Skocz do zawartości
Forum

Lutówka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lutówka

  1. Carollia moja chrześnica jest Anastazja ale wszyscy mówią do niej Nastka, Nastusia. W przdszkolu w grupie mialam 3 Julki. Wiec to raczej popularne imie.Mnie się najbardziej podoba Liliana, Nadia też ładne. Polka przydatne informacje odnośnie wózka. Ale i tak obstaje przy dużej budzie marzec kwiecień jest jeszcze zimno więc kombinezon na pewno będzie używany. A później całą wiosnę i lato będzie coraz większe a i tak bedzie jeździlo w budzie. Zwrócę teraz uwagę na wielkość spacerówki i regulowany podnóżek. Co do proszków też słyszałam że lovella jest ok, bratowa używa i w porządku.
  2. Ja dziś też mam jakiegoś doła chyba ta pogoda....pocieszam się tylko oglądaniem łozeczek ciuszków w necie ale i tak średnio to pomaga. Co do pierwszej pomocy ja najpierw mialam takowy na studiach ale taki konkretny z peawdziwego zdarzenia i pozniej w pracy w przedszkolu też konkretny. Myślę że mam wiedzę ale pewnie też byłoby mi trudno z zastosowaniem jej chociaż raz musiałam interweniować z 3 latka bo się zakrztusila, zadziałało. Ale też nam puszczali okropne filmiki i opowiadali o dziwnych przypadkach wypadkach z udziałem niemowlaków i przedszkolaków coś strasznego.
  3. Joanna wozek jest na 4 kółkach (przednie skrętne) tylko na pierwszym zdjęciu wydaje się że są 3 ;-) mnie osobiście 3 kolkowe się nie podobają. Ooo zaskoczyłas mnie z tym cieknacym mlekiem ze tak szybko ;-)
  4. Ja luteine dopchwowo bralam od 10 do 17 tyg. Bo miałam niski progesteron. http://www.adamex.pl/galactic-skora link do wózka.
  5. klaudix, Nika32 taki wozek z firmy adamex wielofunkcyjny Galactic eko skóra i tam są warianty kolorystyczne. Najtańszy jaki znalazłam na allegro to 1649zl za ten granatowy. Oczywiście 3w1. Jeśli chodzi o hormony to jestem zielona w tej kwestii. A co do skarpetek to ja kupiłam takie uniwersalne od 0-12 msc bez tej gumki uciskowej na rozmiarach średnio się znam ;-)
  6. http://www.adamex.pl/media/show_photo/2158 Wklejam link do mojego upatrzonego wózka. Nie jest ciężki cały waży ok 14 kg. Kółka pompowane i lekko się jeździ. Buda jest duża szeroka. Dodatki (biale) są zrobione z eko skóry więc można je przetrzeć szmatką nawilżona. Latwo sie zdejmuje i odpina bo probowalam. Fotelik samochodowy ma odpowiednie atesty. Spacerówka nie jest bardzo ogromna jak w niektórych. Dodatkowo co mi się bardzo podoba :-) na rączkę od wózka zapinana jest taka ochronka z kozuszkiem w środku na rece żeby nam nie marzły ;-) no i kolorek uniwersalny-granatowy. Póki co mój nr 1 ;-)
  7. U nas podobno przy 3d robią odpłatnie dodatkowo to echo serca dziecka więc może się na nie zdecyduje. Klaudix chodzi ci na rączki czy na nóżki?
  8. Ja na razie co do wyprawki kompletuje tylko rzeczy które dostałam od znajomych i rodziny. Jedyne co kupiłam to komplecik body spodenki czapeczka skarpetki jak się dowiedziałam że będzie dziewczynka :-) mam już upatrzony wozek jak znajdę to wstawię linka może komuś się spodoba. Chciałabym już zacząć kompletowania inne rzeczy ale do nowego roku mieszkamy u rodziców a tu nie ma na tyle miejsca i chyba poczekać aż będziemy już na swoim mam nadzieję że nie będzie za późno. .. Moim największym zmartwienie na razie była choroba psa więc mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz po stracie przyjaciela... Dziewczyny czy przy usg polowkowym lub 3d mialyscie wykonywane echo serca dziecka?
