Skocz do zawartości
Forum

Lutówka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lutówka

  1. Hej dziewuszki. Mimka jak tam rodzisz? :-) U nas noc mniej spokojna ale to ze względu na moje piersi. Miałam dreszcze i drgawki a potem oblewaly mnie poty mimo że nie miałam gorączki tylko osłabienie.. cycochy za dużo pokarmu produkują i chyba taka reakcja w związku z tym nie wyspana byłam i do 10 spalismy a pozniej przyczepialismy literki i lampkę nad łóżko i malutka 2 godz w ciągu dnia nie spała tylko oglądała świat ale była grzeczniutka za to teraz śpi jak zabita a moje cycki zaraz eksploduja ;-) Martita kiedy maluszek miał problemy z brzuszkiem? W której dobie? Myślisz że to przez twoje jedzenie czy coś innego? Wstawię literki.
  2. Z tymi gośćmi odwiedzającym to was rozumiem miałam podobnie ale u nas to już była przesada w związku z wprowadzeniem się do domu od 31grudnia co weekend ktoś u nas był zaliczyłam imprezy 3 os i 18 os ostatnia większą do 2 w nocy była 30 stycznia a jeszcze w tłusty czwartek 3 dni przed porodem miałam siostrę z mężem i dwójka dzieci to już ledwo co funkcjonowałam ale i tak są poobrazane osoby np brat męża który mimo że był na sylwestrze ( parapetowa) to stwierdził że sylwester to sylwester i teraz pretensje bo on nie był. Ludzie są niewyrozumiali. Ale znowu już po porodzie mąż zaczął wydzwaniac i wysyłać mmsy jeszcze na porodowce więc miałam natłok smsowalam i telefonów ale jakoś mi to nie przeszkadzalo byłam taka w euforii że chciałam wszystkim pochwalić się corcia. Za to teraz mnie denerwują że już chcą przychodzić na pepkowe.... nie zniose tego nachylania się nad mała czy brania na rece już się stresuje jak o tym pomyśle a mój m to już w ogóle powiedział że nikt jej nie będzie brał i plul nad nią bo teraz zarazki i wirusy szaleja nawet położna nam powiedziała żeby ograniczyc gości do minimum. U nas tym minimum są moi rodzice i brat z bratowa bo mieszkamy na jednym podwórku więc siłą rzeczy. No i tesciowie maj przyjść w weekend. Zgrywaja dobrych dziadków bo kupili śpiworek do wózka za całe 43zl bo mi wysłali zdjęcie jaki chce kolor bo oczywiście tesciowa chciała wziąć beżowy bo do wszystkiego pasuje a ja chciałam pudrowy róż to zła była bo musi zamawiać hehe :-) pierwsza rzecz jaka babcia kupi swojej pierwszej wnusi.... a jej tekst w szpitalu że dobrze ze żadnych ciuszków nie kupiła bo przecież niewiadomo jaka się urodzi to juz mnie kompletnie rozbroil no ale coz rodzinka to rodzinka ;-) Przyszły mi dziś literki nad łóżko imię Laura są świetne i tylko 5 zł za jedną sztukę jutro może przywiesimy to zrobię fote i wam pokaze jakby któraś chciała. Mimka a co do zakupów higienicznych oczywiście te same będziemy używać tak jak napisałaś ale to nie nowość ;-) A jak tam inne mamusie i dzieciatka? I samopoczucie jeszcze dwupaków? :-)
