzo. Udanego wieczorku wszystkim
  9. Zakażona to faktycznie duzy dzidzius! u mnie doktorka przy 4kg juz panikuje takze zalezy od lekarza. moja ciocia urodzila kilka lat temu naturalnie corke 4800 ale bylo bardzo bardzo niebezpiecznie i ledwo dało się dziecko odratować. na szczescie rozwija sie normalnie. ja mam w poniedzialek wizyte i juz tez sie nie moge doczekac :)
  10. GRATULACJE Asia! ja dzis objechalam na morfologie mocz i tsh i spokojnie dzis siedze w domu. dotychczasowe objawy sa, nowych brak:) na jutro mamy zaproszenie na roczek chrzesnicy ale srednio mi sie chce:) powodzenia dla nastepnych mamus w kolejce:)
  11. U mnie taki plus z teściami ze nie musze nic gotować i mrozic i mój miły nie będzie miał z tym problemu. Pewnie nawet nie będzie brał jakoś specjalnie urlopu jedynie na dzień porodu o ile będzie się dało. Juz mu powiedziałam ze ma tak zrobić żeby był i kropka. Co do samopoczucia to u mnie kiepsko chwilkę odpoczelam jak córka spala ale tak mnie boli spojenie ze płakać mi się chce.
  12. Przy córce miałam tak ze szwagierki radziły jeść wszystko no oprócz cebuli czosnku itp wiadomo. Moja mama jak do niej jeździłam to gotowała mi specjalnie rosolek mało soli itd wszystko dietetyczne no bo takie ma zdanie ze nie wolno nic za bardzo. Teściowa mówiła ze ona jadła wszystko a jak poszłam na szczepienie czy nie pamiętam po co do doktorki i mówiłam ze córka ma kolki i płacze to zabroniła mi slodzic cukrem jeść np drożdżowek masła sera itp tylko kompot z jabłek dżem z jabłek itd. Niby córka przestała potem płakać ale uważam że to po prostu był koniec kolek i taki zbieg okoliczności:-) uwierzcie ze jako wtedy świeżo upieczona mama myślałam że zwariuje kompletnie przy tym placzacym dziecku i doradzajacych osobach
  13. No wlasnie jak to jest z ta dieta przy karmieniu... ja juz takie odrebne opinie slyszalam przy corce ze myslalam ze oszaleje
  14. Asia sukienka śliczna :-) zresztą każda co ma córki kupiła by ich masę bo są takie słodkie. Ja zawsze się ograniczam ze względu na fundusze ale uwielbiam stroić dzieci:-) szybko wyrastają takie maluszki ale to co mam przekazuje dalej w rodzinę przynajmniej się nie zmarnuje
  15. Moje spojenie i pachwiny są takie bolące ze wnet musiałabym rękami nogi przekładać. I w ogóle nogi mnie bolą choć jem tyle magnezu. Jeszcze musze jechać na morfologie i mocz i nie wiem w który dzień się wybiorę chyba we środę.
  16. my na swoje przeniesiemy sie dopero na zime pewnie o ile wyrobimy z kasa bo juz mamy siedmiomilowy dlug. gdybym miala osobne pietra to pewnie bym nie narzekala :) ale jak ktos ma do mnie pretensje ze dziecko placze przeze mnie to mozna nerwicy dostac :) dzieci czasem placza i juz. u nas pogoda paskudna. wizyta za tydzien i tez wtedy bede miala odstawic magnez na razie sie z nim nie rozstaje zeby donosic jeszcze :) w koncu jak sie urodzi to bedzie jeszcze wiecej obowiazkow niz teraz wiec mimo wszystko niech jeszcze siedzi. ale niestety jestem przzez te hormony strasznie narzekajaca na meza. dzielnie to znosi ale pewnie ma juz dosc :) musze go dzis jakos udobruchac
  17. No niestety jeszcze mieszkam z tesciami. Ale moja siostra mieszka z moimi rodzicami i chyba ma gorzej niestety. Do mnie mają jeszcze jako taki dystans ale czasem to nawet samo ich gadanie między soba mnie wkurza albo ich kłótnie. No ale wiadomo z kimś jak się mieszka to nigdy nie będzie dobrze. Nie ma jak na swoim. Wtedy i rodzice i teście są w porządku jak się z nimi widzisz raz na tydzień lub rzadziej. Także nie zwracajcie uwagi na moje narzekanie!;-)
  18. U mnie samopoczucie bez zmian nowych objawów brak ale córcia płakała mi w nocy a dziś od samego rana mnie wkurzają teście wiec chodzę i sprzątam żeby nie powiedzieć za dużo. Czasem to a szkoda gadać. Pozdrówka dla was:-)
  19. Ja bym chciała wytrzymać jeszcze ten tydzień ale już ledwo powlocze nogami tak mnie ciśnie na szyjkę. Zobaczymy ale w sumie trochę się tego porodu boje bo już wiem jak to wygląda tzn oby obeszło się bez komplikacji. Każdej tego życzę:-)
  20. Życzymy dużo siły Zakazona! :-)
  21. Ja jakieś dwa lub trzy tygodnie po porodzie pojechałam na studia ale córka została z babcia a tatuś to najwyżej pół godziny ale to dlatego że wykorzystywał babcie :-)
  22. Ja tez się kiepsko czuje i mam problemy jelitowe. Niby nie chce jeszcze rodzic ale jakoś tak się ciężko czuje ze aż to dziwne. Pewnie przesadzam:-)
  23. Zakazona 5cm rozwarcia super jak się zacznie bo może szybciej pójdzie. Ja przy pierwszym nie mogłam doczekać się 3 choć odeszły mi wody i dostawałam na rozwarcie. U mnie od wczoraj nadal jakieś rewolucje jelitowe. a moja siostra idzie dziś sprawdzać czy dwie kreski na teście oznaczają czlowieczka:-) jeśli tak to nasze dzieciaki będą z tego samego roku. Mój brzuch to praktycznie cały czas jest twardy
  24. Dziewczyny ja juz nie mam siły nawet chodzić tak mnie bolą pachwiny czy nie wiem co.
  25. dzien dobry:) ja tez sie obawiam reakcji coreczki choc jej tlumacze na rozne sposoby ze bedzie mi pomagac przy dzidziusiu. no ale ona ma dopiero poltora roku wiec wiadomo jak to bedzie wygladac :) tez slyszalam ze trzeba kupic zabawke ze to od dzidziusia i powinno byc ok. ja mialam wczoraj jakies oczyszczanie organizmu ale mam nadzieje ze jeszcze to nie sygnal rychlego porodu. nie pamietam ile wczesniej mi sie tak dzialo przy corce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...