  9. Dzien dobry.Witaj Natalka88. Ja jeszcze nosa nie pokazałam zza kołdry dziś leniwy poniedziałek nie chce mi się siusiu nawet iść. Mąż tylko zadzwonił że śnieg pada wierzę mu na słowo tymbardziej że widziałam wasze zdjęcia ;) coś mi się wydaje że smutasny ten tydzień będzie że względu na pogodę... ale pociesza mnie fakt że w czwartek nas 3D czeka
  10. niunia31 mam bardzo podobne odczucia co do meczu ;-)
  11. Cześć dziewczyny przywitam się na koniec dnia. Z naszym pieskiem już jest lepiej wczoraj byliśmy na kroplowke i zastrzykach dzisiaj to samo. Jest słaby ale wszystko zmierza ku dobremu, całe szczęście. Co do meczu dzisiejszego to nam się podobał :) A jeśli chodzi o usg to ja chodzę na NFZ i za każdym razem miałam usg i dostawałam wydrukowane zdjęcie. Łącznie miałam 3 usg w 10 tyg, 13 tyg i 17 tyg teraz będę miała w czwartek polowkowe w 22 tyg.
  12. Witajcie. Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Na szczęście wczoraj wieczorem psina wróciła do nas z lecznicy podali leki kroplowki zrobili wszystkie badania i wyszły dobrze tzn. W porę zareagowalismy i nie zostały zaatakowane narządy wewnętrzne. Wczoraj jeszcze był słaby opuchniety od kroplowki spał cały czas dziś już jest lepiej chodzi nawet coś zjadł. Koło południa jedziemy znów do lecznicy zrobić badania i wznowić ewentualne leczenie. Mimo wszystko tak się cieszę że jest dobrze i ogólnie rokowania są dobre bo jest młodym psem (4lata) i choroba miała ok 2 dni a w tym wypadku czas jest najważniejszy. Wczoraj u weta ryczałam jak bobr nie mogłam się opanować chyba moje hormony dały się we znaki. I tak sobie mysle ze to "tylko" pies jak to inni mówią a co będzie jak się dziecko pojawi.... ale to właśnie też takie nasze futrzane dzieciatko. Dlatego rozumiem wszystkie Wasze historie związane z psiakami. Udanego weekendu życzę i pozdrawiam wszystkie mamuśki te "futrzane" też ;-)
  13. Witajcie. Piękne te imiona. Ja juz wspominałam że u nas będzie dziewczynka i oboje od razu postawiliśmy na Laure i właśnie m.in dlatego że nie ma zdrobnienia za dużo i zawsze będzie Laura. U mnie piatek zaczął się bardzo źle. Az płacze jak to pisze. Mój piesek ukochany yorczek od wczoraj jakiś osowialy jest pojechałam z nim z rana do weterynarza pobrali mu krew okazało się że ma babeszjoze - chorobę od Kleszczowa zagrazajaca jego życiu został w lecznicy... nie mogę się na niczym skupić non stop płacze czekam na telefon jak sytuacja. To nasz członek rodziny.
  14. nika32 pierwszy raz spotykam się że komuś podoba się imię Aron - mój maz molestuje mnie o to imię dla chłopca mimo sprzeciwu wszystkich wokół. On po prostu ubóstwia to imie - nie rozumiem dlaczego. Mnie się trochę źle kojarzy bo widziałam zakład pogrzebowy o takiej nazwie ;) Mnie również podoba się Szymon. A z twoich typów to Mikołaj.