  3. Nie wiem na razie nie narzekam bo mała ładnie je śpi robi kupki i jest prześliczna wiem że w każdej chwili może to sie zmienić więc tfu tfu odpukac ;-) Końcówka ciazy byla dla mnie o wiele bardziej męcząca teraz tylko senna chodzę a poza tym ok. Ja na razie nie daje smoczka nie widzę u niej aż tak bardzo mocnego odruchu ssania oprócz mymlania cyca przy usnieciu. Poród nie byl najgorszy samopoczucie w porządku w szpitalu bylysmy tylko 2 dni więc może dlatego jestem pozytywnie nastawiona? Cinka ty miałAs troszkę stresu może dlatego jest ciężej. Grunt to dobre myślenie. Mimka właśnie moja jest długa bo 59cm i juz ok 10 sztuk na 56 ubrań odłożyłam bo są za małe. Moja ma długie nogi więc większość ubrań zakładam już na 62 żeby nie miała skrępowania ruchów. Tak samo pampersy 1 już nie nadają od wczoraj mamy 2 bo miałam wrażenie że ja uciekają w nóżkach prefiks takie miała odbite. Także że 20 sztuk 1 mam na zbycie. Emma życzę dotrwanią do terminu cc! Muszę wam pokazać zdjęcie jakie rano mój m zrobił mnie rozbraja :-)
  4. Witajcie brzuchatki i mamuśki. My po nocy w porządku teraz lezymy i ja sobie wietrze psitke bo słyszałam żeby to robić szybciej się goi. Sory za doslownosc. Dzis mi m zrobił tam zdjęcie widać szew i ta skórę zszyta ale chyba nie jest najgorzej troszkę ciągnie przy wstawaniu i siadaniu. Stolec też już oddałam 2 razy. Podpaske jeszcze noszę coś tam leci. Podmywam się tantum Rosa (2dni) i białym jeleniem i od wczoraj po siusianiu polewam ciepła woda wymieszane z białym jeleniem. Bo w poniedziałek chce iść na zdjęcie szwów. Mimka babcia na razie ok ale świętować pójdzie w najmniej spodziewanym momencie ;-) mam nadzieję że nie będzie mnie nachodzic za często... Na razie była tylko 1 raz w szpitalu i starczy ;-) Lemoniada u mnie tak właśnie było w tłusty czwartek jeszcze szalala w brzuchu a w piątek i sobotę zero ruchów i w niedziele poród :-)
  5. Dziewczyny będzie dobrze! Trzeba być dobrej myśli jeszcze jesteście w terminie więc nie ma się co.obawiać o indukcje. Tak naprawdę to nawet 2 tyg po terminie możecie urodzić bez wywoływania. Maleństwa czekają na odpowiedni moment poza tym weekend walentynkowy to może po umownej nocy coś wyniknie ;-)
  6. Cześć kochane.wczoraj miałam się odezwać i jakoś tak zlecialo dzień prżycia małej i nic nie napisałam. Klaudix życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Nika twoi synowie tacy dostojni małe przystojniaki ci rosną ;-) Mimka fajnie ze juz w domu i obrzęki ci zeszły daje ci 7 dni i urodzisz ;-) czyli tak w terminie. A po odejściu wód i tak nie pójdziesz spać za duży stres ;-) mnie same nogi dygotaly nie mogłam ich opanować a mój m mnie suszarka suszyl bo miałam wrażenie że mi.zimno ale to chyba organizm tak.zareagował. Marlen gratuluję! I współczuję że cię tak wymeczyli aż dziwne że tak cię trzymali przy takiej wadze dzidzi... dobrze ze wszytsko dobrze się skonczylo. Słuchajcie pierwsze dni w domku lecą nam bardzo dobrze (odpukac) malutka jest przesłodka nie mogę się na nią napatrzec ciągle tylko je i śpi no i kupkuje ;-) Jestem w niej zakocha a chciałabym żeby tak było zawsze. Zobaczycie jakie to cudowne uczucie. Troszke wczoraj dokuczały mi piersi miałam nawał pokarmu cycki twarde i nabrzmiale i aż piekło. Robiłam okłady i odciagalam laktatorem dziś jest troszkę lepiej. nie chce doprowadzić do zastoju. Wczoraj pierwszy raz się kapalismy a że mała ma lekki rumień wykapalam ja w próbce.emolium co dostałam że szpitala bo w aptexe nie dostaliśmy krochmalu. Dzis zamówiłam w aptece całe opakowanie bo wydaje mi się że jej służy. Wrzucam fote z kapania.