  15. Hej wszystkim! Deptirównież dołączam się do życzeń :) nika32 czekamy na zdjęcia maluszka. klaudix z tym planowaniem ciazy to tak bywa. U nas było tak że ja oczywiście przezorna chciałam zaszczepić się na ospe bo nie chorowalam i nie miałam przeciwciał a jestem nauczycielem w przedszkolu więc się bałam. Mąż i inni oczywiście marudzili że wymyślam i przesadzam i ze jak tak bedziemy zwlekac to potem będzie problem. Ja i tak się zaszczepiłam że staraniem musieliśmy odczekać 4 msc ale zaraz po tym za drugim razem nam się udało więc bardzo byliśmy mile zaskoczeni. A w przedszkolu jak byłam w 8 tyg zaczęła szaleć ospa więc byłam z siebie dumna że poszluchalam samej siebie a nie innych wokół.
  16. http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5662714885 Ja kurtkę sobie taką upatrzylam tylko ze inny kolor (zanika zielen) przymierzalam ja jest fajna dosyć luźna ale chcę poczekać jeszcze z miesiąc żeby brzuszek urósł i wybrać odpowiedni rozmiar. Tu na allegro kosztują ok 200zł ale ja na bazarku w Warszawie widzialam identyczna za 130 zł więc tam kupie. Nika32 fajna ta sukieneczka w sam raz na zimowe wieczory. Pojechałam dziś na wizytę jednak i dla świętego spokoju zbadalam tętno szukał i szukał chyba ze 2 min i w końcu znalazł ale tak delikatnie biło powiedział że pewnie jest plecami ułożona i dlatego tak ale chociaż moja głowa spokojniejsza po tych głupich snach.
  17. Okropne są te se sny. Magnez też łykam 2x dziennie ale chyba zwiększedawkę bo mi też w nocy często dretwieja ręce. Z tymi remontami ekipami i fachowcami to tragedia jest. Nam glazurnik się opóźnia z wejściem do domu a co dopiero że skończeniem.. Teraz ocieplaja nam dom na szczescie solidni są i nie trzeba nad nimi stać za to gazowniki nam wczoraj przylacze robili i z nimi co chwila było "cos" jeszcze jakieś poprawki są a to koliduje z ekipą od ocieplenia także młyn mamy niezły a męża nie ma wiec wszystko musze ja załatwiać... Mimka1 współczuję że nie widziałaś maleństwa ja też już wariuje tymbardziej że z tymi ruchami dzisiaj słabo.
  18. Witajcie. Gratuluję pięknych fotek i badań polowkowym ja dopiero za tydzień mam... Wczoraj zakupiłam sobie poduche Rogala do spania o której pisalyscie dziś spędziłam z nią pierwsza noc ;) męża nie było więc miałam sporo miejsca mimo poduchy noc była średnia. Najpierw koszmarny sen - poczułam że coś ze mnie "wycieklo" zajrzałam a tam plama krwi i ból brzucha zaczęłam panikowac dzwonić do lekarza nie mogłam się dodzwonic odebrała położna powiedziała że lekarz już nie przyjmuje i żeby zgłosić się do szpitala - masakra. Pierwszy raz miałam taki sen. Pozniej złapał mnie taki skurcz w lydke że nie mogłam nogi wyprostować. Na dodatek rano obudziłam się bez kopniaczkow mojej Laury... :-( nawet z rana specjalnie zjadlam ciastko ale cisza
  19. Gratulacje! Ja czułam że będzie dziewczynka nawet imię mieliśmy tylko dla dziewczynki ale jak sobie wyliczałam u wujka Google to niby chłopak wychodził z owulacji dni płodnych itd. Więc się nie nastawialam ale jak usłyszałam że dziewczynka to aż mi się łezka zakrecila :) także wierzę intuicji
  20. http://zmniejszacz.pl/galeria/5612781132d1c/bez-nazwy Ja na rocznicę ślubu zrobiłam coś takiego jak w linku. Dodałam nasze zdjęcie z sesji zaproszenie i winietki.
  21. Hej! Dziś także piękny dzień ja rozpoczęłam go zajęciami z gimnastyki właśnie wracam komunikacja miejska sie troszke odzwyczailam ale musialam bo brak auta obecnie. My wczoraj byliśmy na cmentarzu sprzątanie grobów itd ale mimo aury cmentarza było sympatycznie pojechalismy z bratem bratowa ich 2 tyg synkiem i naszym pieskiem ;) Agaciaa współczuję sytuacji ale widzę że jesteś silna i dasz rade. Co do kryzysów my z mężem jesteśmy ze sobą 11 lat w tym rok po ślubie więc wszelkie kryzysy płacze male rozstabua mamy chyba za sobą. Teraz zdarzają się bardziej niedomowienia z którymi sobie dobrze radzimy. (Tfu tfu zeby nie zapeszyc) Jeżeli chodzi o prezenty to też już chyba wszelkie limity wyczerpalismy typu zegarek, portfel, pasek, breloczek, ubrania, piżamy, kubki , maszynka do golenia, szczoteczka elektryczna.... ja mam o tyle dobrze ze mój m kolekcjonuje koszulki piłkarskie i filmy blu ray więc jak się pomysł skończy to wystarczy iść po jakis film na dzień chłopaka to ma Avengers 2 Chyba że chcesz zrobić pyszna kolacje z deserem u mnie też to się sprawdza ;) lub coś własnoręcznego ja ma rocznicę ślubu zrobiłam taka wystawę z naszymi statystykami jak znajdę fotkę to wstawię naprawdę fajnie to wyszło
  22. Hej wszystkim! Klaudix wierzę że się wszystko poukłada i trzeba być dobrej myśli! Jak maluszek przyjdzie na świat to wszystko inne zejdzie na drugi plan i jestem pewna że problemy miną. U nas też się wydłuża wykańczanie naszego domu z ekipy która miała wejść 12.10 przesunelo się na 1.12 tak to jest z tymi fachowcami... także święta Bożego Narodzenia spędzimy jeszcze w domu u rodziców ale jestem pełna zapału i nadziei że jak malutka się urodzi to juz będziemy na swoim. Carolajna32 oby i tobie ułożyło się z partnerem jeśli oczywiście tego chcesz.. Fajnie ze większość będzie już po polowkowym w tym tyg ja musze czekać do 15.10... umówiłam się na 3d tego samego dnia co normalne (u tego samego lekrza) ale nie wiem czy można wykonywać dwa usg jednego dnia?
  23. Witajcie. Noo wczoraj to byłam strasznie zła tymbardziej że nie miałam wcześniej żadnych zachciewajek. Na szczęście historia zakończyła się szczęśliwie w przerwie meczu wyszedł z pieskiem na spacer i wrocil z 7 batonami powiedział że wziął każdy rodzaj jaki był w monopolowym. W rezultacie i tak zjadlam tylko jednego bo więcej nie dałam rady ale zapas chociaż jest. I humor mi sie poprawil i jemu tez bo mial z kim pogadac ;) Tak to jest właśnie z moim M że jak jest mecz to jak grochem o sciane. O A mnie właśnie nasza ochota na snikersa miłego weekendu wszystkim życzę! Pogoda ma sprzyjać.
  24. A ja muszę się wyzalic... dosłownie drugi raz mam zachciewajke w czasie ciąży chciało mi się czegoś słodkiego batona czekoladki cokolwiek a nic nie było w domu więc chciałam żeby mój m poszedł do sklepu ale nie bo jest mecz i ogląda i ze wymyślam na samą noc i daje mi marchewkę do pochrupania żebym zjadła. Normalnie taki wnerw poszedł chłop nie rozumie że chce słodkie a nie marchewkę. Szkoda słów. Przesadzam? Bo już sama nie wiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...