  7. Dziękujemy :-) A to zdjęcie z pierwszego karmienia w domku. Nika Laura chyba ma coś wspólnego z twoim synem
  8. Ale jestem zła napisałam wam takiego długiego posta i internet mi padł i wszystko się usunęli :-( W skrócie. Mimka dobrze ze to nie opryszczka! Zobaczysz urodzisz za ok 7-10 dni tak jak ja po ostatniej wizycie w szpitalu tyle u mnie upłynęło ;-) tak czuję. Jesteśmy w domu i.jest cudownie jeszcze na predce ja karmilam mała cycem a panowie nam montowalisny rolety ale przynajmniej sąsiedzi nas nie będą podglądać. Piesek zareagował dobrze przyszedł jak mała leżała już w łóżeczku obwachal i się cieszył ;-) Powiem wam dziewczęta że ten poród w ogóle mnie nie zniechecil do kolejnego. Mój m mówi to.samo. i polecam wzyztskim niezdecydowanym poród rodzinny m był że mną cały czas trzymal za rękę wachlowal podawał wodę pomagał na piłce przy toalecie i nawet uczył oddychać;-) nie wiem czy bym dała radę bez niego czułam się komfortowo bezpiecznie. Oprócz tego miała. Super ekipe położna przemiła pomogła mi przy parciu no i jak się okazało pan doktor milczacy który wykonywali usg w szpitalu okazał się fajnym gościem z poczuciem humoru pokazał mi.jak oddychać przepona i brzuchem. Rodzilam jedyna w niedzielę więc wszyscy byli ze mną nawet dochodziła anestezjolog która mnie później zszywala. Nie wiem czy ta ekipa to zasługa telefonu naszej znajomej położnej ale życzę wam żebyście wy też mieli podobna ekipe i pozytywne wspomnienia. Bólu się nie pamięta liczy się tylko moment gdy zobaczy się dziecko. Położna powiedziała 99%facetów nie mdleje tylko płacze u nas się to potwierdzilo. Z kart zdrowia dowiedziałam się że Laura była 1 raz owinieta pepowina mój m to widział ale nie był pewny i w karcie to wpisali. Okazało się że I faza poródu trwała 7,5 godz i II 15 min a mnie się wydawało że min 30 min. Także od momentu odejścia wód czynności porodowe mnie trwały 8 godz położna powiedział że to bardzo dobry wynik jak na I poród. Sama się dziwię. Ale ja poszłam na poródowe na nieswiadomce nigdy nie oglądałam porodow w tv ani nie pytałam dokładnie kolezanek i cieszę się tak wyszło przynajmniej zaskoczyłam ale pozytywnie. Martita nie pomoge ale w szpitalu masz pewnie doradcę laktacyjne go oni mają duzyru i mi babka pokazała jak obstawiać dziecko od cyca jak nie je tylko się bawi i na razie to działa. A poza tym słuchaj Niki ona dobrze radzi ;-)
  9. Selfie z samochodu :-) wracamy do domciu!
  10. Hej Lutoweczki. Dzis nie miałam nawet chwilkę to was zajrzeć za to teraz mąż już w domu malutka śpi więc ja mam czas dla siebie ;-) Mimka dobrze się umówiłas na ta wizytę. Jesteś już po napisz co ci powiedział? Mam nadzieję że to tylko jakaś reakcja alergiczne na płyn lub bieliznę. Swoją drogą ciężko teraz samej się ogolic i cokolwiek zobaczyć. Ja mialam wizyte w sobotę dzień przed porodem więc mi mój m pomogli wygolil bo o 2 w nocy po odejściu wód byłam tak rozdygotana że nie mogłam opanować drzenia nóg chyba bym nie dała rady się ogolic w takim stanie. Pozniej m mnie suszyć suszarka bo miałam wrażenie że mi tak zimno. A i oczywiście zapomniałam powiedzieć że odebrałem w piątek łóżko do sypialn(to co wam pokazywalam) i w sobotę po złożeniu pierwsza noc tam spalismy no i oczywiście wody mi odeszły na nowym materacu - także ochrzcilismy go niezle ;-) Joanna dziękuję Ci za rady co do odbijania pytałam się też położnych w szpitalu i powiedziały że na razie wystarczy kładzenie na boczek a do odbicia to pozniej w domu jak będzie to mleko typowe nie siara także wszytsko dobrze robiłaś :-) I masz super rodzinkę! Nika ekstazy że Miki się przyzwyczail do domku oby mu się tam dobrze spało a bracia jak zareagowali nie są zazdrosni? Piesek stęskniony też za panią pewnie :-) najpierw dzidzie wprowadziliście a pozniej psa czy na odwrot? Niunia31 jak po wizycie u lekarza? Dobrze zrobiłaś. Ja też miałam wątpliwości dzien przed porodem i poszłam prywatnie ale przynajmniej się uspokoiłam i nie żałuję.
  11. Dziewczyny też wam dziękuję za wsparcie i rady dużo tutaj rzeczy się dowiedziałam i mogłam też się wam spokojnie wyzalic to naprawdę niesamowite że można tak się zzyc z mamuskami z forum :-) Cieszę się że kolejne lutowki rodzą, martita gratuluję Ci z całego serca! Cinka jestem z toba myślami trzymam kciuki z was żeby że zdrowiem wszytsko było ok. Mamuśki nierozpakowane oby i na was wkrótce przyszła pora :-) wierzę że u jednej zacznie się to po prostu bolami u drugiej odejdą wody a u trzeciej jeśli już po terminie zadziała oksytocyna czy cc. Każdy porod jest inny ale każdy jest wyjątkowy i szczególny ważne żeby dzieciatka na tym nie ucierpiały. Pytanie do doświadczonych mam czy wystarczy że za każdym razem kładę Laure na boczku? Nie zachlysnie się jeśli jej nie noszę do odbicia po jedzeniu? Zasypia mi przy cycu i leży na boku i ulewa jej się tak naprawdę dopiero po 1-2 godz od skończenia jedzenia
  12. Dziękuję kochane i tobiekappuccino gratuluję! Od razu po porodzie czyli w tych 2 godz ciało do ciała przystawilam ja do cyca na początku się bawiła ale później zaczęła ciągnąć. Pozniej jak nas już zawiezli na salę poporodowa dałam jej drugiego i tez ładnie ssala także myślę że jest ok na razie leci typowa siara. Jadła 2 godz temu poszłam zapytać czy ja budzić na karmienie powiedziały że nie że co 3 godz ewentualnie ale na razie żeby dać jej spokój bo musi odespać. Rzeczywiscie brak ruchow małej zwiaastowal poród bóle mwnstruacyjne i bóle krzyża od czwartku mi dokuczały a 2 godz przed odejściem wód płodowych zabawialismy się z moim m - miałam orgazm więc chyba sama to sprowokowalam hehe :-) brzuch mi nie opadl i czop mi nie odszedł ;-)
  13. Hej. O 2.20 w nocy odeszły mi wody o 4 zostaliśmy przyjęci bardzo miło na porodowke z rozwarciem 3-4 cm bóle co 15 min. Poród rodzinny w oddzielnej sali maz spisal sie na medal przemiłe położne, bóle już były coraz częstsze i rozwarcie ładnie postepowalo ok 8 dostałam zastrzyk żeby główka ładnie wyszła bo już było 8cm rozwarcia o 8.30 zastrzyk przeciwbolowy o 10.15 po jakiś 40 min boli partych urodziłam córeczkę zdrowa 10/10 waga 3 600g 59 cm. Nacinali mnie ale malutko. momentami było ciężko ale do przeżycia jestem przeszczesliwa :-)
  14. Nika ale agent z tego twojego Mikiego niesamowite zdjęcie ;-) Mimka właśnie było znowu stresowo dlatego nie miałam jak do was zajrzeć. Od wczoraj od 23 do godz 16 żadnego ruchu mimo że tętno 140 na tym detektorze. Brzuch twardy napięty jak skala. Jadlam słodkie kwaśne ruszalam brzuchem zmieniałem pozycje puszcza lampy piosenki i nic cisza. Juz sie spakowalam troszkę sobie poplakałam i mieliśmy jechać na IP ale zadzwonilam jeszcze do położnej znajomej i z sr jedna kazała przyjechać druga mówiła że spokojnie bo jest tętno i nie ma co panikowac bo mnie zostawia do końca już. Stwierdziliśmy z m że to sprawdzimy prywatnie umówiłam się na wizytę w klinice która była otwarta w sobotę o 16 pojechalismy lekarz zbadał a powiedziała że szyjka bardzo krótka zgladzona wręcz glowka bardzo nisko i rozwarcie na 1 palec te moje bóle pleców i mwnstruacyjne to po prostu skurcze i brzuch taki twardy też dlatego właśnie i przez te czynności skurcz owe nie czuję ruchów dziecka bo ona też ma mało miejsca. Przeplywy ok wody płodowe w normie, łożysko III stopnia być może w przyszłym tyg się coś zacznie dziać i mogę rodzic. KTG wyszło ładnie 140 tętno. Nie pojechałam n IP ale byłam na wizycie jestem spokojna że nic się nie dzieje Laura zaczęła cokolwiek się ruszać pod konoec ktg ale te ruchy rzeczywiście ledwo odczuwalne. Jesteśmy w domu :-) Pozdrawiamy w dwupaku.
  15. Hej. Joanna to super wiadomości bardzo się cieszę że synus jest dla ciebie taki łaskawy :-) Hesia u nas noc średnia na siku co godzina, brzuch boli cały czas jak na okres i do tego ten bol pleców czy krzyża od 4 do 5.30 miałam przerwę ale później znów usnelam. Laura wczoraj zaczęła się ruszać dopiero ok 22-23 ale lekko, dziś od rana jeszcze cisza ale przed chwilą sprawdzałam tętno i bije ładnie 130-140. A jak u ciebie? I innych mamusiek? Mimka coś się nie odzywasz?
  16. Położna powiedziała że może ma taki senny dzień dzisiaj. miałam taki przycisk jakby się ruszala i wg mnie był jeden ruch ale też taki dziwny inny niż zwykle. Stwierdziła że już ma mało miejsca ale wszytsko ładnie się zapisało i nie widzi obaw do niepokoju. Mam nA weekend detektor tętna. W przyszłym tyg też pójdę na takie ktg 35zl nie majątek a człowiek spokojny.
  17. Spanikowalam dzwoniłam do lekarza ale odrzucił i kazał napisać smsa napisałam że jestem zaniepokojona bo od rana nie czuję ruchów i czy przyjmie mnie prywatnie nie odpisywal... więc zadzwonilam do szkoły rodzenia w ktorej robią ktg za 35 zl właśnie z niej wracam. Serduszko pięknie bije tętno 140-150 skurczy brak ale mała jak si n ie ruszala tak nadal się nie rusza. Lekarz odpisał po godzinie żebym na IP jechała - trochę nie fajnie ze mnie olal zła jestem na niego. Na szczęście wszystko dobrze się skonczylo. Jestem spokojna. Wypożyczylam na weekend sprzęt do mierzenia tętna. Dzięki za wsparcie :*
  18. Marina śliczna dziewczynka! Gratuluję. Troszke się nastresowalas ale wierzę już będzie ok. Dziewczyny przepraszam ale mam metlik w głowie... od wczoraj mam bóle brzucha jak na okres ale lekkie do tego ciągły ból plecow w sumie krzyża no i co chwila latam siku ale to tak od 2 tyg mam. Moja Laura wczoraj Nadaktywna dziś nic się nie odzywa naliczylam 2 ruchy od 9 w tym jeden to czkawka była. Nie panikuje bo skurczy regularnyxb brak czop nie odszedł brzuch tylko twardy i ciagnie ale sama nie wiem czy to normalne czy dzwonić do lekarza zapytać? Na IP nie pojadę bo mnie zostawia do dnia terminu pewnie.
  19. Cinka duża dziewczynka! Gratuluję z całego serca. Przykro mi że się nameczylas i corcia źle ułożona była mam nadzieję że zabiegi poprawia jej sytuację. Ściskam!
  20. Hej kochane. Ja po poprzedniej nieprzespaneej nocy dzis się w miarę wyspałam nocne siusianie tak nie męczył ale plecy i ból okresowy się utrzymuje cały czas tylko takie lekki. Joanna nie martw się myślę że twój Filipek jeszcze porządnie się nie wyspal i musi nadrobić bo w brzuszku pewnie smacznie by chrapal i na pewno zacznie jeść tak jak powinien. Oby twoja energia i siła nie zgasła i nie przemeczaj sie za bardzo organizm musi się zregenerować. Klaudix ja mimo że mam tylko 10 kg na plusie czuje się podobnie ciężko mi chodzić schylac się i kucac i tez wyglądam jak KACZKA jak chodzę. Nie wiem czy jechać prywatnie na badanie ktg profilaktycznie czy nie ma sensu? Mój gin twierdzi że przed terminem nie ma sensu go robić jeśli nic się dzieje... a co wy myślicie?
  21. Łaaaał Polka jesteś moim mistrzem! ;-) jeszcze ten twój fryzjer dzisiejszy miałaś przeczucie skubana :-) gratuluję Ci z całego serca i cieszę się że cię malutka nie wykończyla. Wrzuć fotkę i przypomnij mi bo nie pamiętam czy to twoje pierwsze czy kolejne dziecię? Swoją drogą troszkę nieodpowiedzialni ci lekarze że cię odeslali... Anus również gratuluję ;-) Ja dzis się przerobilam o 6 pobudka cały dzień w kuchni później gości mieliśmy dlatego nie miałam jak wejść na forum a tu takie newsy rano było tak spokojnie ;-) Teraz odchorowuje bólem pleców a brzuch boli cały dzień jak na okres ale lekko tylko po recenzji Polki to już sama nie wiem... ale u mnie dzidzia szaleje chyba po tych slodkosciach A no i czekamy na info od Pulstilli ifoteczke :-)
  22. Jaki tu spokój i nikt nie rodzi ;-) Zrobiłam paczki pierwsze w życiu - lepiej smakują niż wyglądają ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...